Obrazek

Sposoby na powtarzalny chwyt

Testy zestawów wiatrówkowych. Opinie, funkcjonalność, skupienia. Najlepiej poparte zdjęciami.
jachowicz7772
Posty: 51
Rejestracja: 22 gru 2008, 23:22

Sposoby na powtarzalny chwyt

Post autor: jachowicz7772 »

Witam. Nie wiedziałem, gdzie umieścić ten temat, ale chyba tutaj, bo wiąże się to z celnością strzałów. Proszę o sugestie, jak nauczyć się powtarzalnego chwytu i czym można sobie pomóc, gdy osada nie jest zbyt wygodna do składania się do strzału z lunetą. Nie wiem jak inni, ale ja mam z tym duży problem. Jest tak, że trafiam 5 x po kolei w kapsel z 30 m, a gdy zmienie pozycje , to kilka razy spudłuje, do czasu, aż znowu uda mi się powtórzyć chwyt. Myślę, że to wina błędu paralaksy, który w DOC 3-9x40 jest spory na tej odległości. Proszę o porady.
Maniek
Posty: 1225
Rejestracja: 03 lip 2006, 13:39

Post autor: Maniek »

Strzelając ze sprężyn, zawsze starałem się jak najmniej trzymać karabinek. Lewa ręka otwarta i na niej leżący karabinek, a prawą trzymałem tak mocno aby móc tylko nacisnąć spust i aby mi karabinek z rąk nie wyleciał. Ten sposób był jak dla mnie najbardziej odpowiedni.
Ostatnio zmieniony 19 kwie 2009, 15:34 przez Maniek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
assassin
Posty: 310
Rejestracja: 07 sty 2009, 16:58
Lokalizacja:

Re: Sposoby na powtarzalny chwyt

Post autor: assassin »

jachowicz7772 pisze: a gdy zmienie pozycje
Jeśli strzelasz ze stojącej i masz powtarzalny chwyt, a za chwilę strzelasz z klęczącej to zawsze złapiesz trochę inaczej karabinek.
Staraj się tak trzymać by było podobnie, no po za leżącą bo tu nie złapiesz identycznie jak w stojącej. Po za tym jak pisze Maniek, (o ile strzelasz z prawej ręki) lewa dłoń, nie ściska osady, tylko podpiera, prawa dłoń tylko tyle by móc wycelować i nacisnąć spust, kolba lekko oparta o ramię, nie dociskamy jak w palnej.

Ja dodam iż dziś strzelałem trochę z HW 100...zaczynam zbierać na PCP :lol:
H33 + Alchemik Inside + PP3-9x40
Awatar użytkownika
Qbuś
-#zasłużony2020-21s
-#zasłużony2020-21s
Posty: 6435
Rejestracja: 28 paź 2007, 15:37
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Qbuś »

Bardzo ważne też jest właściwe ustawienie "baki" i powtarzalne przyłożenie kością policzkową, które eliminuje "błąd paralaksy".
Poobserwuj "biathlonistów" jak strzelają, można dużo "techniki" podejżeć. ;)
Czas na małe "conieco" :D .(Już nie mam Hatsana :( ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" Obrazek ! ⚡ 🇺🇦
jachowicz7772
Posty: 51
Rejestracja: 22 gru 2008, 23:22

Post autor: jachowicz7772 »

A co, jeśli baka jest za niska i praktycznie trzeba celować w powietrzu?
Awatar użytkownika
Misiak Tadeusz
Posty: 157
Rejestracja: 22 lut 2009, 13:28
Lokalizacja: Mielec

Post autor: Misiak Tadeusz »

Może zabrzmi to banalnie, ale powtarzalny chwyt należy wyćwiczyć. Poza tym należy usprawnić mięśnie odpowiedzialne za pracę statyczną, potrzebną w czasie mierzenia do celu. I jeszcze jedno karabinek należy trzymać jak kobietę w tańcu, nie za mocno, ale i nie za słabo.
QB-79
Nie strzelać do kurek wodnych.
Awatar użytkownika
Qbuś
-#zasłużony2020-21s
-#zasłużony2020-21s
Posty: 6435
Rejestracja: 28 paź 2007, 15:37
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Qbuś »

jachowicz7772 pisze:A co, jeśli baka jest za niska i praktycznie trzeba celować w powietrzu?
:) Odpowiedź jest w twoim pierwszym poście :
Jest tak, że trafiam 5 x po kolei w kapsel z 30 m, a gdy zmienie pozycje , to kilka razy spudłuje, do czasu, aż znowu uda mi się powtórzyć chwyt.
:)
Musisz podnieść bakę,sposobów jest kilka, każdy wymyśla coś na swoje możliwości. Ja w czasie "desperacji" przykładałem kawałek twardej gąbki i owijałem kolbę bandażem elastycznym. :hihi:
Czas na małe "conieco" :D .(Już nie mam Hatsana :( ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" Obrazek ! ⚡ 🇺🇦
Awatar użytkownika
stworek5
-#zasłużony_team
-#zasłużony_team
Posty: 2112
Rejestracja: 29 kwie 2006, 12:00
Lokalizacja: Goleniów

