Moze temat wydawac sie wam dziwny.
Moj ojciec 3 lata temu sprowadzil z niemiec Golfa 2. Po przyjezdzie w schowku znalazlem taki wlasnie noz.
Z poczatku nie zwrocil on mojej uwagi. Pozniej odkrylem, ze jest na nim napis "VICTORINOX".
"No, niemcy w kuchni to tylko markowych nozy uzywaja..." - pomyslalem ironicznie.
No i tak lezal w schowku, az pewnego dnia wybralem sie na grzyby i nie wzialem scyzoryka. Pomyslalem o tym kuchennym nozyku ze schowka. Ciął jak marzenie. Oprocz tego, ze grzybom, dostalo sie takze galazkom i kawalkom drewna (w ramach nieszkodliwych testow). Myslalem, ze noz sie stepi, a on cial dalej jak szalony. Wiecej z nim chyba z siekiery, niz z noża...
Po tym uzywalem tego brzydactwa przy wszelkich wypadach na mazury, do lasu itp. Praktycznie zero zurzycia po tylu przejsciach... Niestety zgubilem go .
A tu wczoraj na allegro natknalem sie na niego!
Prosze bardzo, oto link:
http://allegro.pl/item190000681__victor ... rzyw_.html
Na tej stronce allegro jest takze link do recenzji tego nozyka. Oto on: http://www.swiatnozy.com.pl/index.php?o ... &Itemid=65
Jakby co, jezeli to nie podrobka, to ja go polecam .
Nóż kuchenny VICTORINOX
Nóż kuchenny VICTORINOX
gdyby harry byl wyrozumialy...
gdyby strzaly tylko celne padaly....
---
h70s + mucha + szczerbinka + oko
gdyby strzaly tylko celne padaly....
---
h70s + mucha + szczerbinka + oko