PROBLEM Z HATSANEM 70
PROBLEM Z HATSANEM 70
Dostałem dzisiaj swojego hatsana. Oczywiście z miejsca ruszyłem na dwór i strzelałem, strzelałem.. Ustawiałem, regulowałęm (szczerbinkę;)) i znowu strzelałem. Zaczełem trafiać w zapałki nawet z 10 m ! Już byłem poprostu maksymalnie ucieszony z zakupu a tu........
Wkładam śrut, składam wiatrówkę, odbezpieczam - BACH otwieram śrut dalej na swoim miejscu...
CO SIĘ STAŁO??? Ktoś możę mi pomóc?
Wkładam śrut, składam wiatrówkę, odbezpieczam - BACH otwieram śrut dalej na swoim miejscu...
CO SIĘ STAŁO??? Ktoś możę mi pomóc?
- Exterminator
- Posty: 218
- Rejestracja: 30 lip 2006, 11:22
- Lokalizacja: Puławy
A uszczelka lufy jest na swoim miejscu?, Czy nastepuje rzeczywisty strzal? tj. ruch tloka w cylindrze? A moze poprzedni srut nie wylecial z lufy a Ty wlozyles nastepny i sie wszystko zablokwalo?
Podaj cos wiecej - czy srut ani odrobine nie przesunal sie w lufie? Mogla ulec zniszczeniu uszczelka na tloku - nie wiadomo w jakim stanie nasmarowania byla dmuchawka dostarczona ze sklepu .
Podaj cos wiecej - czy srut ani odrobine nie przesunal sie w lufie? Mogla ulec zniszczeniu uszczelka na tloku - nie wiadomo w jakim stanie nasmarowania byla dmuchawka dostarczona ze sklepu .
Hatsan 75S, MP 654K, Hatsan 55S (old school), Magnum Sport G3, Haenel 311 do rebuildingu ...
Już mówię, otóż sprzęt był używany, z allegro
Ponoć mało uzywany. Nie wiem czy był smarowany, ale pewnie nie. Ja z niego strzelałem koło 3 godzin.
Nie jestem aż takim laikiem.. Przeczyściłem lufę już po pierwszej takiej zacince. Ale śrut nie rusza się ani milimetra. Po strzale słychać ulatniające się powietrze, takie sssssssssss...
Oczywiście sam ruch sprężyny i BUM jest. Poprostu wygląda to tak jakby śrut był nietknięty.
MAM NOWE SPOSTRZEŻENIA. Otóż:
Gdy przepchnie sie troche (chociaż minimalnie, aby tylko na 1 mm wpadł do lufy) śrut. To normalnie strzela.
JAk powinna wyglądać ta uszczelka.. Tam cos niby jest ale.. Moze foto zrobie.
Ponoć mało uzywany. Nie wiem czy był smarowany, ale pewnie nie. Ja z niego strzelałem koło 3 godzin.
Nie jestem aż takim laikiem.. Przeczyściłem lufę już po pierwszej takiej zacince. Ale śrut nie rusza się ani milimetra. Po strzale słychać ulatniające się powietrze, takie sssssssssss...
Oczywiście sam ruch sprężyny i BUM jest. Poprostu wygląda to tak jakby śrut był nietknięty.
MAM NOWE SPOSTRZEŻENIA. Otóż:
Gdy przepchnie sie troche (chociaż minimalnie, aby tylko na 1 mm wpadł do lufy) śrut. To normalnie strzela.
JAk powinna wyglądać ta uszczelka.. Tam cos niby jest ale.. Moze foto zrobie.
- Exterminator
- Posty: 218
- Rejestracja: 30 lip 2006, 11:22
- Lokalizacja: Puławy
to zwykly turecki ( najtanszy)z nim nie powinno byc problemu, raczej jako nadkalibrowy nie wystepuje, a poza tym jest bardzo miekki. Wyglada na to ze srut utyka w porcie ladowania. A czy przy naciaganiu nie slychac jakis trzaskow, chrobotow w komorze tloka i czy naciagasz tlok z normalna sila czy idzie to lekko?Sobiepan pisze:hmm śrut z ostrym czubkiem - dziwnej firmy "tescilli marka ornek" Cholera wie.
Wyglad portu ladowania (fota wyporzyczona od Janka)
http://images4.fotosik.pl/107/286590aa1fe83d29m.jpg
Uszczelka lufy to w tym przypadku na dole( lufa jest odwrocona )
Hatsan 75S, MP 654K, Hatsan 55S (old school), Magnum Sport G3, Haenel 311 do rebuildingu ...
- Exterminator
- Posty: 218
- Rejestracja: 30 lip 2006, 11:22
- Lokalizacja: Puławy
Jeden ze srutow mogl zostac zle wlozony do portu ladowania, przy zatrzaskiwaniu lufy zostal sciety i fragmenty uszkodzily uszczelke ( lub nawet mogla wypasc). Obecnie srut nie moze werżnac sie w gwint.Ciekawe jaka jest skutecznosc takiego strzalu z 'popychem" srutu do portu ladowania ?
Hatsan 75S, MP 654K, Hatsan 55S (old school), Magnum Sport G3, Haenel 311 do rebuildingu ...
No to chyba pękła... :blee:Sobiepan pisze:Pojawił się kolejny problem, po kilku strzałach "z popychu" sprężyna zaczeła latać wśrodku jak chce... Normalnie można zaciągnąć i strzelić ale strasznie chałasuje i lata sprężyna po strzale..
Ostatnio zmieniony 30 sie 2006, 20:36 przez Dude, łącznie zmieniany 1 raz.