Rysunki techniczne prowadnic
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 01 lip 2006, 20:55
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Rysunki techniczne prowadnic
Chcę wykonać prowadnicę u zakładowego ślusarza, ale przydał by mi się rysunek techniczny wraz z wymiarami dla nowego modelu H70S z oryginalną sprężyną i oryginalnym tłokiem.
Po dłuższym zastanowieniu najbardziej odpawiada mi mało inwazyjna prowadnica dla której nie trzeba niszczyć plastikowego korka(czysto ucięty krzyżak) z oryginalnej plastikowej prowadnicy(prawa na zdjęciu http://www.sochim.republika.pl/pliki/in ... dnica.html ze strony sochima).
W sumie wystarczą same wymiary(średnica i długość prowadnicy właściwej, średnica i wysokość podstawy). Tu jest moje pierwsze podejscie, na podstawie wlasnych pomiarów i informacji z forum, ale nie mam doświadczenia i może te wymiary trzeba trochę poprawić, no i ciekawy jestem ewentualnych uwag, niektórzy robią jeszcze rekaw na sprężyne wychodzący z podstawy ale tu kompletnie nie wiem jakie dać wymiary nawet zbliżone.
Po dłuższym zastanowieniu najbardziej odpawiada mi mało inwazyjna prowadnica dla której nie trzeba niszczyć plastikowego korka(czysto ucięty krzyżak) z oryginalnej plastikowej prowadnicy(prawa na zdjęciu http://www.sochim.republika.pl/pliki/in ... dnica.html ze strony sochima).
W sumie wystarczą same wymiary(średnica i długość prowadnicy właściwej, średnica i wysokość podstawy). Tu jest moje pierwsze podejscie, na podstawie wlasnych pomiarów i informacji z forum, ale nie mam doświadczenia i może te wymiary trzeba trochę poprawić, no i ciekawy jestem ewentualnych uwag, niektórzy robią jeszcze rekaw na sprężyne wychodzący z podstawy ale tu kompletnie nie wiem jakie dać wymiary nawet zbliżone.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 10 lip 2006, 19:57 przez Herrmannek, łącznie zmieniany 1 raz.
Tu juz naprawde niema co zmieniać sochim robi dobre prowadnice i jakby dało sie cos ulepszyć w nich to on pewnie juz by to zrobił.Ja osobiście wole prowadnice z dłuższą podstawą bo lepiej jest utwierdzona a duzo zabawy przy tym niema.Mozesz jeszcze dorobić odrazu małą prowadniczke do tłoka niektórzy dla zwiekszenia mocy robią z metalu niektórzy z plastiku.Ja mam kapelusz ertalitowy zmniejszający podobno kopniecie.
Był H70stg(modyfikowany) + lupka ussr
Jest H55 goły
Jest H55 goły
- Funky_Koval
- Posty: 132
- Rejestracja: 14 cze 2006, 9:37
- Lokalizacja: Warszawa
Witam,
Mam Sohimowa prowadnice wiec troche Ci podpowiem. Wymiar jaki jest Ci naprawde potrzebny to srednica wewnetrzna sprezyny. Ja tego nie zmierzylem, nie podalem Sohimowi i byc moze dlatego mialem czesc problemow ktore opisalem w tym temacie . Gdybym teraz zamawial prowadnice (a pewnie i tak to zrobie) to kupil bym Hoganowska (na allegro pod nieobecnosc Hogana sprzedaje je Lucass). Co do opcji prowadnicy to podjales rozsadna decyzje. Przy tej bardziej inwazyjnej znacznie trudniej jest przyciac rowno i plasko prowadnice oryginalna.
W razie potrzeby pytaj.
Mam Sohimowa prowadnice wiec troche Ci podpowiem. Wymiar jaki jest Ci naprawde potrzebny to srednica wewnetrzna sprezyny. Ja tego nie zmierzylem, nie podalem Sohimowi i byc moze dlatego mialem czesc problemow ktore opisalem w tym temacie . Gdybym teraz zamawial prowadnice (a pewnie i tak to zrobie) to kupil bym Hoganowska (na allegro pod nieobecnosc Hogana sprzedaje je Lucass). Co do opcji prowadnicy to podjales rozsadna decyzje. Przy tej bardziej inwazyjnej znacznie trudniej jest przyciac rowno i plasko prowadnice oryginalna.
W razie potrzeby pytaj.
