Hatsan Nówka
Macie racje,moc =demolka/ jakość=celność.Niemasensu niszczyc sprzętu.Przecież niezależy mi na mocy mam dwóch synów,o zakupie hatsana zadecydował jego bezpiecznik i dzieki temu jest widoczny i pod kontrolą.Odkładam HARREGO do szafy,przez ta prowadnice.Poczekam aż ALCHEMIK się pokarze na allegro.Tomek może kiedyś,możliwe że ja i synowie moi będa na takich zlotach,młodszy ma 11 lat i juz strzelał z kilku wiatrówek i ma opinie dobrego oka.Piszę obecnie z tym sprzedawcą co wczesniej podałem link i spoglądam na komentarze onim,może to (twierdzi ruraluminium jest lżejsze i odporniejsze na drgania jak ertalitowa prowadnica)Hm,wrazie gdyby alchemik milczał.
http://allegro.pl/item511808733_43_zest ... ml#gallery
http://allegro.pl/item511808733_43_zest ... ml#gallery
HATSAN 80 STG
Marko daj sobie z tym spokój. Duraluminium nie jest lepsze od ertalitu. Ten drugi jest także śliski przez co tarcie spręzyny o prowadnicę spada, nie ma pisków i jęków. Alchemik jest bez wątpienia numerem 1. Warto poczekać. Jeśli jednak 100 zł specjalnie Cię nie zaboli możesz zaryzykować zestaw rusznikarza. Różne są opinie. Ja miałem fart. Ty możesz go nie mieć, ale nawet jeśli przyśle ci siadającą sprężynę, założysz swoją. Wprawdzie prowadnica nie będzie idealnie spasowana, ale będzie o niebo lepiej niż teraz, czy prosto z pudełka.
Co do bezpiecznika - uważaj. To tylko blokada spustu i raczej dla formalności niż faktycznego bezpieczeństwa. Postępuj tak, jakby tego bezpiecznika nie było (tak zresztą w praktyce jest). Ten brak skutecznych zabezpieczeń cechuje prawie wszystkie wiatrówki, dlatego przy naciąganiu zawsze trzymaj lufę jedną ręką, a kolbę oprzyj o biodro. Bezwzględnie wymagaj tego samego od synów. Zaraz mi się dostanie, ale my tatusiowie też musimy sobie pogadać
Co do bezpiecznika - uważaj. To tylko blokada spustu i raczej dla formalności niż faktycznego bezpieczeństwa. Postępuj tak, jakby tego bezpiecznika nie było (tak zresztą w praktyce jest). Ten brak skutecznych zabezpieczeń cechuje prawie wszystkie wiatrówki, dlatego przy naciąganiu zawsze trzymaj lufę jedną ręką, a kolbę oprzyj o biodro. Bezwzględnie wymagaj tego samego od synów. Zaraz mi się dostanie, ale my tatusiowie też musimy sobie pogadać
Colty navy x 2
Hawken Thompson/Center .45
S400+Hawke Varmint II
BSA Hornet
Hawken Thompson/Center .45
S400+Hawke Varmint II
BSA Hornet
Dzięki Jarek,takie porady bezpieczeństwa są istotne i też powinny być omawiane,zpewnością sie do nich dostosuje.Jeszcze synowie niemaja tyle siły żeby sprężynke naciągnąć,i taki wzór jaki podałeś do naśladowania najlepiej było by w nich zaszczepic,tak żeby mieli świadomość z konsekwencji.Również mieliście rację,abym wstrzymał się z kupnem zestawu od kogoś tam. tuingu wkrótce powróci.Najleprzego w Nowym Roku.
HATSAN 80 STG
Niechcący stałem się posiadaczem H85( jak, opisałem w poście Wiatróka pod choinkę).Rozebrałem, i...mam zagwozdkę...tłok w części przy uszczelce ma naokoło takie frezy,wgłębienia, czy jak to zwał i z jednej strony to zagłębienie jest jakby niedoronione,tzn rowek powinien mieć ostre krawędzie a u mnie jakbyścięte albo metalu zabrakło...ma to wpływ na pracę wiatrówki?
p.s. zrobiłbym zdjęcia ale czekam na kontakt z Alchemikiem i jak dostanę tuning to pofotografuję
p.s. zrobiłbym zdjęcia ale czekam na kontakt z Alchemikiem i jak dostanę tuning to pofotografuję
Hatsan 85 STG
ExtrArek W tłokach do Hatsanów to jest powtarzalne i nie ma żadnego znaczenia i wpływu na pracę wiatrówki. W załączniku foto zapożyczone z sieci (losowo) też widać takie (coś ?)
Czas na małe "conieco" .(Już nie mam Hatsana ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" !
witam.
Pozdrawiam.
Robert
Tak tworzywo ertalon jest wręcz idealne i powszechnie dostępne ,ale nie należy dyskredytować stopów aluminium , miałem okazję "bawić" się stopem PA9 i nieźle mnie zaskoczyło to niezwykle twardy stop ciężko go zarysować i może okazać się dobrym materiałem na prowadnicę.jarek m pisze:Marko daj sobie z tym spokój. Duraluminium nie jest lepsze od ertalitu. Ten drugi jest także śliski przez co tarcie spręzyny o prowadnicę spada, nie ma pisk ów i jęków. Alchemik jest bez wątpienia numerem 1
Pozdrawiam.
