Tłok od BMK 40 do TX-sa
Tłok od BMK 40 do TX-sa
Witam!
Za 50 pln otrzymujemy goły tłok do BMK 40.Po oględzinach widać spory luz promieniowy zaczepu /tak z 3mm na stronę/,wina leży po stronie montażu zaczepu w/z tłoka,nie dokręcili go do oporu,tylko zakołkowali .
Tutaj trochę odchudzony z odłączonym zaczepem.
Ślizgi i zaczep wklejone na miejsce,zaczep wycentrowany stożkiem /widać go z tyłu tłoka/
Jako,że jestem fanem dobijaka z oringami,to tutaj,też pójdzie zwiększy to wagę tłoka o 20g /całość waży wówczas 217g/ tutaj jest więcej,bo jest ze stożkiem.
Jak to będzie hulać,to jeszcze nie wiem,może dzisiaj wypróbuję.Aktualnie, fabryczny tłok ma w tej chwili 223g,jak widać otworkami za dużo z wagi się nie zejdzie
Za 50 pln otrzymujemy goły tłok do BMK 40.Po oględzinach widać spory luz promieniowy zaczepu /tak z 3mm na stronę/,wina leży po stronie montażu zaczepu w/z tłoka,nie dokręcili go do oporu,tylko zakołkowali .
Tutaj trochę odchudzony z odłączonym zaczepem.
Ślizgi i zaczep wklejone na miejsce,zaczep wycentrowany stożkiem /widać go z tyłu tłoka/
Jako,że jestem fanem dobijaka z oringami,to tutaj,też pójdzie zwiększy to wagę tłoka o 20g /całość waży wówczas 217g/ tutaj jest więcej,bo jest ze stożkiem.
Jak to będzie hulać,to jeszcze nie wiem,może dzisiaj wypróbuję.Aktualnie, fabryczny tłok ma w tej chwili 223g,jak widać otworkami za dużo z wagi się nie zejdzie
- Mamutowicz
- -#mamutowicz
- Posty: 4621
- Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
- Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft
Re: Tłok od BMK 40 do TX-sa
Zjechałeś z wagi potworkami i dociążyłeś dobijakiem wiec.. Po co to było?
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor..
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Re: Tłok od BMK 40 do TX-sa
Moim skromnym zdaniem sprężyna bardziej lubi właśnie tak. Cięższy dobijak lepiej tłumi drgania sprężyny - przekonanie wynikające z autopsji. Też dzięki temu powinna wzrosnąć jej żywotność, ale o tym się już nie przekonałem organoleptycznie.Mamutowicz pisze: ↑29 kwie 2022, 21:20 Zjechałeś z wagi potworkami i dociążyłeś dobijakiem wiec.. Po co to było?
Było Cometa, Diana, TX
- Mamutowicz
- -#mamutowicz
- Posty: 4621
- Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
- Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft
Re: Tłok od BMK 40 do TX-sa
Po prostu przesunąłeś ( teoretycznie) niewielką część masy na przód tłoka, a (W/g mnie) jedno co uzyskałeś w zamian to konieczność stosowania PET`a bo przez te dziury smar może dostawać się do cylindra..
Nie myślałeś nad "short stroke" ?
Nie myślałeś nad "short stroke" ?
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor..
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Re: Tłok od BMK 40 do TX-sa
O zestawie TBT-myślę,tylko problem z wysyłką ,chyba,że mi załatwisz ale z drugiej strony, wolał bym zestaw Tonnego L. i tutaj też uśmiech w Twoją stronę.Mamutowicz pisze: ↑30 kwie 2022, 0:03 Po prostu przesunąłeś ( teoretycznie) niewielką część masy na przód tłoka, a (W/g mnie) jedno co uzyskałeś w zamian to konieczność stosowania PET`a bo przez te dziury smar może dostawać się do cylindra..
Nie myślałeś nad "short stroke" ?
Pet jest,jak najbardziej:
Re: Tłok od BMK 40 do TX-sa
Re: Tłok od BMK 40 do TX-sa
Piotrze - trochę tak, ale nie do końca.Mamutowicz pisze: ↑30 kwie 2022, 0:03 Po prostu przesunąłeś ( teoretycznie) niewielką część masy na przód tłoka, a (W/g mnie) jedno co uzyskałeś w zamian to konieczność stosowania PET`a bo przez te dziury smar może dostawać się do cylindra..
