Rozbiórka Hatsana na czynniki pierwsze.

[bolus111]

http://www.artbron.pl/index.php?a=opis&k=146&kt=&id=640
mówisz o takiej ?:> a teraz pytanie z czego zrobić prowadnicę i kapelusz ? (co to kapelusz? ) bo na zdjęciach go nie widzę u siebie http://www.artbron.pl/index.php?a=opis&k=146&kt=&id=640 nie widzę go

[eclip2]

Musisz kolego porównać swoją sprężynę z tymi oferowanymi. Ty w swojej wiatrówce masz limitową, wiec te oferowane powinny być dłuższe.

Co do prowadnicy, to raczej stal, bo ertalon do FACa chyba będzie za słaby...

[bolus111]

hm no nic najwidoczniej jako pierwszy kupie jakiś zestawik i tyle wtedy się podzielę z wami czy to działa czy nie

[.:Stachu:.]

zgadzam się z eclip2 ertalononowe prowadnice nie dają rady z mocnymi sprężynami, zostają wyrywane z podstaw, natomiast dobrze wykonana prowadniczka stalowa świetnie się sprawdzi. A jeśli mogę dorzucić swoje pięć groszy to osobiście polecam "kwadratową" sprężynę do zrobienia FAC'a bo ma zdecydowanie lepsze prowadzenie i wybacza błędy prowadnicy co jest zbawienne dla optyki mam osobiście i mój pp 3-9x40 żyje już długi czas a o zmianie nastawów nawet nie myśli
P.S. tu masz namiary:
sklepmilitaria@gmail.com
gg 2061974
tel 696010770
dla jasności nic nie reklamuję, po prostu sam mam i jestem zadowolony; no i chciałbym pomóc

[Szymqers]

AAAAAAAAAAAAA
Militaria?
Zadowolony?



Stachu to na pewno bot!!

[gryfpc]

Witam!
Dzisiaj odważyłem się rozkręcić tylko łoże niedługo spróbuję dalej, ale zauważyłem, że po skręceniu ciężko chodzi bezpiecznik, czy możliwe, że zbyt mocno przykręciłem śrubkę w osłonie spustu?

[Żurek]

Raczej nie

[pin_ezall]

Witam. Niedawno nabyłem hatsana 55stg, mam jednak małe problemy z rozebraniem pewnych elementów ze spustu. Chodzi o to, że nie mogę zdjąć sprężyny od bezpiecznika spustu, ponieważ blokuje się ona na bolcu. Ów bolec ma poszerzone zakończenie i oczko sprężyny nie może się przecisnąć w żaden sposób, a nie chce używać tyle siły żeby zepsuć sprężynkę. Poza tym dorobiłem bolec na krótszy dzięki któremu cały spust powinien dać się wyjąć bez rozbierania na drobne ale w dalszym ciągu nie mogę go wyjąć. Usiłuje dostać się do sprężyny i prowadnicy ale nie mogę wyjąć elementu zaznaczonego na zdjęciu na niebiesko.
Czy ktoś mógłby poradzić mi jak sobie z tym poradzić? Ewentualnie edytować zdjęcia które zamieszczam i dodać swój opis.
zdjecie 1
zdjęcie 2

[Żurek]

Żeby wybić ten korek (niebieski) musisz wyjąć cały moduł spustowy z systemu ; )

[Leszek_O]

Ów bolec ma poszerzone zakończenie i oczko sprężyny nie może się przecisnąć w żaden sposób

Nie zdejmuj sprężyny w ten sposób. Bolec da się wyjąć razem ze sprężyną, ale najpierw trzeba zdjąć zabezpieczenie z drugiej strony:

[Woytek]

Ów bolec ma poszerzone zakończenie i oczko sprężyny nie może się przecisnąć w żaden sposób

Nie zdejmuj sprężyny w ten sposób. Bolec da się wyjąć razem ze sprężyną, ale najpierw trzeba zdjąć zabezpieczenie z drugiej strony:

Coś chyba Ci się pomieszało tego małego z zawleczką nie trzeba ruszać aby dostać się do "środka". To jest bolczyk trzymający drut od bezpiecznika . Przed wyjęciem korka najpierw wyciągamy spust.

Wybij kolego ten większy bolec co jest poniżej czerwonej strzałki na zdjęciu w powyższym poscie, lub zastąp go krótszym co pozwoli CI bez stresowo odłączyć spust (fi6, długości niestety nie pamiętam ale nie dłuższy niż wewnętrzny wymiar mocowania spustu do systemu) i musi wyjść bez problemu cały moduł spustowy, a tą zawleczkę zostaw w spokoju bo sobie tylko zbędnej roboty narobisz.

[Leszek_O]

Nic mi się nie pomieszało. Czytaj ze zrozumieniem. Człowiek stwierdził:

Chodzi o to, że nie mogę zdjąć sprężyny od bezpiecznika spustu, ponieważ blokuje się ona na bolcu.

Pisze wyraźnie, że chce zdjąć sprężynę. Aby ją zdjąć trzeba wyjąc bolec, co napisałem.

[Woytek]

Nic mi się nie pomieszało. Czytaj ze zrozumieniem. Człowiek stwierdził:

Czytaj ze zrozumieniem cały mój post i się nie denerwuj bo wypowiedź skierowana była do właściciela karabinka . Z pierwszego postu jednoznacznie wynika, że kolega chce się dobrać do prowadnicy i sprężyny

Usiłuje dostać się do sprężyny i prowadnicy ale nie mogę wyjąć elementu zaznaczonego na zdjęciu na niebiesko.

i popełnia błąd chcąc wybić bolec trzymający sprężynę bezpiecznika. Błąd w którym go utwierdzasz. Bo żeby dostać się do sprężyny nie trzeba usuwać bezpiecznika. Można wyjąć cały moduł zajmuje to ok 10s. Mógłbym napisać tu wypracowanie na ten temat ale jest już kilka na forum łącznie ze zdjęciami i filmikami. Bez odbioru

[pin_ezall]

Witam, dzięki za pomoc. Alchemik już zamontowany, co prawda przy pierwszej próbie spust się rozleciał ale udało mi się wszystko poskładać (okazuje się że nie jest to takie trudne ). Uszczelkę na tłok zepto ledwo udało mi się włożyć, mam nadzieję, że bardzo nie ucierpiała na tym zabiegu bo było nie mało siłowania. Jeśli chodzi o wrażenia ze strzelania to moje odczucia są trochę mieszane. Mianowicie na pierwszy rzut oka nie odczułem prawie żadnej różnicy. Co prawda trzask który był obecny przy wystrzale na oryginalnych częściach teraz zastąpił huk. Co do odrzutu to jest chyba nieregularny, raz większy, raz mniejszy nie wiem od czego to zależy. Czasem też śrut tak jakby świszczy przy wylocie a raz towarzyszy mu inny dźwięk. Jeśli chodzi o celność to z ok 20m na otwartych przyrządach da się trafić w tarcze 14cmx14cm (strzeliłem parę razy głownie trafiałem 3,5, i raz 9). Na koniec mam pytanie, jest może jakiś forumowicz mieszkający w Lublinie? Chętnie bym się umówił na strzelanie, aby ocenić bardziej doświadczony okiem mojego hatsana.
Pozdrawiam.

[Zack]

Pogadaj z Iwanem, mieszka w Świdniku. Red jest z Zamościa
Jeżeli uda mi się dojechać to na dzień będę w Lublinie. Stamtąd pochodzę