Strzelam do puszek po piwie hem... bezalkoholowym;)
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 01 lip 2006, 20:55
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Niesteety hoganowska po 80 złtoych jest mocno za droga a sochim, ktory ma trochę przystępniejsze ceny(ale też nie rewelacja ) nie miał tego modelu dla nowych sprężyn. Głownie mi chodzi czy nie zmniejszyć odrobinę wymiarów niektórych, że by wszystko weszło za pierwszym razem, jak mówiłem nie mam doświadczenia w pasowaniu elementów metalowych a nie chcę robić poprawek, wewnętrzna średnica sprężyny u mnie to 12,2mm dokładnie.. więc się boję, że może być trochę ciasno, to samo ze średnicą podstawy...
Hogan daje Ci nie tylko prowadnicę ale pełny komplet (sprężyna Oteva - najlepsza z najlepszych, prowadnica idealnie pod wymiar sprężyny, kapelusik na sprężynę -jeśli ma w danym momencie, smar antydrganiowy i o ile dobrze się orientuję to komplet podkładek).
Nie dopracowywujesz nic i nie poprawiasz a jedynie smarujesz, montujesz i strzelasz.
Nie dopracowywujesz nic i nie poprawiasz a jedynie smarujesz, montujesz i strzelasz.
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 01 lip 2006, 20:55
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
- Funky_Koval
- Posty: 132
- Rejestracja: 14 cze 2006, 9:37
- Lokalizacja: Warszawa
Skoro chcesz to robic sam to wymiary juz zgrubsza masz.
1. Potrzebna bedzie Ci srednica podstawy. Wezmiesz ja z oryginalnej podstawy prowadnicy.
2. Srednica prowadnicy powinna byc o 0.5-1mm mniejsza niz srednica wewnetrzna sprezyny (wymiar juz masz).
3. Długosc prowadnicy otrzymasz mierzac odleglosc tloka w pozycji naciagnietej do podstawy. Jak bedzie 1 cm krotsza to sie nic nie stanie ale jak bedzie za dluga to tlok nie zaczepi za spust.
4. Przyda sie maly frez na szczycie prowadnicy (45', 1mm) by sie przypadkiem sprezyna niezaczepiala o krawedz przy naciaganiu.
5. Powieszchnia boczna prowadnicy powinna byc, jak juz powiedzial Logan, wypolerowana. Chrobot przy naciaganiu sprezyny na niepolerowanej prowadnicy Sohima spedzal mi sen z powiek. Wiertarka w charakterze przenosnej tokarki i papier wodny (100-400) a potem pasta polerska zalatwily sprawe. Cisza, zadnych drgan, chrobotow. Az milo naciagac:D
To chyba wszystko co moge w temacie podpowiedziec na podstawie wlasnych doswiadczen. Mam nadzieje ze te informacje Ci pomoga. Zrewanzuj sie fotografujac na wszystkie strony wykonana przez Ciebie badz Twojego tokarza prowadnice oraz kwote ktora zaplaciles. Mozliwe ze bedziesz mial chetnych.
Powodzenia.
1. Potrzebna bedzie Ci srednica podstawy. Wezmiesz ja z oryginalnej podstawy prowadnicy.
2. Srednica prowadnicy powinna byc o 0.5-1mm mniejsza niz srednica wewnetrzna sprezyny (wymiar juz masz).
3. Długosc prowadnicy otrzymasz mierzac odleglosc tloka w pozycji naciagnietej do podstawy. Jak bedzie 1 cm krotsza to sie nic nie stanie ale jak bedzie za dluga to tlok nie zaczepi za spust.
4. Przyda sie maly frez na szczycie prowadnicy (45', 1mm) by sie przypadkiem sprezyna niezaczepiala o krawedz przy naciaganiu.
5. Powieszchnia boczna prowadnicy powinna byc, jak juz powiedzial Logan, wypolerowana. Chrobot przy naciaganiu sprezyny na niepolerowanej prowadnicy Sohima spedzal mi sen z powiek. Wiertarka w charakterze przenosnej tokarki i papier wodny (100-400) a potem pasta polerska zalatwily sprawe. Cisza, zadnych drgan, chrobotow. Az milo naciagac:D
To chyba wszystko co moge w temacie podpowiedziec na podstawie wlasnych doswiadczen. Mam nadzieje ze te informacje Ci pomoga. Zrewanzuj sie fotografujac na wszystkie strony wykonana przez Ciebie badz Twojego tokarza prowadnice oraz kwote ktora zaplaciles. Mozliwe ze bedziesz mial chetnych.
