O skupienu, opadzie i śpt.
O skupienu, opadzie i śpt.
Coś mi się stało i od pewnego czasu maniakalnie strzelam do kartonu po pizzy z wyrysowanymi kropkami na dystansie 40, 50 i 70m bo na mniejszym dystansie po prostu marnuję śrut strzelając "tarczowo" z pozycji wygodnej podpartej.
O skupieniu na powyższych dystansach chciałem się Was drodzy koledzy zapytać jakie uznajecie za zadowalające, dobre lub baaardzo dobre i to obojętnie czy ze sprężyny czy pcp.
Molestuję następujące śruty: JSB Exact, JSB RS i "słowacki".
Na dystansie 70m opad słowackiego względem Exacta wynosi około 3cmm a RS leci około 4cmm powyżej Exac'ta przy ustawionej prędkości 234m/s. ŚPT w pionie dla RS i EXact jest taki sam z tym że przestrzeliny RS'a są w kształcie okręgu a Exact'a przypominają romb i ciaśniej się układają, natomiast ŚPT słowackiego jest przesunięty w prawo o około 3-5cmm, przestrzeliny układają się w podobny kształt do Exact,a z tym że skupienie jest gorszę o około 2cmm.
Dlaczego słowacki ucieka w prawo?
Przy jakiej prędkości JSB Exact lata najlepiej?
Dlaczego cel reaktywny w postaci nakrętki PET czy łuski z dubeltówki na dystansie 70m obrywa 8/10 a papier temu zaprzecza?
Dlaczego Exact z tej samej serii, tej samej matrycy z jednej paczki lata inaczej od drugiej?
No i w końcu jakie skupienie na dystansie 70m dla wiatrówki w limicie powinno być satysfakcjonujące?
Proszę o luźną dyskusję opartą na doświadczeniach jak i czysto teoretycznych rozważaniach opartych na przypuszczeniach, snach i wróżbach.
O skupieniu na powyższych dystansach chciałem się Was drodzy koledzy zapytać jakie uznajecie za zadowalające, dobre lub baaardzo dobre i to obojętnie czy ze sprężyny czy pcp.
Molestuję następujące śruty: JSB Exact, JSB RS i "słowacki".
Na dystansie 70m opad słowackiego względem Exacta wynosi około 3cmm a RS leci około 4cmm powyżej Exac'ta przy ustawionej prędkości 234m/s. ŚPT w pionie dla RS i EXact jest taki sam z tym że przestrzeliny RS'a są w kształcie okręgu a Exact'a przypominają romb i ciaśniej się układają, natomiast ŚPT słowackiego jest przesunięty w prawo o około 3-5cmm, przestrzeliny układają się w podobny kształt do Exact,a z tym że skupienie jest gorszę o około 2cmm.
Dlaczego słowacki ucieka w prawo?
Przy jakiej prędkości JSB Exact lata najlepiej?
Dlaczego cel reaktywny w postaci nakrętki PET czy łuski z dubeltówki na dystansie 70m obrywa 8/10 a papier temu zaprzecza?
Dlaczego Exact z tej samej serii, tej samej matrycy z jednej paczki lata inaczej od drugiej?
No i w końcu jakie skupienie na dystansie 70m dla wiatrówki w limicie powinno być satysfakcjonujące?
Proszę o luźną dyskusję opartą na doświadczeniach jak i czysto teoretycznych rozważaniach opartych na przypuszczeniach, snach i wróżbach.
Szczery jestem, uprzejmy bywam
Μολων λαβε
Μολων λαβε
http://imageshack.us/photo/my-images/87/dsc07279n.jpg/ na 50 m:
Strzelam tylko Exact 4,51 - bo taki lubi moja lufa. Nie ważę, ale się przyglądam... Na 70m satysfakcjonuje mnie przykrycie przestrzelin pudełkiem po śrucie. Cele inne niż tarcza, są łatwiejsze - bo mniej stresujące. Wiem to z wieloletniego doświadczenia. Na strzelnicy 100m w Rembertowie strzelaliśmy z kolegami z SGSu do łusek karabinowych i nawet 9mm Para z dużą skutecznością.
Strzelam tylko Exact 4,51 - bo taki lubi moja lufa. Nie ważę, ale się przyglądam... Na 70m satysfakcjonuje mnie przykrycie przestrzelin pudełkiem po śrucie. Cele inne niż tarcza, są łatwiejsze - bo mniej stresujące. Wiem to z wieloletniego doświadczenia. Na strzelnicy 100m w Rembertowie strzelaliśmy z kolegami z SGSu do łusek karabinowych i nawet 9mm Para z dużą skutecznością.
Daystate Merlyn S + Nitrex 3-9x42/SS 10x42
skupienie poszczególnych śrutów na 70m będzie w zasadzie inne w każdym karabinku podobnie jak w jednych dobrze lata dany śrut a w innych już nie. Słowackim na tzw. przemysłową skalę strzelałem z Gamo Hunter 440, w tym karabinku latał porównywalnie do Exact i o ile pamiętam miał lekkie przesunięcie w poziomie ale był to też nieco inny śrut z logiem KTK. Najważniejszą sprawą jest dobranie jednego śrutu który wycina najmniejsze okręgi, uzupełnij "menu" o Expressa, chyba że już go testowałeś. Jako dobre skupienie 10ciu strzałów z 70m na naszej strzelnicy uważany jest okręg fi65mm czyli puszka po Exact choć stopniowo zaczęły wychodzić sporo ciaśniejsze ale taki "wzorzec" pozostał, podobnie zresztą jak u Piotra
AA TX200 HC
Red, pytanie jest źle podstawione. Dlaczego? Bo są co najmjniej trzy czynniki (poza najwazniejszym - strzelcem) mającym wpływ na skupienie:
lufa i jej gwint
prędkość wylotowa pocisku
cykl strzału
Co ważne wszystkie trzy jeszcze na dodatek zależą od siebie, czyli np. jesli gwint w lufie jest szybki, płytki, a prędkośc wylotowa duża, przy długim cyklu strzału (od naciśnięcia spustu do opuszczenia poisku), to będzie masakra, bo się pocisk (śrut) wyrwie z gwintu lufy, lufa zdązy uciec z punktu celowania i ....kicha.
Dlatego nie da się jednoznacznie powiedzieć, że przy danej prędkości w danej lufie i wiatrówce taki, a taki sut będzie latał optymalnie. Stąd wszyscy strzelający dobierają do sowjej lufy (a tym samym wiatrówki z okresloną Vo, cyklem strzału) najlepiej latający śrut dający najlepsze skupienia.
Generalnie jednak jest zasada - im mniejsza prędkość wylotowa, tym celniejszy strzał. Tyle, że dla wiatrówek oznacza to "garbatą" trajektorię lotu, co nie przeszkadza na określonym dystansie, ale jest upuierdliwe przy strzelaniu na 8 - 38 metrów. Stąd do przyjęcia dla śrutu 4,5mm jest prędkość od 230 - 242m/s. W tym przedziale trajektoria lotu jest do opanowania (choć przy 230 dużo bardziej garbata, niż przy 242m/s). To tak w wieeeeelkim skrócie.
lufa i jej gwint
prędkość wylotowa pocisku
cykl strzału
Co ważne wszystkie trzy jeszcze na dodatek zależą od siebie, czyli np. jesli gwint w lufie jest szybki, płytki, a prędkośc wylotowa duża, przy długim cyklu strzału (od naciśnięcia spustu do opuszczenia poisku), to będzie masakra, bo się pocisk (śrut) wyrwie z gwintu lufy, lufa zdązy uciec z punktu celowania i ....kicha.
Dlatego nie da się jednoznacznie powiedzieć, że przy danej prędkości w danej lufie i wiatrówce taki, a taki sut będzie latał optymalnie. Stąd wszyscy strzelający dobierają do sowjej lufy (a tym samym wiatrówki z okresloną Vo, cyklem strzału) najlepiej latający śrut dający najlepsze skupienia.
