QB57-Co to za wynalazek?
A mnie się podoba tzn strasznie nieładny jest, ale podoba mi się, bo wcześniej takiego nie widziałem. Z lunetką faktycznie 'kaszana', ale z otwartych może nie być tak źle.
Sam, nie chwaląc się, mam xs-b3, też potocznie zwanego kałachem. Charakteryzuje się niesamowicie krótkim cyklem strzału, jest krótszy od H, więc łatwiej się trzyma, co więcej ma dwie blokady obcinania palców (1-bezpiecznik spustu, 2-polega na tym, że nie da się wcisnąc spustu przy otwartym porcie ładowania). Jednak pod względem celności co nieco mu do H brakuje
Spust QB najpewniej popycha wspomniany wcześniej płaskownik, który zwalnia tłok (tak jak w Steyr-Aug'u)
Gdyby ów wynalazek kosztował... 50zł - kupiłbym z tego miejsca
Sam, nie chwaląc się, mam xs-b3, też potocznie zwanego kałachem. Charakteryzuje się niesamowicie krótkim cyklem strzału, jest krótszy od H, więc łatwiej się trzyma, co więcej ma dwie blokady obcinania palców (1-bezpiecznik spustu, 2-polega na tym, że nie da się wcisnąc spustu przy otwartym porcie ładowania). Jednak pod względem celności co nieco mu do H brakuje
Spust QB najpewniej popycha wspomniany wcześniej płaskownik, który zwalnia tłok (tak jak w Steyr-Aug'u)
Gdyby ów wynalazek kosztował... 50zł - kupiłbym z tego miejsca
Marcin chcesz bana za you?
Zastanawia mnie czy kupując takieko "kałacha" za jakieś grosze używanego jest możliwość uzdatnienia takiego wynalazu do chociaż tego stopnia żeby np.dawał rade dość celnie z 10m do tarczy popykać.Mozliwość poprawki fabryki zawsze jest zależy tytlko do jakiego stopnia.Sam, nie chwaląc się, mam xs-b3, też potocznie zwanego kałachem.
Mógłbyś bardziej przybliżyć słabe strony takiego cuda a zwłaszcza problem z celnościa,co ma najwiekszy wpływ na ten minus.Oprucz lufy oczywiście chyba że jest tak kaszaniasta że szkoda gadać
Old Indian Never Die
co do celności xsb3 - z ok 15-17m daje rade strącić orzech włoski (nie wiem czy to dobrze, nie mam porównania). Co prawda próbowałem tego 3 razy (2 razy strąciłem), ale to było zanim go rozebrałem i nasmarowałem. Rozebrawszy - zdziwiłem się jakością wykonania: większość elementów z nierdzewnej, udoskonalanej, bądź z qwasówki. Nie było miejsca na prowadnice nawet z puszki od piva, za to prowadnica sprężyny miała chyba 3 cm długości Niestety nie sprawdzałem jakości gwintu, ale nic nie wskazuje, aby miał jakieś zadziory. Jest też COŚ na kształt korony.
Jednak to wszystko do tej pory (również orzech) z otwartych Lunetka ma za duży montaż i wystaje poza szynę, co uniemożliwia założenie jakiejkolwiek blokady. A po co blokada? Otóż optyka co strzał systematycznie cofa się o ok 0,2-0,5mm Jeszcze nie wymyśliłem, jak to zatrzymać.
PS
przypomniało mi się apropo bebechów: napięcie wstępne sprężyny stanowiło 1/3 jej długości i cięzko było dmuchawkę złożyć. Natomiast uszczelka tłoka latała luźno tzn była przyczepiona do tłoka, ale szpara między nią a tłokiem dochodziła nawet do 2mm (dorobiłem podkładkę ze skóry). Sama uszczelka to gumiany krążek z "ustami"
...tak się rozpisałem, że wyszedł mini-test
EDIT: wyszło mi z tego, że xsb3 to genialny, niedoceniony karabin. oczywiście porównując go do innych chinek. do bmk19 w ten przykład. Do celności H się nie umywa
Jednak to wszystko do tej pory (również orzech) z otwartych Lunetka ma za duży montaż i wystaje poza szynę, co uniemożliwia założenie jakiejkolwiek blokady. A po co blokada? Otóż optyka co strzał systematycznie cofa się o ok 0,2-0,5mm Jeszcze nie wymyśliłem, jak to zatrzymać.
PS
przypomniało mi się apropo bebechów: napięcie wstępne sprężyny stanowiło 1/3 jej długości i cięzko było dmuchawkę złożyć. Natomiast uszczelka tłoka latała luźno tzn była przyczepiona do tłoka, ale szpara między nią a tłokiem dochodziła nawet do 2mm (dorobiłem podkładkę ze skóry). Sama uszczelka to gumiany krążek z "ustami"
...tak się rozpisałem, że wyszedł mini-test
EDIT: wyszło mi z tego, że xsb3 to genialny, niedoceniony karabin. oczywiście porównując go do innych chinek. do bmk19 w ten przykład. Do celności H się nie umywa
Marcin chcesz bana za you?
Ijojojoj WooTeng JA NIE CHCE CHINKIIIII Ale tak sie zastanawiam jak by wybebeszyć,poprawic to i owo,założyć jakąś słabawą sprężynkę tak mw 4-6J,popracować troszke nad osadą bo ta w tych "kałachach"to do niczego ni podobna,dotego jeszcze jakieś lepsze uszczeleczki to kto wie co by z tego wyszło
Napisz jeszcze co nieco o spuście,czy da się go doprowadzić do jako takich standardów czy poprostu jest jak kowadło i koniec ?
No i jak możesz to wżuć jakieś foto tego "kałacha" bo szczerze to nie wiem co to konkretnie jest co ty masz.
LUDZIE RATUNKU !!!!!! Bierze mnie na Chinszczyzne
Napisz jeszcze co nieco o spuście,czy da się go doprowadzić do jako takich standardów czy poprostu jest jak kowadło i koniec ?
No i jak możesz to wżuć jakieś foto tego "kałacha" bo szczerze to nie wiem co to konkretnie jest co ty masz.
LUDZIE RATUNKU !!!!!! Bierze mnie na Chinszczyzne
Old Indian Never Die
Spust? Doprowadzać? Jedyne co się da zrobić z tym spustem, to intensywnie wygładzić z zadziorów jakimś iglaczkiem i nasmarować. Oto jak wygląda cały "mechanizm" (dużo powiedziane) spustowy:
(To taki schemat, nie ma w nim blokad obcinania palców. To, za spustem, to sprężyna) Widać, że nic to się nie da zrobić.
Ponadto, po chyba 3 pudełkach śrutu klasy 'śrut', zapadki tak się nawzajemnie powycierały i poharatały, że gdy dorwałem H, dziwiłem się, jak lekko chodzi w nim spust
Karabajn wygląda tak, a tutaj jest recenzja (nie moja, oczywiście).
Dodam ze swojej strony, że recenzent najwyraźniej wcale nie otwierał karabinka, bo blokada gilotynowania jest. (a może tylko w wersji 4,5mm??)
(To taki schemat, nie ma w nim blokad obcinania palców. To, za spustem, to sprężyna) Widać, że nic to się nie da zrobić.
Ponadto, po chyba 3 pudełkach śrutu klasy 'śrut', zapadki tak się nawzajemnie powycierały i poharatały, że gdy dorwałem H, dziwiłem się, jak lekko chodzi w nim spust
Karabajn wygląda tak, a tutaj jest recenzja (nie moja, oczywiście).
Dodam ze swojej strony, że recenzent najwyraźniej wcale nie otwierał karabinka, bo blokada gilotynowania jest. (a może tylko w wersji 4,5mm??)
Marcin chcesz bana za you?
No ten "mechanizm spustu" to normalnie jakieś nieporozumienie jest.to już w średniowiecznej kuszy się bardziej postarali
Ogulnie sprzęt toporny raczej z tego co piszesz i trudny do poprawki ze wzgledu na aż za proste rozwiązania.
Pocichu miałem nadzieje że uda sie z tego wystrugać jakąs ciekawą pukawke do strzelanka na 10m do tarczy.Zwłaszcza ze sprzęt nie jest drogi i wkładając pere groszy i troche pracy miało by to sens ale teraz sie zastanawiam Będe musiał się mu bardziej przyjżeć.
Ogulnie sprzęt toporny raczej z tego co piszesz i trudny do poprawki ze wzgledu na aż za proste rozwiązania.
Pocichu miałem nadzieje że uda sie z tego wystrugać jakąs ciekawą pukawke do strzelanka na 10m do tarczy.Zwłaszcza ze sprzęt nie jest drogi i wkładając pere groszy i troche pracy miało by to sens ale teraz sie zastanawiam Będe musiał się mu bardziej przyjżeć.
Old Indian Never Die
Tia pomysł jest niezly.Myslałem nawet aby zaadoptować do takiego wynalazku niektóre części innych dobrych producentów a zwłaszcza lufy.Tylko zacznij produkowac coś takiego to zaraz zlecą się różne instytucje jak muchy do g.... z pytaniami o pozwolenia,certyfikaty i pierun wie co jeszcze,a poza tym wielka produkcja to nielada wyzwanie a zwłaszcza finasowe więc lepiej nie rozkręcać tematu A szkoda bo mam kilka fajnych pomysłów.
Old Indian Never Die
Mam QB57 i usprawniam ją.
Mam QB57, ktorą kupiłem z zamiarem usprawniania, podstawowy opis jest w wątku
http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=358 ... light=qb57
Obecnie wykonałem skrócenie lufy do 260 mm. z koronowaniem, podciąłem przedni uchwyt przesuwając lunetkę do tyłu oraz założyłem tłumik Weihrauch.
A tak to wygląda na zdjęciu:
Kazimierz
http://bron.iweb.pl/viewtopic.php?t=358 ... light=qb57
Obecnie wykonałem skrócenie lufy do 260 mm. z koronowaniem, podciąłem przedni uchwyt przesuwając lunetkę do tyłu oraz założyłem tłumik Weihrauch.
A tak to wygląda na zdjęciu:
Kazimierz