Wrocław strzela (i nie tylko)
- tomaschek
- -#zasłużony_team
- Posty: 5780
- Rejestracja: 28 kwie 2006, 10:14
- Lokalizacja: Tarnobrzeg/Leicester
Wrocław strzela (i nie tylko)
I w ten sposób Grupa Wrocławska rośnie w siłę
Bravo Panowie
A co z resztą kraju
Pozdrawiam
Tomek
Bravo Panowie
A co z resztą kraju
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio zmieniony 28 lip 2008, 19:59 przez tomaschek, łącznie zmieniany 3 razy.
Daystate Mk3 FT
Nitrex TR2 2-10x42
Nitrex TR2 2-10x42
Dodam że peron jest stary i nieużywany (zadaszony i osłonięty od wiatru).
Wejście od ul. Świstackiego przez prywatne magazyny (teren magazynów jest otwarty i ogólnodostępny) po czym trzeba wejść na rampę po lewej i przejść za budynki a po prawej już jest "peron"
Natomiast od ul. Małachowskiego przejść skrzyżowanie i dalej prosto pomiędzy PKP a magazynami na końcu budynków skręcić w lewo przed basenem P.POŻ przejść przez bramkę i po lewej "peron"
przesunięte
Wejście od ul. Świstackiego przez prywatne magazyny (teren magazynów jest otwarty i ogólnodostępny) po czym trzeba wejść na rampę po lewej i przejść za budynki a po prawej już jest "peron"
Natomiast od ul. Małachowskiego przejść skrzyżowanie i dalej prosto pomiędzy PKP a magazynami na końcu budynków skręcić w lewo przed basenem P.POŻ przejść przez bramkę i po lewej "peron"
przesunięte
Radość w naszych dziecięcych oczach jest najważniejszą cnotą hobby.
Też się pojawię ,wezmę "coś do trafiania"
Ostatnio zmieniony 13 gru 2007, 22:21 przez Qbuś, łącznie zmieniany 1 raz.
Czas na małe "conieco" .(Już nie mam Hatsana ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" !
I co Jareczku nie było Cię a szkoda bo było fajnie I pogoda dopisała
Popykaliśmy se w trójkę Ja , Piortek (Korben), i Kuba (Qbuś)
Ja wiadomo robiłem zdjęcie (sory za jakość ale w dalszym ciągu nie dorobiłem się cyfrówki)
A oto prezentacja
PIOTREK
KUBA
Mnie chyba znacie więc foto zbędne.
Trochę śrutu poszło , cele różne , różniste:
Tarcze, spinerki, puszki po sprayach różnej maści, na 100m butelki "PET"
Mieliśmy też kibiców (obalali akurat jakąś flaszeczke)
Mieliśmy też gościa specjalnego
ale o tym może już Piotrek coś napisze???
Podsumowanie .
Zajefajnie jest wybrać się z kumplami na małe co nie co ze śrutu
Popykaliśmy se w trójkę Ja , Piortek (Korben), i Kuba (Qbuś)
Ja wiadomo robiłem zdjęcie (sory za jakość ale w dalszym ciągu nie dorobiłem się cyfrówki)
A oto prezentacja
PIOTREK
KUBA
Mnie chyba znacie więc foto zbędne.
Trochę śrutu poszło , cele różne , różniste:
Tarcze, spinerki, puszki po sprayach różnej maści, na 100m butelki "PET"
Mieliśmy też kibiców (obalali akurat jakąś flaszeczke)
Mieliśmy też gościa specjalnego
ale o tym może już Piotrek coś napisze???
Podsumowanie .
Zajefajnie jest wybrać się z kumplami na małe co nie co ze śrutu
Radość w naszych dziecięcych oczach jest najważniejszą cnotą hobby.
- tomaschek
- -#zasłużony_team
- Posty: 5780
- Rejestracja: 28 kwie 2006, 10:14
- Lokalizacja: Tarnobrzeg/Leicester
No Panowie, fajne miejsce na strzelanie
Pozdrawiam
Tomek
P.S.
No i chyba koledzy spotkamy się na Zlocie, co
A czy pod nogami Piotrka (drugie zdjęcie) to nie czasem ziemniaczkifoxrysza pisze:Trochę śrutu poszło , cele różne , różniste:
Tarcze, spinerki, puszki po sprayach różnej maści, na 100m butelki "PET"
Tylko pozazdrościć Nie da się Wrocławia trochę bardziej na wschód przesunąćfoxrysza pisze:Podsumowanie .
Zajefajnie jest wybrać się z kumplami na małe co nie co ze śrutu
Pozdrawiam
Tomek
P.S.
No i chyba koledzy spotkamy się na Zlocie, co
Daystate Mk3 FT
Nitrex TR2 2-10x42
Nitrex TR2 2-10x42
Ziemniaczki Tomku ziemniaczki ale na ognisko to już czasu nie było
Dodam też że mieliśmy i chrono to przy okazji było sprawdzenie energji i ... no jeden karabinek na styk mieścił się w limicie (troche ryzyko bo przy skoku energi wychodził malutki FAC)
Dodam też że mieliśmy i chrono to przy okazji było sprawdzenie energji i ... no jeden karabinek na styk mieścił się w limicie (troche ryzyko bo przy skoku energi wychodził malutki FAC)
Ostatnio zmieniony 16 gru 2007, 17:06 przez foxrysza, łącznie zmieniany 1 raz.
Radość w naszych dziecięcych oczach jest najważniejszą cnotą hobby.