Nie myślałeś nad "short stroke" ?
Oryginalny tłok to okolice 250g PLUS stalowy kapelusz/dociążnik.
Roman odchudził tłok i zostawił stalowy dociążnik, który ma zamiar też lekko odchudzić. Swoją drogą oryginalny dociążnik jest naprawdę masywny i ciężki.
Efekt taki, że (nie wdając się w aptekarską dokładność) zamieniamy: 250g + 30g = 280g, na: 190g + 20g = 210g.
Gdzieś już kiedyś pisałem, że ciężkie tłoki to prawie standard w karabinkach. Po prostu łatwiej jest produkować te same podzespoły dla różnych kalibrów. To, co my robimy, to optymalizacja napędu w zasadzie pod konkretny śrut (exact 0,547g). Karabinek z ciężkim tłokiem pracuje poprawnie na każdym śrucie - od 0,47g w 4,5mm do 1,05g w 5,5mm. Przy lekkim tłoku i ciężkim śrucie system działa po prostu paskudnie.
Należało by jeszcze wspomnieć o doborze sprężyny (zabawa z balansem miękka/twarda vs większe lub mniejsze napięcie wstępne) i dopasowaniu najbardziej optymalnej średnicy TP. Nie ma prostej recepty na dopracowany karabinek
Co do PETa - byłem sceptykiem, ale teraz sam go zamontowałem. Po prostu pomaga wytłumić drgania sprężyny. Jeżeli chodzi o "uszczelnienie" otworów, to zestaw 22mm ba bezpłaszczowy tłok, więc PET i tak odpada, a mimo to wszystko działa
Było Cometa, Diana, TX
- Mamutowicz
- -#mamutowicz
- Posty: 4621
- Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
- Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft
Re: Tłok od BMK 40 do TX-sa
Tylko jedno pytanie. Po co w ogóle odchudzać tłok w TXie?
I jak się ma masa tłoków do siebie jeśli chodzi o TXa, HW97 i LGU?
Przez lata miałem TXa ( robionego przez Dębowego) Tłok standardowy i ertalonowy kapelusz, i on miał zajebiście krótki cykl strzału.
Przy okazji był wrażliwy na chwyt jak cholera..
Zawsze zazdrościłem posiadaczom HW że ich karabinki strzelają tak bardziej.. miękko..
Mój TX miał szybki, ale ostry cykl a 97 znajomego taki troszkę jakby gumowaty, ale cichszy i przyjemniejszy.. W dodatku był mniej wrażliwy na chwyt i jakby.. celniejszy?
W każdym razie sprzedałem TXa i kupiłem LGU .. i.. na razie nie żałuję, choć jak do tej pory to zrobiłem w nim tylko zerówkę..
I jak się ma masa tłoków do siebie jeśli chodzi o TXa, HW97 i LGU?
Przez lata miałem TXa ( robionego przez Dębowego) Tłok standardowy i ertalonowy kapelusz, i on miał zajebiście krótki cykl strzału.
Przy okazji był wrażliwy na chwyt jak cholera..
Zawsze zazdrościłem posiadaczom HW że ich karabinki strzelają tak bardziej.. miękko..
Mój TX miał szybki, ale ostry cykl a 97 znajomego taki troszkę jakby gumowaty, ale cichszy i przyjemniejszy.. W dodatku był mniej wrażliwy na chwyt i jakby.. celniejszy?
W każdym razie sprzedałem TXa i kupiłem LGU .. i.. na razie nie żałuję, choć jak do tej pory to zrobiłem w nim tylko zerówkę..
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor..
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Re: Tłok od BMK 40 do TX-sa
Chciałbym takie coś,jak poniżej. Z TX-sa na zestawie T.L. widziałem podobny test z jednym śrutem na bace /nie spadł /
https://youtu.be/e0A78FOC1eo
- Mamutowicz
- -#mamutowicz
- Posty: 4621
- Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
- Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft
Re: Tłok od BMK 40 do TX-sa
Ale to chyba była wersja SR
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor..
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Re: Tłok od BMK 40 do TX-sa
Re: Tłok od BMK 40 do TX-sa
Roman, zanim ciachniesz sprężynę spróbuj go najpierw zdławić na TP do fi 3,0-3,2mm.
