I wszelkie marzenia czar prysł... Tak właśnie patrzę na te JW i już wiem, że nie będę pierwszym który coś takiego wymyślił. Mój projekt był prawie identyczny. Teraz, kiedy już wiem, że na pewno nie jest unikatowy mogę go pokazać.
Dwa tłoki zderzające się (w zasadzie tłok i cylinder o równych masach). Zsynchronizowane zębatką. System naciągany jedną dźwignią. Resztę widać na rysunkach. W domyśle miała to być wiatrówka łamana bo takie najbardziej lubię. Rzecz jasna w projekcie brakuje wielu rzeczy, ale chodzi o ideę. Model matematyczny już miałem w budowie.
W sumie to jestem z siebie zadowolony, bo nie wiedząc o istnieniu takich konstrukcji udało mi się wymyślić prawie identyczną. W sumie teraz przynajmniej będę mógł spokojnie spać, bo czasami natłok myśli 'konstrukcyjnych' skutecznie mi to uniemożliwiał
Nowa wiatrówka- projekt
@tomkil4
Uważam, że to nie ma szans zadziałać - jak zsynchronizujesz tłoki?
@Dude
Przed projektowaniem warto było pokopać . Nawet jeśli to podobne rozwiązanie do Wishcombe to warto żebyś pociągnął to do końca - bo cały urok w wykonaniu, a ile się przy tym nauczysz .
P.S. Powoli warsztat kompletuję i może za jakieś 2 latka szarpnę się na budowę pcp (mechanika bez regulatora).
Uważam, że to nie ma szans zadziałać - jak zsynchronizujesz tłoki?
@Dude
Przed projektowaniem warto było pokopać . Nawet jeśli to podobne rozwiązanie do Wishcombe to warto żebyś pociągnął to do końca - bo cały urok w wykonaniu, a ile się przy tym nauczysz .
P.S. Powoli warsztat kompletuję i może za jakieś 2 latka szarpnę się na budowę pcp (mechanika bez regulatora).
Rozbrojony , teraz IPSC Action Air. Lecę w kulki