Generalnie jednak jest zasada - im mniejsza prędkość wylotowa, tym celniejszy strzał. Tyle, że dla wiatrówek oznacza to "garbatą" trajektorię lotu, co nie przeszkadza na określonym dystansie, ale jest upuierdliwe przy strzelaniu na 8 - 38 metrów. Stąd do przyjęcia dla śrutu 4,5mm jest prędkość od 230 - 242m/s. W tym przedziale trajektoria lotu jest do opanowania (choć przy 230 dużo bardziej garbata, niż przy 242m/s). To tak w wieeeeelkim skrócie.
Colty navy x 2
Hawken Thompson/Center .45
S400+Hawke Varmint II
BSA Hornet
Hawken Thompson/Center .45
S400+Hawke Varmint II
BSA Hornet
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 01 cze 2011, 16:00
- Lokalizacja: Polska
Re: O skupienu, opadzie i śpt.
W tym przypadku bardzo ważna jest koncentracja, skupienie uwagi na celu i podświadome lekceważenie punktu celu w który ma trafić śrucina.Red pisze:Dlaczego cel reaktywny w postaci nakrętki PET czy łuski z dubeltówki na dystansie 70m obrywa 8/10 a papier temu zaprzecza?.
Widać to również w strzelaniu do tarczy z odległości 10 metrów do przepisowej tarczy Ppn.
Jeżeli strzelający koncentruje się na całej tarczy, a nie tylko i wyłącznie na okręgu czarnego pola zaczynającego się od "7" to jego wyniki są gorsze.
Nie wiem czy dobrze to opisuje co chcę przekazać, chodzi o to że ewentualne pływanie lufy podczas celowania zmniejsza się gdy cel jest mniejszych rozmiarów (oko we współpracy z mięśniami układu kostnego stara się utrzymać przyrządy na danej wielkości celu).
Większość strzelających podczas namierzania celu nie bierze pod uwagę znaczenia działania wzroku, koncentrują się na postawie i utrzymaniu karabinka czy pistoletu w rękach i dłoniach.
Możesz spróbować strzelać do czarnego pola tarczy Ppn narysowanego na ciemnym tle i na super białym tle i do czarnego pola zaczynającego się od „9” (Przy okręgu czarnego pola od „9” strzelisz więcej dziewiątek przy np. oddaniu 20 strzałów niż przy okręgu czarnego pola zaczynającego się od „7” przy tej samej ilości strzałów). - będą różnice, może nie wielkie ale będą u strzelców mniej doświadczonych, ale jeśli Twoje umiejętności są wysokie i potrafisz bardzo dobrze operować wzrokiem podczas strzelania to dla Ciebie będzie prawie bez znaczenia tło tarczy i rozmiar czarnego okręgu.
Nie piszę skąd te informacje bo to luźna rozmowa jak napisałeś.
QB 36-1
LOV-e 21
LOV-e 21
Zgadzam się z Tobą, do tego dodam tak zwaną "pamięć mięśniową" którą tylko trening kształtuje.
Z psychiką bywa różnie, ale udało mi się częściowo zapanować i do papieru nie strzelam już z takim obrzydzeniem jak wcześniej.
Zacząłem doceniać trening suchy który nie jest tam jakimś dodatkiem do treningu "ostrego" ale jego integralną częścią i ma bardzo duże znaczenie.
Jestem również zadowolony z tego że chyba tylko łaskotanie jest w stanie mnie rozproszyć podczas celowania, nie przeszkadza mi rozmowa, muzyka, huk wystrzałów itp.
Kolejna sprawa to pozycja, nie mam już swojej ulubionej.
Każda pozycja z której mogę oddać czysty strzał jest w danym momencie moją ulubioną.
Z psychiką bywa różnie, ale udało mi się częściowo zapanować i do papieru nie strzelam już z takim obrzydzeniem jak wcześniej.
Zacząłem doceniać trening suchy który nie jest tam jakimś dodatkiem do treningu "ostrego" ale jego integralną częścią i ma bardzo duże znaczenie.
Jestem również zadowolony z tego że chyba tylko łaskotanie jest w stanie mnie rozproszyć podczas celowania, nie przeszkadza mi rozmowa, muzyka, huk wystrzałów itp.
