DIANA-350 MAGNUM
Fenomen jest taki ze gdybym mial do kupienia patriota w 4,5 lub 5,5 made in england biore od razu jak jest w bdb stanie.Na iwebie znajdziecie stare posty p_iotrek to byly zapaleniec moj kolega od facow.Strzelalismy z patriota i careera.Kiedys zalączal fotki tarcz.Mowa byla też o spredkosci nie cal wiec powiem tez o careerze na barakudzie gdzie predkosc byla ponad 350m/s a lecialy 4 na 5 lusek z kbsu.Na 100metrow olewalem poprawki na opad w celowniku jesli miala leciec butelka to na oko bralem wlasna poprawke i strzepalem zarowno puszki na 50 jak i 100m.Luneta tasco nieby szmelc a wytrzymala od poczatku do konca w patriocie 3-9x40 byly to czasy jeszcze GL kiedy kolega szanowny sprowadzil lufe GW do owego patriota.Nie chcialem zmieniać tematu chcialem tylko obalić mity.Najgorsze jest to z w necie jest też duzo szmaciarstwa a nie ptaktykujacy kopiuja to....stworek5 pisze:330m/s to niemal prędkość dźwięku, robione były testy chyba na iweb.pl śrutu 4,5 przy tej prędkości które nie wykazały nic innego jak to ze śrut wylecieć z lufy to wyleci lecz nie wiadomo za bardzo gdzie trafi, przy tym teoretyzując nie bardzo wytrzymuje tarcie w przewodzie lufy bo wiadomo że jest ołowiany, a więc chcąc być precyzyjnym w swoim przekazie opisz na czym polega fenomen Webleya i z jakiej odległości wystukane było te 3/3cm ze tak wprawiły w zakłopotanie użytkowników innych karabinków.ben_sage pisze:Strzelalem z patriota w kal 4,5 i 6,35 w 4,5 osiaga ponad 330m/s FTT skupienie jak dobrze pamietam miescilo sie w polu 3x3 cm i koledzy mieli wielkie galy jak podchodzilismy pokazać tarcze tym co mieli hw i txy.
Prosze nie pisać nieprecyzyjnych informacji lub napisać jakiego karabinka tyczy sie te 30J gdyż niesprawdza sie to w kazdym karabinku i jest to wprowadzanie w bląd.
Generalnie gdyby hatsana ustawić na to energie to też byla by szmata ale nie wzucajmy kazdego karabinka do jednego worka.Naprawde ciazko opisać jak bajeczny jest ten sprzet.... najlepiej postrzelać z tego i samemu ocenić.Nieda sie tego karabinka porownać do zadnego innego.Jak dopbrze pamietam Vide też wybral patriota i do dzis go ma a eliminatora wywalil ze swojej kolekcji.
Pozdrawiam
off
Co to srutu w lufie i tarciu nie zawsze teoria pokrywa praktyke, najczesciej teoria bierze sie z praktyki.
Widzę jeszcze sporo polecania innego sprzętu np hw90 ? czy w ogóle takie osoby miały do czynienia z diana na facu i hw90 na facu?
Czy ci co mieli hw90 na facu kopią teraz marchewkę?
Exact i fac? Najlepsze są śruty H&N nigdy do mnie nie przyjechały krzywe i pogarbione jak exact ze styropianu.
Widzę jeszcze sporo polecania innego sprzętu np hw90 ? czy w ogóle takie osoby miały do czynienia z diana na facu i hw90 na facu?
Czy ci co mieli hw90 na facu kopią teraz marchewkę?
Exact i fac? Najlepsze są śruty H&N nigdy do mnie nie przyjechały krzywe i pogarbione jak exact ze styropianu.
off
Re: DIANA-350 MAGNUM
Witam wszystkich jestem tu nowy i nie ukrywam, że jestem w tym temacie laikiem.
Mam ochotę na Diane 350 magnum, w Polsce nie jest ona zbyt popularna ale znalazłem model poniżej 17j w wersji premium.
Natomiast nurtuje mnie podana na tej stronie prędkość wylotowa śrutu, która wynosi 170 m/s, dopiero po zainstalowaniu sprężyny eksportowej będzie ona wynosić około 300.
Moje pytanie brzmi. Na czym to polega? Czy taka wiatrówka będzie załóżmy słabsza od wiatrówki hw 80/95, której deklarowana prędkość wylotowa śrutu waha się od 260 do 290 m/s, i czy tym samym ta wiatrówka chociaż ładniej ozdobiona i w wersji premium będzie miała mniejszą moc niż klasyczna Diana 34, której prędkość wylotowa w zależności od strony wynosi od 290 do 300 m/s. I jak wygląda w takim razie oferta wiatrówek na polskim rynku? Czy są one montowane z sprężynami eksportowymi, czy specjalnie przygotowanymi na nasz rynek, czy po prostu zależy to od modelu?
Bardzo proszę o wyrozumiałość i życzliwe podejście do mojego pytania.
Mam ochotę na Diane 350 magnum, w Polsce nie jest ona zbyt popularna ale znalazłem model poniżej 17j w wersji premium.
Natomiast nurtuje mnie podana na tej stronie prędkość wylotowa śrutu, która wynosi 170 m/s, dopiero po zainstalowaniu sprężyny eksportowej będzie ona wynosić około 300.
