Obrazek

Hammerli ar 20 vs AA MPR-FT s400 - wątpliwość

Sprzęt najpopularniejszych producentów.
Awatar użytkownika
martiusx
-#LOK_KST
-#LOK_KST
Posty: 903
Rejestracja: 03 sie 2008, 18:02
Lokalizacja: rzeszów

Post autor: martiusx »

Mamutowicz pisze:Bardziej "szanujesz" strzał..
Achaaa.... Cokolwiek to znaczy.
Mamutowicz pisze:Podświadomie się bardziej przykładasz do strzału.
Hmmm.... Raczej zawsze podświadomie przykładam się do strzału. To znaczy jeżeli mam zamiar trafić. Magazynek mi w tym przeszkadza???

Mamucie... Na niebiosa.....Jakież to argumenty???
Jakie znowu ćwiczenie powtarzalności? Nawet biorąc to na poważnie - próbowałeś strzelać z magazynkowca trzymając głowę w niezmiennej pozycji przy przeładowaniu?
W ogóle strzelałeś z czegoś z magazynkiem?
Oszczędność.... Kto ma pszczoły ten ma miód.
Albo się lubi strzelać, albo nie. Jak się lubi, to koszty są elementem zaspokajania lubienia.
Jak się nie chce dużo strzelać, to wystarczy liczyć śrut.

No a akurat przy polowaniu najczęściej znajdują zastosowanie jednostki broni o niskiej szybkostrzelności. A w naszych realiach te które mają możliwość wielonabojowości - są ograniczane.

A już wiecznie dyżurny argument - zawody HFT.
Raz - patrz j.w. dagi, to żadna przeszkoda.
Dwa - to niezwykle niszowe i promilowe zastosowanie wiatrówek.
Trzy - karabinki jednostrzałowe nie istnieją z racji na regulamin HFT. To raczej wkładki jednostrzałowe się tworzy, żeby można było łatwiej strzelać HFT.

Najpopularniejsze u nas PCP, czyli Hatsan AT44 ma wariant jednostrzałowy.
Ale Turcy szybko zrezygnowali z takich fanaberii. Sprzedając więcej PCP-ów niż reszta producentów razem wzięta szybko wyeliminowali kiepsko sprzedający się produkt.

Oczywiście, wielu czołowych - w HFT i FT - strzelców używa karabinków jednostrzałowych.
Ale ktos poważnie postawi tezę, że uzyskują wyniki dzięki brakowi magazynka?

Rozumiem, że ktoś z jakiegoś powodu woli jednostrzałowce. Ale dorabianie do tego ideologii...
Awatar użytkownika
Cortez
-#e-hft1
-#e-hft1
Posty: 2534
Rejestracja: 11 lut 2008, 11:23
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Cortez »

Powtarzalność (chwytu) w przypadku PCP nie jest aż tak istotna, jak w sprężynie. U mnie strzelanie z magazynka/wkładki jednostrzałowej dawało prawie identyczne rezultaty. Ale cuś za cuś...fajnie mieć zapas śrutu w karabinku bez sięgania do pudełka (zwłaszcza zimą), ale wymusza to na ogół posadzenie wysokiego montażu. Wybrałem świadomie montaż średni - bo tak mi pasowało pod SSa na dystansach HFT i zrezygnowałem z magazynka. Tak naprawdę mało z niego strzelałem...trochę rekreacyjnie na działce... Dzięki tej zmianie w istotny sposób zmieniłem zakresy i poprawki w optyce. ;)
Ostatnio zmieniony 18 wrz 2013, 14:47 przez Cortez, łącznie zmieniany 1 raz.
Daystate Merlyn S + Nitrex 3-9x42/SS 10x42
Awatar użytkownika
Revolut
Posty: 1429
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:51
Lokalizacja: Sanok i okolice

Post autor: Revolut »

Co do "marnowania" śrutu przy magazynku, to i owszem takie zjawisko występuje, ale przy strzelaniu rekreacyjnym. Gdzie leżysz sobie na strzelnicy, obok są znajomi i strzela się dla zabawy w "coś tam" wtedy po prostu machasz dźwignią i strzelasz bez zastanowienia się :D

Ale przy strzelaniu do tarczy, czy spokojnej rekreacji, to niczym się nie różni strzelanie na poziomie skupienia.

