Zostać przy sprężynie czy iść w PCP
Jeśli mnie pamięć nie myli, to HW100 ze swoim kartuszem (nie wersja K) strzela 140 razy zawodniczo. Walther nabity "do syta" z jednego kartusza wystrzeli 300 razy, a napompowany do 200bar ponad 150. Więc ocb?
Jeśli ilość strzałów stanowi problem, to są PCP, a między innymi HW100, w których można odkręcić pusty kartusz i dokręcić napełniony.
A jak ktoś wystrzeliwuje na jednym spotkaniu więcej jak 300 śrutów (gratuluję zaparcia), to w wielkiej ewentualności może zaopatrzyć się w podręczną butlę 2l 300 bar i wystrzeli na niej całą sztangę śrutu - czyli 10 paczek x 500.
Teraz ręka w górę, który strzelec sprężynowy strzeli więcej jak 200 razy na jednym spotkaniu?
Jeśli ilość strzałów stanowi problem, to są PCP, a między innymi HW100, w których można odkręcić pusty kartusz i dokręcić napełniony.
A jak ktoś wystrzeliwuje na jednym spotkaniu więcej jak 300 śrutów (gratuluję zaparcia), to w wielkiej ewentualności może zaopatrzyć się w podręczną butlę 2l 300 bar i wystrzeli na niej całą sztangę śrutu - czyli 10 paczek x 500.
Teraz ręka w górę, który strzelec sprężynowy strzeli więcej jak 200 razy na jednym spotkaniu?
Daystate Mk3 FT + LS
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Był H55 + Walther 3-9x40AO
Kaj mi tylko żona pozwoli Marku to ja.
Ciągle mam niedosyt strzelania.
No, może teraz sobie odbiję bo Moja Pani do szpitala ląduje na parę tygodni a Diabełek na wakacje do UK leci.
Więc hulaj dusza. Muszę się tylko na strzelnicy umówić że będę codziennie rano
Ciągle mam niedosyt strzelania.
No, może teraz sobie odbiję bo Moja Pani do szpitala ląduje na parę tygodni a Diabełek na wakacje do UK leci.
Więc hulaj dusza. Muszę się tylko na strzelnicy umówić że będę codziennie rano
Life is brutal, and full of zasadzkas
and sometimes kopas w dupas
and sometimes kopas w dupas
Z browninga mogę więcej, aby tylko akumulator wytrzymał Z HW97KT też nie ma problemu. Tam naciąganie jest znacznie lżejsze od PS i TX200. Ale faktem jest, że PCP jest wygodniejsze bez dwóch zdań...Wierzbin pisze:Teraz ręka w górę, który strzelec sprężynowy strzeli więcej jak 200 razy na jednym spotkaniu?
Grupa "Beaver"
www.hftbeaver.org/hft
www.hftbeaver.org/hft
- Mamutowicz
- -#mamutowicz
- Posty: 4621
- Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
- Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft
He.. zależy od dnia i towarzystwa..
Ja w sobotę wywaliłem ponad pół paczki tak se.. a jeszcze bym pruł tylko że się zołza piekliła że KONIECZNIE trzeba zakupy zrobić..
Nie, no.. to całe marudzenie na butlę to tylko wymówka..
Z tym nie ma problemu. Generalnie PCP jest zajebiste, bo nawet najtańsze jest cholernie celne i łatwe w obejściu.. Ale sprężyny mają to "Coś" ..
Nie raz się zdarza, że ktoś chce się "na chwilę " wymienić..
-.. a może się zamienimy na chwilkę? .. co?
-.. Noo. dobra.. na chwilkę..
.. A potem się nie może od mojego TXa odkleić, choć ja bez żalu odkładam PCPa po paru (przeważnie celnych jak diabli) strzałach..
Zwłaszcza jak się strzela jak w ostatnią sobotę..
Szedłem spiner w spiner z gościem z Daystate Air ranger.. Co prawda był początkujący i nieostrzelany.. ale zawsze to PeCeP.. Frajda była taka, że szkoda było schodzić ze strzelnicy..
Gostek miał takie wypieki na twarzy jak nastolatek z pierwszą rozkładówką plejboja w ręce..
Zastanawiał się czy faktycznie dobrze zrobił że PCP kupił..
Oczywiście też dużo zależy od sprężyny.. jakbym zabrał Hatsana to już tak fajnie by mogło nie być..
Dziadzior.. ja to bym Ci poradził, żebyś się bardziej zintegrował z jakąś lokalną grupką wiatrówkową, postrzelał z porządnych sprężyn, i dobrych PCPów - a dużo łatwiej przyjdzie Ci wybrać co Ci bardziej siada..
Ps. Ja mam na wszelki wypadek QB78.. taka całkiem przyzwoicie strzelająca namiastka dmuchajki.. jak mnie nachodzi zwątpienie w moje możliwości to sobie trochę popykam, i od razu mi lepiej..
Ja w sobotę wywaliłem ponad pół paczki tak se.. a jeszcze bym pruł tylko że się zołza piekliła że KONIECZNIE trzeba zakupy zrobić..
Nie, no.. to całe marudzenie na butlę to tylko wymówka..
Z tym nie ma problemu. Generalnie PCP jest zajebiste, bo nawet najtańsze jest cholernie celne i łatwe w obejściu.. Ale sprężyny mają to "Coś" ..
Nie raz się zdarza, że ktoś chce się "na chwilę " wymienić..
