Daystate Mk3
Hmm... jak by je porównać.
Ok, spróbuję. Choć nie jestem znawcą optyki tak jak niektórzy ludzie (Yaro, Cypis, Porębski), to postaram się naświetlić conieco.
Siatka.
BT: Bardzo przyjemny Mildot. Nie jest za gruby ani za cienki (w ciemnym polu nadal widać krzyż i nie trzeba wysilać wzroku), choć bardziej jestem skłonny powiedzieć, że jest "cieńszy jak grubszy". Mildot w kształcie kropek. Wymiarowy Mildot pokazuje się nam na przybliżeniu x9
LS: Mildot na pierwszy rzut oka podobny do tego w BT, jednak na dolnej belce parzyste odległości są przedłużone kreską o odpowiedniej długości (na drugim ma długość 2mil, a na 4 - 3mil)
A tak wygląda poglądowy rzut:
Fotki z instrukcji.
Mocnym punktem Light Streama jest fakt, że siatka jest w pierwszym planie (FFP) i niezależnie od powiększenia zmniejsza się i zwiększa krzyż. Przy powiększeniu x4,5 to cieniutkie włoski grubości pajęczyny. Przy x14 jest już troszkę za gruba, ale nadal funkcjonalna. Poprostu nie trzeba brać poprawek na doty w zależności od powiększenia. Na każdej nastawie odległość między dotami będzie się zawsze równała 1mil.
Przyjemną dla oka grubość krzyża mamy na powiększeniu od x6 - x8-9
Obraz:
W słoneczny dzień widać róznicę w obrazie, choć nie jest ona tak mocno widoczna jak np. przy zmierzchu lub po zachodzie słońca.
Trophy daje przyjemny ciepły bursztynowy obraz (podobnie siatka), LS jest trochę zimniejszy - barwy są bardziej stonowane.
Różnice mocno uwidaczniają się przy słabszym świetle. W Trophy zaczyna "mleczyć" kiedy Light Stream nadal prezentuje ostry i kontrastowy i co ważne - jasny obraz. Podobnie sprawa się ma, gdy chcemy obserwować kontrastowe, drobne przedmioty - np. źdźbła traw. LS, co tu dużo mówić, nie pozostawia suchej nitki. W lunecie widać każdy paproszek na celu.
Trophy troszkę zniekształca obraz na samych krawędziach, przy celowaniu nie jest to widoczne, a dopiero wtedy, jak chcemy to zobaczyć.
Mechanika.
Stwierdzenie "duża różnica" byłoby raczej słabym porównaniem.
Ale do rzeczy:
BT: Pokrętła na końce palców nieskalowana podziałka, przesunięcie 1/4 cala na 100m. Przy klikaniu słychać wyraźne kliki. Trzyma nastawy.
LS Pokrętła typy target. Wystające z tubusa, z podziałką na pokrętle i pod pokrętłem, wyglądają jak by się je dało zerować, ale jeszcze nie wiem jak . Kliki chodzą jak w czołgu - bardzo wyraźny klik przy kręceniu. Absolutnie nie ma mowy o przestawianiu się nastaw. Jak sam producent pisze. Luneta wytrzumuje przeciążenia 1000G.
Przesunięcie o 1/8" na 100yrd (luneta angielska to i wartości angielskie - w sumie karabin też - musiałem kupić komplet imbusów calowych, bo metrycznymi nie dało rady kręcić.
LS posiada regulowany objektyw od 15 jarda, choć dobrze ostrzy na mniejszych odległościach (w zależności od ustawienia powiększenia). Zaciemnienie obrazu ma szybkie przy zejściu z linii celowania, Bushnell wypada nieco gorzej. Nie ma AO (ale to akurat nie jest problem), zaciemnia trochę później.
Generalnie, mimo faktu, że Bushnell "trofik" to bardzo fajna lupka na sprężynę, to trudno porównywać obie lunety. Jak by nie było Trophy to lupa z przedziału "Entry Level", a i tak ma bardzo dobre opinie wśród strzelców wiatrowych właśnie ze względu na przyzwoity obraz (przedział cenowy), bardzo dobrą siatkę i wytrzymałość na kopiących karabinach.
