Obrazek

co to za badziewie ? :) Lov 2

Sprzęt najpopularniejszych producentów.
Awatar użytkownika
virus
Posty: 250
Rejestracja: 27 sie 2006, 10:30
Lokalizacja: Września

co to za badziewie ? :) Lov 2

Post autor: virus »

tak sobie przeglądałem alledrogo i trafiłem na coś TAKIEGO

Może mi ktoś napisać co to za wynalazek i jak to działa? bo jestem ciekaw :)
Ostatnio zmieniony 25 mar 2008, 13:01 przez virus, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Koval
-#LOK_KST
-#LOK_KST
Posty: 2086
Rejestracja: 17 cze 2006, 1:46
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Post autor: Koval »

Witam.
Temat o Lovena Lov 2 już był , miałem taką zabawkę ,pierwsza moja własna "wiatrówka" coś koło dwudziestu paru lat temu :) .
http://e-tawerna.pl/viewtopic.php?t=458
Pozdrawiam.
Robert
Diana 60, AR2079B PCP, Webley Raider, HW-100, AA EV2 + kilka szkiełek lepszych i gorszych
Awatar użytkownika
jigt
Posty: 1743
Rejestracja: 15 lis 2006, 23:35
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jigt »

O matko i córko!! Toż to piekielny wynalazek: cała obudowa, to wypraska z bakelitu /mam taki, leży 28 lat, nowy może być troszke inny/, podczas strzału lufa leci do przodu o 6-7 cm, przepompowuje przy tym powietrze ze znajdującego się wokół niej cylindra /to z tylu/ przez poprzeczną dziurkę w końcu lufy do przewodu lufy. Śrut jest wpychany z tyłu do lufy specjalnym popychaczem, aż za ten otworek i popychacz jest wkręcony z tyłu w lufę zaślepiając ją. Naciąganie odbywa się przez wciśnięcie lufy, spreżyna cieniutka. Ale twardy spust, lekka obudowa, dyża wyrywana do przodu masa metalu i słaby dmuch powoduje potworną niecelność.
W moim dodatkowo lufa była prosto spod wiertła, więc nie do użycia.
Pójdę, rozłożę, fotnę i zamieszczę.
była Diana, są Viper 350GW z RM2-8x32AO, i H60 z PO 4x34
Surveyor
Posty: 81
Rejestracja: 28 kwie 2006, 16:21
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Post autor: Surveyor »

Panowie od czego jest tuning ;) jeśli słaby i mało celny trzeba poprawić fabrykę :lol:
CZ 200s, Harry 70 designed & made by Alchemik ( jeszcze w produkcji :) ), teraz zbieram na szkiełka
Awatar użytkownika
Daras
Posty: 626
Rejestracja: 14 mar 2007, 20:17
Lokalizacja: Swarzędz
Kontakt:

Post autor: Daras »

Jak na moje oko to jest normalna tawotnica :lol: :lol:
Maniek
Posty: 1225
Rejestracja: 03 lip 2006, 13:39

Post autor: Maniek »

Mam coś takiego :)
Badziew.
Awatar użytkownika
virus
Posty: 250
Rejestracja: 27 sie 2006, 10:30
Lokalizacja: Września

Post autor: virus »

:) tak też myślałem :P wygląda na badziew i strzela jak badziew :) dzięki za wyjaśnienie :D

co do tematu, który był wcześniej - nie wiedziałem czego szukać :D
Awatar użytkownika
jigt
Posty: 1743
Rejestracja: 15 lis 2006, 23:35
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jigt »

Wyjaśnienia: lufa wkładana od tyłu przechodzi przez przegrodę z uszczelką / tak w połowie korpusu, przy zwężeniu/, a sprężynę wkłada się od przodu; sprężyna wyciąga lufę za czubek do przodu, cały zespół - lufa, sprężyna, osłonowa rurka - ma duże luzy na boki i lata jak u wariata.
Obrazek
była Diana, są Viper 350GW z RM2-8x32AO, i H60 z PO 4x34
Awatar użytkownika
arturio111
Posty: 299
Rejestracja: 20 cze 2006, 22:37
Lokalizacja: Police

Post autor: arturio111 »

Miałem Ci ja coś takiego lat temu z.....25-27 w tym okresie był to cudowny sprzęt bo nikt inny takowego nie posiadał :) kaliber dla mnie nie wiadomy. Tato załatwił śruta, żeby strzelić każdą sztukę musiałem prętem przepchnąć przez lufę bo nie dawał rady dmuchnąć ale jak już któryś poleciał to jeden na dwadzieścia trafiał w żarówkę na klatce z 10m :devil2: Ach te dzieciństwo ;)
gamo pr-45, hw-35, Walther CP-88
Awatar użytkownika
KbUr35
Posty: 304
Rejestracja: 07 kwie 2007, 20:54
Lokalizacja: Warszawa - YelonkY
Kontakt:

Post autor: KbUr35 »

Ale przynajmniej łatwy w rozbiórce ;)
Awatar użytkownika
jigt
Posty: 1743
Rejestracja: 15 lis 2006, 23:35
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jigt »

Ta zapinka z przodu na lufie wszystko trzyma i nie jest z nią łatwo wygrać jedną ręką, bo druga ręka sprężynę trzyma.
była Diana, są Viper 350GW z RM2-8x32AO, i H60 z PO 4x34
krystian85
Posty: 371
Rejestracja: 21 sty 2007, 10:57
Lokalizacja: tuszyn

Post autor: krystian85 »

Fajne toto :) Chyba sobie coś tajiego sprawie ;) .Może zaspokoi chęć posiadania pistola :lol:

pozdrawiam k.

Edit
Znalazłem na alegro nową
http://allegro.pl/item206224038_wiatrow ... gwar_.html
To jest low czy cos innego?
"Świat jest mały, ale należy do wielkich"
Green_thunder
Posty: 104
Rejestracja: 22 lis 2006, 1:15
Lokalizacja: z Mokotowa

Dlaczego "badziewie"???

Post autor: Green_thunder »

W latach 1977/79 byłem na "eksporcie" w Czechosłowacji przy budowie największego naówczas silosa zbożowego w Milinie koło Przybramu(Pribram). Przywiozłem stamtąd taki pistolet dla mojego ciotecznego brata.(Pistol kosztował 38 koron). Wręczyłem mu tę "broń" w obecności jego rodziców, oczywiście. Chłopak nie mógł jeść obiadu, spluwa leżała obok niego. Czy wyobrażacie sobie, jaki on musiał być ważny na podwórku??? A był to rok 1978 :!: Dlatego z sentymentu proszę - nie nazywajcie tego BADZIEWIEM... Wtedy nie było najpodlejszych pistolecików na greengas, albo innych, odpustowych sprężynowców, co najwyżej <PRECYZJA>. Nb. jest taki na alle.. za 99 zł, oryginał.
Aha, gościu miał wtedy 11 lat i pistolecik był w sam raz dla niego.
;)
BSA R-10
Rlyeh
Posty: 100
Rejestracja: 31 sty 2007, 23:26

Post autor: Rlyeh »

To był pierwszy pistolet, z którego strzelałem. Bardzo niecelny, dziwnie działający, posiadający jednak tę magiczną właściwość zostawiania kawałków plastiku w rękach. Magiczną, bo z zewnątrz żadnego plastiku nie ubywało!
Awatar użytkownika
Negza
Posty: 48
Rejestracja: 03 maja 2006, 15:53
Lokalizacja: Miechów

Post autor: Negza »

Dawno, dawno temu, gdy zaczynałem pracę w szpitalu, na chirurgię przyjęto siedmioletniego chłopca do obserwacji brzucha. Chłopiec miał trochę otartą skórę nad pępkiem. Dyżurny z izby przyjęć powiedział, że maluch został uderzony lufą zabawkowego pistoletu. Mówił, że to taki pistolet, z którego lufa wyskakuje w przód. Braciszek przystawił mu to lufą do brzucha i wystrzelił. Chłopiec stracił przytomność i rodzice wezwali pogotowie. Nic poważnego się nie stało i po obserwacji chłopiec wyszedł do domu. Zdarzenie pamiętam dlatego że nie mogłem sobie wyobrazić jak mógł wyglądać taki pistolet. Szukałem nawet w sklepach zabawkami :bobas: . Dopiero parę lat temu mnie olśniło, wypatrzyłem taki na bazarze. Kupiłem go oczywiście, gdy zobaczyłem, że to wiatrówka. Potłukł się niestety. Czy nadal robią je z ebonitu?
H55, Slavia634, Иж-22 i inne tanie strzeladełka.
ODPOWIEDZ