Wręcz więcej czasu skupiam się na celu, niż ładowaniu.
Kupa złomu i trochę szczęścia :uzi:
Awatar użytkownika
Mamutowicz
-#mamutowicz
-#mamutowicz
Posty: 4621
Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft

Post autor: Mamutowicz »

Cóż.. Osobiście bardzo rzadko mam okazję strzelać z PCP.. czego z resztą nie żałuję.. :PP i za każdym razem jak miałem magazynek, strzelałem gorzej niż bez. To samo się z resztą tyczy palnej.. .22 rimfire - zdecydowanie lepsze skupienia miałem z jednostrzałowej broni niż z magazynkiem..
Może duże znaczenie mieć doświadczenie.. :hm: Wy, jako obyci i ostrzelani ze sprzętem na pewno inaczej do tego podchodzicie niż taki świeżak jak ja.. :)
A z tym "szanowaniem strzału".. to miałem na myśli że bardziej się skupiam nad tym co robię, gdzie celuję, jak pracuję oddechem i resztą ustrojstwa, a jak mam świadomość że jeszcze i tak kilka innych śrutów czeka w magazynku na swoją kolej, to przykładam się mniej.. bo jak coś, to zaraz mogę "poprawić" spinnerkowi.. :)
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor.. :)
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać. :D
Awatar użytkownika
Cortez
-#e-hft1
-#e-hft1
Posty: 2534
Rejestracja: 11 lut 2008, 11:23
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Cortez »

...popraw psyche... ;)
Daystate Merlyn S + Nitrex 3-9x42/SS 10x42
Awatar użytkownika
Mamutowicz
-#mamutowicz
-#mamutowicz
Posty: 4621
Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft

Post autor: Mamutowicz »

No co Ty.. :faza: :lowca:
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor.. :)
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać. :D
Awatar użytkownika
mimut
-#zasłużony
-#zasłużony
Posty: 1133
Rejestracja: 31 paź 2012, 13:32
Lokalizacja: Oldham District AC

Post autor: mimut »

yamrt pisze:
Mamutowicz pisze: Z megazynkiem paczka śrutu w kilka godzin
No co Ty w HW 100 zamknę się w nie całą godzinkę i nawet lufa mi się nie nagrzeje :PP
Niestety to prawda. Moj starszy syn jest zywym dowodem na to, co potrafi nowicjusz przy pierwszym w zyciu kontakcie z wiatrowka. "wyzarl" paczke w 2 godzinki ;( . Po tym stwierdzilem, ze taniej wyjdzie zakupienie wkladki jednostrzalowej, co tez niezwlocznie uczynilem. Teraz dzieciak bardziej skupia sie na strzelaniu, a nie na pozostalej ilosci srutu do wywalenia. Kieszen tez sie ucieszyla 8)
Awatar użytkownika
Oko
Posty: 836
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:14
Lokalizacja: Bytom

Odp;Hammerli ar 20 vs AA MPR-FT s400 - wątpliwość

Post autor: Oko »

martiusx pisze:Generalnie magazynki są zdecydowanie wygodniejszą formą strzelania, pomijając te o braku automatycznej indeksacji, bo zbyt denerwujące jest ich przestawianie ręczne po każdym strzale.
Taka po prostu ścieżka rozwoju, każda broń prędzej czy później wyewoluowała w stronę zasobnika amunicyjnego. Zwykła pragmatyka.
No bo i jakie zalety ma jednostrzałowiec wobec magazynkowca?
Mariusz, powiedziałbym tak, że np. różnica pomiędzy AT, a AT10 sprowadza się do tego, że w karabinku AT jedno strzałowym wprowadzenie śrutu do lufy odbywa się tylko poprzez rynienkę i port. Popychacz z umieszczonym na nim oringiem po wprowadzeniu śrutu do lufy uszczelnia ją. Natomiast w AT10 śrut wprowadzany jest do lufy poprzez magazynek, port ładowania i wreszcie jest przepychany przez oring uszczelniający popychacz w lufie. Właśnie to przepchnięcie śrutu przez oring uszczelniający popychacz może, (ale nie musi) być przyczyną odkształcenia lotki (sukienki, skirtu śrutu), a efektem jest potem celność trafień. Nasz wspólny kolega mówił mi o swoim zaskoczeniu tym, że jego karabinek zaczął nagle ‘’siać’’ śrutem Exact. W konsekwencji przeszedł na strzelanie Crosmanem Domedem 7,9gr, śrut twardszy i nieulegający tak łatwo odkształceniom.
Podejrzewam, że przyczyną może być;
- zestarzenie się uszczelki-oringu (staje się twardsza) – efekt, odkształcona lotka,
- uszczelka po wymianie siedzi ciaśniej(wymiary oringu minimalnie niezgodne z normą) – efekt odkształcona lotka, - luz na popychaczu i w konsekwencji nie centryczne wprowadzanie śrutu – efekt odkształcona lotka,
- partia śrutu Exact wykonana z wyjątkowo miękkiego ołowiu – efekt odkształcona lotka.
Konsekwencja, ŚPT nie do zaakceptowania dla strzelca HFT.

