Tor HFT
- tomaschek
- -#zasłużony_team
- Posty: 5780
- Rejestracja: 28 kwie 2006, 10:14
- Lokalizacja: Tarnobrzeg/Leicester
Będą Ci potrzebne:
- paliki krótkie
- paliki długie
- taśma ostrzegawcza
- figurki
- szpilki
- sznurki do figurek
- taśma miernicza (50m)
- numery stanowisk (kartka A5 zalaminowana)
- gruby marker (czarny)
- tacker
Stanowiska numerujemy od lewej do prawej.
Stanowisko HFT wygląda tak jak na poniższym obrazku.
Z dwóch długich palików robimy bramkę, w środku ustawiamy (wbijamy) palik HFT.
Bramka powinna być na tyle szeroka aby strzelec mógł wygodnie zająć pozycję.
<a href="https://picasaweb.google.com/lh/photo/- ... site"><img src="https://lh3.googleusercontent.com/-2SF7 ... e%2529.JPG" height="532" width="800" /></a>
Do lewego palika przypinasz tackerem zalaminowaną kartkę z numerem stanowiska, przy prawym paliku kładziesz sznurek od figurki. Tak przygotowujesz każde stanowisko i jest porządek
Pomiędzy stanowiskami cały odcinek drogi POWINIEN być otaśmowany, chyba, że po drodze są przeszkody, które uniemożliwią przejście osób poza strefę bezpieczną.
Stanowiska należy rozplanować tak aby strzelcy nie ostrzeliwali się nawzajem ze stanowisk, najbezpieczniejszy jest tor poprowadzony po linii prostej lub po bardzo lekkim łuku. Stanowiska można rozstawiać po obu stronach "drogi" oczywiście z ostrzałem w przeciwnych kierunkach W ten sposób znacznie można tor skrócić.
Planując tor należy brać pod uwagę BEZPIECZEŃSTWO nie tylko nasze ale także potencjalnych osób i zwierząt mogących pojawić się na terenie strzelania.
Dobrze jest oznaczyć wszelkie drogi dojazdowe odpowiednimi informacjami o strzelaniu i otaśmować.
Jak są pytania to wal (walcie) śmiało
Jak mi sie coś jeszcze przypomni to dopiszę.
- paliki krótkie
- paliki długie
- taśma ostrzegawcza
- figurki
- szpilki
- sznurki do figurek
- taśma miernicza (50m)
- numery stanowisk (kartka A5 zalaminowana)
- gruby marker (czarny)
- tacker
Stanowiska numerujemy od lewej do prawej.
Stanowisko HFT wygląda tak jak na poniższym obrazku.
Z dwóch długich palików robimy bramkę, w środku ustawiamy (wbijamy) palik HFT.
Bramka powinna być na tyle szeroka aby strzelec mógł wygodnie zająć pozycję.
<a href="https://picasaweb.google.com/lh/photo/- ... site"><img src="https://lh3.googleusercontent.com/-2SF7 ... e%2529.JPG" height="532" width="800" /></a>
Do lewego palika przypinasz tackerem zalaminowaną kartkę z numerem stanowiska, przy prawym paliku kładziesz sznurek od figurki. Tak przygotowujesz każde stanowisko i jest porządek
Pomiędzy stanowiskami cały odcinek drogi POWINIEN być otaśmowany, chyba, że po drodze są przeszkody, które uniemożliwią przejście osób poza strefę bezpieczną.
Stanowiska należy rozplanować tak aby strzelcy nie ostrzeliwali się nawzajem ze stanowisk, najbezpieczniejszy jest tor poprowadzony po linii prostej lub po bardzo lekkim łuku. Stanowiska można rozstawiać po obu stronach "drogi" oczywiście z ostrzałem w przeciwnych kierunkach W ten sposób znacznie można tor skrócić.
Planując tor należy brać pod uwagę BEZPIECZEŃSTWO nie tylko nasze ale także potencjalnych osób i zwierząt mogących pojawić się na terenie strzelania.
