No toś mnie Grzesiu podsumowałIwan pisze:Niektórzy są. Czasy w których człowiek leworęczny był traktowany jak upośledzony już dawno minęły.
Wyszło na to ,że dyskryminuje leworęcznych 
Zakładałem ,że jeśli ktoś jest leworęczny ,to kupuje ,,lewy karabinek" (lewa osada +lewy port ładowania ,w przypadku TX) ,nie brałem pod uwagę oka wiodącego.
Dalej nie jestem w stanie pojąć ,jak taka błaha czynność jak ładowanie śrutu, może przesądzić o przekreśleniu takich zalet jak składność osady,lepszy chwyt ,lufa LW itp.Iwan pisze:Przymierzając się do zakupu wiatrówki miałem dwóch faworytów. Tx i Hw. Byłem w stanie zapłacić drugie tyle za Txa gdyby nie ten port ładowania. Więc nie wiem co w tym jest rozwalającego.
Przecież tę czynność można wytrenować na rożne sposoby ,chyba że ktoś strzela na czas ;tak ,wtedy trza ładować jak najszybciej
Oj coś kiepski argument ,ten port.Myślę że jednak zaważyła CENA
Jak kiedyś powiedział jeden kolega na ,,Beżowym" w podobnych przekomarzankach:
Żeby nie było że się pysznie .,,Jak ktoś ma kasę to kupi TX'a/PS ,jak kogoś nie stać, to zadowoli się HW97"
Ja kupiłem nowego TX200 w cenie niewiele większej niż HW97 (a miał być właśnie HW97)i nie żałuje składności osady ,chwytu, palec leży idealnie na spuście, pięknych ryflowań itp. (zaraz ktoś napisze ,że to właśnie Hw97k ma to wszystko
)Jeśli chodzi o system HW97, to jestem świadom jego zalet (i wad) do tego stopnia ,że mógłbym rozważyć nawet zamianę za TX ,ale tylko w osadzie KT .Osada standardowa pozostaje w tyle z ergonomią za osadą TX'a.
Pozdrawiam ,,klikę Weihraucha"
cris
- moim zdaniem powody (dla mnie) są 2:
Instynktownie podpierasz ją ręką pod środkiem ciężkości, nie trzeba go szukać.
)
