Śrut Crosman, Premier Field & Targed Domed (177DB).
Śrut Crosman, Premier Field & Targed Domed (177DB).
Koledzy !
Nareszcie znalazłem trochę czasu, aby przejrzeć kupiony w katowickim sklepie ‘’Militaria.pl’’ śrut firmy Crosman , Premier Field & Targed Domed (177DB). Znaczy to że; wykonałem płukanie, ważenie, odrzuciłem śruty uszkodzone, przeliczyłem ilość dobrych i uszkodzonych.
Ważenie;
w paczce było 947 szt. o masie 0,52 g
176 szt. o masie 0,51 g
+ 103 szt. uszkodzone = 8,4 %
-----------------------------------------
Razem : 1226 szt. a w paczce powinno być 1250 szt. Zatem brakuje 24 szt. = 1,92 %
Wnioski :
Kupiłem tę paczkę śrutu za cenę 49 zł w promocji ( cena przed promocją 59 zł), który firma sprzedająca reklamuje w sposób cytuję: ''Śrut jest standardowo używany od 1998 roku w międzynarodowych mistrzostwach Field Target Championships''. Teraz wiem, że jak się takie dziadostwo pakuje w takiej ilości w kartoniki to trzeba potem zrobić promocję, żeby taką śrutę dało się sprzedać.
Mam zwyczaj dokonywania takiego pobieżnego testu kupowanego śrutu, a mianowicie, proszę sprzedawcę o otwarcie pudełka ze śrutem i nie mieszając w pudełku staram się przez chwilę wyłowić wzrokiem uszkodzone śruty i jeżeli znajdę więcej niż trzy felerne śruciny to proszę o inne opakowanie lub rezygnuję z zakupu.
Dotychczas kupowałem śrut w opakowaniach po 500 szt. i ten system wstępnej oceny sprawdzał się. Pomijam już sprawę wgniecionych metalowych opakowań, takich egzemplarzy to nawet do ręki nie biorę. W przypadku ''Domeda'' opakowanie robiło wrażenie solidnego.
Wykonane z porządnej grubej tektury wyściełane z dołu i z góry grubą gąbką, a mimo to znalazłem sześć felernych śrucin. Tłumaczyłem sobie
to tym, że jest to opakowanie o zawartości 1250 szt. i dlatego teżwidzę więcej uszkodzonych śrutów. Wcześniej kupowałem śruty ''Crosmana''
z serii ''Premiera'' i w rodzaju ''Magnum'', ''Hollow Point'' oraz ''Crosman Pointed'' i w żadnym z tych opakowań nie było takiego badziewia,
nigdy nie brakowało ani jednej sztuki, a uszkodzonych śrutów było kilka,góra kilkanaście sztuk. Moim zdaniem producent w trosce o swoją markę
powinien tak dużą ilość śrutu pakować w większe pudełka i dzielić śrut na trzy równe warstwy stosując pomiędzy warstwami przekładki z gąbki ( waga 1250 szt. to ok. 0,63 kg ).
Ze względu na brak uploadu podaję link http://www.fotosik.pl/u/oko52/album/915617 do zdjęć pokazujących uszkodzony śrut.
Widać tam wyraźnie zróżnicowanie w uszkodzeniach. Moim zdaniem przyczyną uszkodzeń śrucin, gdzie wgniecenia lotek sięgają połowy ich średnicy jest niechlujstwo na etapie produkcji czy też w czasie pakowania produktu. Natomiast, te minimalne wgniecenia lotek, są moim zdaniem skutkiem bylejakości transportu czy to na etapie do sprzedawcy czy też u niego samego.
Pośrednią przyczyną uszkodzeń jest ( jak wyżej napisałem ) zbyt duża ilość śrutu w jednym opakowaniu bez stosowania odpowiedniej ilości przekładek z gąbki.
Upuszczenie takiego opakowania ze śrutem (0,63 kg), nawet z niewielkiej wysokości, będzie przyczyną choćby minimalnego uszkodzenia, to wtedy taki śrut staje się nieprzydatny do celów strzeleckich. Statystycznie co dziesiaty poza celem.
Śrut przed ważeniem i sortowaniem wypłukałem w benzynie ekstrakcyjnej i jak widać na fotografii opiłków i osadu jest niewiele. Porównując ilość osadów powstałych przy płukaniu znacznie mniejszych ilości w/w ''Crosmanów'', ''Domed'' wypadł pozytywnie.