Było Cometa, Diana, TX
Re: Tłok od BMK 40 do TX-sa
Ertalonowy kapelusz to już odchudzony tłokMamutowicz pisze: ↑30 kwie 2022, 10:03 Tylko jedno pytanie. Po co w ogóle odchudzać tłok w TXie?
I jak się ma masa tłoków do siebie jeśli chodzi o TXa, HW97 i LGU?
Przez lata miałem TXa ( robionego przez Dębowego) Tłok standardowy i ertalonowy kapelusz, i on miał zajebiście krótki cykl strzału.
Przy okazji był wrażliwy na chwyt jak cholera..
Zawsze zazdrościłem posiadaczom HW że ich karabinki strzelają tak bardziej.. miękko..
Mój TX miał szybki, ale ostry cykl a 97 znajomego taki troszkę jakby gumowaty, ale cichszy i przyjemniejszy.. W dodatku był mniej wrażliwy na chwyt i jakby.. celniejszy?
W każdym razie sprzedałem TXa i kupiłem LGU .. i.. na razie nie żałuję, choć jak do tej pory to zrobiłem w nim tylko zerówkę..
Bez oglądania karabinka ciężko coś jednoznacznie stwierdzić, ale z tego, co opisujesz stawiam na:
1. Nie robione nic więcej poza ertalonową prowadnicą i kapeluszem + lepsza uszczelka (Zepto).
2. Skrócony skok - tłok ten sam, ale dłuższy zaczep tłoka (dłuższe zaczepy były nawet kiedyś dostępne chyba w SW) + nic nie ważący dobijak. Wtedy dla utrzymania mocy mocniejsza sprężyna i (lub nie) rozwiercony TP.
3. Fabryczny skok i sprężyna w limicie. Po odchudzeniu tłoka (znowu brak dobijaka) utrzymanie mocy poprzez rozwiercenie średnicy TP.
4. Fabryczny skok i średnica TP + odchudzenie tłoka (kapelusz z ertalonu) - podtrzymanie mocy poprzez większe napięcie wstępne sprężyny, albo twardszą sprężynę.
Pozostaje jeszcze jedna kwestia. Z tych trzech, które wymieniłeś TXHC ma sporo krótszą lufę niż pozostałe. Jak dobrze policzyć, to LGU ma prawie dokładnie taki sam system, jak TX200, ale MKII Trzeba by "przebadać" TX200, ale MKIII - czyli ten "nie lubiany", ale z długą lufą. W przybliżeniu taką, jak MKII, LGU i HW97
W Dianie 22mm sama wymiana kapelusza z ertalonowego na mosiężny (dokładnie te same wymiary +-0.1mm) dawało mi + 5m/s, ale kop był większy.
Piotrek, a strzelałeś z "pudełkowego", czy od razu poszedł na tuning??
Ciekawe, czy w ogóle ktoś na forum używał "pudełkowego" HC Roman kupił zdłubany, mój był FACem.....
Patrząc na suche dane techniczne, to właśnie LGU ma fabrycznie najlepszy system dla kalibru 4,5mm w limicie - no, może minus spust
Tłoki tych trzech karabinków mają bardzo zbliżone masy. O ile się nie mylę, to najlżejszy jest w LGU (c/a 240g), co nie przeszkodziło w jego odchudzeniu w karabinku naszego Mistrza Świata - jest ładny opis na "beżu"
Było Cometa, Diana, TX
- Mamutowicz
- -#mamutowicz
- Posty: 4621
- Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
- Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft
Re: Tłok od BMK 40 do TX-sa
SR czyli semi recoil.. TX z mechanizmem "antyodrzutu" czy jak to tam zwał.. Z tego co widziałem na filmikach to po dobrym tuningu ktoś stawiał tam 3 śruty jeden na drugim i żaden nie spadł..
No ale SR to dodatkowe ustrojstwo do ogarniania, a poza tym jest klasywikowane na zawodach jako pecep wiec .. nie byłem tym nigdy zainteresowany.
Co do mojego TXa - Tak.. Strzelałem z funkel nówki nie dłubanej ale.. to było tak dawno temu..
Jeśli chodzi o tuning to na pewno miałem w nim tą jego prowadnicę zewnętrzno-wewnętrzną, i plasticzany kapelusz, ale poza tym to nie wiem co tam Dębowy w nim robił, ale po jakimś czasie ( parę lat) przestałem z niego być zadowolony..
