Pomijając sensowność (80% przypadków) zakupów laptopa... Bodaj Samsung oferował gwarancję na "wszystko" łącznie z zalaniem, uszkodzeniami mechanicznymi itp. Prawdopodobnie był to rodzaj dodatkowego ubezpieczenia. Wiem, że w niektórych sklepach było wliczone w cenę i kupujący miał ją generalnie w pakiecie Nie wiem jak na tym wyszli, ale wiem, że naprawiali w ramach "gwarancji".yaro pisze: Wgniecenie jest ewidentnym uszkodzeniem mechanicznym z winy użytkownika i nie wyobrażam sobie żeby firma miała takie coś uwzględniać. Jak zalejesz laptopa lub zbijesz w nim matrycę to też zechcesz naprawy gwarancyjnej ?
Vortex informuje:
Gwarancja nie obejmuje zgubienia, kradzieży, lub celowego zniszczenia lunety.
i właśnie chciałem wiedzieć jak podchodzą do tej ostatniej frazy. Generalnie celowość trudno udowodnić w porównaniu z przypadkiem Przecież autor nie chciał jej uszkodzić dokręcając? Zrobił to niecelowo?!