Post autor: stworek5 »

jak do tej pory nie znalazłem rozwiązania tej bolączki ;) inny punkt skupienia będzie strzelając ze stabilnej podpórki a inny siedząc podpierając karabinek na ręku, z reguły też inny strzelec z tej samej podpórki i karabinka skupi strzały gdzie indziej.
AA TX200 HC
Awatar użytkownika
Wierzbin
-#zasłużony_team
-#zasłużony_team
Posty: 3983
Rejestracja: 28 kwie 2006, 12:09
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Wierzbin »

Jak strzelałem swego czasu ze sprężyny, to najistotniejszym elementem chwytu, który ma diametralny wpływ na celność, jest powtarzalne podparcie łoża.
W HW98 jest to o tyle ułatwione, że "głośniki" na boku osady są swego rodzaju miarką. Opierałem karabin w miejscu gdzie kciukiem dotykałem tej samej "podziałki". Miało do dość wymierne skutki. Dodatkowo regulowana baka i stopka też eliminowała powstawanie błędu paralaksy.
Karabin w miejscu łoża był jedynie podpierany, nie wolno go ściskać czy na siłę przyciskać do ramienia. To samo dotyczy uchwytu za chwyt karabinu. Wystarczy jedynie podtrzymywanie.

Sprawdzeniem jak istotne jest powtarzalne podparcie karabinu w jednym miejscu jest test przy strzelaniu ze stojaka.
Najpierw strzelić serię na 30m podpierając ręką w połowie łoża, czy w miejscu wyważenia karabinu, a później kolejną serię podpierając kciuk o kabłąk spustu. Sami zobaczycie o co w tym chodzi ;)
Daystate Mk3 FT + LS
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Awatar użytkownika
radecek
-#zasłużony2020
-#zasłużony2020
Posty: 296
Rejestracja: 24 paź 2006, 20:11
Lokalizacja: Poland

Post autor: radecek »

Chwyt przez rękawicę materiałową może znacznie poprawić skupienie przy strzelaniu z mocnych sprężyn.
człekoupior
Posty: 69
Rejestracja: 09 kwie 2009, 20:47
Lokalizacja: Płock

Post autor: człekoupior »

ja osobiście trzymam karabinek praktycznie za koniec łoża, tuż przy lufie... próbowałem trzymać za środek łoża, na 3/4tych... ale końcówka pasuje mi najbardziej, bo wtedy ręka mi praktycznie w ogóle nie drży... a łokieć cały czas przy ciele oczywiście... i nie ma różnicy czy strzelam z mojego H, czy z jakiś wynalazków PCP/co2 na strzelnicy... celność dzięki temu mi bardzo wzrosła ;)
AA s400 + mały DOT
Twinmaster Sport
Awatar użytkownika
Iwan
Posty: 1672
Rejestracja: 24 lis 2008, 19:27
Lokalizacja: Świdnik

Post autor: Iwan »

człekoupior pisze:próbowałem trzymać za środek łoża, na 3/4tych... ale końcówka pasuje mi najbardziej
trzymać powinno się raczej w środku ciężkości, w moim przypadku zaraz za spustem
Obrazek
Czy to z góry, czy pod górę – furman patrzy w końską dziurę.
Awatar użytkownika
Wierzbin
-#zasłużony_team
-#zasłużony_team
Posty: 3983
Rejestracja: 28 kwie 2006, 12:09
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Wierzbin »

Obojętnie gdzie trzymasz, byle było wygodnie i za każdym strzałem w tym samym miejscu.
Daystate Mk3 FT + LS
Był H55 + Walther 3-9x40AO
człekoupior
Posty: 69
Rejestracja: 09 kwie 2009, 20:47
Lokalizacja: Płock

Post autor: człekoupior »

Iwanjura pisze:
człekoupior pisze:próbowałem trzymać za środek łoża, na 3/4tych... ale końcówka pasuje mi najbardziej
trzymać powinno się raczej w środku ciężkości, w moim przypadku zaraz za spustem
W Harrym tam gdzieś wypadnie środek, bo to polimer beż dociążonej kolby ;) a dlaczego w innych sprzętach tak mi wygodniej to nie wiem ;D grunt, że jest stabilnie i nie ma efektu "parkinsona"
AA s400 + mały DOT
Twinmaster Sport
WITO06
Posty: 5
Rejestracja: 10 sie 2009, 10:04
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post autor: WITO06 »

radecek pisze:Chwyt przez rękawicę materiałową może znacznie poprawić skupienie przy strzelaniu z mocnych sprężyn.
jestem początkującym wiatrostrzelaczem chwyt przez rękawicę to lewa ręka czy prawa czy też obie w rękawicach?
HW 97*HOGAN,DIANA 31 PANTHER, SHARP INNOVA 1110
ODPOWIEDZ