Korkociag śrutu

[mroku11]

Od kolegi sorbiego kupiłem świńskie ucho żeby to wykluczyć

Ucho nie eliminuje błędu paralaksy.

Może nie całkiem ale mysle żę w pewnym sensie dużo pomaga. Strzelasz z jednego miejsca w tarcze po pewnym czasie z jednego powiekszenia 35 metrów po 3 tys strzałow na Hawke starasz sie nie popelniac tego błedu patrzysz okiem żeby swiatło padalo tak samo obraz był wyrazisty patrzysz na konty lunety krzyż za kazdym strzałem i lipa. Te same ustawiania paralaksy odległosci i brak tego skupienia. No i ta spirala

[ Dodano: Wto 22 Kwi, 2014 22:25 ]

A więc zacznij od banału - paralaksa.. Później lufa..

Ok piszecie że popełniam bład paralaksy wiec dlaczego kolegi FX z moja luneta 50 metrów udaje mi sie za kazdym razem zrobic skupienie góra złotówki bilonu ?

[Mamutowicz]

No to lufa..

[mroku11]

Fakt nie jestem takim strzelcem jak większosć tutaj chyle czoła ale pierwsze kroki mam za soba. Strzelam od roku jak maniak tak określa mnie moja żona. Każda wolna chwilka strzelanie. Sporo czytałem tutaj cała zimę a jest tego sporo na tawernie i dużo sie od was nauczyłem ,za co wam serdecznie dziekuje. Myśle że nie tylko ja hehe Pożnałem też sporo ciekawych ludzi z e-tawerny osobiście i proszę nie piszczie mi, że nie wiem co to jest bład paralaksy

[Wierzbin]

Też wydaje mi się, że to lufa jest powodem wszystkiego.

[soldier]

więc wracamy do poczatku. Lufa... Skoro piszesz że karabinek ma ten defekt od pocżatku, i wykluczyłeś juz optyke. Lufa - jej osiowość, wejście i korona, potem właściwe osadzenie. Przede wszystkim to przegląd zerowy.

[mroku11]

Zrobię foto lufy korony i czoku i postaram sie zrobić foto gwintu cyfrowym mikroskopem.

[Spirit]

Gdy kupiłem hatsana to też miałem korkociąg, tego nie pomylisz z niczym innym, śrut robi pięknego zawijaska dookoła toru lotu. Różny śrut, różne ustawienia a korkociąg był mniejszy lub większy ale był. Przyjrzałem się koronie, tak wyglądała po zakupie

Widzicie te zadziory w bruździe lufy?
Nie miałem czym to zrobiłem koronę frezem

Nie jest pięknie ale korkociąg zniknął a może tylko przestał być zauważalny. Skupienie na 30 metrach zamykało się w monecie 1 zł. Nie dawało mi to spokoju że korona ma tak duży kąt. Kiedyś rozmawiałem ze znajomym i polecał mi koronę 90 stopni, więc zrobiłem

Teraz mam skupienie 1 grosz na 50 metrów.

[soldier]

no przecież pisaleś że masz korkociąg... a piszesz że masz skupienie 1grosza na 50m. Więc jak to w końcu..

[Spirit]

Gdybym mógł pisać by mnie inni rozumieli to nie musiałbym tłumaczyć.

Każdy wystrzelony pocisk wpada w ruch spiralny, tyle że jeden wcześniej a inny później. Zależy to od wielu czynników w tym korony lufy. Często tego nie zauważymy bo śrut opadnie już na ziemię. Gdyby leciał nieskończenie daleko to każdy zacznie lecieć lotem spiralnym bo wreszcie kiedyś straci wyważenie względem osi obrotu. To tak jak z bączkiem dla dzieci, bawiłeś się może kiedyś.

U mnie na 50 metrze ten ruch spiralny jest jeszcze pomijalnie mały i mieści się w granicy dopuszczalności, lecz na 200 metrach skupienie nie byłoby już tak dobre. Gdyby chodziło tylko o opad i... , kurdę jak nazywa się ten odchył od toru lotu spowodowany obrotem pocisku dookoła osi, no mniejsza. To gdyby były tylko te dwie stałe plus stała prędkość to powinniśmy mieć celność aż do opadu pocisku na ziemię a tak nie jest.

[sindbad]

masz skupienie 1grosza na 50m.

Spirit to po co ten temat ?

[Spirit]

Spirit to po co ten temat ?

Bo uważam że korkociąg czy też spiralny lot śrutu nie jest spowodowany błędem paralaksy jak co niektórzy próbują wmówić.

Osiowość lufy też nie ma znaczenia bo ważny jest tylko końcowy odcinek lufy. Może być nawet zgięta a śrut poleci tam gdzie skierowany jest końcowy odcinek lufy.

[soldier]

ja wymiękam.. odpadam z tematu..

[sindbad]

Bo uważam że korkociąg czy też spiralny lot śrutu nie jest spowodowany błędem paralaksy jak co niektórzy próbują wmówić.

O paralaksie ktoś napisał już w trakcie rozmowy, chodzi mi o to po co napisałeś ten post. Jeżeli z wiatrówki (hatsana)masz skupienie 1 grosza na 50 m To czy to ważne jak ten śrut leci ? Jak dla mnie to mógłby on leciecieć przez Szczecin
ps przepraszam ten temat założył mroku 11, ale w dalszym ciągu nie rozumiem dywagacji Spirita

[Spirit]

ja wymiękam.. odpadam z tematu..

Skoro nie można mieć takich skupień z haha-tsana to znaczy że kłamię. Widzę że nie traktuje się mnie poważnie. Ja też wymiękam.

[Mamutowicz]

Hej, spokojnie.. Co Wy takie mięczaki jesteście że wymiękacie..
Polemikować trzeba do bólu.
Zenek, Nikt nie próbował wmówić, że korkociąg jest spowodowany paralaksą, tylko, że może to nie spiralka, a brak powtarzalnego złożenia siewnik robiło.. No, ale skoro złożenie jest prawidłowe, i z innych karabinków sqpienie zadowala, czyli że jedynie lufa dupiata..
No bo jakby to był wiatr, to by siało w poziomie.. Jakby to była niestabilna prędkość, to w pionie.. .. No, chyba że prędkość nie jest stabilna i strzelasz przy lekkim wiaterku - wtedy siewnik jest okrągły..
Ale jak karabinek 3ma +/- 2m/s i nie wieje, a sieje.. to wtedy.. albo śryt dupiaty, albo lufa.
I nie ma przebacz.