Zakup używanego hw
Jak będziesz kupował HW50, zwróć uwagę na system, a konkretnie na szczelinę w którą wchodzi ramię popychacza tłoka. Jest tam rolka, która "jedzie" po spodniej części cylindra. Często się zaciera. Trochę dalej popychacz tłoka potrafi rozorać szczelinę i się tam zacierać. Poznasz to po zgrzytaniu i silnym oporze podczas napinania.
To jest jedyna fabryczna wada tej wiatrówki. Moja też się tam zacierała ale po spędzeniu chwili czasu ze szlifierką i papierem ściernym wszystko chodzi jak należy. Te rzeczy zacierają się najczęściej dlatego że są nieprawidłowo smarowane (najczęściej wcale). Tam ma iść gęsty smar.
--
HW50s to naprawdę wspaniały karabin ale licz się z tym że oryginalna baka jest niska, więc albo otwarte (są bardzo dobre), albo coś na niskim montażu.
A historię mojej HW możesz zobaczyć tutaj
To jest jedyna fabryczna wada tej wiatrówki. Moja też się tam zacierała ale po spędzeniu chwili czasu ze szlifierką i papierem ściernym wszystko chodzi jak należy. Te rzeczy zacierają się najczęściej dlatego że są nieprawidłowo smarowane (najczęściej wcale). Tam ma iść gęsty smar.
--
HW50s to naprawdę wspaniały karabin ale licz się z tym że oryginalna baka jest niska, więc albo otwarte (są bardzo dobre), albo coś na niskim montażu.
A historię mojej HW możesz zobaczyć tutaj
Logun Solo, HW50s, HW40PCA, C357, LOV-21
Włąśnie stałem sie właścicielem używanego hw50s. Karabinek ma 3 lata, a wygląda jak ze sklepu. Ma założona sprężynę eksportową , prowadnicę dopasowaną. Według sprzedającego na chrono wyszło 14,2J. Celna jest cholera jak to hw. Zaraz będę go smarował, bo mój hatsan70 naciągał sie ciszej i łatwiej. Długa lufa w Hatsanie powodowała, że duzo łatwiej sie go naciągało. Ale hw jest sporo lżejsze i trochę celniejsze.
Powrót do korzeni, mam hw 50s