Skif Anics 3000
Witam.
Miałem crosa 1377 i wyjety z pudełka to tylko zabawka ,ale włożyć w niego sporo pracy i niestety trochę dołożyć kasy to rzeczywiście staje się całkim niezłym sprzętem. Taki po tuningu może być nawet pod pewnymi względami lepszy od HW40 ,a na pewno mocniejszy.
Pozdrawiam.
Robert
Miałem crosa 1377 i wyjety z pudełka to tylko zabawka ,ale włożyć w niego sporo pracy i niestety trochę dołożyć kasy to rzeczywiście staje się całkim niezłym sprzętem. Taki po tuningu może być nawet pod pewnymi względami lepszy od HW40 ,a na pewno mocniejszy.
Pozdrawiam.
Robert
Diana 60, AR2079B PCP, Webley Raider, HW-100, AA EV2 + kilka szkiełek lepszych i gorszych
a ja się własnie dzisiaj w niego zaopatrzyłem. Po 10 pompkach przestrzeliłem z 2m butelke od browaru na wylot szok. Jak ktoś lubi moc to można polecić
faktycznie z pudełka to przez ten tandetny plastik wygląda jak zabawka na odpust, ale ja już przymierzam sie do strugania drewienka poźniej jeszcze pare przeróbek i będzie sie można porządnie pobawić
faktycznie z pudełka to przez ten tandetny plastik wygląda jak zabawka na odpust, ale ja już przymierzam sie do strugania drewienka poźniej jeszcze pare przeróbek i będzie sie można porządnie pobawić
Miałem w ręku marksmana i HW 40 mam( tzn miałem po pojechał do niemiec na wymianę)( żle lufa była zamontowana) i niczym się nie różnią ale generalnie marksmany są bardziej wadliwe od HW 40. HW 40 wyciągał mi 3,5 J.
"...Mądrością moją jest karabin, i klinga ukochanej szabli..."
H80 Custom Leapers 3-9x32,
HW40,Orlik
H80 Custom Leapers 3-9x32,
HW40,Orlik
Skif Anics 3000
Witam.Dzisiaj w moim skromnym warsztaciku wylądował pistolecik na CO2 Skif A 3000.
Pistola jest produkcjii Rosyjskiej firmy Anics i daleko mu według mnie do Rosyjskiego standardu "gniotsia nie łamiotsa".Ogulnie plastik,plastik,plastik,oooo metal!!! .
Pistola trafiła do mnie z zablokowanym systemem.
Jako że po pierwe miałem takie cudo w rękach nie bardzo wiedziałem co może dolegać klameczce ale co nas nie zabije to nas umocni wiec na stół i na żywca bez narkozy przystapiłem do zabiegu fragmentacjii sprzęciku
W perwszej kolejności postanowiłem wydobyć magazynek gdyż ten za nic nie dawał się wyciagnać co rokowało tylko jedno-śrut zablokował mechanizm przesuwu magazynka.
teoria okazała się słuszna ale żeby wyjąc magazynek musiałem wybić trzpień dzwigni która go zwalnia kiedy chcemy go wyjąć.To był błąd i kosztował mnie wiele nerwów i jeszcze więcej zabiegów fragmentacyjnych.Ale w koncu pistola znowu działa a przy okazjii dostała nową dawką swieżego smaru
A tak to z gróbsza wyglada.
[ Dodano: Wto 10 Lip, 2007 20:42 ]
Fotki znikneły czy ja ich nie widzę.Po napisaniu tematu były
Pistola jest produkcjii Rosyjskiej firmy Anics i daleko mu według mnie do Rosyjskiego standardu "gniotsia nie łamiotsa".Ogulnie plastik,plastik,plastik,oooo metal!!! .
Pistola trafiła do mnie z zablokowanym systemem.
Jako że po pierwe miałem takie cudo w rękach nie bardzo wiedziałem co może dolegać klameczce ale co nas nie zabije to nas umocni wiec na stół i na żywca bez narkozy przystapiłem do zabiegu fragmentacjii sprzęciku
W perwszej kolejności postanowiłem wydobyć magazynek gdyż ten za nic nie dawał się wyciagnać co rokowało tylko jedno-śrut zablokował mechanizm przesuwu magazynka.
teoria okazała się słuszna ale żeby wyjąc magazynek musiałem wybić trzpień dzwigni która go zwalnia kiedy chcemy go wyjąć.To był błąd i kosztował mnie wiele nerwów i jeszcze więcej zabiegów fragmentacyjnych.Ale w koncu pistola znowu działa a przy okazjii dostała nową dawką swieżego smaru
A tak to z gróbsza wyglada.
[ Dodano: Wto 10 Lip, 2007 20:42 ]
Fotki znikneły czy ja ich nie widzę.Po napisaniu tematu były
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 15 mar 2009, 10:54 przez indian, łącznie zmieniany 1 raz.
Old Indian Never Die
Dziwne jak się zloguje to faktycznie są.Ciekawe dlaczego trzeba się zalogować żeby je zobaczyć
.
Po naprawie sprzęciku nie pominołem faktu aby go przetestować.