Dobrze jest oznaczyć wszelkie drogi dojazdowe odpowiednimi informacjami o strzelaniu i otaśmować.
Jak są pytania to wal (walcie) śmiało
Jak mi sie coś jeszcze przypomni to dopiszę.
Daystate Mk3 FT
Nitrex TR2 2-10x42
Nitrex TR2 2-10x42
- tomaschek
- -#zasłużony_team
- Posty: 5780
- Rejestracja: 28 kwie 2006, 10:14
- Lokalizacja: Tarnobrzeg/Leicester
Figurki, w zależności od rozmiaru KZ powinny mieścić się na dystansach jak pokazuje poniższa tabelka
<a href="https://picasaweb.google.com/lh/photo/W ... site"><img src="https://lh3.googleusercontent.com/-IG6i ... le_hft.jpg" height="248" width="800" /></a>
Dodatkowe urozmaicenia, udziwnienia i utrudnienia to tylko i wyłącznie Twoja inwencja twórcza
Nawiasem mówiąc to fajna zabawa
<a href="https://picasaweb.google.com/lh/photo/W ... site"><img src="https://lh3.googleusercontent.com/-IG6i ... le_hft.jpg" height="248" width="800" /></a>
Dodatkowe urozmaicenia, udziwnienia i utrudnienia to tylko i wyłącznie Twoja inwencja twórcza
Nawiasem mówiąc to fajna zabawa
Daystate Mk3 FT
Nitrex TR2 2-10x42
Nitrex TR2 2-10x42
Tomek napisał o najważniejszym - BEZPIECZNE STREFY OSTRZAŁU.
W uzupełnieniu mogę dodać, że warto wykorzystać naturalne kulochwyty - wały ziemne, nasypy, doły, ... a okolice celu takie żeby z daleka była widoczna osoba, która mogłaby się w pobliżu znaleźć.
Druga ważna sprawa to krótka odprawa przed wejściem na tor - uczulająca na to żeby lufę kierować zawsze w dół (poza stanowiskiem), nie opierać lufy na butach, ładować karabinek/naciągać/dotykać spustu TYLKO i WYŁĄCZNIE w chwili oddawania strzału do celu. Na dźwięk gwizdka lub komendy "przerwać strzelanie" bezwzględnie skierować lufę w dół i nie strzelać.
Co do samego toru to HFT to oryginalnie składa się z 30 celów rozstawionych od 8 do 41m, przy czym cele 15mm stawia się od 12m wzwyż. Terenem lub tabliczką wymusza się po 3 stanowiska strzelane tylko z postawy stojącej, klęczącej (z możliwością zamiany na stojącą) i leżącej (bez możliwości zamiany na inną). 2 stojące i 2 klęczące ustawiasz przy jakiejś podpórce np. drzewie i bez wbijania palika oznaczasz czymś samo drzewo.
Rozmiary celów z dystansami wedle uznania ale jeśli chcesz być blisko zasad źródłowych to zgodnie z regułami UKAHFT. https://www.sites.google.com/site/ukahft/2011-format
Cele mogą być częściowo przysłonięte ale bodaj połowa strefy musi być widoczna. Każdy cel warto postawić z pułapką odległościową (jak się da) i jak najbardziej zróżnicować (unikać kilku takich samych po kolei).
Tor można sobie ustawiać jak się chce, trzeba tylko napisać koniecznie uczestnikom o zasadach: czy są dokładnie jak źródłowe HFT czy cele/odległości będą się różnić. W zasadach bezpieczeństwa proponuję nic nie zmieniać i na nie najbardziej uczulać.
Jak ktoś potrzebuje dokładniej rozpisanych zasad HFT to chętnie przetłumaczę aktualne reguły i wyjaśnię.
W uzupełnieniu mogę dodać, że warto wykorzystać naturalne kulochwyty - wały ziemne, nasypy, doły, ... a okolice celu takie żeby z daleka była widoczna osoba, która mogłaby się w pobliżu znaleźć.
