Cześć!
Po zdjęciu muszki karabin wygląda jak okaleczony,muszka natomiast przeszkadza w patrzeniu przez lunetę.
Błędne koło.Widzę dwa rozwiązania:
- zamówić u tokarza cylinder i założyć w miejsce muszki
- odpiłować muszkę a cylinder zostawjć /trochę szkoda niszczyć/
Jeszcze może jakiś tłumik,żeby zasłonić "gołą" końcówkę lufy.
Czy ktoś to robił,prosiłbym o zdjęcia,może to aż tak nie poprawia wyglądu
i nie warto zawracać sobie tym głowy.
co zamiast muszki
To ja bym dotoczył tulejkę maskującą, ew. coś ala separator w razie gdyby zachciało mi się wrócić do ustawień pierwotnych.
Wkleić na jakiś loctite żeby w razie czego szybko zdjąć i założyć muchę.
Lufy w tym egzemplarzu bym nie ciał gdyż tam wylot lufy (o ile nikt przy nim nie majstrował) jest zrobiony perfekt.
Wkleić na jakiś loctite żeby w razie czego szybko zdjąć i założyć muchę.
Lufy w tym egzemplarzu bym nie ciał gdyż tam wylot lufy (o ile nikt przy nim nie majstrował) jest zrobiony perfekt.