Szybko siadały sprężyny (choć były praktycznie bez napięcia wstępnego) a jego wrażliwość na chwyt zaczęła mi przeszkadzać w miarę jak ubywało mi czasu na regularne strzelanie. Raz rozleciał mi się ten ertalonowy kapelusz a przed którymiś mysiami okazało się że puścił klej czy co tam na gwincie i zaczep mi się kolebotał .. Chłopaki z Wrocka dosłali mi potem tłok od Wisiora ale .. i tak się nie popisałem..
Oczywiście nie mówię że Dębowy coś tam zjechał w nim czy coś - Nie nie.. Po prostu.. straciłem zaufanie do tego karabinka..
Teraz mam to lgu i jest ok.
Jedno co bym chciał to przełozyć spust z TXa do lgu.. bo jest dupiaty..
Ale może zwyczajnie sobie sam go dłubnę.. zobaczę. Na razie nie mam czasu.
No ale SR to dodatkowe ustrojstwo do ogarniania, a poza tym jest klasywikowane na zawodach jako pecep wiec .. nie byłem tym nigdy zainteresowany.
Co do mojego TXa - Tak.. Strzelałem z funkel nówki nie dłubanej ale.. to było tak dawno temu..
Jeśli chodzi o tuning to na pewno miałem w nim tą jego prowadnicę zewnętrzno-wewnętrzną, i plasticzany kapelusz, ale poza tym to nie wiem co tam Dębowy w nim robił, ale po jakimś czasie ( parę lat) przestałem z niego być zadowolony..
Szybko siadały sprężyny (choć były praktycznie bez napięcia wstępnego) a jego wrażliwość na chwyt zaczęła mi przeszkadzać w miarę jak ubywało mi czasu na regularne strzelanie. Raz rozleciał mi się ten ertalonowy kapelusz a przed którymiś mysiami okazało się że puścił klej czy co tam na gwincie i zaczep mi się kolebotał .. Chłopaki z Wrocka dosłali mi potem tłok od Wisiora ale .. i tak się nie popisałem..
Oczywiście nie mówię że Dębowy coś tam zjechał w nim czy coś - Nie nie.. Po prostu.. straciłem zaufanie do tego karabinka..
Teraz mam to lgu i jest ok.
Jedno co bym chciał to przełozyć spust z TXa do lgu.. bo jest dupiaty..
Ale może zwyczajnie sobie sam go dłubnę.. zobaczę. Na razie nie mam czasu.
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor..
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Re: Tłok od BMK 40 do TX-sa
Lepsze jest wrogiem dobrego.....
Co do sprężyn powiem tak - loteria. Sam ostatnio nie kupuję już nic innego niż oryginały made in dżermany. Przynajmniej nie "siadają" na początku o jakieś chore 3 cm jak to miało miejsce z sławnymi otevami.
Minimalne napięcie wstępne teoretycznie jest lepsze, ale z moich doświadczeń zamiast twardszej sprężyny z napięciem 1cm wolę miększą z napięciem 3-4cm. Według mnie bardziej napięta sprężyna ma mniejsze drgania, a dodatkowo wszystko delikatniej pracuje i lżej się naciąga.
U siebie muszę jeszcze tylko sprawdzić, czy lupka na zadanym dystansie faktycznie eliminuje błąd paralaksy, czy tylko ładnie wyostrza obraz
Może być tak, że niepotrzebnie czepiam się karabinka, który chodzi teraz naprawdę fajnie, a "sianie" wynika ze złej współpracy operatora z optyką
Co do sprężyn powiem tak - loteria. Sam ostatnio nie kupuję już nic innego niż oryginały made in dżermany. Przynajmniej nie "siadają" na początku o jakieś chore 3 cm jak to miało miejsce z sławnymi otevami.
Minimalne napięcie wstępne teoretycznie jest lepsze, ale z moich doświadczeń zamiast twardszej sprężyny z napięciem 1cm wolę miększą z napięciem 3-4cm. Według mnie bardziej napięta sprężyna ma mniejsze drgania, a dodatkowo wszystko delikatniej pracuje i lżej się naciąga.
U siebie muszę jeszcze tylko sprawdzić, czy lupka na zadanym dystansie faktycznie eliminuje błąd paralaksy, czy tylko ładnie wyostrza obraz
Może być tak, że niepotrzebnie czepiam się karabinka, który chodzi teraz naprawdę fajnie, a "sianie" wynika ze złej współpracy operatora z optyką
Było Cometa, Diana, TX