Lufa
witam
miałem identyczny problem w modelu 100-chciałem zrobić tłumik, a że to model z dolnym naciągiem, były problemy. najprościej było właśnie wymontować lufę i taką poddać obróbce.
na iwebie pisałem kilka razy jak to zrobić i do tej pory nie jestem pewny-karabinek przerobił hogan -a on nie potrzebował demontować lufy (odpowiednia tokarka).
z tego doświadczenia pozostała wiedza jak jest z lufą w łamanych hatsanach.
są one wkręcane w kostkę i zabezpieczane klejem (Loctite).
trzeba podgrzać kostkę (120 stopni C), umocować w imadle i wykręcić lufę.
pozdrawiam
miałem identyczny problem w modelu 100-chciałem zrobić tłumik, a że to model z dolnym naciągiem, były problemy. najprościej było właśnie wymontować lufę i taką poddać obróbce.
na iwebie pisałem kilka razy jak to zrobić i do tej pory nie jestem pewny-karabinek przerobił hogan -a on nie potrzebował demontować lufy (odpowiednia tokarka).
z tego doświadczenia pozostała wiedza jak jest z lufą w łamanych hatsanach.
są one wkręcane w kostkę i zabezpieczane klejem (Loctite).
trzeba podgrzać kostkę (120 stopni C), umocować w imadle i wykręcić lufę.
pozdrawiam
Szymon.Karpacz
Dokładnie tak jak Szymon napisał.
Co do zyzywania się luf to jest tak:
Lufa jako lufa się nie zuzywa ale kostka lufy poprzez dość mocne zamykanie jej zadziera się do góry wzgledem korpusu ( cylimdra),kostka jest zrobiona z miękkiego metalu i dlatego tak się dzieje.
W Hatsanie 100 lufa jest raczej na stałe i demontaż jej może ją uszkodzić.
Co do zyzywania się luf to jest tak:
Lufa jako lufa się nie zuzywa ale kostka lufy poprzez dość mocne zamykanie jej zadziera się do góry wzgledem korpusu ( cylimdra),kostka jest zrobiona z miękkiego metalu i dlatego tak się dzieje.
W Hatsanie 100 lufa jest raczej na stałe i demontaż jej może ją uszkodzić.
www.airgunservice.pl
Pozdrawiam Waldemar.
Pozdrawiam Waldemar.
WITAM
całe szczęście, że Ty-Waldemarze zrobiłeś mojego hatsana 100, bo niewiele brakowało a próbował bym grzać i wykręcać lufę i spie...olić
przypominam jeszcze, że będę Cię "męczył" o zrobienie drugiego (na wczoraj) lol ,
a w niedługiej przyszłości hw 97 do pełnego tuningu.
pozdrawiam
całe szczęście, że Ty-Waldemarze zrobiłeś mojego hatsana 100, bo niewiele brakowało a próbował bym grzać i wykręcać lufę i spie...olić
przypominam jeszcze, że będę Cię "męczył" o zrobienie drugiego (na wczoraj) lol ,
a w niedługiej przyszłości hw 97 do pełnego tuningu.
pozdrawiam
Szymon.Karpacz
- Exterminator
- Posty: 218
- Rejestracja: 30 lip 2006, 11:22
- Lokalizacja: Puławy
Tak sie sklada ze dysponujac zgieta( dmuchawka byla przewozona w bagazniku poloneza w ktorego tyl uderzyl dostawczy iveco i wszystko sie pogielo) lufa postanowilem wykrecic ja z kostki. Oto jak wyglada taka lufka po wyjeciu z kostki :
Na fotce widoczny jest gwint o srednicy 14mm i skoku 1 mm prawoskretny.Widoczne sa tez dwa otwory w ktore wchodza sruby mocujaca i regulacyjna szczerbinki. Maja srednice 4mm i nie sa nagwintowane, gdyz gwint jest wyzlobiony w gornej czesci kostki.
Na tej fotce widoczne jest podciecie przez ktore przechodzi sruba stanowiaca zawias lufy.
Na tej fotce zblizylem miejsce tuz za gwintem ktore uleglo poszarpaniu tak jakby "cos"wlasnie w tym miejscu wewnatrz kostki sie znajdowalo i podczas wykrecania zostalo zmielone powodujac takie "obrazenia" lufy jak i komory w kostce.
Wedlug moich informacji lufa jest wkrecana i mocowana na klej. Pozniej zostaje wyfrezowane to podciecie w tylnej czesci lufki. Sruba stanowiaca zawias lufy przechodzi przez kostke i to podciecie stanowi dodatkowe zabezpieczenie przeciw wykreceniu sie lufy.
Korzystajac z okazji zapytam czy moze lufa jest w kostce dodatkowo zabezpieczana jakims koleczkiem lub czyms podobnym ktore gdy wykrecalem lufe uleglo scieciu. Po sladach widac ze po kilku obrotach lufy to "cos" zostalo zmielone. Ogladalem kostke pod silnym powiekszeniem i nie moglem znalezc sladow jakiego kolwiek innego zabezpieczenia.Przy wykrecaniu musialem uzyc stosunkowo duzej sily. Elementy mocowania lufy - kostka jak i sama lufa sa stosunkowo miekkie.
Na fotce widoczny jest gwint o srednicy 14mm i skoku 1 mm prawoskretny.Widoczne sa tez dwa otwory w ktore wchodza sruby mocujaca i regulacyjna szczerbinki. Maja srednice 4mm i nie sa nagwintowane, gdyz gwint jest wyzlobiony w gornej czesci kostki.
Na tej fotce widoczne jest podciecie przez ktore przechodzi sruba stanowiaca zawias lufy.
