Obrazek

Wyważanie Hatsana 105

ODPOWIEDZ
conrad
Posty: 80
Rejestracja: 16 sie 2006, 22:22
Lokalizacja: Poznań

Wyważanie Hatsana 105

Post autor: conrad »

Zakładam nowy topic bo moim zdaniem wyważenie 105'tki to zupełnie inna bajka. Fabrycznie ten sprzęt waży 3,6 kg co jest sporą różnicą w stosunku do pozostałych modeli. Dodatkowo dźwignia naciągu znajdująca się pod lufą powoduje, że środek ciężkości przesunięty jest jeszcze bardziej do przodu.

Wczoraj wieczorem podjąłem się próby wyważenia. Robiłem to pierwszy raz więc nie uniknąłem błędów. Po pierwsze zalewając silikonem kolbę byłem przekonany, że silikon co prawda gęsty pięknie sam się równomiernie rozłoży po kolbie. Okazało się, że lejąc silikon w jednym miejscu i nie kotnrolując jego rozłożenia tworzyą się spore pęcherzyki powietrza. Musiałem ładnie napaskudzić, żeby potem ułożyć silikon właściwie. Po wlaniu około 500 ml kolba była mniej więcej pełna. Całość zyskało na wadze około pół kilograma. Wcisnąłem w schnący jeszcze silokon trochę ołowianych wędkarskich odważników - dokładnie 350 g. Koncentrowałem ciężar ołowiu jak najbliżej stopki, w ten sposób mogłem najbardziej efektywnie zmieniać środek ciężkości.

Po zabiegu mój H105 waży około 4,5 kg, ale przy złożeniu się do strzału spora część ciężaru idzie na bark więc odnosi się wrażenie, że karabinek jest lżejszy. Mimo to nie udało mi się przesunąć tak ciężaru karabinka aby był on w okolicy spustu. Teraz jest mniej więcej w połowie drogi między przodem łoża a spustem. Mimo, że różnica jest pozytywnie zauważalna to nie jest to sposób doskonały.

Bajer polega na tym, aby całość była dobrze wyważona, nie przeciążając konstrukcji całego karabinka. Wiadomo, że mogę wsadzić 2kg ołowiu do stopki i pewnie wtedy wyważenie będzie odpowiednie, ale jakim kosztem.

Mam w związku z tym trochę inną koncepcję dociążenia. Pustą kolbę należałoby wypełnić do 3/4 lekką pianką montażową, która ważyłaby nie więcej niż 50g, następnie w tylniej cześci wsadzić ciężki, najlepiej własnoręcznie odlewany w kształcie kolby obciążnik o masie około 600-800g. Dałoby to koncentrację obciążenia w samej tylniej części kolby i miejmy nadzieję, dałoby efekt przesunięcia ciężaru do tyłu. Dlaczego nie silikon a pianka montażowa? Ponieważ wypełnienie silikonem kolby od rączki do 3/4 kolby to masa około 400g, która nie jest najefektywniej użyta i niepotrzebnie obciąża karabinek.

Dajcie znać co o tym myślicie?
drozdzu
Posty: 1100
Rejestracja: 26 maja 2006, 7:50
Lokalizacja: okolice Świdnicy

Post autor: drozdzu »

:brawo: ładny opis mysle ze wykorzystam go w swoich pracach nad karabinkiem mam tylko pewnie zastrzeżenia po pierwsze umieszczajac ciezarki w sylikonie spowodowałes ze sa one zamocowane sprezyscie a z tego co wiem bedze to skutkowało wyczuwalnymi drganiami po strzale (jak potrzasnieta galaretka ) po drugie pianka montarzowa to bardzo dobry pomysł tylko nie wiem czy czasem rozprezajaca pianka nie rozerwie kolby (pianka zwieksza obietosc na tyle ze jak wstawisz okno na pianke a nie włozysz skrzydła w ramy to potrafi wcisnac ramy do srodka nawet kilka centymtrów wiec siła jest spora)
Hw90 5,5 + dm60 + DOT 4-16x42 AO i fajny tłumiczek od Hogana
Awatar użytkownika
stworek5
-#zasłużony_team
-#zasłużony_team
Posty: 2112
Rejestracja: 29 kwie 2006, 12:00
Lokalizacja: Goleniów