Jedyną przewagą małego Bushnella jest to, że jest o połowę lżejszy. Light Stream waży ok 0,6 kg i czuć to na karabinie. Coś za coś.
Jak mi się coś jeszcze przypomni to napiszę
Ok, spróbuję. Choć nie jestem znawcą optyki tak jak niektórzy ludzie (Yaro, Cypis, Porębski), to postaram się naświetlić conieco.
Siatka.
BT: Bardzo przyjemny Mildot. Nie jest za gruby ani za cienki (w ciemnym polu nadal widać krzyż i nie trzeba wysilać wzroku), choć bardziej jestem skłonny powiedzieć, że jest "cieńszy jak grubszy". Mildot w kształcie kropek. Wymiarowy Mildot pokazuje się nam na przybliżeniu x9
LS: Mildot na pierwszy rzut oka podobny do tego w BT, jednak na dolnej belce parzyste odległości są przedłużone kreską o odpowiedniej długości (na drugim ma długość 2mil, a na 4 - 3mil)
A tak wygląda poglądowy rzut:
Fotki z instrukcji.
Mocnym punktem Light Streama jest fakt, że siatka jest w pierwszym planie (FFP) i niezależnie od powiększenia zmniejsza się i zwiększa krzyż. Przy powiększeniu x4,5 to cieniutkie włoski grubości pajęczyny. Przy x14 jest już troszkę za gruba, ale nadal funkcjonalna. Poprostu nie trzeba brać poprawek na doty w zależności od powiększenia. Na każdej nastawie odległość między dotami będzie się zawsze równała 1mil.
Przyjemną dla oka grubość krzyża mamy na powiększeniu od x6 - x8-9
Obraz:
W słoneczny dzień widać róznicę w obrazie, choć nie jest ona tak mocno widoczna jak np. przy zmierzchu lub po zachodzie słońca.
Trophy daje przyjemny ciepły bursztynowy obraz (podobnie siatka), LS jest trochę zimniejszy - barwy są bardziej stonowane.
Różnice mocno uwidaczniają się przy słabszym świetle. W Trophy zaczyna "mleczyć" kiedy Light Stream nadal prezentuje ostry i kontrastowy i co ważne - jasny obraz. Podobnie sprawa się ma, gdy chcemy obserwować kontrastowe, drobne przedmioty - np. źdźbła traw. LS, co tu dużo mówić, nie pozostawia suchej nitki. W lunecie widać każdy paproszek na celu.
Trophy troszkę zniekształca obraz na samych krawędziach, przy celowaniu nie jest to widoczne, a dopiero wtedy, jak chcemy to zobaczyć.
Mechanika.
Stwierdzenie "duża różnica" byłoby raczej słabym porównaniem.
Ale do rzeczy:
BT: Pokrętła na końce palców nieskalowana podziałka, przesunięcie 1/4 cala na 100m. Przy klikaniu słychać wyraźne kliki. Trzyma nastawy.
LS Pokrętła typy target. Wystające z tubusa, z podziałką na pokrętle i pod pokrętłem, wyglądają jak by się je dało zerować, ale jeszcze nie wiem jak . Kliki chodzą jak w czołgu - bardzo wyraźny klik przy kręceniu. Absolutnie nie ma mowy o przestawianiu się nastaw. Jak sam producent pisze. Luneta wytrzumuje przeciążenia 1000G.
Przesunięcie o 1/8" na 100yrd (luneta angielska to i wartości angielskie - w sumie karabin też - musiałem kupić komplet imbusów calowych, bo metrycznymi nie dało rady kręcić.
LS posiada regulowany objektyw od 15 jarda, choć dobrze ostrzy na mniejszych odległościach (w zależności od ustawienia powiększenia). Zaciemnienie obrazu ma szybkie przy zejściu z linii celowania, Bushnell wypada nieco gorzej. Nie ma AO (ale to akurat nie jest problem), zaciemnia trochę później.
