Test i problem...

[cwk]

Wczoraj i dzisiaj byłem postrzelać. Mam pewne wątpliwości, chociaż nie wiem czy słusznie. Pierwsza tarczka ukazuje wczorajsze strzelanie. 25m pozycja siedząca i podpórka - złożony kocyk.

Jak widać większość strzałów nie jest najgorsza a te trzy po lewej jakieś dziwne tym bardziej, że celowałem w środek. Były to strzały chyba 4,5,6 (10-strzałowa seria). Później znowu normalnie, więc może moje roztargnienie?

To z dzisiaj. Ten sam dystans jednak inna podpórka, wiem, że powinno być jednolicie, ale tak jakoś wyszło. W sumie liczą się tylko te strzały, które poszły za nisko bo później to już szybkie pociągnięcia wynikające ze zdenerwowania. (te co weszły w czarne pole celowałem wyżej o ok. 5cm)

A to trzecia tarczka pozycja stojąca bez podpórki 25m. Także strzały generalnie idą w dół. Podsumowując - wydaje wam się, że lunetka może szwankować ? [Edenberg 3-9x40, ale za 300zł z montażem o.o (jest gwarancja) - kupiłem w pośpiechu]. Czy np to, że między nową i starą prowadnicą nie dawałem żadnych dystansów po wymianie. Sprężyna bardzo łatwo wchodzi, i jest malutkie napięcie wstępne o ile w ogóle jest ;/. Mój plan na dzisiaj to dołożyć te dystanse wziąć jutro porządny stolik i miękką podpórkę i ostatecznie stwierdzić czy to wina lunety. Co wy o tym myślicie? Z góry dziękuje za pomoc.
Piotrek.

[ Dodano: 2007-01-21, 16:58 ]
aha i strzelcem jestem początkującym - doświadczenie ok. 500szt exacta.

[Springfield7.62]

Najlepiej jak przestrzelasz go i z otwartych i z optyka, a wszystko w stabilnej pozycji z podpórką i z tym samym miejscem podparcia. Te wyniki nie są miarodajne poniewaz strzelałes właśnie bez podpórki i nie wiadomo jaki udział miały błędy strzelca a jaki problemy z optyką, aha i uważaj na paralaksę

[Dude]

Pierwsza tarczka ukazuje wczorajsze strzelanie. 25m pozycja siedząca i podpórka - złożony kocyk.

Ten sam dystans jednak inna podpórka...

A to trzecia tarczka pozycja stojąca bez podpórki 25m.

Podsumowując - wydaje wam się, że lunetka może szwankować ?

Nie sądzę, po prostu każdą tarczę wystrzelałeś z innej pozycji i właśnie to jest odpowiedzią na Twoje rozterki. Wystarczy że w innym miejscu podeprzesz/chwycisz karabinek a średni punkt trafienia zmieni swoje położenie na tarczy. Im bardziej narowisty masz karabinek, tym bardziej to zjawisko będzie zauważalne.
Proponuję Ci po prostu poćwiczyć i poznać swoje możliwośći, analizować błędy i na ich podstawie uczyć się

[cwk]

Ok, dostosowałem się do wszystkiego co mówiliście. Bite dwa dni strzelałem z tej samej pozycji, z identyczną podpórką, identycznym chwytem. Czasami nawet tarczka wyglądała dość dobrze, ale skupienia np. po 3 strzały były w różnych miejscach. Dzisiaj znowu strzelałem - próbowałem to wyzerować, ale nie ma bata - nie idzie. Wg. mnie ta luneta to jest jednak dziadostwo i oddaję ją na gwarancje i proszę o zwrot pieniędzy. Nie mam niestety już otwartych przyrządów celowniczych. Moja ostatnia prośba i pytanie to czy wg. Was jest jakakolwiek możliwość, żeby wina leżała po stronie Hatsana, a nie optyki? Dzięki

[Darek]

Witam
Czy masz założone podkładki ślizgowe pod sprężynę i splantowane końce sprężyny ? widać że karabinek bije w lewo co może być spowodowane szarpaniem sprężyny podczas strzału . kiedyś wyjąłem łożysko i strzelałem właśnie takie objawy były .

[KM88]

Ok, dostosowałem się do wszystkiego co mówiliście. Bite dwa dni strzelałem z tej samej pozycji, z identyczną podpórką, identycznym chwytem. Czasami nawet tarczka wyglądała dość dobrze, ale skupienia np. po 3 strzały były w różnych miejscach. Dzisiaj znowu strzelałem - próbowałem to wyzerować, ale nie ma bata - nie idzie. Wg. mnie ta luneta to jest jednak dziadostwo i oddaję ją na gwarancje i proszę o zwrot pieniędzy. Nie mam niestety już otwartych przyrządów celowniczych. Moja ostatnia prośba i pytanie to czy wg. Was jest jakakolwiek możliwość, żeby wina leżała po stronie Hatsana, a nie optyki? Dzięki

tak wina mozęsz być prawie wszędzie np. czy masz korone lufy? Czy nie trzymasz sztywno karabinka? O śrut nie pytam. O i optyka też swoją drogą może szwankować.

[cwk]

Podkładek nie mam, sprężyna od Hogana i prowadnica też. Dzisiaj celując w 10 strzelałem na lewo ciągle w 1 przekręciłem o sporo kliknięć w prawo krzyż i nadal to samo miejsce. Potem znowu zupełnie gdzie indziej. Bywały czasem serie kilka razy w to samo miejsce potem kilka w inne miejsce, a potem każdy gdzie indziej, normalnie czary mary z tym sprzętem się dzisiaj wyprawiały.

