Obrazek

Oparcie karabinka

Powtarzające się pytania dotyczące wszystkich działów technicznych.
Automatyczne czyszczenie po 14 dniach.
Chucky
Posty: 24
Rejestracja: 24 lut 2025, 22:26

Oparcie karabinka

Post autor: Chucky »

Witam.
Ma takie pytanie, karabinek oparty na worku z piaskiem gdzie punktem podparcia jest dźwignia dolnego naciągu jest super celny, oparty o łoże sieje jak Kargul żyto :idiota:
W czym jest problem, jak to "naprawić"?
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 13 mar 2025, 1:00 przez Chucky, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kamazek
szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
Posty: 3248
Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
Lokalizacja: Wrocław

Re: Oparcie karabinka

Post autor: kamazek »

Moim zdaniem trzeba naprawić operatora karabinka ;)
Zbyt mocno szarpie karabinkiem podczas strzału i lufa kiwa się na boki, gdy łoże jest podparte.
Ewentualnie lufa ma luzy i stabilizuje się podczas jej podpierania :)
Co to za karabinek ?
Awatar użytkownika
Qbuś
-#zasłużony2020-21s
-#zasłużony2020-21s
Posty: 6541
Rejestracja: 28 paź 2007, 15:37
Lokalizacja: Wrocław

Re: Oparcie karabinka

Post autor: Qbuś »

:hm: Wiatrówka sprężynowa podskakuje zanim śrut opuści lufę dlatego bardzo ważne jest podpieranie jej za każdym razem w tym samym miejscu i nie bezpośrednio na worku, tylko na dłoni a dłoń z wiatrówką dopiero na worku. Staraj się nie ściskać dłoni na której opierasz wiatrówkę tylko lekko ją przytrzymaj (za każdym razem tak samo i w tym samym miejscu). No i trening, trening, trening, trening, trening, trening,
Ps. W sieci jest książka (pdf) pod tytułem :"Sztuka celnego strzelania", jest w niej cała masa cennych porad i opisów, które działają też w wiatrówkach. 8)

Kurde Kamaz ale ty szypki jesteś :lol:
Czas na małe "conieco" :D ⚡ 🇺🇦
Chucky
Posty: 24
Rejestracja: 24 lut 2025, 22:26

Re: Oparcie karabinka

Post autor: Chucky »

kamazek pisze: 12 mar 2025, 19:58 Moim zdaniem trzeba naprawić operatora karabinka ;)
Celna uwaga, derilium z pewnością nie pomaga :lol:

Zbyt mocno szarpie karabinkiem podczas strzału i lufa kiwa się na boki, gdy łoże jest podparte.
Może być..

Co to za karabinek ?
Ten co to suchej nitki nie zostało na nim czyli Hammerli 900( po pełnym tiuningu) ale ja się uparłem że będą ludzie z tego egzemplarza.
Chucky
Posty: 24
Rejestracja: 24 lut 2025, 22:26

Re: Oparcie karabinka

Post autor: Chucky »

Qbuś pisze: 12 mar 2025, 20:12 :hm: Wiatrówka sprężynowa podskakuje zanim śrut opuści lufę dlatego bardzo ważne jest podpieranie jej za każdym razem w tym samym miejscu i nie bezpośrednio na worku, tylko na dłoni a dłoń z wiatrówką dopiero na worku.

To wiem , ale ogladalem tu na forum film w slow motion i widzialem drgania lufy, pomyslalem ze jej podparcie amortyzuje drgania

Staraj się nie ściskać dłoni na której opierasz wiatrówkę tylko lekko ją przytrzymaj (za każdym razem tak samo i w tym samym miejscu). No i trening, trening, trening, trening, trening, trening,
Dziekuje bardzo :up:

Ps. W sieci jest książka (pdf) pod tytułem :"Sztuka celnego strzelania", jest w niej cała masa cennych porad i opisów, które działają też w wiatrówkach. 8)
Juz zaczalem przegladac.

Chucky
Posty: 24
Rejestracja: 24 lut 2025, 22:26

Re: Oparcie karabinka

Post autor: Chucky »

Poczytałem trochę polecana lekturę i mam takie pytanie.
Czy karabinek z powodu zamontowania lunety nie zmienił środka ciężkości (tył) stąd mój problem ze oparty na łożu sieje a oparty na końcu lufy celny?
Może dociążyć lufę?
Jeśli tak to jak?
Pozdrawiam serdecznie
Chucky
Posty: 24
Rejestracja: 24 lut 2025, 22:26

Re: Oparcie karabinka

Post autor: Chucky »

Żyje ktoś na forum jeszcze? 😋
Awatar użytkownika
zaskoor
-#zasłużony2020-21s2
-#zasłużony2020-21s2
Posty: 654
Rejestracja: 11 cze 2014, 17:36
Lokalizacja: Wrocław

Re: Oparcie karabinka

Post autor: zaskoor »

Zyje żyje, na moje niefachowe oko masz luz na lufie. skoro zaparta lufa strzela powtarzalnie a luźna bo karabin oparty o łoże to lufa lata jak chce .
Chociaż to dolny naciąg i lufa jest stała.. Daj do przestrzelania komuś z większym doświadczeniem :) ew po prostu drugiej osobie niech wykluczy Twój błąd.
Było C11, P900, Vantage, C1377, Hydraulik. QB78 Mamutkowy
Jest c1077 , PSsssst , p17 , kuperek , ABS z ASG, Diana SzturmRider :) ReX Deystar
Awatar użytkownika
kamazek
szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
Posty: 3248
Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
Lokalizacja: Wrocław