Na tej fotce zblizylem miejsce tuz za gwintem ktore uleglo poszarpaniu tak jakby "cos"wlasnie w tym miejscu wewnatrz kostki sie znajdowalo i podczas wykrecania zostalo zmielone powodujac takie "obrazenia" lufy jak i komory w kostce.
Wedlug moich informacji lufa jest wkrecana i mocowana na klej. Pozniej zostaje wyfrezowane to podciecie w tylnej czesci lufki. Sruba stanowiaca zawias lufy przechodzi przez kostke i to podciecie stanowi dodatkowe zabezpieczenie przeciw wykreceniu sie lufy.
Korzystajac z okazji zapytam czy moze lufa jest w kostce dodatkowo zabezpieczana jakims koleczkiem lub czyms podobnym ktore gdy wykrecalem lufe uleglo scieciu. Po sladach widac ze po kilku obrotach lufy to "cos" zostalo zmielone. Ogladalem kostke pod silnym powiekszeniem i nie moglem znalezc sladow jakiego kolwiek innego zabezpieczenia.Przy wykrecaniu musialem uzyc stosunkowo duzej sily. Elementy mocowania lufy - kostka jak i sama lufa sa stosunkowo miekkie.
Hatsan 75S, MP 654K, Hatsan 55S (old school), Magnum Sport G3, Haenel 311 do rebuildingu ...
- Dread Rock
- Posty: 127
- Rejestracja: 03 maja 2006, 14:18
- Lokalizacja: kuńcawioski
- Exterminator
- Posty: 218
- Rejestracja: 30 lip 2006, 11:22
- Lokalizacja: Puławy
Nistety ale nie. Te uszkodzenia powierzchni powstaly z cala pewnoscia podczas wykrecania lufy z kostki.Swiadczyc moga o tym niewielkie wybrzuszenia powstale w czasie wykrecania lufy na gornej i jednej z bocznych powierzchni kostki, przedtem ich nie bylo.Zagladajac w otwor po lufie widac na wewnetrznych powierzchniach duze zadry wlasnie w miejscach na ktorych na powierzchni kostki powstaly wybrzuszenia.Poza tym kierunek zadziorow na lufie przemawia za tym ze powstaly one w czasie wykrecania a nie wkrecania.Dread Rock pisze:To "zmielenie" powstało na skutek tarcia metalu o metal, a dla tego że tak była kostka i lufa wykonane(niedokładnie). Na chama wkręcali i tyle.
Widok zgniecionego konca lufy swiadczy o tym jak duzej sily trzeba bylo uzyc aby unieruchomic lufe w imadle zeby sie nie obrocila podczas wykrecania.Pomijam przy tym miekkosc materialu z jakiego wykonana jest lufa( podejrzewam ze jest to najwyklejsza stal st3s ).
Hatsan 75S, MP 654K, Hatsan 55S (old school), Magnum Sport G3, Haenel 311 do rebuildingu ...
Witam
Lufa w kostkę wkręcana jest i zabezpieczona klejem typu Loctite.
Przed wykręceniem trzeba było podgrzać do ok 120 stopni-wtedy nie było by tych uszkodzeń podczas wykręcania. Nie jestem pewien, ale śrubka od szczerbinki też może być wkręcona troszkę w lufę, dobrze ją wcześniej wykręcić (też po podgrzaniu)
Pozdrawiam
Lufa w kostkę wkręcana jest i zabezpieczona klejem typu Loctite.
Przed wykręceniem trzeba było podgrzać do ok 120 stopni-wtedy nie było by tych uszkodzeń podczas wykręcania. Nie jestem pewien, ale śrubka od szczerbinki też może być wkręcona troszkę w lufę, dobrze ją wcześniej wykręcić (też po podgrzaniu)
Pozdrawiam
Szymon.Karpacz
- Exterminator
- Posty: 218
- Rejestracja: 30 lip 2006, 11:22
- Lokalizacja: Puławy
A zapomnialem dopisac ze z kostki zostala usunieta szczerbinka, wykrecona srubka pokretla regulacji szczerbinki - kostka pozostala niejako gola. Kostka byla zamocowana w szczekach imadla poprzez przekladki z blachy Al grubosci 3mm i podgrzewana elektryczna opalarka przez ok. 10 minut przed rozpoczeciem wykrecania. Muszka pekla podczas wypadku wiec nie bylo problemow z jej zdjeciem. Wylot lufy byl uchwycony kluczem hydraulicznym z niewielka przedluzka.
A to ze na lufce powstaly takie zadry to nie ma znaczenia - z pogietej lufki udalo sie odzyskac dwa proste kawalki ktore na pewno znajda zastosowanie w jakiejs szczelawce. Korci mnie wymienic lufke w jednym sprzecie na CO2 na dluzsza i zamocowanie na wydluzonej lufce tlumika ( cos w rodzaju skifa 3000 z tlumikiem )
Wszak na emeryturze mam troszke czasu i dostep do warsztatu wyposazonego w tokarki, frezarki i inny sprzet do obrobki metali.
A to ze na lufce powstaly takie zadry to nie ma znaczenia - z pogietej lufki udalo sie odzyskac dwa proste kawalki ktore na pewno znajda zastosowanie w jakiejs szczelawce. Korci mnie wymienic lufke w jednym sprzecie na CO2 na dluzsza i zamocowanie na wydluzonej lufce tlumika ( cos w rodzaju skifa 3000 z tlumikiem )
Wszak na emeryturze mam troszke czasu i dostep do warsztatu wyposazonego w tokarki, frezarki i inny sprzet do obrobki metali.
Hatsan 75S, MP 654K, Hatsan 55S (old school), Magnum Sport G3, Haenel 311 do rebuildingu ...