Moje pytanie brzmi. Na czym to polega? Czy taka wiatrówka będzie załóżmy słabsza od wiatrówki hw 80/95, której deklarowana prędkość wylotowa śrutu waha się od 260 do 290 m/s, i czy tym samym ta wiatrówka chociaż ładniej ozdobiona i w wersji premium będzie miała mniejszą moc niż klasyczna Diana 34, której prędkość wylotowa w zależności od strony wynosi od 290 do 300 m/s. I jak wygląda w takim razie oferta wiatrówek na polskim rynku? Czy są one montowane z sprężynami eksportowymi, czy specjalnie przygotowanymi na nasz rynek, czy po prostu zależy to od modelu?
Bardzo proszę o wyrozumiałość i życzliwe podejście do mojego pytania.
- Mamutowicz
- -#mamutowicz
- Posty: 4621
- Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
- Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft
Re: DIANA-350 MAGNUM
Diana na tej stronie jest przeznaczona na rynek niemiecki, gdzie limit mają bodajże 7,5J.
Sprężyna "Eksportowa" to mocniejsza, na której ta wiatrówka osiąga 17J.
Nie wiem na jakiej stronie patrzyłeś, ale jeśli na akhobby, to tam założą ci 'Exportową" w cenie wiatrówki.
Sprężyna "Eksportowa" to mocniejsza, na której ta wiatrówka osiąga 17J.
Nie wiem na jakiej stronie patrzyłeś, ale jeśli na akhobby, to tam założą ci 'Exportową" w cenie wiatrówki.
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor..
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Re: DIANA-350 MAGNUM
Szkoda kasy i tyle.Lepszy wybór to HW 95 Luksus + bd tuning.Mam ochotę na Diane 350 magnum
Pozdr.
Re: DIANA-350 MAGNUM
Jaka jest różnica między HW 95 a Dianą 350 Magnum do 17 Jouli? W kwestii celności, mocy, precyzji etc. etc., bo wiem, że Weihrauch jest lżejszy i krótszy.
Re: DIANA-350 MAGNUM
Prawda, założą uciętą sprężynę by nie przekraczała 17J, nie informując o tym klientaMamutowicz pisze: ↑02 lip 2020, 21:07 Nie wiem na jakiej stronie patrzyłeś, ale jeśli na akhobby, to tam założą ci 'Exportową" w cenie wiatrówki.
- Mamutowicz
- -#mamutowicz
- Posty: 4621
- Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
- Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft
Re: DIANA-350 MAGNUM
Em... Jak klient sobie zamówi exportową to taką założą.. Nie wiem po kiego mają o tym informować skoro klient sam sobie tego zażyczył..
Jak przy zakupie nie zaznaczysz opcji że chcesz exportową, to dostaniesz karabinek 7,5J.
Więc nie wiem o co ci chodzi..
Chyba że boli cie to 17J..
Myślałeś że wsadzą tam resor z kamaza żeby miało pińcet Jot?
Jak przy zakupie nie zaznaczysz opcji że chcesz exportową, to dostaniesz karabinek 7,5J.
Więc nie wiem o co ci chodzi..
Chyba że boli cie to 17J..
Myślałeś że wsadzą tam resor z kamaza żeby miało pińcet Jot?
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor..
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Re: DIANA-350 MAGNUM
Myślałem bardziej nad sprężyną z zawieszenia jakiegoś psserati, resor przerasta moją wyobraźnię.
Re: DIANA-350 MAGNUM
Roman, wkleiłeś w innym miejscu namiar na LGV - moim skromnym zdaniem za tą kasę to teraz bezkonkurencyjnie najlepszy łamaniec w limicie
Sam już prawie kliknąłem "zamawiam i płacę" ..... chociaż jeszcze nic straconego...
Było Cometa, Diana, TX
Re: DIANA-350 MAGNUM
Z ciekawości założyłem sprężynę xs titan no. 14 dedykowaną do diany 350 magnum i do webleya patriota.
Złamanie wiatrówki wcale nie jest jakieś ciężkie. Najgorszy jest zgrzyt przy napinaniu sprężyny. Po oddaniu pierwszych kilku strzałów zacząłem szukać w necie informacji czemu jest dymek i śmierdzi przepalonym olejem. Już wiem...
Po jakichś 5 strzałach efekt przepalania ustąpił. Huk wystrzału jak z kbksu. Moc pod 38J w 4,5. Może w kalibrze 5,5 ma to sens w UK do polowań na króliki ale nie w rekreacyjnym strzelaniu.
Wracam do oryginalnej sprężyny exportowej uciętej na 16J. Praca wiatrówki jest wtedy lekka i przyjemna. Najwyżej pomyśle nad oddaniem jej komuś w celu polepszenia pracy w limicie. Już wiem co to szmoc i nie chcę więcej. Nauczyłem się jednego, trzeba było brać HW po Hoganie i miałbym spokój.
Złamanie wiatrówki wcale nie jest jakieś ciężkie. Najgorszy jest zgrzyt przy napinaniu sprężyny. Po oddaniu pierwszych kilku strzałów zacząłem szukać w necie informacji czemu jest dymek i śmierdzi przepalonym olejem. Już wiem...
Po jakichś 5 strzałach efekt przepalania ustąpił. Huk wystrzału jak z kbksu. Moc pod 38J w 4,5. Może w kalibrze 5,5 ma to sens w UK do polowań na króliki ale nie w rekreacyjnym strzelaniu.
Wracam do oryginalnej sprężyny exportowej uciętej na 16J. Praca wiatrówki jest wtedy lekka i przyjemna. Najwyżej pomyśle nad oddaniem jej komuś w celu polepszenia pracy w limicie. Już wiem co to szmoc i nie chcę więcej. Nauczyłem się jednego, trzeba było brać HW po Hoganie i miałbym spokój.