Robert
Diana 60, AR2079B PCP, Webley Raider, HW-100, AA EV2 + kilka szkiełek lepszych i gorszych
witam wszystkich na forum nie dawno kupiłem model 90 stg numer seryjny 0509 07559
dziś byłem pierwszy raz postrzelać.ustawiłem 2l butelkę po napoju na 50-tym metrze pada pierwszy strzał 50 cm w prawo od celu poprawka na szczerbinie i pada drugi strzał celny butelka pada powalona na wznak więc mechanicznie wiatrówka była sprawna i nawet celna.pogrzebałem chwile przy spuście są tam dwie śrubki do regulacji jedna do regulacji długości biegu jałowego i druga do regulacji oporu właściwego.całość reguluję na tak bay spust był krótki w z wyczuwalnym oporem właściwym.po paru kolejnych trafieniach w butelkę przyszedł czas na założenie lunetki co prawda nie jakieś wyśrubowanej lecz zwykłej prostej 4X32 deltaoptikal na solidnym montażu jednoczęściowym delty z tzw. jaskułczym ogonem,przychodzi czas na zerowanie lunetki po wyzerowaniu na 10 m zerowanie na 25 m i potem przystrzelanie na 50m przyznam że nie było to łatwe ponieważ ten słynny kopniak utrudnia celne strzelanie stanowiło to wyzwanie okiełznać brudnego charego nie było łatwo ale się udało.po kilkudziesięciu strzałach do improwizowanej tarczy zrobionej z kartki i namalowanej kropki przestrzeliny
zaczeły się układać coraz bliżej siebie najlepsze jakie udało mi się uzyskać to około 25mnm na 50m i to jest największa niespodzianka i nie było tak tylko w tym jednym przypadku wynik zaczoł być w miarę powtarzalny.po przyjściu do domu wziołem się za czyszczenie mojej kruszyny bowiem tak ją ochrzciłem wylewając pierwszą porcję smaru po oddzieleniu osady od karabinka zobaczyłem pierwsza nie doróbkę w miejscu gdzie jest ten słynny sas z jednej strony ktoś szlifierką oszlifował tuleje przez którą przechodzi kołek mocujący karabinek jest tam goły metal i natychmiast całość dokładnie obejrzałem śladów rdzy nie było element solidnie przetarłem olejem i zastanawiam się co z tym zrobić.więcej niedoróbek nie zauważyłem.
dziś byłem pierwszy raz postrzelać.ustawiłem 2l butelkę po napoju na 50-tym metrze pada pierwszy strzał 50 cm w prawo od celu poprawka na szczerbinie i pada drugi strzał celny butelka pada powalona na wznak więc mechanicznie wiatrówka była sprawna i nawet celna.pogrzebałem chwile przy spuście są tam dwie śrubki do regulacji jedna do regulacji długości biegu jałowego i druga do regulacji oporu właściwego.całość reguluję na tak bay spust był krótki w z wyczuwalnym oporem właściwym.po paru kolejnych trafieniach w butelkę przyszedł czas na założenie lunetki co prawda nie jakieś wyśrubowanej lecz zwykłej prostej 4X32 deltaoptikal na solidnym montażu jednoczęściowym delty z tzw. jaskułczym ogonem,przychodzi czas na zerowanie lunetki po wyzerowaniu na 10 m zerowanie na 25 m i potem przystrzelanie na 50m przyznam że nie było to łatwe ponieważ ten słynny kopniak utrudnia celne strzelanie stanowiło to wyzwanie okiełznać brudnego charego nie było łatwo ale się udało.po kilkudziesięciu strzałach do improwizowanej tarczy zrobionej z kartki i namalowanej kropki przestrzeliny
zaczeły się układać coraz bliżej siebie najlepsze jakie udało mi się uzyskać to około 25mnm na 50m i to jest największa niespodzianka i nie było tak tylko w tym jednym przypadku wynik zaczoł być w miarę powtarzalny.po przyjściu do domu wziołem się za czyszczenie mojej kruszyny bowiem tak ją ochrzciłem wylewając pierwszą porcję smaru po oddzieleniu osady od karabinka zobaczyłem pierwsza nie doróbkę w miejscu gdzie jest ten słynny sas z jednej strony ktoś szlifierką oszlifował tuleje przez którą przechodzi kołek mocujący karabinek jest tam goły metal i natychmiast całość dokładnie obejrzałem śladów rdzy nie było element solidnie przetarłem olejem i zastanawiam się co z tym zrobić.więcej niedoróbek nie zauważyłem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
tak 3 strzały z 50m bałem się zepsucia tarczy i nie oddawałem kolejnych
[ Dodano: Wto 27 Paź, 2009 15:15 ]
to kilka kolejnych tarcz z 50 m oraz miejsce gdzie strzelam.na nich widać dokładnie ta powtarzalność skupienia strzelałem prawie wyłącznie seriami po trzy tylko w jednym wypadku jest inaczej.strzelałem ze śrutu tomiteks diabolo szpic gładki 4,5 mn
[ Dodano: Wto 27 Paź, 2009 15:15 ]
to kilka kolejnych tarcz z 50 m oraz miejsce gdzie strzelam.na nich widać dokładnie ta powtarzalność skupienia strzelałem prawie wyłącznie seriami po trzy tylko w jednym wypadku jest inaczej.strzelałem ze śrutu tomiteks diabolo szpic gładki 4,5 mn
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.