HW 100 różnie kule nosi :)
HW 100 różnie kule nosi :)
Witka,
(HW100, exact 4.51, DOT 4-16 AO, pozycja leżąca z pełną podpórką)
W sumie to nie wiedziałem czy pisać tu czy w śrucie czy też w optyce tudzież w sekcji dla lamerów. Otóż po raz drugi zdarzyła mi się przy strzelaniu na 50m irytująca rzecz. Strzelam ja sobie z exact'a 4,51 (to samo pudełko), poprawkę na mildocie robię na drugą dolną kropkę. Spinnery się kręcą, tarczki ładnie wpadają. W pewnym momencie konsternacja bo nic już nie wchodzi Chwila medytacji i wychodzi na to, że punkt celowania zmienił się z drugiej kropki na pierwszą i ciut. Ki ciort? kartusz jeszcze dobrze nabity (z resztą objaw taki jakby mocy przybyło a nie ubyło), pozycja strzelecka i odległość ta sama. Regulator? zmęczenie oka i paralaksa? Myślałem, że luneta straciła zero ale nie.
Fakt faktem, że za każdym razem zrobiło mi się to po już paru ładnych godzinach strzelania ale wybieram się na tawerniaki i jestem trochę obsrany, że znowu wyjdzie mi ten problem
--edit --
Luneta wyzerowana na 30m
(HW100, exact 4.51, DOT 4-16 AO, pozycja leżąca z pełną podpórką)
W sumie to nie wiedziałem czy pisać tu czy w śrucie czy też w optyce tudzież w sekcji dla lamerów. Otóż po raz drugi zdarzyła mi się przy strzelaniu na 50m irytująca rzecz. Strzelam ja sobie z exact'a 4,51 (to samo pudełko), poprawkę na mildocie robię na drugą dolną kropkę. Spinnery się kręcą, tarczki ładnie wpadają. W pewnym momencie konsternacja bo nic już nie wchodzi Chwila medytacji i wychodzi na to, że punkt celowania zmienił się z drugiej kropki na pierwszą i ciut. Ki ciort? kartusz jeszcze dobrze nabity (z resztą objaw taki jakby mocy przybyło a nie ubyło), pozycja strzelecka i odległość ta sama. Regulator? zmęczenie oka i paralaksa? Myślałem, że luneta straciła zero ale nie.
Fakt faktem, że za każdym razem zrobiło mi się to po już paru ładnych godzinach strzelania ale wybieram się na tawerniaki i jestem trochę obsrany, że znowu wyjdzie mi ten problem
--edit --
Luneta wyzerowana na 30m
Piotrze, dobrze gadasz! Ale jeszcze jedno wziąłbym pod uwagę, czyli sam śrut. Mam taką dziwną partię Exacta 4,51, że ponad 10% w paczce to znaczne odskoki ponad wagę jak również poniżej wagi. Z poprzednich partii nie miałem takich odskoków. Teraz zacząłem ważyć śrut. Jedyny jaki używam prosto z pudełka to RWS (jak na razie trzyma formę i nie znalazłem, w paczce żadnych znacznych odskoków).
Odskoki odskokami, ale tu po prostu nagle po wystrzeleniu pewnej liczby sztuk pojawił się nie odskok, tylko zmiana punktu celowania.
Wielkopolskie Stowarzyszenie Strzelectwa Terenowego STRZELEC
http://www.wsststrzelec.pl/
http://www.wsststrzelec.pl/
Nie przejmuj się ja też tak mam... Ustawię lunetkę i wstrzelam się, potem chwila przerwy i "klapa".
Winą jest tu zmiana pozycji. Spróbuj nad tym popracować...
Winą jest tu zmiana pozycji. Spróbuj nad tym popracować...
Grupa "Beaver"
www.hftbeaver.org/hft
www.hftbeaver.org/hft
Nie no, nie strzelam z niego jak z karabinu maszynowego
[ Dodano: Wto 20 Wrz, 2011 13:23 ]
No to podsumowanie. Wychodzi na to, że jednak to był błąd ludzki czyli mój, karabinek katowany przez weekend (1000+ śrutu ) ale z stojącej i siedzącej z podpórką i opisywany objaw nie wystąpił. Znaczy się strzelec dupa
[ Dodano: Wto 20 Wrz, 2011 13:23 ]
No to podsumowanie. Wychodzi na to, że jednak to był błąd ludzki czyli mój, karabinek katowany przez weekend (1000+ śrutu ) ale z stojącej i siedzącej z podpórką i opisywany objaw nie wystąpił. Znaczy się strzelec dupa
"Hawusto" und klein DOT
Myślę podobnie,ostatnio kupiłem nowy Exact 4,53,zacząłem strzelać,co któryś strzał po prostu nie trafiam i to w duże cele Tarczka i jechane, skupienie mam,ale co kilka strzałów przestrzelina układa się 2-4cm obok za każdym razem w innym miejscu.Chrono nic nie wykazało max różnica to 3m/s,strzelałem 20 razy.Lupka, karabin czy śrut ? Myślę że śrut,ponieważ zostało mi trochę starszego śrutu, ten trafiał już bezbłędnie,bez żadnych dziwnych odskoków.Dodam że pogoda była bezwietrzna.cezbar pisze: wziąłbym pod uwagę śrut. Mam taką dziwną partię Exacta 4,51
GKS Tychy brązowym medalistą PLH!
tyshek, może to jednak zły nadkaliber? Zawsze strzelam 4,51 ale zamówiłem sobie 2 opakowania 4,53. Dziś wystrzelałem jedno pudełko i objaw taki sam co u Ciebie tyle, że co 3 śrut wyginało w dowolną stronę. Pomyślałem, że wiatrówka fiksuje, ale przestrzelałem 4,51 i wszystko wróciło do normy. Moja raczej 4,53 nie trawi.
"Hawusto" und klein DOT