Post autor: stworek5 »

wyważanie to nie dociazanie a karabinek należy dociążyć :!: Jeśli chodzi o jego wyważenie masz kilka dylematów, najważniejszymn jest taki czy chcesz go wywazyć aby jego podparcie było efektywne przy naciągniętym tłoku czy nie, bo środek ciężkości będzie zapewne inny, tak więc nie zawracaj sobie głowy wyważaniem. Głownie chodzi o to aby karabinek był cięższy na osi cylindra a najlepiej w miejscy gdzie pracuje tłok, a że to w polimerach nie bardzo jest możliwe dociążamy go w kolbie możliwie najbliżej cylindra-ot i tyle w temacie :)
AA TX200 HC
conrad
Posty: 80
Rejestracja: 16 sie 2006, 22:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: conrad »

Dlaczego akurat najbliżej cylindra? Efektywność działania przeciwwagi będzie największa na samym końcu czyli w stopce.
Awatar użytkownika
Exterminator
Posty: 218
Rejestracja: 30 lip 2006, 11:22
Lokalizacja: Puławy

Post autor: Exterminator »

conrad pisze:Efektywność działania przeciwwagi będzie największa na samym końcu czyli w stopce.
No i podrywanie lufy do gory przy kazdym strzale tez bedzie najbardziej efektywne z ciezarkami w stopce.
Hatsan 75S, MP 654K, Hatsan 55S (old school), Magnum Sport G3, Haenel 311 do rebuildingu ...
conrad
Posty: 80
Rejestracja: 16 sie 2006, 22:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: conrad »

Mam 350 gram ołowiu w stopce i nic mi nie podrywa...
Awatar użytkownika
Wierzbin
-#zasłużony_team
-#zasłużony_team
Posty: 3983
Rejestracja: 28 kwie 2006, 12:09
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Wierzbin »

A jak strzelasz, to po strzale widzisz cały czas ten sam obraz, czy nastawiasz (choćby minimalnie) wszystko jeszcze raz. Jeśli w lunecie widzisz w trakcie strzału cały czas ten sam obraz to masz karabinek bezodrzutowy (jak w PCP czy Wiscombe JW). Jak obraz ci ucieka, to właśnie to jest ten podrzut.
Daystate Mk3 FT + LS
Był H55 + Walther 3-9x40AO
conrad
Posty: 80
Rejestracja: 16 sie 2006, 22:22
Lokalizacja: Poznań

Post autor: conrad »

Wierzbin, chyba nie dokładnie zrozumiałeś o czym mówię.

Podrzut to co innego niż odrzut.

W moim karabinku występuje odrzut, a nie podrzut.

Sprawdziłem to w następujący sposób:

1. Ustawiam karabinek na lewej ręce w miejscu gdzie jest środek ciężkości.
2. Całość trzymam przed sobą bokiem do mnie abym mógł obserwować.
3. Prawą ręką ciągnę za spust.

Moja obserwacja:
Karabinek przy oddaniu strzału gwałtownie się cofa. Jeżeli przesunie się na mojej ręce to wtedy faktycznie kolba poleci do dołu, a lufa do góry, ale dzieje się to dopiero 1 sekunde po strzale i tylko w wypadku kiedy broń nie ma oparcia o bark. Przez cały cykl strzału broń szarpie najpierw do tyłu, potem odrobinę do przodu, natomiast nic nie powoduje żadnego jej podrzutu.
drozdzu
Posty: 1100
Rejestracja: 26 maja 2006, 7:50
Lokalizacja: okolice Świdnicy

Post autor: drozdzu »

conrad pisze: 2. Całość trzymam przed sobą bokiem do mnie abym mógł obserwować.
3. Prawą ręką ciągnę za spust.
i w taki nieszczesliwy sposób zginą tragicznie kot sasiada :radocha: :wysmiewacz:
Hw90 5,5 + dm60 + DOT 4-16x42 AO i fajny tłumiczek od Hogana
ODPOWIEDZ