Nie mniej to są tylko moje ‘’spekulacje’’, pewności nie mam. Trzeba by posiąść fragment lufy z prawidłowo wykonanym portem i tak obciętą by załadowany śrut mijając oring wypadał z niej. Dopiero wówczas będzie można sprawdzić, w jakim stopniu lotki poszczególnych rodzajów śrutu ulegają odkształceniom i czy w ogóle jakieś odkształcenia mają miejsce.

Wracając, zaś do Twojego pytania o zalety karabinka jednostrzałowego wobec karabinka z magazynkiem, powiem tak, wolę karabinek z indeksującym się magazynkiem jest wygodniejszy pomimo potencjalnie większej ilości usterek, które mogą wystąpić i o których pisałem wyżej. ;) Strzelam Domedem 7,9gr tak jak mi kiedyś podpowiedział Piotr – Cortez i gdyby jeszcze ktoś mi podpowiedział jak niezawodnie oceniać odległość do celów oraz brać równie niezawodnie stosowne poprawki na wiatr i kąt, to wygrywałbym wszystkie zawody HFT. :puchar: :lol: Karabinek, z którego strzelam jest ciągle ‘’lepszy’’ ode mnie, dlatego nie zamierzam go zmieniać. ;)

Na koniec powiem tak karabinek z magazynkiem czy bez to wybór indywidualny i zbyteczne jest tu dorabianie jakiejkolwiek teorii, zaś wszystkie narzekania, że dużo śrutu.. że podświadomość itd. itp. nie traktuję, jako poważne argumenty. Strzelam, bo to lubię, zaś trenuję strzelectwo po to by trafiać tam gdzie celuję. W czasie treningu na ‘’ostro’’, oddaję od 40 – 60 strzałów, to moje z racji wieku ograniczenia. Staram się jednakowo starannie przykładać do każdego strzału, a jak oczy i mięśnie dają znać o zmęczeniu, trening przerywam lub kończę. Strzelam dużo do tarczy na różnych dystansach(7,5-41m), głównie pod kątem HFT, ale nie tylko, bo lubię także strzelanie długodystansowe 60m(66yd) i 90m(100yd). Strzelanie sylwetek, to bardzo trudna konkurencja, wymagająca żmudnego treningu, ale daje wspaniałe przygotowanie do strzelania z postawy wymuszonej stojącej w HFT i oczywiście, a może przede wszystkim praca nad statyką.
Tarcza jest jak stara Cyganka, zawsze prawdę powie. :D

A, tak w ogóle to za dużo strzelam, a za mało łowię ryb, to wspaniały trening spokoju, opanowania i cierpliwości tak bardzo przydatny przy czytaniu niektórych postów. ;) :lol:
Jeśli nie wiesz jak się zachować, to zachowuj się
przyzwoicie.
Awatar użytkownika
martiusx
-#LOK_KST
-#LOK_KST
Posty: 903
Rejestracja: 03 sie 2008, 18:02
Lokalizacja: rzeszów

Post autor: martiusx »

Zdzisiu.
Tak może trochę chaotycznie i nie po kolei.
Najgroźniejsze dla śrutu wpychanego do lufy jest to, jak obrobione jest wejście lufy i czy popychacz pcha osiowo. Potem to, jak obrobiony jest odcinek "drogi jałowej" śrutu na początku lufy, w tym jak jest obrobiony otwór transferportu.
Kiedys walczyłem z miesiąc z lufą, która vis-a-vis transferportu miał od środka rysę, na której co trzeci-czwarty śrut się kontrował i ścinał główkę. Płakać się chciało, bo lufa była wyjątkowo udana - te nie ścinane śruty robiły piękne skupienia na 53 metry. Ale rysa była zbyt głęboka, żeby dało się coś z tym zrobić.
No i jeszcze - jak zaczyna sie gwint w lufie.
Oring - musiałby być wyjątkowo twardy i niedopasowany, żeby uszkodzić śrut w sposób wpływający na celność. Poza tym bierzesz za punkt odniesienia rozwiązanie z AT - oring na palcu popychacza śrutu.
Tymczasem np. często wspominany Logun Solo/FX typhoon ma oring w lufie, a to sprzęt dualny, ma wkładkę i magazynek. I słynie z celności. Rozwiązanie z oringiem na popychaczu nie jest dominujące, krótko mówiąc. Ciekawe swoją drogą jak wiele karabinków ma takie, czy takie rozwiązanie, jakoś nie zwracałem uwagi.
Moim zdanie demonizowany jest też często problem chropawości magazynków - vide AT44.
Widziałem może ze dwa-trzy magazynki wymagające zdecydowanej interwencji, a przeszło mi ich przez ręce sam nie wiem ile, przynajmniej sto parędziesiąt. Jak dobrze pamiętam to chyba kaleleon narozrabiał :) i opublikował zdjęcia z powiększeniem magazynków AT i - o zgrozo - same nierówności.
No ale popatrzcie na powiększone zdjęcia muchy.
Potwór Panie kurna, potwór.
No ale fama poszła w lud, a my strzelce lubimy takie legendy, gusła i czary, to i na wyraźne życzenie wielu kolegów polerowałem te cholerne magazynki, przekonany o jałowości tej czynności. Nawet narzędzie specjalne zrobiłem. Ale byłem zbyt mało przekonujący, żeby im wyperswadować sens.
Ważne, że sprzęt im po tym celniej strzelał.