Druga ważna sprawa to krótka odprawa przed wejściem na tor - uczulająca na to żeby lufę kierować zawsze w dół (poza stanowiskiem), nie opierać lufy na butach, ładować karabinek/naciągać/dotykać spustu TYLKO i WYŁĄCZNIE w chwili oddawania strzału do celu. Na dźwięk gwizdka lub komendy "przerwać strzelanie" bezwzględnie skierować lufę w dół i nie strzelać.
Co do samego toru to HFT to oryginalnie składa się z 30 celów rozstawionych od 8 do 41m, przy czym cele 15mm stawia się od 12m wzwyż. Terenem lub tabliczką wymusza się po 3 stanowiska strzelane tylko z postawy stojącej, klęczącej (z możliwością zamiany na stojącą) i leżącej (bez możliwości zamiany na inną). 2 stojące i 2 klęczące ustawiasz przy jakiejś podpórce np. drzewie i bez wbijania palika oznaczasz czymś samo drzewo.
Rozmiary celów z dystansami wedle uznania ale jeśli chcesz być blisko zasad źródłowych to zgodnie z regułami UKAHFT. https://www.sites.google.com/site/ukahft/2011-format
Cele mogą być częściowo przysłonięte ale bodaj połowa strefy musi być widoczna. Każdy cel warto postawić z pułapką odległościową (jak się da) i jak najbardziej zróżnicować (unikać kilku takich samych po kolei).
Tor można sobie ustawiać jak się chce, trzeba tylko napisać koniecznie uczestnikom o zasadach: czy są dokładnie jak źródłowe HFT czy cele/odległości będą się różnić. W zasadach bezpieczeństwa proponuję nic nie zmieniać i na nie najbardziej uczulać.
Jak ktoś potrzebuje dokładniej rozpisanych zasad HFT to chętnie przetłumaczę aktualne reguły i wyjaśnię.
Takie coś żeby cel się wydawał bliżej/dalej niż jest w rzeczywistości. Robi się to też w taki sposób żeby maksymalnie wykorzystać możliwe błędy strzelca - na dystansach gdzie najczęściej jest przewyższenie trajektorii i tam gdzie są największe różnice w opadzie - szczególnie dla celów mniejszych jak 40mm.Dany108 pisze: Co to jest pułapka odległościowa?
W tym celu wykorzystujesz światło: np. strzelanie z jasnego miejsca w ciemne (i odwrotnie) lub jeszcze lepiej z otwartej polany przez gęste krzaki do celu na kolejnej polanie. Można ustawiać tak, żeby cel był strzelany przez widoczny wąski korytarzyk (można strzelać nawet przez rurę ustawioną przed celem). Można ustawiać tak, żeby strefa była widoczna tylko w wąskim prześwicie między drzewami, itd.
Cele ustawiane wyżej/niżej też dobrze mylą, rozmiary figurki poza strefą, cele ustawione za wodą, pod słońce/ze słońcem itd.
Fajnie jest też tak ustawiać cele żeby np. z łatwej postawy było trudno i z ryzykiem a z trudniejszej postawy cel lepiej widoczny. Po prostu użyj wyobraźni, jak byś sam chciał strzelać tor żeby był ciekawy a każdy cel z jakimś wyzwaniem a nie przypadkową zapchajdziurą.
- tomaschek
- -#zasłużony_team
- Posty: 5780
- Rejestracja: 28 kwie 2006, 10:14
- Lokalizacja: Tarnobrzeg/Leicester
Proszę bardzoDany108 pisze:dalsze rady mile widziane
Jak nigdy nie robiłeś toru i nigdy tego nie widziałeś to na początek zrób max. 10 stanowisk ale dobrze przemyślanych. Zawsze można przejść je dwa razy.
