Przyznaję się, miałem tylko Falcona w reku, choc nie wiem co za model, w sklepie, więc tego nie liczę, BSA po za zdjęciami nie tykałem. Z AA strzeliłem tylko raz będąc w Gdańsku (mam tam rodzinę), ale w wersji FAC (zwykły miał cos tam uszkodzone i mogłem tylko pomacać). Dla mnie osobiście lepiej mi się trzymało AA, od Falcona, choć FAC trochę ciążył mi na lufę, taki długaśny.Wierzbin pisze: Zgadza się?
A o BSA to autentycznie czytałem gdzieś, że to produkują w chinach widać najlepiej samemu sprawdzać, albo nie wierzyć we wszystko co piszą.