Kolejna sprawa to pozycja, nie mam już swojej ulubionej.
Każda pozycja z której mogę oddać czysty strzał jest w danym momencie moją ulubioną.
Szczery jestem, uprzejmy bywam
Μολων λαβε
Μολων λαβε
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 01 cze 2011, 16:00
- Lokalizacja: Polska
Red - kolego.
Myślę że z tą pozycją czyli postawą nie jest do końca jak piszesz że "każda z jakiej strzelasz jest Twoją ulubioną" a to dlatego że Twoją postawę powinien wymusić chwyt pistoletu lub karabinka (sposób w jaki trzymasz broń) to ma ogromne znaczenie by bardzo celnie strzelać, chodzi o to by podczas podnoszenia i namierzania celu przyrządami celowniczymi było jak najmniej elementów do poskładania w całość (szczerbinka z muszka w pionie, szczerbinka z muszka w poziomie, szczerbinka z muszką w czarnym polu w poziomie, szczerbinka z muszką w czarnym polu w pionie, zablokowanie kołysania na nogach, zablokowanie ręki, widok okiem czarnego pola tarczy, widok okiem przyrządów celowniczych, naciskanie spustu, siła ściskania pistoletu w dłoni) to wszystko musi być tak poskładane by podczas oddawania strzału było ich jak najmniej - da się to uzyskać i wtedy można strzelać prawie jak z imadła.
Myślę że z tą pozycją czyli postawą nie jest do końca jak piszesz że "każda z jakiej strzelasz jest Twoją ulubioną" a to dlatego że Twoją postawę powinien wymusić chwyt pistoletu lub karabinka (sposób w jaki trzymasz broń) to ma ogromne znaczenie by bardzo celnie strzelać, chodzi o to by podczas podnoszenia i namierzania celu przyrządami celowniczymi było jak najmniej elementów do poskładania w całość (szczerbinka z muszka w pionie, szczerbinka z muszka w poziomie, szczerbinka z muszką w czarnym polu w poziomie, szczerbinka z muszką w czarnym polu w pionie, zablokowanie kołysania na nogach, zablokowanie ręki, widok okiem czarnego pola tarczy, widok okiem przyrządów celowniczych, naciskanie spustu, siła ściskania pistoletu w dłoni) to wszystko musi być tak poskładane by podczas oddawania strzału było ich jak najmniej - da się to uzyskać i wtedy można strzelać prawie jak z imadła.
QB 36-1
LOV-e 21
LOV-e 21
Strzelając tarczowo na wynik przykładowo nie będę stał na jednej nodze opary tułowiem o drzewo - tu miałem na myśli czystą rekreację czy HFT gdzie przyjmowanie najdziwniejszych pozycji jest normą i świetną rozrywką w wybornym towarzystwie.
Strzelectwo tarczowe a dynamiczne czy HFT mają tylko kilka wspólnych cech
Strzelectwo tarczowe a dynamiczne czy HFT mają tylko kilka wspólnych cech
Szczery jestem, uprzejmy bywam
Μολων λαβε
Μολων λαβε
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 01 cze 2011, 16:00
- Lokalizacja: Polska
Oj tak - masz 100% racji !!!Red pisze:Strzelając tarczowo na wynik przykładowo nie będę stał na jednej nodze opary tułowiem o drzewo - tu miałem na myśli czystą rekreację czy HFT gdzie przyjmowanie najdziwniejszych pozycji jest normą i świetną rozrywką w wybornym towarzystwie. Strzelectwo tarczowe a dynamiczne czy HFT mają tylko kilka wspólnych cech
W zawodach HFT jest jak zaznaczyłem Twoje stwierdzenie na kolor czerwony.
Inaczej już w Ppn40 czy Ppn60 itp. gdzie w rywalizacji jest bardzo mało z zabawy da się to odczuć czytając różne fora strzeleckie.
QB 36-1
LOV-e 21
LOV-e 21
Czytając niektóre fora można odnieść wrażenie, że HFT to też śmiertelnie poważna sprawa... I tu ambicje potrafią zabić zabawę.