Generalnie, mimo faktu, że Bushnell "trofik" to bardzo fajna lupka na sprężynę, to trudno porównywać obie lunety. Jak by nie było Trophy to lupa z przedziału "Entry Level", a i tak ma bardzo dobre opinie wśród strzelców wiatrowych właśnie ze względu na przyzwoity obraz (przedział cenowy), bardzo dobrą siatkę i wytrzymałość na kopiących karabinach.
Jedyną przewagą małego Bushnella jest to, że jest o połowę lżejszy. Light Stream waży ok 0,6 kg i czuć to na karabinie. Coś za coś.
Jak mi się coś jeszcze przypomni to napiszę
Daystate Mk3 FT + LS
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Znaczącą różnicą jest grubość siatki. DOT ma troszkę przygrubawe linie nawet te cienkie w środku, podobnie ma się sprawa z miltotem w DOT - ciut mógłby być cieńszy. Grubość krzyża (środka) w DOT mamy podobną jak w LS przy nastawie 12-14x.jasmin pisze:a jak się ma LS do DOT ?
oprócz siatki na pierwszym planie, są jakieś znaczące różnice ?
Mechanicznie DOT sprawdza się bardzo dobrze, mogę jedynie przypuścić (co jest z resztą bliskie prawdy), że dzielnie trzyma nastawy nawet na kopiących karabinach sprężynowych. Kliki są delikatniejsze, ale dobrze wyczuwalne. Wieże w DOT można zerować.
Obraz w DOT'ie jest bardzo dobry, kontrast jak na moje niewprawne oko porównywalny. Ustępuje jednak w rozdzielczości. LS pod tym względem może konkurować z IOR'em czy Zeissem (Conquest).
No i DOT jest lżejszy i... ponad dwukrotnie tańszy
Daystate Mk3 FT + LS
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Był H55 + Walther 3-9x40AO
To mam jeszcze pytanie jak się do wyżej wymienionych lupek ma http://falconoptics.com/10x42.php Falcon Merlin 10x42T (bo cena to chyba tak pod 1000zł).
Bo po Tx200 przyjdzie pora na kupno lupy więc rozważam coś w zakresie do 1500zł.
Jeszcze pytanie 1/4MOA to ile mi klik punkt przesuwa na 10m, a ile na 20m i ile na 30m? (wiem mogłem poszukać, ale za gorąco jest a może ktoś wie ).
p.s. Sory za offtopa , ale mnie ciekawi ten temat -> może by to do optyki wrzucić.
Pozdro, Irek.
Bo po Tx200 przyjdzie pora na kupno lupy więc rozważam coś w zakresie do 1500zł.
Jeszcze pytanie 1/4MOA to ile mi klik punkt przesuwa na 10m, a ile na 20m i ile na 30m? (wiem mogłem poszukać, ale za gorąco jest a może ktoś wie ).
p.s. Sory za offtopa , ale mnie ciekawi ten temat -> może by to do optyki wrzucić.
Pozdro, Irek.
Rozbrojony , teraz IPSC Action Air. Lecę w kulki
0,725mm na 10m / 1,45mm na 20m itd.irak pisze:Jeszcze pytanie 1/4MOA to ile mi klik punkt przesuwa na 10m................
więcej przy opisie programu
http://e-tawerna.pl/viewtopic.php?t=2363
ściągnij sobie program ChairGun 2 i będziesz wszystko wiedział
opis tego programu postaram się przedstawić niebawem
a może ktoś to wcześniej zrobi
AA s400 Classic / DOT 4-16x42
Hatsan 70>Slavia 634>HW 95>HW98
Hatsan 70>Slavia 634>HW 95>HW98
Merlyn S
Dzięki.Chyba jeszcze za wcześnie na refleksje i opisy.Muszę ochłonąc,a potem zarobic na "powietrze" Poza tym bez dobrej lupki trudno będzie poznac możliwości tego karabinka.Pozdrawiam.
Daystate Merlyn S + Nitrex 3-9x42/SS 10x42