Załadowałem "syfonik" a do magazynka Crosman szpic i ognia,pierwsze wrażenie pozytywne,
pistolecik robi trochę huku i fajnie leży w łapie ale na tym koniec przyjemnych doznań.
Trafienie w kulochwyt 15x15cm z 10-14m to nielada wyczyn,Wszystkiemu winien spust,po wystrzelaniu trzech magazynków zrobił mi się pęcheż na palcu dosłownie.Nacisnięcie spustu porusza cały system:przesuwa magazynek oraz napina sprezyne która dobija lufę do zaworu.Trzeba do tego sporej siły,spust w Harrym prosto z pudła do miud na cycu w porównaniu z tym.Oczywiście można najpierw napiąc kurek co spowoduje przesuniecie magazynka oraz napiecie prężyny wtedy spust jest krótki i zwalnia tylko lufę z zaczepu więć już nie trzeba tak sie wysilac.Taki sposób jest dobry na pojedyncze strzały w jakimś konkretnym kierunku bo o celność to krucho w tej klamce.Po załadowaniu kulek BB to dopiero jest jazda,trudno trafić w co kolwiek,nawet 200l beczka na 20m to trudny cel .
Ogulnie jak bym chciał zrobić komuś z d... jeśień średniowiecza to sprzęt w sam raz i robi wrażenie wizualne.Do zabawy i postraszenia super,do konkretnego postrzelania odpada.
Dożuce jeszcze fotki,może będą odrazu widoczne
[ Dodano: Sro 11 Lip, 2007 23:43 ]
Na fotce z zaworkiem co2 nie dopisałem że lufa udeża w niego poprzez magazynek który dociska zawór po udeżeniu.W magazynku jest taka miedziana blaszka która robi za dobijak.
.
Po naprawie sprzęciku nie pominołem faktu aby go przetestować.
Załadowałem "syfonik" a do magazynka Crosman szpic i ognia,pierwsze wrażenie pozytywne,
pistolecik robi trochę huku i fajnie leży w łapie ale na tym koniec przyjemnych doznań.
Trafienie w kulochwyt 15x15cm z 10-14m to nielada wyczyn,Wszystkiemu winien spust,po wystrzelaniu trzech magazynków zrobił mi się pęcheż na palcu dosłownie.Nacisnięcie spustu porusza cały system:przesuwa magazynek oraz napina sprezyne która dobija lufę do zaworu.Trzeba do tego sporej siły,spust w Harrym prosto z pudła do miud na cycu w porównaniu z tym.Oczywiście można najpierw napiąc kurek co spowoduje przesuniecie magazynka oraz napiecie prężyny wtedy spust jest krótki i zwalnia tylko lufę z zaczepu więć już nie trzeba tak sie wysilac.Taki sposób jest dobry na pojedyncze strzały w jakimś konkretnym kierunku bo o celność to krucho w tej klamce.Po załadowaniu kulek BB to dopiero jest jazda,trudno trafić w co kolwiek,nawet 200l beczka na 20m to trudny cel .
Ogulnie jak bym chciał zrobić komuś z d... jeśień średniowiecza to sprzęt w sam raz i robi wrażenie wizualne.Do zabawy i postraszenia super,do konkretnego postrzelania odpada.
Dożuce jeszcze fotki,może będą odrazu widoczne
[ Dodano: Sro 11 Lip, 2007 23:43 ]
Na fotce z zaworkiem co2 nie dopisałem że lufa udeża w niego poprzez magazynek który dociska zawór po udeżeniu.W magazynku jest taka miedziana blaszka która robi za dobijak.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Old Indian Never Die
Spoks,czasami sam siebie zadziwiamNie żebym się czepiał
Dożuć jesszcze do kolekcjii "rób jak uważasz,uważaj jak robisz"
"Ja sie do władzy nie pchałem,mnie same wzieli"Rośnie nam nowy wódz
[ Dodano: Czw 12 Lip, 2007 12:57 ]
A swoja droga to ceny choćby na Alledrogo takiego sprzęcka niezle sie trzymają,
Może jednak cos w sobie ma ta klamka.
Kiedys zastanawiałem się nad zakupem takiej zabawki.Przy okazjii rozbiurki Skifa pokukałem po necie w poszukiwaniu czegos podobnego i znalazłem dośc ciekawą konstrukcję a mianowicie Bajkał MP 651,Może ktoś miał to w rękach,jezeli tak to proszę o krutki opis wrazeń,tak z ciekawości
Old Indian Never Die
'cofa się do przodu" ale tak to jest naprawdę,też go mam i będę go trochę poprawiał po fabryce już wiem jak mniej więcej wczoraj rozebrałem zarazę (FWB 300) i dla SKIFA nie mam czasu. to prawda że nie jest zbyt celny ale nie do przesady ja w puszkę gdzieś na 12-15m to spokojnie ale powiem sczerze nie jest wart tych pieniędzy i nie polecam nikomu tego pistoletu ze względu na cenę i awaryjność oczywiscie to nie jest antyreklama kiedyś mnie tak wku.... że o mały włos nie walnołem nim o scianę
Gdzie jest moja latajaca szabla z PCV