-.. a może się zamienimy na chwilkę? .. co?
-.. Noo. dobra.. na chwilkę..
.. A potem się nie może od mojego TXa odkleić, choć ja bez żalu odkładam PCPa po paru (przeważnie celnych jak diabli) strzałach..
Zwłaszcza jak się strzela jak w ostatnią sobotę..
Szedłem spiner w spiner z gościem z Daystate Air ranger.. Co prawda był początkujący i nieostrzelany.. ale zawsze to PeCeP.. Frajda była taka, że szkoda było schodzić ze strzelnicy..
Gostek miał takie wypieki na twarzy jak nastolatek z pierwszą rozkładówką plejboja w ręce..
Zastanawiał się czy faktycznie dobrze zrobił że PCP kupił..
Oczywiście też dużo zależy od sprężyny.. jakbym zabrał Hatsana to już tak fajnie by mogło nie być..
Dziadzior.. ja to bym Ci poradził, żebyś się bardziej zintegrował z jakąś lokalną grupką wiatrówkową, postrzelał z porządnych sprężyn, i dobrych PCPów - a dużo łatwiej przyjdzie Ci wybrać co Ci bardziej siada..
Ps. Ja mam na wszelki wypadek QB78.. taka całkiem przyzwoicie strzelająca namiastka dmuchajki.. jak mnie nachodzi zwątpienie w moje możliwości to sobie trochę popykam, i od razu mi lepiej..
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor..
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać.
- Mamutowicz
- -#mamutowicz
- Posty: 4621
- Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
- Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft
Koledzy
I jak zwykle wybuchła dyskusja co lepsze (odwieczny dylemat sprężyna vs. PCP).
A ja powiem na koniec tak
Każdy karabinek jest dobry jeżeli sprawia frajdę ze strzelania.
Kolega dzikidziadzior powinien podskoczyć na spotkanie którejś grupy, ewentualnie Zawody.
Ze sprężyny już strzelał więc niech z PCP spróbuje i sam podejmie decyzje
Bo przecież tylu co Nas tutaj jest to tyle odmiennych poglądów.
I jak zwykle wybuchła dyskusja co lepsze (odwieczny dylemat sprężyna vs. PCP).
A ja powiem na koniec tak
Każdy karabinek jest dobry jeżeli sprawia frajdę ze strzelania.
Kolega dzikidziadzior powinien podskoczyć na spotkanie którejś grupy, ewentualnie Zawody.
Ze sprężyny już strzelał więc niech z PCP spróbuje i sam podejmie decyzje
Bo przecież tylu co Nas tutaj jest to tyle odmiennych poglądów.
Life is brutal, and full of zasadzkas
and sometimes kopas w dupas
and sometimes kopas w dupas
Paweł nie ocenisz karabinka , lunety na spotkaniu w grę wchodzą emocje ,troska o powierzony sprzęt ( żeby czasami nie zepsuć ) i inne takie , żeby cokolwiek móc ocenić i w pełni "doznać "musisz sprzęt mieć w domu i samodzielnie go "smakować " .
Osobiście doświadczyłem kilka razy tego zjawiska przed zakupem zachwyt , euforia a po tygodniu testowania niechęć i krótkie stwierdzenie "shit".
Powtarzam każdy decyzję musi podjąć sam i pamiętajmy o tym o jednym jeżeli bardzo czegoś chcesz i możesz zrobić sobie " prezent "to go zrób bo z każdej innej decyzji po czasie będziesz nie zadowolony .
Osobiście doświadczyłem kilka razy tego zjawiska przed zakupem zachwyt , euforia a po tygodniu testowania niechęć i krótkie stwierdzenie "shit".
Powtarzam każdy decyzję musi podjąć sam i pamiętajmy o tym o jednym jeżeli bardzo czegoś chcesz i możesz zrobić sobie " prezent "to go zrób bo z każdej innej decyzji po czasie będziesz nie zadowolony .
Grupa "Beaver"
Nie chcę być "doktrynerem" i staram się, aby koledzy nie kojarzyli mnie tylko z PCP... Miałem wcześniej wiele sprężyn i w dalszym ciągu strzelam z nich okazjonalnie - dzięki uprzejmości chłopaków na strzelnicach. Konkluzja: najpierw postrzelaj z obu systemów, wyciągnij wnioski, policz kasę i dokonaj wyboru.
Daystate Merlyn S + Nitrex 3-9x42/SS 10x42
A ja nie chcę być nudny, ale najlepiej mieć dwa karabinki. PCP + dobrą sprężynę
Grupa "Beaver"
www.hftbeaver.org/hft
www.hftbeaver.org/hft
No zgoda Jaro, prawda, choć bym nieco zmodyfikował.
Tak ostatnio zacząłem liczyć ile tego sprzętu mi sie pałęta i doszedłem do wniosku, że statystycznemu strzelcowi w zupełności wystarczyłyby 3 karabinki.
To znaczy PCP + drugie PCP i trzecie PCP.
I takim podstawowym minimum da się obskoczyć większość potrzeb strzeleckich .
Tak ostatnio zacząłem liczyć ile tego sprzętu mi sie pałęta i doszedłem do wniosku, że statystycznemu strzelcowi w zupełności wystarczyłyby 3 karabinki.
To znaczy PCP + drugie PCP i trzecie PCP.
I takim podstawowym minimum da się obskoczyć większość potrzeb strzeleckich .
***** ***