S400 proszę o pomoc :(

[Oprych]

Witam

rozebrałem dzisiaj swojego AA
i po prostu się załamałem
co było w środku

i czego nie było
http://picasaweb.google.pl/lh/photo/_8N ... directlink
http://picasaweb.google.pl/lh/photo/-Up ... directlink

nie wiem dlaczego ktoś tam dospawał taką tulejkę która jak się okazało goniła tam jak chciała
po oderwanej tulejce zostały ostre kanty które zasłoniłem podkładką 3 x mniejszą
nie miałem innego pomysłu

http://picasaweb.google.pl/lh/photo/_O3 ... directlink

jak się okazało nie było wcale oringu na lufie jak i tej (nie wiem jak fachowo nazwać) łączącej port ładowania z kanałem powietrznym


Proszę o skomentowanie mojej pracy i jej skutków jak i pracy poprzedniego właściciela i wpływu jego działań na wiatrówkę

[jarek m]

Oprych, co tu komentować... Ja już nie pamiętam, jak to dokładnie chodzi sobie w środku. Zdaje się, że na osi ten zbijak się porusza (jest na nią "nawleczony"). Myślę sobie, że poprzedni wlaściciel podkręcał w ten sposób Vo. Zwiekszył masę zbijaka, żeby ten na maxa otwierał zawór. Na foto widać, że ta tulejka była przyspawana, więc raczej nie latała jak chciała, ale stabilności to nie dodawało.
Co do oringu, to jest tak cienki, że łatwo może wypaść przy montażu i... tak sobie myślę, że tego oringu nie było tam od dawna. Brak oringu to przedmuchy, a więc spadek w konsekwencji Vo. Gość pomyślał i wymyslił, że zwiekszy masę zbijaka, to dostanie więcej powietrza (zbijak na dłużej otworzy zawór na maksa). I tak zrobił.
Jesli idzie o jakieś negatywne konsewkencje, to bym się nie obawiał. Natomiast może trochę spaść Vo, ale jak wlozyłeś oring (zlikwidowałeś przedmuch) to Vo może się zwiększyć, a lżejszy zbijak da Ci szybszy cykl strzału.

[Oprych]

Dzięki za te słowa

myślałem podobnie bo facet od którego kupiłem to żył szmocą
a ta tulejka latała luźno i przez tą tulejkę sprężyna zbijaka jak i zbijak wchodził głębiej bo spust łapał za tulejkę

ale wydaje mi się że lepszym rozwiązaniem zwiększenia mocy było by odchudzenie zbijaka a zwiększenie siły sprężyny

wydaje mi się że poprzedni właściciel bawił się z nią ale mu nie wyszło i sprzedał ją mi
bo się wystraszył że spierdzielił bo spierdzielił

ale co mnie dziwi jak ładowałem kartusz do 190 bar to miałem całkiem niezłe skupienie tak na 20 strzałów a później działy się takie cuda że masakra

jutro postrzelam może to napisze co teraz ale chrona nie mam wiec nie wiem na czym soje

[ Dodano: Pią 01 Paź, 2010 12:27 ]
energia spadła masakrycznie
co prawda nie mam chrona ale śrut ledwo wbija się w deskę na 25m

chyba sprężyna zbijaka do wymiany

[ Dodano: Pią 01 Paź, 2010 12:31 ]
a jak bym zaczął kręcić tą śrubką regulacyjną ?????

co myślicie ?

[irak]

Poszukaj na beżowym postów Kolegi Jande

http://bron.iweb.pl/search.php?search_author=Jande

Może coś tam znajdziesz, grzebał się sporo przy 400.

[jarek m]

Energia spadła, bo możliwe, że poprzednik grzebał właśnie tą śrubą, czyli dławikiem i rozregulował układ dławik - zawór - zbijak. Ale zacznij od tego, czy po dołożeniu podkładki pod spręzynę energia rośnie. Kiedy na zbijaku była ta tulejka spręzyna była zgniatana na maksa przy każdym strzale, więc zbijak miał niezłego kopa (wieksza masa, spora droga rozpędu). Teraz możesz to nadrobić napięciem wstepnym sprężyny. Dobrze by było, żebyś wstawił tam "wierzbinówkę", nową.
Jesli zdecydujesz się na grzebanie w kręcenie dławikiem zacznij od przykrecenia np. o pół obrotu. Rzecz w tym, że jesli poprzednik był fanem mocy mogł na maksa otworzyć dławik, a to wcale nie musi skutować wiekszą energią (choć na pozór tak być powinno). Jesli przykrecanie po ćwierć, pół obrotu da spadek Vo, zacznij kręcić w drugą stronę (otwierać dławik). Niestety do takiej regulacji chrono jest niezbędne. p;odobnie jak butla z powietrzem i trochę czasu. więc weź na wstrzymanie, załatw co trzeba (chrono, wiatr) i wtedy się za to weź przeczytwaszy co się da o kręceniu dławikiem. Co nie co masz tu:
http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=397 ... sc&start=0