Same plusy z takiego toru
- mniej sprzątania
- mniejszy teren potrzebny do rozłożenia toru
- bezpieczniej bo "ogarniasz" jako organizator mniejszy teren a pamiętaj, że robisz to pierwszy raz
- potrzebujesz mniej sprzetu na taki tor (paliki, figurki, taśma)
Daystate Mk3 FT
Nitrex TR2 2-10x42
Nitrex TR2 2-10x42
Najlepsza jest nauka przez doświadczenie.
Koło Lublina robiliśmy coś podobnego co proponuje Tomek: 5 stanowisk blisko siebie po 2 figurki. Każda strzelana z trzech postaw: leżąca, klęcząca i stojąca. Robi się z tego 30 celów.
Rozstawia się to w 2 osoby w 15 minut i podobnie składa. Terenu nie taśmowaliśmy bo był ogrodzony płotem a stanowisk nie trzeba było numerować bo do 5 każdy zliczy.
W ten sposób mamy łatwy i szybki do zrobienia tor, o wiele przyjemniejszy i bardziej satysfakcjonujący jak puszkobicie. Przy okazji daje dużo wprawy w kolejnych zmaganiach a to wpływa na częstsze trafianie ---> a więc większą przyjemność strzelania
Koło Lublina robiliśmy coś podobnego co proponuje Tomek: 5 stanowisk blisko siebie po 2 figurki. Każda strzelana z trzech postaw: leżąca, klęcząca i stojąca. Robi się z tego 30 celów.
Rozstawia się to w 2 osoby w 15 minut i podobnie składa. Terenu nie taśmowaliśmy bo był ogrodzony płotem a stanowisk nie trzeba było numerować bo do 5 każdy zliczy.
W ten sposób mamy łatwy i szybki do zrobienia tor, o wiele przyjemniejszy i bardziej satysfakcjonujący jak puszkobicie. Przy okazji daje dużo wprawy w kolejnych zmaganiach a to wpływa na częstsze trafianie ---> a więc większą przyjemność strzelania
Kolega pytał jak ustawić tor a wyście mu praktycznie zasady tworzenia zawodów HFT wyjaśnili...
Najproście - na wszelkie pytania znajdziesz odpowiedź w regulaminach - jakie warunki dla figurek, jakie dla dystansów, jakie dla KZ-tek, jakie dla postaw itd.
Ale żeby ustawić CIEKAWIE i żeby tor był naprawdę suuuper to potrzeba ... talentu. Prawdziwego talentu. Kupy inwencji i nieszablonowego podejścia. Przydaje się ciekawy teren. Dobrze jeżeli tor ustawia ktoś, kto sam strzela - unika się głupich błędów. No i jeszcze duuużo czasu i cierpliwości. Dużą zaletą toru jest też jego bezawaryjność, która zależy przede wszystkim od jakości figurek i sznurków ale także mocnego zamocowania figurek i pod odpowienim kątem do stanowiska bo inaczej sznurek ciągle będzie się zaczepiał o figurkę a ta nie da się podnieść. Przydaje się też znajomość paru zasad - np. trawy nie udeptujemy jak zasłania figurki - trawę KOSIMY Druga zasada - jak deszcz pada to gałęzie drzew są niżej. Trzecia zasada - jak wiatr wieje to gałęzie drzew i trawy są gdzieś indziej niż jeszcze przed chwilą. Czwarta zasada - kobiety i dzieci mają krótkie przedramiona i nie są w stanie wycelować w figurki nie sprawające kłopotów drągalom. Piąta zasada - leworęczni są jacyś inni i potrafią nie zobaczyć z palika figurki ustawionej przez praworęcznego. Szósta zasada - nie nakazuj bliżniemu swemu wciskać podczas strzału w dziurę, w którą sam nie chciałbyś wchodzić. Siódma zasada - toru pod żadnym pozorem nie może kontrolować ten, co go projektował i ustawiał. No właśnie - zasada zero - tor wymaga PROJEKTU. Najpierw rekonesans okolicy, potem projekt a dopiero na końcu ustawienie i kontrola.
