Wrocław strzela (i nie tylko)
Zauważyłem, że DOC jest dość czuły na zmiany temperatury - wystarczy, że trochę wyjdzie słoneczko i temp. wzrośnie o parę st. i na 60m punkt już wędruje o jakieś 2 MOA w prawo i dwa kliki w górę. Na dalsze dystanse takie wahania temperatury są dość uciążliwe, na 80m trzeba brać poprawki prawie cały czas - szczególnie jak pogoda się zmienia jak dzisiaj - to słońce, to chmury. Nawet cel wielkości puszki wymaga dwóch klików poprawki. Na 30m takie drobne wahania temp. powodują nieznaczne przesunięcia, puszka obrywa, ale w killzone już by się nie trafiło.
Somewhere in the Zone hunting for bloodsuckers...
Powiedziałem "wejdź", nie stój tam.
Powiedziałem "wejdź", nie stój tam.
- Mamutowicz
- -#mamutowicz
- Posty: 4621
- Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
- Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft
Kto wie, może oboje po trochę są winni Słońca nie było prawie wcale, jedynie robiło się nieco cieplej. Tak czy owak - zauważalne różnice są i trzeba je korygować. A jak sytuacja się ma w waszych (lepszych/droższych sprzętach)? Też coś takiego zauważacie? Nie mówię tu o temperaturach rzędu 40*C w słońcu, tylko o małych zmianach - chłodno, chmury/ciepło, delikatne słonko.
Somewhere in the Zone hunting for bloodsuckers...
Powiedziałem "wejdź", nie stój tam.
Powiedziałem "wejdź", nie stój tam.
- Mamutowicz
- -#mamutowicz
- Posty: 4621
- Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
- Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft
Chmury i słonko mają bardziej wpływ na błąd paralaxy niż na karabinek czy lunetę..
Doc nie ma regulacji AO więc może to jest tego wina..
Ja nie kręcę AO ( mam ustawioną na 25m) i widzę różnicę na papierze gdy jest bardzo słonecznie i gdy jest pochmurno..
Ale to nie problem mechaniczny tylko optyczny..
Doc nie ma regulacji AO więc może to jest tego wina..
Ja nie kręcę AO ( mam ustawioną na 25m) i widzę różnicę na papierze gdy jest bardzo słonecznie i gdy jest pochmurno..
Ale to nie problem mechaniczny tylko optyczny..
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor..
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
No w sumie to wszystko rozszerzalność cieplna, materiały rozszerzają się (aluminium inaczej, mosiądz/brąz inaczej) i pewnie dlatego krzyżyk wędruje po celu przy zmianie temperatury czy nasłonecznienia. Taka jest moja teoria i niewątpliwie pokrywa się ona z tym co tu koledzy napisali No i wiadomo że dochodzi błąd paralaksy, chociaż ten opanowałem chyba już nieźle w DOC. Szkoda bardzo, że takiej dobrej lunety nie wyposażyli w regulowane AO, ale to też by pewnie zaważyło na wytrzymałości (a ta jest rzeczywiście pancerna )
Inna sprawa, że w moim DOCu nie mogę za ChRL sam podkręcić sobie lunetki i ustawić ostrość na inną odległość (np. 40m), bo jest fabrycznie ustawiona na ok 90m. "Smocze szczęki" Qbusia nie dały rady z zaklejonym gwintem obiektywu Ale widzę, że nie tylko ja mam taki problem. Może kiedyś się skuszę na pomoc serwisu, jeżeli nikt nie znajdzie jakiegoś sposobu
Inna sprawa, że w moim DOCu nie mogę za ChRL sam podkręcić sobie lunetki i ustawić ostrość na inną odległość (np. 40m), bo jest fabrycznie ustawiona na ok 90m. "Smocze szczęki" Qbusia nie dały rady z zaklejonym gwintem obiektywu Ale widzę, że nie tylko ja mam taki problem. Może kiedyś się skuszę na pomoc serwisu, jeżeli nikt nie znajdzie jakiegoś sposobu
Somewhere in the Zone hunting for bloodsuckers...
Powiedziałem "wejdź", nie stój tam.
Powiedziałem "wejdź", nie stój tam.
Ja dzisiaj spotkałem myśliwego na polu, który nieco sceptycznie potraktował moje strzelanie i stwierdził, że mogę mieć problemy jeżeli trafię na leśniczego. Wyprowadźcie mnie z błędu, jeżeli powiem, że leśniczy nic mi nie może zrobić, bo strzelałem na otwartym polu i nie stwarzałem zagrożenia dla nikogo, a sprzęt jest w limicie. Pan myśliwy swoją drogą był bardzo w porządku, tylko był nieco zaskoczony i nie był chyba pewien jak to jest z pneumatyką. Co o tym sądzicie?
Somewhere in the Zone hunting for bloodsuckers...
Powiedziałem "wejdź", nie stój tam.
Powiedziałem "wejdź", nie stój tam.
niby jeżeli wiatrówka jest w limicie, to można strzelać gdzie się chce, ale pod warunkiem, że nie stwarzasz zagrożenia dla innych. Przykład : jeżeli strzelasz na własnym podwórku a na przeciwko masz podwórko sąsiada i ten stwierdzi, że czuje się zagrożony i nie życzy sobie abyś strzelał w tym kierunku, to radzę posłuchać, policja w takim przypadku raczej uzna bredzenia sąsiada. Ewentualnie jak sąsiad cię bardzo wnerwia i bardzo pragniesz strzelać w tamtym kierunku, to budujesz sobie sciankę z drewna ( której śrut nie ma prawa przebić i to na długość naszej lub jego posesji) . Jeżeli akcja dzieje się na polu( na dodatek Twoim), masz doskonałe pole widzenia do 200 metrów, że w razie zagrożenia możesz natychmiast przerwać strzelanie, to taki myśliwy cz ktokolwiek inny może Cię głęboko pocałować tam gdzie słońce nie dochodzi. AAA nie radzę strzelać w lesie, bo taki gamoń może oskarżyć Cię o kłusownictwo . Przynajmniej tak mi kiedyś tłumaczyła pani policjant.