Sortowanie śrutu przeprowadziłem po płukaniu i potwierdzam, że śrut ten nie brudzi rąk.
Pozostaje już na koniec odpowiedzieć sobie na pytanie ile powinien kosztować ''Domed'', biorąc pod uwagę; z jednej strony śrut w takim sorcie w jakim go kupiłem i z drugiej strony jaka powinna być jego cena po dokładnym sortowaniu ?
To, że wziąłem się za tę robotę to ''wina'' kol. Corteza. Tak, Piotrze Ty ''zachwycałeś'' się tym śrutem i proponowałeś mi, abym go wypróbował.
Zatem pierwszą zadaną lekcję odrobiłem.
Pozostało mi jeszcze strzelić parę tarczek i wtedy będzie czas na wnioski. Czy się nada ili nie nada. Tarcze postaram się zamieścić po trzecim sierpnia, a strzelanko odbędzie się w górach na Baraniej i może będą z tego jeszcze jakieś fotki do obejrzenia.
Pozdrawiam Oko
Nareszcie znalazłem trochę czasu, aby przejrzeć kupiony w katowickim sklepie ‘’Militaria.pl’’ śrut firmy Crosman , Premier Field & Targed Domed (177DB). Znaczy to że; wykonałem płukanie, ważenie, odrzuciłem śruty uszkodzone, przeliczyłem ilość dobrych i uszkodzonych.
Ważenie;
w paczce było 947 szt. o masie 0,52 g
176 szt. o masie 0,51 g
+ 103 szt. uszkodzone = 8,4 %
-----------------------------------------
Razem : 1226 szt. a w paczce powinno być 1250 szt. Zatem brakuje 24 szt. = 1,92 %
Wnioski :
Kupiłem tę paczkę śrutu za cenę 49 zł w promocji ( cena przed promocją 59 zł), który firma sprzedająca reklamuje w sposób cytuję: ''Śrut jest standardowo używany od 1998 roku w międzynarodowych mistrzostwach Field Target Championships''. Teraz wiem, że jak się takie dziadostwo pakuje w takiej ilości w kartoniki to trzeba potem zrobić promocję, żeby taką śrutę dało się sprzedać.
Mam zwyczaj dokonywania takiego pobieżnego testu kupowanego śrutu, a mianowicie, proszę sprzedawcę o otwarcie pudełka ze śrutem i nie mieszając w pudełku staram się przez chwilę wyłowić wzrokiem uszkodzone śruty i jeżeli znajdę więcej niż trzy felerne śruciny to proszę o inne opakowanie lub rezygnuję z zakupu.
Dotychczas kupowałem śrut w opakowaniach po 500 szt. i ten system wstępnej oceny sprawdzał się. Pomijam już sprawę wgniecionych metalowych opakowań, takich egzemplarzy to nawet do ręki nie biorę. W przypadku ''Domeda'' opakowanie robiło wrażenie solidnego.
Wykonane z porządnej grubej tektury wyściełane z dołu i z góry grubą gąbką, a mimo to znalazłem sześć felernych śrucin. Tłumaczyłem sobie
to tym, że jest to opakowanie o zawartości 1250 szt. i dlatego teżwidzę więcej uszkodzonych śrutów. Wcześniej kupowałem śruty ''Crosmana''
z serii ''Premiera'' i w rodzaju ''Magnum'', ''Hollow Point'' oraz ''Crosman Pointed'' i w żadnym z tych opakowań nie było takiego badziewia,
nigdy nie brakowało ani jednej sztuki, a uszkodzonych śrutów było kilka,góra kilkanaście sztuk. Moim zdaniem producent w trosce o swoją markę
powinien tak dużą ilość śrutu pakować w większe pudełka i dzielić śrut na trzy równe warstwy stosując pomiędzy warstwami przekładki z gąbki ( waga 1250 szt. to ok. 0,63 kg ).
Ze względu na brak uploadu podaję link http://www.fotosik.pl/u/oko52/album/915617 do zdjęć pokazujących uszkodzony śrut.
Widać tam wyraźnie zróżnicowanie w uszkodzeniach. Moim zdaniem przyczyną uszkodzeń śrucin, gdzie wgniecenia lotek sięgają połowy ich średnicy jest niechlujstwo na etapie produkcji czy też w czasie pakowania produktu. Natomiast, te minimalne wgniecenia lotek, są moim zdaniem skutkiem bylejakości transportu czy to na etapie do sprzedawcy czy też u niego samego.