[maszotTC]

Tak jak kolega powyżej napisał (ja również Ci napisałem na PW), musisz jedynie znaleźć optymalne ustawienie napięcia wstępnego sprężyny zbijaka oraz ustawienie dławika. Aby jednak uniknąć setek oddanych strzałów i tyle samo śrutu, proponuję załadować kartusz max do 150bar. Przy takim ciśnieniu praktycznie we wszystkich S400 Classic jest tak zwana "górka" na charakterystyce czyli maksymalna V0. Dla tego zakresu przeprowadź regulację dławikiem i ustaw prędkość na poziomie 242-244m/s. Jeśli nie będziesz mógł uzyskać takiej prędkości wówczas podłóż pod sprężynę zbijaka podkładkę (na początek o grubości 2mm). Podkładkę włóż oczywiście na dno komory zbijaka, a nie między zbijak, a sprężynę bo Ci dodatkowo go dociąży. W zasadzie najlepsze efekty uzyskuje się przy zwiększonym napięciu sprężyny zbijaka (ma solidnie "walnąć") i ograniczeniu przepływu powietrza na dławiku. Dzięki temu uzyskasz dość płaską charakterystykę w przedziale ciśnień w kartuszu od 180-190bar do 110-100. Dodatkowo można się pokusić o ogranicznik mechaniczny dla zbijaka. Jest to nic innego jak teflonowa bądź ertalitowa podkładka umieszczona na prowadnicy zbijaka przy samej iglicy zaworu. Działa to tak, że przy dużym ciśnieniu w kartuszu zbijak nie mając wystarczającej energii nie otwiera w pełni zaworu. Wraz ze spadkiem ciśnienia zawór jest otwierany coraz szerzej przez zbijak (głębiej wbijana iglica zaworu) i zaczyna rosnąc V0 (powstaje "górka" na charakterystyce prędkości), a następnie po pewnej liczbie strzałów znów prędkość zaczyna spadać. Po założeniu odpowiednio dobranej podkładki możemy ustawić interesujące nas V0 dla maksymalnego ciśnienia w kartuszu. Dzięki takiemu zabiegowi wraz ze spadkiem ciśnienia nie będzie już znacząco rosła prędkość (bardzo minimalnie) bo owa podkładka będzie przy niższym ciśnieniu mechanicznie ograniczać otwarcie zaworu (głębokość wbicia iglicy). Myślę, że jest to warte wypróbowania choć bardzo czasochłonne. Uważam jednak, że taki układ: "siła zbijaka - dławik - ogranicznik" powinien dać dość płaską charakterystykę od samego początku (bez znacznej "górki" po środku) i od ciśnienia 200bar co z kolei zwiększy ilość "równych" strzałów.
Nie pisałeś jakie jeszcze modyfikacje zrobił poprzedni właściciel. Czy przypadkiem nie grzebał przy "garnku" bądź czy go w ogóle nie zdemontował. Garnek jest niezbędny bo błyskawicznie będziesz tracić powietrze z kartusza (mała liczba strzałów) i za ch......ę nie wyregulujesz karabinka.

[Oprych]

garnek jest nie ruszany
albo tylko mi sie tak wydaje
osobiście wydaje mi sie ze poprzedni właściciel to jakiś partacz
brakowało 2 oringów jakieś tulejki i to jeszcze spawane masakra po prostu
sprężynę od Wierzbina już zamówiłem tylko martwi mnie ten zbijak z tą podkładką na 2-3mm musiałem ją tam włożyć bo na zbijaku po oderwanym spawie były ostre krawędzie i bałem się że jak spust za to chwyci to kiedyś może stać się tragedia
myślę o dorobieniu śruby regulacyjnej za kapeluszem sprężyny zbijaka
nie mam chrona ani nie mam od kogo pożyczyć kupić też nie kupie bo pewnie będę na chorobowym jeszcze z pół roku
jeśli chodzi o śrubę regulacyjną dławika to była wykręcona na maxa
wczoraj gdy strzelałem do książki telefonicznej wkręciłem ją i później wykręciłem o 1,5 obrotu i wtedy dopiero jakoś biła
jak przyjdzie mi sprężyna i dorobię regulacje napięcia wstępnego to wybiorę się do Krakowa do Markaj z iwebu bo ma chrono i powiedział że jak podjadę to mogę sobie pomierzyć

Korzystając z okazji chce podziękować za zaangażowanie Jarkowi i Tomkowi
dzięki wam zrozumiałem działanie S400

[maszotTC]

Korzystając z okazji chce podziękować za zaangażowanie Jarkowi i Tomkowi
dzięki wam zrozumiałem działanie S400

Nie ma sprawy Marcin. Po to się tu na tym forum spotykamy. Mnie też kiedyś inni pomagali. Ty też mi pomogłeś z noclegiem w Borzęcie. Tak po prostu ma być i już. Jak masz jeszcze jakieś pytania, śmiało pisz. Zawsze znajdę chwilkę aby w miarę swoich możliwości i wiedzy Ci pomóc.