Ostatecznie ja tez na Logunie mam separator.
Niedawno, po prawie trzech latach użytkowania go, Riczard z Przeworska - trzeźwy empiryk jako pierwszy niesmiało mnie zagadnął, po cholerę mi ten separator, skoro jest ustawiony wbrew elementarnym zasadom regulacji separatorów - tuleja jest cofnięta do oporu w stronę czoła.
Empiria emiprią, ale ze zrozumieniem przyjął wyjasnienie, że dzięki obecności separatora celniej strzelam.
Awatar użytkownika
RobFra
Posty: 46
Rejestracja: 01 gru 2008, 22:50
Lokalizacja: Białystok

Post autor: RobFra »

martiusx pisze: Empiria emiprią, ale ze zrozumieniem przyjął wyjasnienie, że dzięki obecności separatora celniej strzelam.
Nawet jak wyjmiesz stożek z separatora to i tak będzie celniej. Nawet bez separatora, ale trzeba zamocować na końcu lufy jakieś dociążenie. Im więcej tym mniej lufa pływa :zdziwko: , ale jak leci na pysk. :D
Min. dlatego matchówki mają ograniczenie masy od góry.

PS
Pozdrów Riczarda z Przeworska.
Rzeszów też pozdrawiam. 8)
Waever V16 MD czeka na PCP'a
Tasco 4-18x40 z 2 krzyżami i zwierzakami
Leapers 3-9x32 odporna
yamrt
Posty: 2028
Rejestracja: 04 paź 2011, 18:42
Lokalizacja: kalisz

Post autor: yamrt »

No to mam pytanie po co ten separator ? Mam bo dostał mi się w zestawie .
Powiem szczerze żadnych różnic nie zauważyłem w skupieniu , żadnej poprawy celności , wkręcałem i wykręcałem stożek . Do czego to służy ?
Grupa "Beaver"
Awatar użytkownika
Oko
Posty: 836
Rejestracja: 09 lis 2010, 12:14
Lokalizacja: Bytom

Odp;Hammerli ar 20 vs AA MPR-FT s400 - wątpliwość

Post autor: Oko »

yamrt pisze:No to mam pytanie po co ten separator ? ..........?
Krzysiu, kobieta żeby się dowartościować, poprawić sobie samopoczucie, idzie do butiku i wydaje kasę na ciuchy, a Ty zakładasz separator. ;) :lol:
Jeśli nie wiesz jak się zachować, to zachowuj się
przyzwoicie.
Awatar użytkownika
Revolut
Posty: 1429
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:51
Lokalizacja: Sanok i okolice

Post autor: Revolut »

A widzieli Wy separator Meinn Gotta w Slavce? :D Gdzieś tam, w otchłani internetu mam jego fotkę... Czarny taki, z milionem otworów i ze śladami jakie mogły zostawić tylko gorące gazy wylotowe... Taki to dopiero dodaje szpanu i celności!

Swoją drogą, efekt placebo jest powszechnie stosowany w medycynie... Tak więc, jeśli komuś pomaga wkładka jednostrzałowa, to tylko się cieszyć... A tym, którym nie zmienia ona skupienia, to pozostaje szukać innej magi :D
Kupa złomu i trochę szczęścia :uzi:
Awatar użytkownika
Mirek_C
Posty: 289
Rejestracja: 07 kwie 2009, 19:52
Lokalizacja: Tbg/Snd
Kontakt:

Post autor: Mirek_C »

Grześ; odnośnie mein'a separatora:
Obrazek
Najlepsze zdjęcie jakie znalazłem. Nigdzie w internecie nie ma dokładnych jego zbliżeń oraz planów. Projekt najwyższej klasy :P Na żywo wygląda jeszcze "lepiej" ;)
I strongly believe whatever doesn't kill you simply makes you stranger!!
Awatar użytkownika
martiusx
-#LOK_KST
-#LOK_KST
Posty: 903
Rejestracja: 03 sie 2008, 18:02
Lokalizacja: rzeszów

Post autor: martiusx »

Jakby ktoś poznał plany, to trzeba by go zabić.......
***** ***
ODPOWIEDZ