Pośrednią przyczyną uszkodzeń jest ( jak wyżej napisałem ) zbyt duża ilość śrutu w jednym opakowaniu bez stosowania odpowiedniej ilości przekładek z gąbki.
Upuszczenie takiego opakowania ze śrutem (0,63 kg), nawet z niewielkiej wysokości, będzie przyczyną choćby minimalnego uszkodzenia, to wtedy taki śrut staje się nieprzydatny do celów strzeleckich. Statystycznie co dziesiaty poza celem.
Śrut przed ważeniem i sortowaniem wypłukałem w benzynie ekstrakcyjnej i jak widać na fotografii opiłków i osadu jest niewiele. Porównując ilość osadów powstałych przy płukaniu znacznie mniejszych ilości w/w ''Crosmanów'', ''Domed'' wypadł pozytywnie.
Sortowanie śrutu przeprowadziłem po płukaniu i potwierdzam, że śrut ten nie brudzi rąk.
Pozostaje już na koniec odpowiedzieć sobie na pytanie ile powinien kosztować ''Domed'', biorąc pod uwagę; z jednej strony śrut w takim sorcie w jakim go kupiłem i z drugiej strony jaka powinna być jego cena po dokładnym sortowaniu ?
To, że wziąłem się za tę robotę to ''wina'' kol. Corteza. Tak, Piotrze Ty ''zachwycałeś'' się tym śrutem i proponowałeś mi, abym go wypróbował.
Zatem pierwszą zadaną lekcję odrobiłem.
Pozostało mi jeszcze strzelić parę tarczek i wtedy będzie czas na wnioski. Czy się nada ili nie nada. Tarcze postaram się zamieścić po trzecim sierpnia, a strzelanko odbędzie się w górach na Baraniej i może będą z tego jeszcze jakieś fotki do obejrzenia.
Pozdrawiam Oko
Ostatnio zmieniony 23 lip 2011, 21:25 przez Oko, łącznie zmieniany 2 razy.
Jeśli nie wiesz jak się zachować, to zachowuj się
przyzwoicie.
przyzwoicie.
Właśnie się zastanawiałem nad zakupem takiego opakowania...
Dzięki Tobie nie kupię
Dzięki Tobie nie kupię
Grupa "Beaver"
www.hftbeaver.org/hft
www.hftbeaver.org/hft
- marekpajer
- Posty: 16
- Rejestracja: 20 wrz 2010, 20:14
- Lokalizacja: Kraków
Ciekawy opis, za który dziękuje serdecznie.
Kupiłem kiedyś opisywany w tym temacie śrut w sklepie myśliwskim. Jakoś szczególnie pogniecione śruty nie znalazłem, był jeden który był ewidentnie nie obrobiony w prasie i tyle. Dobrze lata z HW 90 i porównywalnie z Exactem w HW 97.
Najważniejsze jest, jak się spisuje na tarczy.
Jeszcze raz dziękuje za ten temat.
Czyli mam rozumieć, że np w paczce Crosmana Hollow Point, Exacta itd jest równo 500 szt i nie brakuje śrucin? Czy Kolega to sprawdzał? Pomijam KTK bo ten śrut akurat sam policzyłem i miałem 459 szt w opakowaniu.Oko pisze:Razem : 1226 szt. a w paczce powinno być 1250 szt. Zatem brakuje 24 szt. = 1,92 %
Kupiłem kiedyś opisywany w tym temacie śrut w sklepie myśliwskim. Jakoś szczególnie pogniecione śruty nie znalazłem, był jeden który był ewidentnie nie obrobiony w prasie i tyle. Dobrze lata z HW 90 i porównywalnie z Exactem w HW 97.
Moim zdaniem, cena Crosmana jest do przełknięcia. Ja kupiłem go za 58 zł (58 / 1226 = 0,047) i porównywalna do ceny Exacta (28 / 500 = 0,056).Pozostaje już na koniec odpowiedzieć sobie na pytanie ile powinien kosztować ''Domed'', biorąc pod uwagę; z jednej strony śrut w takim sorcie w jakim go kupiłem i z drugiej strony jaka powinna być jego cena po dokładnym sortowaniu ?
Najważniejsze jest, jak się spisuje na tarczy.
Jeszcze raz dziękuje za ten temat.