Pozdrawiam

Tomek

[Oprych]

i to właśnie lubię w tym forum
Ludzi

[ Dodano: Sob 02 Paź, 2010 20:43 ]
którzy tworzą to forum

[jarek m]

Wszystko bedzie dobrze. Na dobrą sprawę nie ma za bardzo co się popsuć, a co najwyżej jest rozregulowane. Podkładką się nie martw. Tylko nieznacznie zmienia parametry zbijaka, więc to pomijalne (te tulejka była przeciez kilkakrotnie większa i cięższa).

[Oprych]

dam znać ja sprężyna od Wierzbina przyjdzie

[ Dodano: Pon 04 Paź, 2010 17:29 ]
jest problem bo ta podkładka co ją tam nałożyłem na zbijak to odpadła stało się dokładnie to samo co z tamtą tulejką
i teraz pojawia się pytanie gdzie kupie taki zbijak ???
lub czy mogę taki zrobić na tokarce ??

[ Dodano: Wto 05 Paź, 2010 11:22 ]
zbijak wyratowany ubytek w kołnierzu wypełniłem klejem cx-80 (spawanie na zimno)
po 10godzina wsadziłem w wiertarkę i ładnie wyrównałem pilnikiem

chyba jest ok

[ Dodano: Czw 07 Paź, 2010 12:24 ]
sprężyna założona dałem jeszcze podkładkę 1mm pod sprężynę
strzelałem wczoraj na silnym wietrze wiec nie powiem co i jak
chrono będę miał od przemiłego Pana o imieniu Paweł pseudonim artystyczny Pafik
jak dojdzie to pomierzę i opiszę co i jak

[ Dodano: Sro 13 Paź, 2010 19:39 ]
mam chrono i po pomierzę wychodzi 6J kręce śrubą regulacyjną i nic albo 5,9 albo 6,1J
co proponujecie

[Pafik]

Pomóżcie chłopakowi, żeby mi chrona ze złości nie odstrzelił

[Oprych]

na sugestie się niedoczekałem
2 godziny i zrobione jedną ręką bo jutro rano mi gips ściągają

241 m/s jutro zrobię test od 200bar
i zamieszczę wykres

[jarek m]

Nie mogę poradzić konkretnie, bo nie ingerowalem w S400. Więc to co napiszę to tylko przypuszczenia nie poparte doświadczeniem z tym karabinem.

Oprych na wszelki wypadek przypomnę, że śrubka regulacji dławika jest pod śrubką, którą widać z zewznątrz. Trzeba tę zewnętrzną odkręcić i dopiero wtedy w głębi pokaże się śrubka dławika. Byłoby super gdyby przyczyną braku reakcji na kręcenie, było to, że kręcisz tą pierwszą, osłaniającą śrubką.

Jeśli delikatne kręcenie dławikiem (tą właściwą śrubką) nie przynosi widocznych efektów, to przyczyny mogą być następujące:
- przedmuchy (na oringu w łączeniu bloku z zaworem lub na oringu uszczelniającym port ładowania (popychacz śrutu) (piórko przy porcie ładowania i przy łączeniu bloku z zaworem i strzelić. Jak go odmuchuje, jest przedmuch.)
- coś z garnkiem (tu nie mam bledego pojęcia, bo nie wiem nawet jak toto wygląda)
- wadliwie pracujący zawór, który nie otwiera się do końca.
Tak czy inaczej najlepiej spuścić powietrze, rozkręcić i zobaczyć co podejrzanie wygląda. Jeśli w kartuszu jest odpowiednie ciśnienie, a po drugiej stronie (za zaworem) nie ma powietrza, to coś dławi układ, lub powietrze ucieka "bokiem".
Jeśli poprzedni właściciel wspawał tę tulejkę, może zrobił to po to, by do końca otwierać zawór?

[Oprych]

jaja robiła uszczelka kanału powietrza
ale dowiodłem że serwis S400 jest na tyle łatwy że można go zrobić jedną ręką

Jarku dziękuje bardzo za zainteresowanie i chodź kilka razy wspominałeś że się nie znasz to powiem że ta niewiedza Twoja to lepsza jest od wiedzy ludzi którzy nie wypowiedzieli się wcale

Pozdrawiam Serdecznie

PS. Dzięki wielkie Pafikowi i Basi za chrono