Obrazek

Slavia 634, numer seryjny, rok produkcji

Awatar użytkownika
romeks
Posty: 13
Rejestracja: 27 gru 2006, 7:26
Lokalizacja: Toruń

Post autor: romeks »

lechowiec pisze:Skoro tak, to wzrośnie sprzedaz HW, a Czesi na tym stracą.
Jesteś jak chorągiewka na wietrze. Raz to raz to.
Ciekawy jestem co teraz kupisz :hm:
A sam karabinek jest bardzo celny i fajnie wykonany.
Moim zdaniem Slavia 634 jest lepsza od HW30.
Choć ten drugi miałem tylko w ręce i nie strzelałem.
Jak jesteś drobnej budowy to bierz HW.

Slavki 634 nowej pewnie już w sklepie nie dostaniesz.
Wierzbin pisze:Teraz to Slavie już były Słowackie, nie Czeskie.
Niekoniecznie. Moja '07 jest typowo czeska. Może dlatego jest spasowana bezbłędnie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam
------------------------------------
Slavia 634 ('07), Hatsan Mod.20
lechowiec
Posty: 69
Rejestracja: 02 kwie 2007, 22:28
Lokalizacja: Kłodzko

Post autor: lechowiec »

Wg opini na forach, HW od slawki jest lepiej dopracowane. Miałem raz w rękach ten karabinek. Wystarczy porównać otwarte w slavce i HW. Czeszka nie ma szans. MAm duże dłonie, chwyt slavki nie za bardzo mi pasuje. Zaletą slavki jest cena (450 zł w szusterze). Szyna w slavce to też troche porażka. Do karabinka planuje lunete założyć i do slavki na 13 mm chciałem kupić montaż SM T06C. Jeden user wystawił teraz ten montaż na sprzedaż i pisze że przedaje, bo jego Slavia 634 ma za płytką szynę. Nie napawa to optymizmem.


Jestem chory na to HW 98 i wiem że w przyszłości go kupię. Slavka miała być na początek i potem może by została jako lekki karabinek do rekreacji. Niestety okres teraz taki, że nie dałem jeszcze rady wygospodarować czasu żeby ruszyć gdzieś do nakiegoś porządnego sklepu. Wysyłkowo nic nie kupię, chce zobaczyć egzemplarz zanim kupię. Jeżeli już jej nie da rady kupić to i tak się nie martwię. Poczekam, dozbieram, będzie HW.
Awatar użytkownika
romeks
Posty: 13
Rejestracja: 27 gru 2006, 7:26
Lokalizacja: Toruń

Post autor: romeks »

lechowiec pisze:....... HW od slawki jest lepiej dopracowane.
.........Wystarczy porównać otwarte w slavce i HW. Czeszka nie ma szans.
...........MAm duże dłonie, chwyt slavki nie za bardzo mi pasuje.
.......Zaletą slavki jest cena (450 zł w szusterze).
........Szyna w slavce to też troche porażka.
.......Do karabinka planuje lunete założyć i do slavki na 13 mm chciałem kupić montaż SM
T06C. .
.......Jeden user wystawił teraz ten montaż na sprzedaż i pisze że przedaje, bo jego Slavia 634
ma za płytką szynę.
.......Nie napawa to optymizmem.
No dobrze, ja już swoje powiedziałem.

Ty możesz dalej teoretyzować.

Pewnie teoretycznie masz rację.
Z tym, że ja już strzelam i to nie teoretycznie.
Teoretycznie chyba też jesteś do strzelania nieźle przygotowany.
Reasumując napiszę, że...

"Teoria jest zgodna z praktyką w teorii"
Chej.... ;)
Pozdrawiam
------------------------------------
Slavia 634 ('07), Hatsan Mod.20
lechowiec
Posty: 69
Rejestracja: 02 kwie 2007, 22:28
Lokalizacja: Kłodzko

Post autor: lechowiec »

Tak, tak, już mnie oczy bolą od tej teorii. Slavke raz w rekach miałem i strzeliłem pare razy z kilku metrów. Strasznie spręzyna brzęczałą. Sprzedawca pokazał mi jeszcze nową HW30, jakiegoś gamonia i coś jeszcze angielskiego. Wszystkie nówki, ale takiego brzęczenia jak slavka żaden sprzęt nie wydawał :lol:

Pozdrawiam. Dla zainteresowanych potwierdzam brak slavek na dolnym Śląsku. Ponoć dostawa jednak ma być i czekają na wiatrówki.
Awatar użytkownika
Wierzbin
-#zasłużony_team
-#zasłużony_team
Posty: 3983
Rejestracja: 28 kwie 2006, 12:09
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: Wierzbin »

lechowiec pisze:Sprzedawca pokazał mi jeszcze nową HW30, jakiegoś gamonia i coś jeszcze angielskiego. Wszystkie nówki, ale takiego brzęczenia jak slavka żaden sprzęt nie wydawał :lol:
Jak jest niespasowana prowadnica do sprężyny to nawet ProSport będzie brzęczał jak dzwon.
Daystate Mk3 FT + LS
Był H55 + Walther 3-9x40AO
lechowiec
Posty: 69
Rejestracja: 02 kwie 2007, 22:28
Lokalizacja: Kłodzko

Post autor: lechowiec »

I nadeszła w końcu ta piękna chwila, że i ja mam już z czym przyjść i dopisać się w tym temacie. Dopadłem slavke. Zakupy zaczałem pechowo, bo zlikwidowali sklep, w którym najpierw zamawiałem. Ale zaczał się październik, pierwszy zjazd na studiach i pojawiła się okazja żeby pojść do sklepu z bronią. Jak zobaczyłem, że mają model z tej lepszej partii, jak to mówicie bardziej czeskiej, wziąłem od ręki.

romeks pisze:Niekoniecznie. Moja '07 jest typowo czeska. Może dlatego jest spasowana bezbłędnie.
Moja jest podobna, trochę ciemniejsza osada, także bardzo dobrze spasowana i rocznik 2007. O dziwo sprężyna nie brzęczy, wszystko jest proste, lufa osadzona raczej prosto i jest centryczna. Otwarte ustawione tą śrubą centralnie na środku (szczerbinka) i trafiam tam gdzie celuje. Lufa ma coś na wzór korony, bo jest podtoczona na koncu od wewnątrz. Szyna pod optykę niestety niestandardowa, bo 11,8 mm, ale za to ma pożądny, głęboki frez. Lepszy niż w slavce, którą poprzednio oglądałem. Jestem bardzo zadowolony. A solidne otwarte w Slavi to super patent w porównaniu z truglo hatsana i innych. Z około z 15 metrów za kazdym razem trafiam w pudełko od zapałek, co na norice wujka jest już wyczynem i może bardziej zdarzeniem losowym. Spust slavi jest miękki. Podejrzewam, że sprzedawca krecił przy tym. JA już nie ruszam bo dla mnie jest super. Wogle nie wiem po co wyrzucać tą blaszkę i zmieniać sprężynkę. Jest naprawde rewelacja. W norice wujka najpierw sprawdzałem czy odbezpieczyłem, tak ciężko idzie. I to siłowanie się z tym spustem powoduje, że lufa lata po celu jak opętana, a człowiek nie wie kiedy pokona ten opór i wiatrówka wypali. Kop slavi jest niewielki, w zasadzie wydaje się, że nie wpływa na celność znacznie. Strzał jest krótki, bardzo dynamiczny.


Jestem początkujący, w zasadzie nie umiem strzelać. Jedyne co umiem, to złożyć się do strzału. Podpatrzyłem to na filmach :lol: . Jednak podczas próbnych kilku strzałów trafiałe powtarzalnie w to pudełko z pozycji stojącej. Nie ma co więcej gadać, sprzęt jest super. Do rekreacji pierwsza klasa, łatwo się naciąga. Dostałem do niej śrut tomitex diablo sport z płaskim łbem. Wbija się z tych około 15 metrów gdzieś na 3 mm w stare ale zdrowe drzwi.

Od razu sprawdziłem co wart jest turecki śrut który kiedyś tato kupił na giełdzie. Luźno wchodzi do lufy, uzyskuje małą energię, bo nawet nie wbija się w deskę. A po dźwięku strzału słychać, że Slavce na dobre to nie wychodzi. Chyba poduszka powietrzna jest za mała wtedy. Śrut od razu do kosza poleciał, bo nie jest wart naciągania tej sprężyny.

I najważniejsze w tym temacie czyli numery mojego sprzętu:


V044348 rok 2007 - szyna pod optykę 11,8 mm, ale pożądny głęboki frez.

[ Dodano: Nie 07 Paź, 2007 23:00 ]
Chciałbym dodać, że łoże mojej Slavii jest podobne do łoża w Slavii hunter, której zdjęcia opublikował Tonio. Taki sam jest chwyt, grzbiet i zakończenie baki oraz wyżłobienie na spust. Nie ma oczywiście wypukłej baki z jednej strony oraz gumowej grubej stopki jak ma hunter. Zauważyłem to porównując zdjęcia z internetu.
ODPOWIEDZ