DE + UK + PL(JP)
Zdaję sobie z tego sprawę. Na pewno waga przyjęta jest z tolerancją plus minus. I zapewne jak w innych produktach, w pudełku ilości są według wagi w tej dolnej granicy.irak pisze:Żadna firma nie liczy śrutów sypanych do pudełka to się robi na wagę .
W mojej wypowiedzi, chciałem odnieść się to wypunktowanej wartości 24 śrutów, których brakowało w pudełku.
DE + UK + PL(JP)
Odp;Śrut Crosman, Premier Field & Targed Domed (177DB).
irak napisał/a:
Żadna firma nie liczy śrutów sypanych do pudełka to się robi na wagę .
Zatem, nic prostszego, zamiast sprzedawać śrut podając ilośc sztuk, wpisać wagę
sprzedawanego ołowiu i po sprawie. Będziemy ,,Domeda'' kupować na wagę i finito.
0,52g × 24szt. = 12,48g nawet badziewiasta waga wykaże taki niedobór.
Moim zdaniem niema tu co dywagować, ma być 1250szt. to tyle być musi, koniec, kropka.
Żadna firma nie liczy śrutów sypanych do pudełka to się robi na wagę .
Zatem, nic prostszego, zamiast sprzedawać śrut podając ilośc sztuk, wpisać wagę
sprzedawanego ołowiu i po sprawie. Będziemy ,,Domeda'' kupować na wagę i finito.
0,52g × 24szt. = 12,48g nawet badziewiasta waga wykaże taki niedobór.
Moim zdaniem niema tu co dywagować, ma być 1250szt. to tyle być musi, koniec, kropka.
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2011, 20:16 przez Oko, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli nie wiesz jak się zachować, to zachowuj się
przyzwoicie.
przyzwoicie.
Bo oni tak specjalnie robią i ta ilość to taki chłyt marketingowy . Raczej też tego nie zmienimy. Wątpię czy znajdzie się paczka jakiejkolwiek firmy gdzie ilość śrutu odpowiada tej na etykiecie (nie biorę pod uwagę tych niebieskich pudełek H&N gdzie jest miejsce na każdą sztukę).
Rozbrojony , teraz IPSC Action Air. Lecę w kulki
Odp;Śrut Crosman, Premier Field & Targed Domed (177DB).
Irak napisał ; ''Bo oni tak specjalnie robią i ta ilość to taki chłyt marketingowy ".
Irak, gdzie Ty nauki marketingu pobierał, ha. To ma być marketing; pisać 1250 szt.,
a faktycznie sprzedawać 1226 szt., to się inaczej nazywa i z marketingiem nie ma nic
wspólnego. Natomiast zagrywką marketingową jest pisanie o tym, że ''Śrut jest
standardowo używany od 1998 roku w międzynarodowych mistrzostwach Field Target
Championships'' (a gdzie nazwa organizatora, zawodów i ew. znanych zawodników
stosujących ten śrut). Zapomnieli tylko dodać, że co dwunastym śrutem strzelamy w płot
(103 szt. uszkodzone ). To co trafia do Polski, to jakiś pośledni sort więc szkoda się nad tym
dłużej rozwodzić i to by było na tyle, jak zwykł mawiać pewien profesor mniemanologii
stosowanej.
Łączę pozdrowienia dla sortowników.
Irak, gdzie Ty nauki marketingu pobierał, ha. To ma być marketing; pisać 1250 szt.,
a faktycznie sprzedawać 1226 szt., to się inaczej nazywa i z marketingiem nie ma nic
wspólnego. Natomiast zagrywką marketingową jest pisanie o tym, że ''Śrut jest
standardowo używany od 1998 roku w międzynarodowych mistrzostwach Field Target
Championships'' (a gdzie nazwa organizatora, zawodów i ew. znanych zawodników
stosujących ten śrut). Zapomnieli tylko dodać, że co dwunastym śrutem strzelamy w płot
(103 szt. uszkodzone ). To co trafia do Polski, to jakiś pośledni sort więc szkoda się nad tym
dłużej rozwodzić i to by było na tyle, jak zwykł mawiać pewien profesor mniemanologii
stosowanej.
Łączę pozdrowienia dla sortowników.
Jeśli nie wiesz jak się zachować, to zachowuj się
przyzwoicie.
przyzwoicie.
Odp;Śrut Crosman, Premier Field & Targed Domed (177DB).
Panowie !
