postrzelaj z 4,5 śrutem H&N Baracuda extra heavy, wrażenia też niesamowite, zasięg skuteczny większy jak cal. 5,5, duża odporność na wiatr, efekt trafienia niesamowity, jedyna wada to... cena ale jest ona i tak zbliżona do 500szt w cal 5,5kraina pisze:5,5 ma walory niespotykane w 4,5 , miodowo wrecz na słuch wpływa jak butla po koli obrywa
UMAREX
AA TX200 HC
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 16 mar 2007, 19:02
J myślę tak . Odkąd powstał człowiek pierwotny to wszystko robił w tym kierunku żeby z jakiegoś urządzonka w coś trafić i się cieszył jak to mu się udało , ale krótko.Bo prawdziwym celem jest trafić i zniszczyć , a później zjeść. Zabawa żeby tylko trafić szybko się znudzi. Trafić do celu oddalonego o 70 metrów to sie można nauczyć i piłką do tenisa trafiać. Satysfakcja prawdziwa to trafići zniszczyc . (Po co człowiek od zawsze starał się w coś trafić , ano poto żeby zniszczyć bo jeżeli nie, to poco wogóle strzelać lepiej popatrzeć i podziwiać dany przedmiot albo lepiej podejść i go dotknąć. Bo jeśli by chodziło o samo trafienie to wydaję mi się że większą satysfakćją było by trafiać z czegoś prostrzego na przykład z rórki szklanej i ryżu wydmuchiwanego z ust i trafić nawet do 20 metrów , a naprawdę można trafić no tyle tylko że z plasteliny. To były nasze zabawy jak do szkoły chodziłem.Tyle że jak sobie przypominam to jak w belfra żeśmy ładowali to takie kulki z plasteliny komponowaliśmy żeby go zabolało .Bo szybko nam się znudziło szczelać mu po spodniach bez reakcji.---Tak właśnie myślę.
[ Dodano: Nie 18 Mar, 2007 11:30 ]
Po co kupować wiatrówki żeby tylko w coś trafić .W takim razie to sobie można kupić ASG i z plastikowych kulek strzelać i TRAFIAĆ a może i z farba to się będziemy jeszcze bardziej cieszyć.Kupujemy wiatrówkę bo trochę to prawdziwą broń przypomina. A jestem przekonany że jakby czarnoprochowce były tańsze na przykład 400 zł to nie jeden z was zamiast wiatrówki by kupił .
[ Dodano: Nie 18 Mar, 2007 11:30 ]
Po co kupować wiatrówki żeby tylko w coś trafić .W takim razie to sobie można kupić ASG i z plastikowych kulek strzelać i TRAFIAĆ a może i z farba to się będziemy jeszcze bardziej cieszyć.Kupujemy wiatrówkę bo trochę to prawdziwą broń przypomina. A jestem przekonany że jakby czarnoprochowce były tańsze na przykład 400 zł to nie jeden z was zamiast wiatrówki by kupił .
Hatsan 75 STG Walther 4x32 ale przy zasięgu celności i niszczenia 70m lunetka za mała
A to wszystko co napisałeś wynika z tego, że on już zaczyna przypominać śrut 5,5, bo masę ma dużą.stworek5 pisze:postrzelaj z 4,5 śrutem H&N Baracuda extra heavy, wrażenia też niesamowite, zasięg skuteczny większy jak cal. 5,5, duża odporność na wiatr, efekt trafienia niesamowity, jedyna wada to... cena ale jest ona i tak zbliżona do 500szt w cal 5,5
była Diana, są Viper 350GW z RM2-8x32AO, i H60 z PO 4x34
Własnie po to je kupujemy, żeby trafić i żeby sprawiało to nam jakąś satysfakcję.robert_dudziak pisze:Po co kupować wiatrówki żeby tylko w coś trafić
robert_dudziak pisze:W takim razie to sobie można kupić ASG i z plastikowych kulek strzelać i TRAFIAĆ a może i z farba to się będziemy jeszcze bardziej cieszyć
sedno sprawy jest takie ze jest to forum tematyczne o pneumatykach a nie o strzelaniu i trafianiu z róznymi skutkami i z różnych sprzętów do różnych celów (mam nadzieję ze do przedmiotów) i tego się trzymajmy.robert_dudziak pisze:Po co kupować wiatrówki żeby tylko w coś trafić .W takim razie to sobie można kupić ASG i z plastikowych kulek strzelać i TRAFIAĆ a może i z farba to się będziemy jeszcze bardziej cieszyć.
zgadza się, miałem paczkę tego śrutu, z mojej lufy lata bardzo dobrze, barierą dla mnie jest jego cena. Crosman Pointed jest wzorowany właśnie na Barakudzie H&N jednak masa nie tajigt pisze:A to wszystko co napisałeś wynika z tego, że on już zaczyna przypominać śrut 5,5, bo masę ma dużą.
AA TX200 HC
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 16 mar 2007, 19:02
Oczywiście że strzelamy do martwych przedmiotów i tylko.I z tego się cieszymy że coś niepotrzebnego możemy zniszczyć .
[ Dodano: Nie 18 Mar, 2007 12:02 ]
Jeżeli chodzi o samo trafienie to zdobrej wietrówki 4,5 żadna sztuka trafiać.Żadne to umiejętności.Moja żona nawet 5,5 za pierwszym razem trafiła w jabłko z 25m i nie samo trafienie ją bawiło jak ten dymek co z jabłka został.
[ Dodano: Nie 18 Mar, 2007 12:02 ]
Jeżeli chodzi o samo trafienie to zdobrej wietrówki 4,5 żadna sztuka trafiać.Żadne to umiejętności.Moja żona nawet 5,5 za pierwszym razem trafiła w jabłko z 25m i nie samo trafienie ją bawiło jak ten dymek co z jabłka został.
Ostatnio zmieniony 18 mar 2007, 12:01 przez robert_dudziak, łącznie zmieniany 1 raz.
NIe no w ludzi strzelac to nawet z chinki i na 50m bym sie nie odwazył
i mysle ze wiekszosc tez tak uwaza wiec to raczej nie to.
ale to co napisales o tej "pierwotnej" potrzebie trafienia aby zniszczyc to już jakos prędzej sie moge tu odnaleść oczywiscie chodzi o przedmioty bo ludzi i zwierzątka to zostawiamy w spokoju- to nie podlega dyskusji
i mysle ze wiekszosc tez tak uwaza wiec to raczej nie to.
ale to co napisales o tej "pierwotnej" potrzebie trafienia aby zniszczyc to już jakos prędzej sie moge tu odnaleść oczywiscie chodzi o przedmioty bo ludzi i zwierzątka to zostawiamy w spokoju- to nie podlega dyskusji
Hw90 5,5 + dm60 + DOT 4-16x42 AO i fajny tłumiczek od Hogana
tu nie zgodzę sie z Tobą, właśnie sztuką jest trafić w okręg np. fi 40mm z 50m ale nie raz tylko dziesięc strzałów-takie serie są miarodajne. Jeden strzał moze być po prostu przypadkiem Wiele razy dośwaidczałem porażki w postaci dobrego skupienia 8 strzałów gdzie dwa pozostałe zepsuły wynik.Jeżeli chodzi o samo trafienie to zdobrej wietrówki 4,5 żadna sztuka trafiać.
AA TX200 HC
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 16 mar 2007, 19:02
Oczywiście że czym większe umiejętności to większa satysfakcja że ktoś inny takiego wyniku nie powtórzy.Tyle tylko że wielu z nas nie jesteśmy sportowcami.I naprzykład podczas spotkania z przyjaciółmi to snobistyczne by było się chwalic jacy my to dobrzy w strzelaniu jesteśmy .Cała zabawa zaczyna sie w tedy kiedy wszyscy mogą sobie postrzelać rekraacyjnie i mieć z tego frajdę i wierzcie mi że bardziej się będą cieszyć jak z gruszki jabłko zrobią a nie że trafią 3 x w 10. A lepiej jeszcze jak się w 2grosze trafi z 20 metrów i się w nim dziurkę zostawi.
[ Dodano: Nie 18 Mar, 2007 12:32 ]
A tak apro po to nawet jak sie w rzutki strzela to nie są one ze stali tylko z materiału w który jak się trafi to widowisko pozostawia.A przecież i taniej by było strzelac do czegoś co wieczne będzie.
[ Dodano: Nie 18 Mar, 2007 12:32 ]
A tak apro po to nawet jak sie w rzutki strzela to nie są one ze stali tylko z materiału w który jak się trafi to widowisko pozostawia.A przecież i taniej by było strzelac do czegoś co wieczne będzie.
Hatsan 75 STG Walther 4x32 ale przy zasięgu celności i niszczenia 70m lunetka za mała
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 16 mar 2007, 19:02
Morał z tego taki. Strzelajmy po to by trafić . Strzelajmy po to by daleko celnie trafić. A żebyśmy lornetki kupoweć nie musieli to niech trafiony cel fikołka zrobi dymek wypuści i w powietrzu zanańczy. A radości z takiego strzału już nam nikt nie zabierze.
Hatsan 75 STG Walther 4x32 ale przy zasięgu celności i niszczenia 70m lunetka za mała
wracając do tematu postu mam dwie paczuszki Umarex grzybek gładki, wykonanie nawet nawet, półokrągły ale krótszy niż Exact, lekki - w/g producenta o,5g także nie wróży to nic dobrego, wstępny test 50-cio metrowy wypadł gorzej od kuli-molet Tomitexu, jak pogoda się poprawi zrobię dokładniejszy test na bliższej odległości-może będzie latał lepiej
AA TX200 HC
radością wielka jest trafienie z 5,5 mm wersja limit na dystansie 70 m w baniak 5l po płynie do spryskiwaczy;) o poprawki przy wietrze i deszczu nawet nie pytajcie dobra godzine zajeło mi wstrzelanie sie nim cel osiągnąłem , ale warto było , efekt jednak jest nieporównywalny z 4,5 mm, kumpel strzelał z HW 97K trafiał bez problemu efekt dzwiękowy należał jednak do mnie
strzelałem srutem Crosman Hollow Point i JSB Exact , ten drugi trafiał cześciej
[ Dodano: Czw 22 Mar, 2007 01:53 ]
strzelałem srutem Crosman Hollow Point i JSB Exact , ten drugi trafiał cześciej
[ Dodano: Czw 22 Mar, 2007 01:53 ]
pewnie że postrzelam , jak HW-się kupięstworek5 pisze:postrzelaj z 4,5 śrutem H&N Baracuda extra heavy, wrażenia też niesamowite, zasięg skuteczny większy jak cal. 5,5, duża odporność na wiatr, efekt trafienia niesamowity, jedyna wada to... cena ale jest ona i tak zbliżona do 500szt w cal 5,5kraina pisze:5,5 ma walory niespotykane w 4,5 , miodowo wrecz na słuch wpływa jak butla po koli obrywa
bo człowiek czasem musi sobie Blow,H100.22cal.&Belomo,HW97k&Leapers
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 16 mar 2007, 19:02
Jeśli chodzi o śrut Umarex grzybek gładki to jest on bardzo dobry ale dla kalibru 5,5 waga 0,87grama celny mały opad i nawet duża moc rażenia. Jego główka jest mniejsza a lotka minimalnie nadkalibrowa co uszczelnia ale nie deformuje śruta co daje celność no i oczywiście najbardziej aerodynamiczny ksztat śruta ma dalekie zasięgi i piękny świst.
[ Dodano: Wto 03 Kwi, 2007 08:56 ]
NO I TANI
[ Dodano: Wto 03 Kwi, 2007 08:56 ]
NO I TANI
Hatsan 75 STG Walther 4x32 ale przy zasięgu celności i niszczenia 70m lunetka za mała
wczoraj ze wzgledu na brak w sklepie tomitexu zakupilem Umarex kulka gladka.
wg mnie jest ciut za lekki. odglos trafienia pojawia sie wyraznie szybciej niz w przypadku tomitexa.
wykonanie natomiast bardzo zblizone do wykonania tomitexu. sa nierownosci i opiłki ołowiu.
dzisiaj wiało lekko i troche nazbyt czesto nie trafialem do celu. umarex jest podatny na warunki atmosferyczne.
od biedy mozna strzelac.
ale nie polecam go ze wzgledu na inna rzecz. mianowicie po zaladowaniu, w momencie zatrzasniecia lufy, srut od tak sobie wypadl z portu ladowania, a mi w reku zostal harry gotowy do strzalu, ale bez amunicji w srodku... nigdy wczesniej nic takiego mi sie nie przytrafilo.
chcac nie chcac musialem to zrobic. polozylem szmatke na ziemi, przycisnalem do niej lufe i oddalem strzal. ciemnobrązowy dym, ktory wydobywal sie po tym ze wszystkich mozliwych dziur mial wyjatkowo nieprzyjemny zapach...
wg mnie jest ciut za lekki. odglos trafienia pojawia sie wyraznie szybciej niz w przypadku tomitexa.
wykonanie natomiast bardzo zblizone do wykonania tomitexu. sa nierownosci i opiłki ołowiu.
dzisiaj wiało lekko i troche nazbyt czesto nie trafialem do celu. umarex jest podatny na warunki atmosferyczne.
od biedy mozna strzelac.
ale nie polecam go ze wzgledu na inna rzecz. mianowicie po zaladowaniu, w momencie zatrzasniecia lufy, srut od tak sobie wypadl z portu ladowania, a mi w reku zostal harry gotowy do strzalu, ale bez amunicji w srodku... nigdy wczesniej nic takiego mi sie nie przytrafilo.
chcac nie chcac musialem to zrobic. polozylem szmatke na ziemi, przycisnalem do niej lufe i oddalem strzal. ciemnobrązowy dym, ktory wydobywal sie po tym ze wszystkich mozliwych dziur mial wyjatkowo nieprzyjemny zapach...
gdyby harry byl wyrozumialy...
gdyby strzaly tylko celne padaly....
---
h70s + mucha + szczerbinka + oko
gdyby strzaly tylko celne padaly....
---
h70s + mucha + szczerbinka + oko