Co do pozycji, to się Red z Tobą nie zgodzę. Jesli bowiem masz opanowane trzy klasyczne pozycje (stojąca, klęcząca, leżąca), to wszelkie wygibasy na torze, paliki mogą czasem utrudnić, czasem poprawić wynik. Ale podstawą tego, by celnie strzelać, jest jednak wypracowanie swoich pozycji i uczynienie ich powtarzalnymi i stabilnymi (statyka). Mówiąc dużym skrótem myślowym, jeśli będziesz miał do perfekcji opanowaną postawę stojącą, wykosisz wszystkich strzelających z "wygibasa z palikiem". Dlatego warto strzelać do tarczy i nie frustrować się tym, że do zapałek lepiej się strzela, a na papierze rozrzut. Z czasem na papierze pojawią się wyniki, a wtedy i na torze znajdzie to szybko swoje odzwierciedlenie.
Co do pozycji, to się Red z Tobą nie zgodzę. Jesli bowiem masz opanowane trzy klasyczne pozycje (stojąca, klęcząca, leżąca), to wszelkie wygibasy na torze, paliki mogą czasem utrudnić, czasem poprawić wynik. Ale podstawą tego, by celnie strzelać, jest jednak wypracowanie swoich pozycji i uczynienie ich powtarzalnymi i stabilnymi (statyka). Mówiąc dużym skrótem myślowym, jeśli będziesz miał do perfekcji opanowaną postawę stojącą, wykosisz wszystkich strzelających z "wygibasa z palikiem". Dlatego warto strzelać do tarczy i nie frustrować się tym, że do zapałek lepiej się strzela, a na papierze rozrzut. Z czasem na papierze pojawią się wyniki, a wtedy i na torze znajdzie to szybko swoje odzwierciedlenie.
Colty navy x 2
Hawken Thompson/Center .45
S400+Hawke Varmint II
BSA Hornet
Hawken Thompson/Center .45
S400+Hawke Varmint II
BSA Hornet
Witam , tak sobie czytam wasze wypowiedzi w celach dydaktycznych dla siebie i tu chciałbym zadać może głupie a może jednak nie pytanie:
Czy pisząc o waszych pozycjach strzeleckich......może inaczej.....
Czy strzelając np rekreacyjnie do tarcz karabinek macie zawsze podparty np. na zrulowanym kocyku czy raczej przeważnie strzelacie z wolnej ręki np opierając łokieć o kolano ?
Szczerze powiem, że jestem sfrustrowany oglądając tarczki np na dystansie 25-70metrów i widząc to skupienie gdzie praktycznie większość zakrywa przestrzeliny groszówką czy nawet złotówką.
I tak właśnie się zastanawiam czy wszyscy przeważnie/w większości z wolnej ręki czy z podpórką.
Ja jestem początkującym strzelcem i takiego skupienia jak wy jeszcze nie mam - ale trenuje sobie na dystansie 30metrów i wygląda to tak:
Czy te wyniki są ok czy raczej średnie jak dla początkującego strzelca z nowym nabytkiem HW90K?
Czy pisząc o waszych pozycjach strzeleckich......może inaczej.....
Czy strzelając np rekreacyjnie do tarcz karabinek macie zawsze podparty np. na zrulowanym kocyku czy raczej przeważnie strzelacie z wolnej ręki np opierając łokieć o kolano ?
Szczerze powiem, że jestem sfrustrowany oglądając tarczki np na dystansie 25-70metrów i widząc to skupienie gdzie praktycznie większość zakrywa przestrzeliny groszówką czy nawet złotówką.
I tak właśnie się zastanawiam czy wszyscy przeważnie/w większości z wolnej ręki czy z podpórką.
Ja jestem początkującym strzelcem i takiego skupienia jak wy jeszcze nie mam - ale trenuje sobie na dystansie 30metrów i wygląda to tak:
Czy te wyniki są ok czy raczej średnie jak dla początkującego strzelca z nowym nabytkiem HW90K?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.