Itd, itd, itd. Po 7-8 torze sam załapiesz
Najproście - na wszelkie pytania znajdziesz odpowiedź w regulaminach - jakie warunki dla figurek, jakie dla dystansów, jakie dla KZ-tek, jakie dla postaw itd.
Ale żeby ustawić CIEKAWIE i żeby tor był naprawdę suuuper to potrzeba ... talentu. Prawdziwego talentu. Kupy inwencji i nieszablonowego podejścia. Przydaje się ciekawy teren. Dobrze jeżeli tor ustawia ktoś, kto sam strzela - unika się głupich błędów. No i jeszcze duuużo czasu i cierpliwości. Dużą zaletą toru jest też jego bezawaryjność, która zależy przede wszystkim od jakości figurek i sznurków ale także mocnego zamocowania figurek i pod odpowienim kątem do stanowiska bo inaczej sznurek ciągle będzie się zaczepiał o figurkę a ta nie da się podnieść. Przydaje się też znajomość paru zasad - np. trawy nie udeptujemy jak zasłania figurki - trawę KOSIMY Druga zasada - jak deszcz pada to gałęzie drzew są niżej. Trzecia zasada - jak wiatr wieje to gałęzie drzew i trawy są gdzieś indziej niż jeszcze przed chwilą. Czwarta zasada - kobiety i dzieci mają krótkie przedramiona i nie są w stanie wycelować w figurki nie sprawające kłopotów drągalom. Piąta zasada - leworęczni są jacyś inni i potrafią nie zobaczyć z palika figurki ustawionej przez praworęcznego. Szósta zasada - nie nakazuj bliżniemu swemu wciskać podczas strzału w dziurę, w którą sam nie chciałbyś wchodzić. Siódma zasada - toru pod żadnym pozorem nie może kontrolować ten, co go projektował i ustawiał. No właśnie - zasada zero - tor wymaga PROJEKTU. Najpierw rekonesans okolicy, potem projekt a dopiero na końcu ustawienie i kontrola.
Itd, itd, itd. Po 7-8 torze sam załapiesz
Bez "chyba", o to właśnie chodziDany108 pisze: Tor sprawił radość i emocje a to chyba najważniejsze.
Trzeba tylko znaleźć złoty środek, nie może być ani za trudny ani zbyt łatwy. Za trudny złości zamiast bawić (kiedy trafienie jest dziełem głównie przypadku) a za łatwy jest nużący i usypia.
Wpakowanie kilku superłatwych i supertrudnych tez nie jest wyjściem, najlepiej jak każdy jest ciekawy i możliwy do trafienia.
Sądząc po fotkach zabawa była, pozostaje życzyć pomysłowości i zapału do zrobienia następnych zmagań.
Bywały różne "kombinacje", musisz uwzględnić tylko to , że lot "pocisku" nie jest prostoliniowy (co chyba każdy wie, lub się dowiedział właśnie teraz ) a "większość" zawodników nie jest twojej "postury" . Bywały nawet cele na huśtawce , wodzie pod konarami, więc "kombinuj" ile chcesz, ale najlepiej ustaw i sprawdź czy "zadziała" wcześniej. Było nawet tak, że trafienie jednej "figurki" odsłaniało drugą .
Czas na małe "conieco" .(Już nie mam Hatsana ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" !
- Mamutowicz
- -#mamutowicz
- Posty: 4621
- Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
- Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft
Kawał "dechy" na czterech drutach (łańcuszkach) zawieszona na gałęzi, a na desce figurka np "ptaszek", w miejscu gdzie wiatr trochę "buja"Dany108 pisze:Prosiłbym o przybliżenie pomysłu "huśtawki"( czyli figurka na ruchomym)
Wiem, że sobie poradzisz, a jak by co, poproś Anię, to cię "nakieruje" .
Czas na małe "conieco" .(Już nie mam Hatsana ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" !