Powodzenia.
Strzelam do puszek po piwie hem... bezalkoholowym;)
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 01 lip 2006, 20:55
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Średnica plastikowej powadnicy to 27mm, ale prowadnica jest dość nieforemna, na dodatek wchodzi na wcisk, profilaktycznie więc średnicę podstawy ustawiłem na 26,8mmFunky_Koval pisze:Skoro chcesz to robic sam to wymiary juz zgrubsza masz.
1. Potrzebna bedzie Ci srednica podstawy. Wezmiesz ja z oryginalnej podstawy prowadnicy.
Kurcze Na dwoje posterzy wróżyli, na razie 12mm, no chyba, że więcej osób zgłosi wątpliwości...2. Srednica prowadnicy powinna byc o 0.5-1mm mniejsza niz srednica wewnetrzna sprezyny (wymiar juz masz).
Spust na razie rozmontowany, pomiar wykonałem w sposób następujący włożyłem tłok do korpusu, zamontowałem lufę i złamałem ją do oporu, odległość tłoka od plastikowej prowadnicy to ~24mm, ale gdy się lufę wyprostuje to popychacz ciągnie tłok do przodu i odległość tłok-prowadnica to 30mm, głębokość kanału w tłoku to ~137mm, myślę więc, że bezpiecznie cała prowadnica może mieć 165mm. Uszczelka na tłoku jest nowa i naprawdę cieżko przesuwa się tłok w korpusie...3. Długość prowadnicy otrzymasz mierzac odleglosc tloka w pozycji naciagnietej do podstawy. Jak bedzie 1 cm krotsza to sie nic nie stanie ale jak bedzie za dluga to tlok nie zaczepi za spust.
4. Przyda sie maly frez na szczycie prowadnicy (45', 1mm) by sie przypadkiem sprezyna niezaczepiala o krawedz przy naciaganiu.
dodano
Miałem nadzieję, da się tokarką wystarczająco dokładnie ale jak mus to mus5. Powieszchnia boczna prowadnicy powinna byc, jak juz powiedzial Logan, wypolerowana. Chrobot przy naciaganiu sprezyny na niepolerowanej prowadnicy Sohima spedzal mi sen z powiek. Wiertarka w charakterze przenosnej tokarki i papier wodny (100-400) a potem pasta polerska zalatwily sprawe. Cisza, zadnych drgan, chrobotow. Az milo naciagac:D
DziękiTo chyba wszystko co moge w temacie podpowiedziec na podstawie wlasnych doswiadczen. Mam nadzieje ze te informacje Ci pomoga. Zrewanzuj sie fotografujac na wszystkie strony wykonana przez Ciebie badz Twojego tokarza prowadnice oraz kwote ktora zaplaciles. Mozliwe ze bedziesz mial chetnych.
Powodzenia.
[ Dodano: 2006-07-10, 21:19 ]
Operacja zakończona pełnym sukcesem. Ostateczny koszt to 20złotych, wszystko pasowało za pierwszym razem, trochę było kłopotu ze złożeniem spustu, ale kilka patentów już mam, chwila pomyślunku i wchodzi jak masełko. Wracając do prowadnicy tokarz zostawił bardzo skromne ślady po toczeniu, podarowałem sobie szlifowanie bo nie chciało mi się szukać pasty polerskiej. Jedyna uwaga jest taka, że we Wrocławiu nie ma specjalnie zakładów ślusarskich, skąd wiem? Okazało się, że tokarz zakładowy wyjechał na wakacjie i miał wrócić dopiero za tydzień od dzisiaj, zdesperowany sprawdziłem w panoramie firm, książce telefonicznej ale nic sensownego nie znalazłem w moim rewirze. później pytałem dorabiaczy kluczy czy nie mają pojęcia gdzie jakiś zakład znaleźć, ostatecznie tato się zadeklarował, że zanieśie rysunek do swojej pracy. Niestety obaj wspomniani ślusarze pracują dla zakładu i osobom nieupoważnionym wstęp wzbroniony.
Zdjęć nie ma bo nie miałem już siły czekać ani chwili dłużej na złożenie wiatrówki. Chętnym polecam wydrukowanie rysunku i udanie się do najbliższego warsztatu z tokarką
Rysunek techniczny w wysokim detalu...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.