Znowu mnie naszło i kupiłem następną paczkę śrutu Crosman Domed 7,9gr (0,51 g).
Policzyłem, posegregowałem, ale nie ważyłem i nie myłem. Co z tego wynika, a no to,
że potwierdza się to co napisałem poprzednio. Jest to śrut pakowany niechlujnie ( zanim
sprzedawca położył paczkę na ladzie to zdążyły mu wypaść trzy śruty, ile zgubił w drodze
z magazynku, nie wiem, ale jak znam życie to zgubionych nie szukał, zresztą po co, one
i tak już nie nadają się do strzelania. Podsumowując, śrut ten wymaga sortowania. W opakowaniu
jest spora ilość śrutów uszkodzonych oraz jak zwykle brakuje w paczce kilkudziesięciu sztuk.
Śrut nadający się do strzelania 1166 szt
Śrut uszkodzony 46 szt
Śrut brakujący 38 szt
Razem : 1250 szt
Śrutu brakującego i nie nadającego się do strzelania razem to 84 szt co stanowi 6,72 % .
Śrut kupowałem tak jak poprzednio w sklepie Militaria.pl w Katowicach w cenie 49 zł za opakowanie.
Wniosek końcowy ; jeżeli ma się czas i cierpliwość to po posegregowaniu , umyciu ( choć nie koniecznie ) i po ‘’napierkowaniu’’ śrut nadaje się do strzelania treningowego HFT i tarczowego.
Domed 0,51g ( 7,9 gr) trzyma wagę w granicy jednej setnej grama i za to moim zdaniem można mu
wystawić ocenę pozytywną. Jak dorobię się przyrządu do sprawdzenia kalibru to wyselekcjonuję
czterdzieści sztuk śrutu i porównam jak będzie wyglądało skupienie w seriach pięcio strzałowych.
Natomiast jeżeli chodzi o strzelanie do tarcz i do spinerków to śrut ten oceniam pozytywnie.
Błędy, które występują kładę na karb mojego braku treningu oraz na to, że strzelam z karabinka
AT44-10 bez regulatora i że nie jest on jeszcze perfekcyjnie dopracowany . Nie mniej jestem
z mojego strzelania rekreacyjnego zadowolony , co nie znaczy, że na tym poprzestanę, nie leży
to w mojej naturze. Link do foto http://www.fotosik.pl/u/oko52/album/915617
Znowu mnie naszło i kupiłem następną paczkę śrutu Crosman Domed 7,9gr (0,51 g).
Policzyłem, posegregowałem, ale nie ważyłem i nie myłem. Co z tego wynika, a no to,
że potwierdza się to co napisałem poprzednio. Jest to śrut pakowany niechlujnie ( zanim
sprzedawca położył paczkę na ladzie to zdążyły mu wypaść trzy śruty, ile zgubił w drodze
z magazynku, nie wiem, ale jak znam życie to zgubionych nie szukał, zresztą po co, one
i tak już nie nadają się do strzelania. Podsumowując, śrut ten wymaga sortowania. W opakowaniu
jest spora ilość śrutów uszkodzonych oraz jak zwykle brakuje w paczce kilkudziesięciu sztuk.
Śrut nadający się do strzelania 1166 szt
Śrut uszkodzony 46 szt
Śrut brakujący 38 szt
Razem : 1250 szt
Śrutu brakującego i nie nadającego się do strzelania razem to 84 szt co stanowi 6,72 % .
Śrut kupowałem tak jak poprzednio w sklepie Militaria.pl w Katowicach w cenie 49 zł za opakowanie.
Wniosek końcowy ; jeżeli ma się czas i cierpliwość to po posegregowaniu , umyciu ( choć nie koniecznie ) i po ‘’napierkowaniu’’ śrut nadaje się do strzelania treningowego HFT i tarczowego.
Domed 0,51g ( 7,9 gr) trzyma wagę w granicy jednej setnej grama i za to moim zdaniem można mu
wystawić ocenę pozytywną. Jak dorobię się przyrządu do sprawdzenia kalibru to wyselekcjonuję
czterdzieści sztuk śrutu i porównam jak będzie wyglądało skupienie w seriach pięcio strzałowych.
Natomiast jeżeli chodzi o strzelanie do tarcz i do spinerków to śrut ten oceniam pozytywnie.
