Może komuś się to przyda.
Postanowiłem podzielić się z Wami swoimi rozwiązaniami usprawniającymi „kontrowersyjny” regulator „IR” do karabinka AirArms S400.
Wszyscy zainteresowani tematem znają problem jakim jest zapowietrzanie się regulatora co skutkuje utratą stabilności V0.
Szukałem rożnych sposobów aby zaradzić efektowi zapowietrzania ale jakoś nic mi nie wychodziło.
Jednym z rozwiązań, już zresztą wdrożonym, jest praktycznie nowa konstrukcja regulatora z dodatkowymi uszczelnieniami na obwodzie umożliwiającymi odprowadzanie powietrza z komory sprężyny talerzowej na zewnątrz poprzez wywiercony otwór w kartuszu. Mnie to rozwiązanie jednak nie odpowiada.
Szukałem sposobu aby odpowietrzać regulator bez konieczności rozkręcania wszystkiego i wyciągania regulatora na zewnątrz.
Skontaktowałem się z Igorem i za jego pomocą (podsunął mi pomysł jak to zrobić) wdrożyłem pewne rozwiązanie na problem dotyczący jego regulatorów.
Postanowiłem zrobić w regulatorze dodatkowy zawór do odpowietrzania przy całkowicie spuszczonym powietrzu z kartusza. Generalnie jest to dodatkowy zawór w korku regulatora, który jest od strony zaworu karabinka (ten z bocznym wycięciem). W nim wywierciłem otwór o sernicy 1mm przelotowo aż do komory sprężyny talerzowej. Następnie od zewnętrznej strony poszerzyłem go do połowy wiertłem 3,5mm i nagwintowałem (gwint M4). W powstały stożek wewnątrz otworu włożyłem kulkę stalową o średnicy 3mm i dobijając ją za pomocą wiertła (tępa stroną) wygniotłem w dnie otworu "gniazdo" kulki. Następnie docisnąłem kulkę do "gniazda" za pomocą sprężynki i zakontrowałem na wcześniej wykonanym gwincie śrubą imbusową M4 przewierconą osiowo wiertłem 1mm. Tak oto powstał zawór, który normalnie jest zamknięty i dodatkowo uszczelnia go ciśnienie robocze (ok. 80-90bar) wywierane na kulkę z zewnątrz.
Poniżej poglądowy schemat regulatora z wprowadzonymi modyfikacjami.
1 – kanał odpowietrzający o średnicy max 1mm (może być 0,8mm)
2 – kulka zaworu o średnicy 3mm (można kupić w sklepach rowerowych)
3 – sprężyna zaworu (nie musi być bardzo mocna – ja wstawiłem od długopisu)
4 – śruba imbusowa M4 („robaczkowa” jak kto woli) przewiercona osiowo wiertłem 1mm (może być 0,8mm)
Dodatkowo idealnie wypolerowałem wnętrze cylindra, w którym znajduje się sprężyna talerzowa i tłoczek oraz wypolerowałem rowki na uszczelki w tłoczku usuwając wszystkie ostrze krawędzie i zmieniłem uszczelki (oringi) na silikonowe bezszwowe, nieco ciaśniejsze niż były zamontowane przez Igora. Jak na razie wszystko działa bez zarzutu. Jak regulator się zapowietrzy (a tak się stanie wcześniej czy później - taki urok tej konstrukcji), wystarczy spuścić powietrze z kartusza, a dodatkowy zaworek elegancko odpuści pod wpływem "pasożytniczego" ciśnienia powietrza zgromadzonego wewnątrz komory sprężyny talerzowej i regulatorek sam się odpowietrzy.
Takie są moje założenia. Na razie regulator mi się nie zapowietrza i działa bez zarzutu.
Generalnie rozwiązanie bardzo proste, a czy skuteczne tego jeszcze nie wiem.
Rozwiązanie to nie uchroni nas jednak od konieczności odkręcenia łoża od systemu oraz odkręcania manometru i przedniego korka kartusza aby spuścić powietrze. Pracuje więc nad nową śrubą mocującą manometr, która w sobie miała by zawór (inny, większy łeb śruby z miejscem na zrobienie zaworu) - coś w rodzaju „śruby-zaworu” jaki jest stosowany w naszych zestawach do ładowania, który służy do spuszczania powietrza z przewodu po naładowaniu kartusza. Czyli taka śruba w śrubie mocującej manometr. Nowa śruba mocująca manometr miała by wówczas osiowy przelotowy otwór oraz boczny przy zaworze umożliwiające ujście powietrza oraz w łbie otwór z gwintem na dodatkowa "śrubę-zawór". Nie miałem jednak na to czasu. Jak zmajstruje i będzie działać, to oczywiście opiszę to szerzej.
A taki jest efekt działania regulatora w moim S400:
