Haenel 49a - pierwsze kroki
Haenel 49a - pierwsze kroki
Witam.
Zanim napiszę coś więcej, zrobię jakiś mały poradnik dla miłośników, rozkładanie i składanie, wrzucę fotki i opisy, to chciałbym rozwiązać kilka kwestii.
Pierwsza to - dlaczego bezpiecznik (ta blaszka co się suwa wzdłuż cylindra) zabezpiecza zarówno przypadkowe ściągnięcie spustu podczas naciągania (naciąg w tylnym położeniu), ale także zabezpiecza przed naciągnięciem tłoka? Wyjaśniam: bezpiecznik nasuwa się na spust i powoduje, że zaczep tłoka nie ustępuje i nie wciska się samoczynnie tłokiem na dół, bo bezpiecznik nie pozwala spustowi się samoczynnie "pociągnąć" i zrobić miejsca zaczepowi, żeby nad nim przeskoczył tłok. Chyba że mam coś tam spieprzone, ale po prostu muszę wykręcić śrubki trzymające bezpiecznik przy cylindrze, żeby mógł sobie odstawać luzem, bo inaczej po prostu nie zapnę tłoka. Czyli najlepiej go wywalić zwyczajnie, żeby nie klekotał, bo i tak nie spełnia swojej roli w ten sposób.
Druga - bezpiecznik nie pozwala włożyć dźwigni naciągu do środka, bo o bezpiecznik haczy śrubka od zabezpieczenia łamania dźwigni w bok. Muszę najpierw włożyć dźwignię, a dopiero potem bezpiecznik i dopiero potem wkręcić śrubkę popychającą spust. Na poradniku na forum-bron.pl dźwignię można włożyć na sam koniec, na zmontowanym do osady systemie.
Trzecia - w starym temacie z 2009 roku ktoś pisał, że bez bezpiecznika manualnego (tylnego) zaczep nie zaskoczy. Wiatrówka którą kupiłem działała mimo odłamanej końcówki tego bezpiecznika (element, który się kręci i taka blaszka jest wystająca). Dopiero po rozebraniu i zauważeniu kilku faktów (wyżej) zaczep przestał łapać.
Czwarta - wypada magazynek, nie wiem czy po prostu się wyrobiło wcięcie, za które łapie ząbek czy jaka inna przyczyna. Może za słaba sprężynka dociskająca ząb? Ale jest chyba oryginalna wiec powinna działać. Mam wrażenie, że to któraś ze sprężyn też za mocno odpycha magazynek oprócz wyrobionego wcięcia.
Pochwalę się - zrobiłem sobie narzędzie do popychania i zapinania pierścienia oporowego sprężyny na wzór tego
http://www.waffencenter-gotha.de/shop/i ... 2748_0.JPG
Narzędzie to niesamowicie ułatwia składanie, sprężynę można bez problemu naciągnąć samemu opierając o deseczkę na brzuchu i założyć pin. Wykonałem je z rurki fi 25x2 wycinając takie właśnie wąsy do popychania. Pasuje idealnie, sprawdza się doskonale, polecam, jakby ktoś chciał to chętnie wyślę potrzebny kawałek rurki do zrobienia sobie takiego czegoś. Rurka 1,3m kosztowała mnie całe 3,25zł, wykonanie "narzędzia" to dla sprawnego operatora gumówki jakieś 1-1,5h. Można pokusić się o rurkę ze ścianką 2,5 ale wg mnie ścianka 2mm prowadzona w cylindrze w zupełności wystarcza i nie ma szans na wyboczenie czy wygięcie.
Zanim napiszę coś więcej, zrobię jakiś mały poradnik dla miłośników, rozkładanie i składanie, wrzucę fotki i opisy, to chciałbym rozwiązać kilka kwestii.
Pierwsza to - dlaczego bezpiecznik (ta blaszka co się suwa wzdłuż cylindra) zabezpiecza zarówno przypadkowe ściągnięcie spustu podczas naciągania (naciąg w tylnym położeniu), ale także zabezpiecza przed naciągnięciem tłoka? Wyjaśniam: bezpiecznik nasuwa się na spust i powoduje, że zaczep tłoka nie ustępuje i nie wciska się samoczynnie tłokiem na dół, bo bezpiecznik nie pozwala spustowi się samoczynnie "pociągnąć" i zrobić miejsca zaczepowi, żeby nad nim przeskoczył tłok. Chyba że mam coś tam spieprzone, ale po prostu muszę wykręcić śrubki trzymające bezpiecznik przy cylindrze, żeby mógł sobie odstawać luzem, bo inaczej po prostu nie zapnę tłoka. Czyli najlepiej go wywalić zwyczajnie, żeby nie klekotał, bo i tak nie spełnia swojej roli w ten sposób.
Druga - bezpiecznik nie pozwala włożyć dźwigni naciągu do środka, bo o bezpiecznik haczy śrubka od zabezpieczenia łamania dźwigni w bok. Muszę najpierw włożyć dźwignię, a dopiero potem bezpiecznik i dopiero potem wkręcić śrubkę popychającą spust. Na poradniku na forum-bron.pl dźwignię można włożyć na sam koniec, na zmontowanym do osady systemie.
Trzecia - w starym temacie z 2009 roku ktoś pisał, że bez bezpiecznika manualnego (tylnego) zaczep nie zaskoczy. Wiatrówka którą kupiłem działała mimo odłamanej końcówki tego bezpiecznika (element, który się kręci i taka blaszka jest wystająca). Dopiero po rozebraniu i zauważeniu kilku faktów (wyżej) zaczep przestał łapać.
Czwarta - wypada magazynek, nie wiem czy po prostu się wyrobiło wcięcie, za które łapie ząbek czy jaka inna przyczyna. Może za słaba sprężynka dociskająca ząb? Ale jest chyba oryginalna wiec powinna działać. Mam wrażenie, że to któraś ze sprężyn też za mocno odpycha magazynek oprócz wyrobionego wcięcia.
Pochwalę się - zrobiłem sobie narzędzie do popychania i zapinania pierścienia oporowego sprężyny na wzór tego
http://www.waffencenter-gotha.de/shop/i ... 2748_0.JPG
Narzędzie to niesamowicie ułatwia składanie, sprężynę można bez problemu naciągnąć samemu opierając o deseczkę na brzuchu i założyć pin. Wykonałem je z rurki fi 25x2 wycinając takie właśnie wąsy do popychania. Pasuje idealnie, sprawdza się doskonale, polecam, jakby ktoś chciał to chętnie wyślę potrzebny kawałek rurki do zrobienia sobie takiego czegoś. Rurka 1,3m kosztowała mnie całe 3,25zł, wykonanie "narzędzia" to dla sprawnego operatora gumówki jakieś 1-1,5h. Można pokusić się o rurkę ze ścianką 2,5 ale wg mnie ścianka 2mm prowadzona w cylindrze w zupełności wystarcza i nie ma szans na wyboczenie czy wygięcie.
Somewhere in the Zone hunting for bloodsuckers...
Powiedziałem "wejdź", nie stój tam.
Powiedziałem "wejdź", nie stój tam.
Re: Haenel 49a - pierwsze kroki
Trzecia sprawa - włożyłem tłok do góry nogami hehe... Ale pozostaje problem bezpiecznika, który naciska na spust przy zapinaniu.
Ciekawa rzecz, że wcześniej jak karabinek był dosłownie zalany olejem (i dieslował z dymem z lufy jak muszkiet) i sprężyna strasznie brzęczała, teraz na smarze molibdenowym jest cisza i elegancka praca systemu. Uszczelka swoją drogą, mimo że wypalona, twarda, sztywna, brudzi jak węgiel to jednak trzyma kompresję na poziomie doskonałym i prędkość wylotowa to ok 125-135 m/s (mierzone metodą nagrywania strzału i uderzenia śrutu). Swoją drogą, taka metoda pomiaru jest bardzo wg mnie przydatna i wcale nie tak niedokładna. Mając do porównania Crosmana, które energię znam, mogłem łatwo przeanalizować i porównać zapis dźwięku, piki dźwiękowe przy strzale i uderzeniu.
Ciekawa rzecz, że wcześniej jak karabinek był dosłownie zalany olejem (i dieslował z dymem z lufy jak muszkiet) i sprężyna strasznie brzęczała, teraz na smarze molibdenowym jest cisza i elegancka praca systemu. Uszczelka swoją drogą, mimo że wypalona, twarda, sztywna, brudzi jak węgiel to jednak trzyma kompresję na poziomie doskonałym i prędkość wylotowa to ok 125-135 m/s (mierzone metodą nagrywania strzału i uderzenia śrutu). Swoją drogą, taka metoda pomiaru jest bardzo wg mnie przydatna i wcale nie tak niedokładna. Mając do porównania Crosmana, które energię znam, mogłem łatwo przeanalizować i porównać zapis dźwięku, piki dźwiękowe przy strzale i uderzeniu.
Somewhere in the Zone hunting for bloodsuckers...
Powiedziałem "wejdź", nie stój tam.
Powiedziałem "wejdź", nie stój tam.
- kamazek
- szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
- Posty: 3174
- Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Haenel 49a - pierwsze kroki
No Tomek, może nareszcie wrzucisz jakieś fotki tego mitycznego karabinka, bo tak się tylko chwalisz i chwalisz, a nikt tego ani nie widział ani w łapkach nie miał
Re: Haenel 49a - pierwsze kroki
Ja go dzisiaj widziałem i co najfajniejsze Tomek nawet pozwolił nam się nim trochę pobawić. To bardzo fajna i ładna wiatróweczka Zdjęcia by dużo pomogły w wyobrażeniu sobie pracy, jaką Tomek wykonał ratując tak "wiekowy" sprzęt .
Czas na małe "conieco" .(Już nie mam Hatsana ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" !
- diacon-fox
- -#zasłużony2020
- Posty: 790
- Rejestracja: 23 lip 2012, 12:16
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Haenel 49a - pierwsze kroki
Ja jestem wciąz zauroczony po dzisiejszym strzelaniu z tego Haenela. Szczerze mówiąc z chęcią bym takiego przygarnął
Pro Sport + SWFA SS 10x42
S400 + Vortex Diamonback Tactical 4-16x44
Feinwerkbau 600
Beeman P17 + "kulminator"
M4 Full Metal kaliber 6mm
S400 + Vortex Diamonback Tactical 4-16x44
Feinwerkbau 600
Beeman P17 + "kulminator"
M4 Full Metal kaliber 6mm
Re: Haenel 49a - pierwsze kroki
Diacon, TY co dotkniesz to chcesz przygarnąć. alboś bogacz albo kleptoman
Było C11, P900, Vantage, C1377, Hydraulik. QB78 Mamutkowy
Jest c1077 , PSsssst , p17 , kuperek , ABS z ASG, Diana SzturmRider
Jest c1077 , PSsssst , p17 , kuperek , ABS z ASG, Diana SzturmRider
- kamazek
- szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
- Posty: 3174
- Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Haenel 49a - pierwsze kroki
Maciek, troszkie pojechałeś po Przemku, bo
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kleptomania
Zresztą, wyjaśnicie sobie to jutro, w Górze
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kleptomania
Zresztą, wyjaśnicie sobie to jutro, w Górze
Re: Haenel 49a - pierwsze kroki
Udało się wyfrezować zgnieciony gwint śrubki i uratować karabinek. Wywaliłem ten bezpiecznik na spust i dalej wszystko działa, więc chyba tam już nie wróci
Dzięki za pozytywne opinie, mi osobiście karabinek podoba się niesłychanie, cały czas główkuję co jeszcze można tam poprawić (oprócz koniecznej wymiany uszczelki i oleju na osadzie).
Myślę, żeby zdobyć sobie pas nośny, taki zielony, starego typu. Ma ktoś może namiary na coś takiego?
Dzięki za pozytywne opinie, mi osobiście karabinek podoba się niesłychanie, cały czas główkuję co jeszcze można tam poprawić (oprócz koniecznej wymiany uszczelki i oleju na osadzie).
Myślę, żeby zdobyć sobie pas nośny, taki zielony, starego typu. Ma ktoś może namiary na coś takiego?
Somewhere in the Zone hunting for bloodsuckers...
Powiedziałem "wejdź", nie stój tam.
Powiedziałem "wejdź", nie stój tam.
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 12 maja 2017, 7:27
- Lokalizacja: Siechnice/Wrocław
Re: Haenel 49a - pierwsze kroki
Tylko gadasz, że coś robisz, może wcale tego Haenela nie masz.
QB 78
- kamazek
- szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
- Posty: 3174
- Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Haenel 49a - pierwsze kroki
Tomek, jednak z rodziną to się najlepiej wychodzi na zdjęciach
- diacon-fox
- -#zasłużony2020
- Posty: 790
- Rejestracja: 23 lip 2012, 12:16
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Haenel 49a - pierwsze kroki
Kilku z nas z niego strzelało, więc potwierdzam, że go ma...jednakże foty byłyby mile widzianekarambolis8 pisze: ↑05 lip 2017, 12:00 Tylko gadasz, że coś robisz, może wcale tego Haenela nie masz.
Pro Sport + SWFA SS 10x42
S400 + Vortex Diamonback Tactical 4-16x44
Feinwerkbau 600
Beeman P17 + "kulminator"
M4 Full Metal kaliber 6mm
S400 + Vortex Diamonback Tactical 4-16x44
Feinwerkbau 600
Beeman P17 + "kulminator"
M4 Full Metal kaliber 6mm
- kamazek
- szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
- Posty: 3174
- Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Haenel 49a - pierwsze kroki
Karambol też z niego strzelał, w sobotę w Laosie , przeca to brat Budynia
- diacon-fox
- -#zasłużony2020
- Posty: 790
- Rejestracja: 23 lip 2012, 12:16
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Haenel 49a - pierwsze kroki
Już mnie zagotowałeś, już mi się ciśnienie podniosło...mógłbyś od czasu do czasu zamknąć dziób
Pro Sport + SWFA SS 10x42
S400 + Vortex Diamonback Tactical 4-16x44
Feinwerkbau 600
Beeman P17 + "kulminator"
M4 Full Metal kaliber 6mm
S400 + Vortex Diamonback Tactical 4-16x44
Feinwerkbau 600
Beeman P17 + "kulminator"
M4 Full Metal kaliber 6mm
Re: Haenel 49a - pierwsze kroki
?
Czas na małe "conieco" .(Już nie mam Hatsana ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" !
- kamazek
- szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
- Posty: 3174
- Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Haenel 49a - pierwsze kroki
https://encrypted-tbn0.gstatic.com/imag ... NHdAfkH-dediacon-fox pisze: ↑05 lip 2017, 15:55 Już mnie zagotowałeś, już mi się ciśnienie podniosło...mógłbyś od czasu do czasu zamknąć dziób