Błędy, które występują kładę na karb mojego braku treningu oraz na to, że strzelam z karabinka
AT44-10 bez regulatora i że nie jest on jeszcze perfekcyjnie dopracowany . Nie mniej jestem
z mojego strzelania rekreacyjnego zadowolony , co nie znaczy, że na tym poprzestanę, nie leży
to w mojej naturze. Link do foto http://www.fotosik.pl/u/oko52/album/915617
Jeśli nie wiesz jak się zachować, to zachowuj się
przyzwoicie.
przyzwoicie.
-
- Posty: 27
- Rejestracja: 06 lip 2009, 13:37
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Na obrone tego srutu moge powiedziec ze srut ten lata bardzo dobrze w niektorych lufach (szczegolnie BSA). Co do brakujacego srutu to mam swoja teorie poparta doswadczeniem ze tak powiem z zycia. Mianowicie gdy kiedys kupowalem ten srut takze w Militariach i dostawalem do tego ich "gustowna" czarna foliowke w domu znajdowalem zawsze kilkanascie mozne nawet kolo 20 paru szt srutu ktore w trakcie mojego transportu ze sklepu do domu powypadaly sobie tymi podluznymi dziurkami na spodzie opakowania. Przypuszczam ze w fabryce moze i bylo 1250szt jednak transport zrobil swoje i srucinki opuscily swoje pudelka.
Srut jest twardy i dosc odporny na uszkodzenia np. w porownaniu z exactem. Do tego pudelko wygodne w uzyciu w terenie (jak dla mnie) w przeciwienstwie do pudelek metalowych exacta ktore czasem przy otwieraniu potrafia wyskoczyc mi z palcow i srut posypie sie na trawe.
Natomiast zgadzam sie ze lepiej by byl chroniony gdyby dali wieksze pudelko i przedzielili jego zawartosc chocby na pol (cos jak w bombonierkach ) i dali miedzy to dodatkowa gabke.
Najwazniejsze jest jak srut lata w twojej lufie a nie jak jest pakowany! W mojej R10 zaden inny nie dorastal mu do piet! A przetestowalem ich naprawde spoooro. Za to juz w HW100 lepszy od niego byl Express.
Edit: Zapomnialem dodac ze srut ten z tego co pamietam mial jedna wkurzajaca ceche. Raz na kilkanascie sztrzalow dziwny odskok rzedu 1-2cm na 55m (tak miewalem w R10)
Srut jest twardy i dosc odporny na uszkodzenia np. w porownaniu z exactem. Do tego pudelko wygodne w uzyciu w terenie (jak dla mnie) w przeciwienstwie do pudelek metalowych exacta ktore czasem przy otwieraniu potrafia wyskoczyc mi z palcow i srut posypie sie na trawe.
Natomiast zgadzam sie ze lepiej by byl chroniony gdyby dali wieksze pudelko i przedzielili jego zawartosc chocby na pol (cos jak w bombonierkach ) i dali miedzy to dodatkowa gabke.
Najwazniejsze jest jak srut lata w twojej lufie a nie jak jest pakowany! W mojej R10 zaden inny nie dorastal mu do piet! A przetestowalem ich naprawde spoooro. Za to juz w HW100 lepszy od niego byl Express.
Edit: Zapomnialem dodac ze srut ten z tego co pamietam mial jedna wkurzajaca ceche. Raz na kilkanascie sztrzalow dziwny odskok rzedu 1-2cm na 55m (tak miewalem w R10)
Jeżeli ktoś kupi FX-a to niech wypróbuje jednak ten śrut - Exact wysiada. Co do pogniecionych śrucin - zależy skąd się kupuje. Ja kupowałem od Byworda zaraz po dostawie z USA i może 4-5 w paczce jest zgniecionych. W przypadku Exact zadarzało się 3/4 paczki pogniecionej.
Myć faktycznie należy. Odwrotnie niż w przypadku Exact lepiej sprawdza się benzynka ekstrakcyjna niż aceton.
Ponieważ śrut jest twardy ma wydajność energetyczną o wiele niższą niż Exact. Jak sobie FX-a ustawiłem na 16J to na Heavy'm było ... 18.
Myć faktycznie należy. Odwrotnie niż w przypadku Exact lepiej sprawdza się benzynka ekstrakcyjna niż aceton.
Ponieważ śrut jest twardy ma wydajność energetyczną o wiele niższą niż Exact. Jak sobie FX-a ustawiłem na 16J to na Heavy'm było ... 18.