Obcięta lufa

[drozdzu]

grunt aby kazda nic gwintu konczyła sie dokładnie w tym samym miejscu, prostopadle do osi lufy, nie wiem jak wyglada sprawa zawirowan sprezonego powietrza zza srutu ale w wiekszosci wiatrówek korona jest wklesła na kilka mm, nigdy nie jest zakonczona prosto (jakby poprostu obciac i tak zostawic) nie wiem moze to tylko estetyka ale pewnie cos w tym jest :mysli:

[Wierzbin]

w wiekszosci wiatrówek korona jest wklesła na kilka mm, nigdy nie jest zakonczona prosto (jakby poprostu obciac i tak zostawic) nie wiem moze to tylko estetyka ale pewnie cos w tym jest :mysli:

Lufy np w Hatsanie są cięte z metra, a to oznacza, że narzędzie tnące wylot lufy zostawi na nim zadziory (maleńkie, ale jednak). I to właśnie jest powodem niepowtarzalnych skupień karabinu. Korona to poprostu wyrównuje (przynajmniej z założenia ).

[nowy]

dzięki za pomoc i ocenę , chyba praca nie poszła na marne ,chociaż to jeszcze nie koniec
bo będzie jeszcze tłumiczek ,sprężyna i pewnie zrobie coś ze spustem