[ Dodano: 2007-01-25, 15:03 ]
śrut exact, nie mam robionej korony, trzymam luźno za każdym razem tak samo.

[ Dodano: 2007-01-25, 15:06 ]
mogę jeszcze dzisiaj iść postrzelać to może jakieś propozycje jak najlepiej sprawdzić

[Mikrus]

Jak strzelam do tarczy mam cholera ostatnio podobne objawy. Czary mary z moim karabinkiem np. wczoraj tak sial po tarczy ze szkoda gadac, az sie odechcialo strzelac.

[Darek]

Proponował bym założenie podkładek ślizgowych w tłoku i na prowadnicy .Moim zdaniem tłok obrotowy źle wpływa na celność .Podczas strzału tłok ważący 250 g i przy tak ogromnej sile podczas strzału jeśli wykonuje ruch obrotowy który się kończy na dnie cylindra nie jest do opanowania Raz sprężyna może ślizgać się po prowadnicy [wtedy niema ruchu obrotowego] a raz nie [wtedy jest obrót tłoka ] i masz takie objawy jak opisałeś . Na pewno pierścienie nie zaszkodzą a odczujesz różnicę .Tak naprawdę to powodów może być kilka tak jak piszą koledzy .

[cwk]

Rozkręciłem karabinek, odnośnie podkładek ślizgowych - nie znam się na tym, ale gdy zamawiałem u Alchemika uszczelkę tłoka dostałem coś takiego:




Czy to jest tym o czym mówiłeś? . Jeśli mam to założyć to prosiłbym o jakieś rady w jakiej kolejności i między czym a czym(przede wszystkim to zakładać. Czy między starą, a nową prowadnicę mogę założyć starą uszczelkę tłoka - tą seksownie różową? - nie mam nic innego pod ręką.

Jak strzelam do tarczy mam cholera ostatnio podobne objawy. Czary mary z moim karabinkiem np. wczoraj tak sial po tarczy ze szkoda gadac, az sie odechcialo strzelac.

Mikrus przynajmniej możesz praktycznie wykluczyć zepsucie lunetki. Czego o moim EDENBERGu (ciarki przechodzą jak to piszę) powiedzieć nie mogę. :<

[Darek]

Widzę że masz .
Jeśli są dwie metalowe to między nie włóż białą z teflonu i na prowadnicę . A tą która została możesz zastosować jako podkładkę zwiększającą napięcie wstępne .Mi Alchemik zrobił jeszcze takie w tłok na kapelusz .Starą uszczelkę tłoka możesz założyć między prowadnicę ja tak mam .

[jigt]

A nie jest to tak, że na 2 końce sprężyny są tu 2 komplety: metalowa i z tworzywa?
Kolejność: sprężyna, podkł metalowa, podkł z tworzywa, prowadnica lub tłok.

[Darek]

Zygmunt masz racie , nie pomyślałem że można tak bez kapelusza .
I jest komplet

[cwk]

Zrobiłem wszystko jak pisaliście. Jutro wypróbuję - jeśli będzie tak jak dziś to oddaję tę lupkę na gwarancję. Pokleją pewnie, ja zepsuję znowu i tak 3 razy, a potem mogę zwrot pieniędzy zażądać - mam tak w gwarancji, oby sprzedawca był uczciwy. Pozdrawiam i dziękuje - jutro dzień próby.

[stworek5]

może złożymy wszystko do kupy a wygląda to tak: należy splantowac końcówki sprężyny i je wypolerować, napięta sprężyna podczas rozprężania na tendencje ro skręcania się i szarpania karabinka w bok więc jesli masz zestaw od Waldka to zapewne jest to zrobione, między sprężynę a tłok daj dwie cienkie podkładki ślizgowe (najlepiej dwie), może być najpierw metalowa potem z tworzywa, ta sama sytuacja jest z prowadnicą - najpierw metalowa, potem z tworzywa i dopiero prowadnicę wkładasz w sprężynę, naturalnie należy przesmarować te miejsca i tak złożyć karabinek. Sprawdź też czy nie ma bocznych luzów na kostce przy zamkniętej lufie - czasami to też jest przyczyną. Jeśli te zabiegi niewiele wniosą pozostaje sprawdzenie korony lufy i niestety lupki. Następna sprawa, kop w Hatsanie - temat poruszany wiele razy. Zawsze czytając posty na temat legendarnego kopa Hatsana jako zabójcy lunet itd. myślałem o potężnym uderzeniu w ramie, nic bardziej mylnego, jest on odczuwalny - nie powiem, w starszych modelach bardziej ale karabinki pneumatyczne rządzą się innymi prawami niż broń palna. Najpierw występuje zjawisko podrzutu karabinka potem dopiero śrut opuszcza lufę. Im większy podrzut tym większa szansa zejścia lufy z linii celowania, im mocniejszy karabinek tym większy podrzut - niestety ta zasada odnosi się także do harego nawet strzelając z podpórką ale nie tylko, ta bolączka dręczy większość mocnych karabinków sprężynowych więc z Hatsana raczej na 25m cieżko wyciąć jedną dziurkę choć jest to możliwe. Jednak w Twoim przypadku odskoki są za duże jak na 25m, osobiście stawiam niestety na lunetkę choć miałem taką - Tasco Proghorn 3x9-40 i z niej wystrzelałem swoje najlepsze wyniki z Hatsana ale jak wiemy z tymi lupkami to loteria, jedna wytrzyma dosć długo, inna niestety nie... Przyczyną może być także diesel występujący przez kilkadziesiąt strzałów po złożeniu karabinka spowodowany spalaniem resztek smarów w komorze sprężania