Uszczelki lufy [dwa oringi] ...
Uszczelki lufy [dwa oringi] ...
Witam wszystkich!
Dzisiaj dorwałem swojego pierwszego hatsanka 80s. Po oględzinach od razu zabrałem się do rozbiórki i wymiany prowadnicy oraz uszczelek. I tutaj tkwi problem - w uszczelkach. Pochodzą od alchemika, są to dwa origni. Jeden - mniejszy - już wciśnięty oraz drugi - większy - który spędza mi sen z powiek.
Powiedzcie mi, proszę - jak wcisnąc ten drugi oring. Czym i jak bym go nie upychał - jak wejdzie jednym 'kantem', to przy drugim wyskakuje... Jak upchać ten większy oring?
PS: Próbowałem już na gorąco - teraz mrożę uszczelkę, ale chyba nic z tego...
Pozdrawiam!
Don
Dzisiaj dorwałem swojego pierwszego hatsanka 80s. Po oględzinach od razu zabrałem się do rozbiórki i wymiany prowadnicy oraz uszczelek. I tutaj tkwi problem - w uszczelkach. Pochodzą od alchemika, są to dwa origni. Jeden - mniejszy - już wciśnięty oraz drugi - większy - który spędza mi sen z powiek.
Powiedzcie mi, proszę - jak wcisnąc ten drugi oring. Czym i jak bym go nie upychał - jak wejdzie jednym 'kantem', to przy drugim wyskakuje... Jak upchać ten większy oring?
PS: Próbowałem już na gorąco - teraz mrożę uszczelkę, ale chyba nic z tego...
Pozdrawiam!
Don
Niestety nie. Mała uszczelka została wpasowana za pomocą odpowiedniego klucza nasadkowego - siedzi wciśnieta na dnie. A duża po prostu nie daje się wcisnąć.mircal pisze:Pierwszą mniejszą musisz bardzo dokładnie wepchać do opru np. za pomocą jakiegoś narzędzia, wieksza powinna wejść i trzymać się na miejscu bez problemu. Może są jakieś zanieczyszczenia w gnieździe pod mniejsza uszczelką.
Może jakieś patenty na "niegrzeczną uszczelkę"
- Springfield7.62
- Posty: 296
- Rejestracja: 12 sie 2006, 9:34
- Lokalizacja: Okolice Krosna