Re: Oparcie karabinka

Post autor: kamazek »

Żyje, ale co to za życie ;)
Wszystkie karabinki mają mocowanie na lunety +- w tym samym miejscu, więc nie ma to wpływu na celność.
Powiem (czy raczej napiszę ;) ) tak :
Miałem tą wiatrówkę kiedyś na serwisie, od znajomego.
Dla mnie to jest leciutko ulepszona wersja B3, czyli z ładniejszą osadą i lepszym spustem.
Cała reszta to badziew pod względem wykonania.
Nawet Crosman Copperhead, też chińczyk, to przy niej Mercedes.
Niestety, nie zrozumie tego nikt, kto nie miał w rękach i nie strzelał z czegoś porządnego, choćby z HW50.
Tyle w temacie :)
Chucky
Posty: 24
Rejestracja: 24 lut 2025, 22:26

Re: Oparcie karabinka

Post autor: Chucky »

zaskoor pisze: 15 mar 2025, 19:25 .. Daj do przestrzelania komuś z większym doświadczeniem :) ew po prostu drugiej osobie niech wykluczy Twój błąd.
Tak zrobię, dziękuję bardzo 👍
Chucky
Posty: 24
Rejestracja: 24 lut 2025, 22:26

Re: Oparcie karabinka

Post autor: Chucky »

kamazek pisze: 15 mar 2025, 19:30 Żyje, ale co to za życie ;)

Hehe, ważne że się żyje 👍, w pewnym wieku to sukces.

Powiem (czy raczej napiszę ;) ) tak :
Miałem tą wiatrówkę kiedyś na serwisie, od znajomego.
Dla mnie to jest leciutko ulepszona wersja B3, czyli z ładniejszą osadą i lepszym spustem.
Cała reszta to badziew pod względem wykonania.
Nawet Crosman Copperhead, też chińczyk, to przy niej Mercedes.
Niestety, nie zrozumie tego nikt, kto nie miał w rękach i nie strzelał z czegoś porządnego, choćby z HW50.
Tyle w temacie :)
Nie napisze że to cud techniki ale różni się sporo od B3, różna długość lufy, dźwigni naciągu, długość i waga całości też inna. Spust też inny choć twardy jak diabli (udało mi się wyprowadzić go niemal na dotyk choć większość pisała ze to niemożliwe).
Myślę też że sporo opinii opiera się na wypustach tego modelu z przed niemal 20 lat..
Mam dwa egzemplarze, jeden nowy, drugi ma że 12 lat. Różnią się sporo. Obecna ma pełen tuning zrobiony i jest dość dobrze (celnie) strzelający karabinkiem z ciekawym designem. Największym mankamentem w tym układzie jestem ja z derilium 😋
Awatar użytkownika
Mamutowicz
-#mamutowicz
-#mamutowicz
Posty: 4667
Rejestracja: 02 paź 2011, 14:07
Lokalizacja: Rajcza / Thurcroft

Re: Oparcie karabinka

Post autor: Mamutowicz »

Chucky pisze: 14 mar 2025, 10:29 [...]
1. Czy karabinek z powodu zamontowania lunety nie zmienił środka ciężkości (tył) stąd mój problem ze oparty na łożu sieje a oparty na końcu lufy celny?
2. Może dociążyć lufę?
3. Jeśli tak to jak?
[...]
Ad1. Zmienił, ale to nie ma nic do rzeczy. Karabinek sprężynowy ma odrzut i podskakuje różnie w zależności gdzie się go podeprze. Podparty na końcu lufy i trzymany na chwycie będzie celniejszy bo zwiększa się długość ramienia ( dźwigni) przez co oś lufy mniej "goni" po tarczy. Pobaw się laserem albo latarką podpierając na środku i na końcu - zobaczysz różnicę.
Ten "model" będzie szczególnie wrażliwy ze względu na konstrukcję.
Ad2. Można.
Ad3. Nalać betonu i poczekać aż zastygnie.
Chucky pisze: 15 mar 2025, 20:34 1. Nie napisze że to cud techniki ale różni się sporo od B3, różna długość lufy, dźwigni naciągu, długość i waga całości też inna.
2. Spust też inny choć twardy jak diabli (udało mi się wyprowadzić go niemal na dotyk choć większość pisała ze to niemożliwe).
3. Myślę też że sporo opinii opiera się na wypustach tego modelu z przed niemal 20 lat..
4. Mam dwa egzemplarze, jeden nowy, drugi ma że 12 lat. Różnią się sporo.
5. Obecna ma pełen tuning zrobiony i jest dość dobrze (celnie) strzelający karabinkiem z ciekawym designem. Największym mankamentem w tym układzie jestem ja z derilium 😋
Ad1. Ogólne wymiary czy waga nic nie znaczą. Nie wystarczy mniej/bardziej przyciąć lufę żeby zaliczyć "skok jakościowy". Końska qpa różni się wagą, konsystencją i kształtem od krowiej qpy, ale to w dalszym ciągu qpa...
Ad2. Jeśli udało ci się ustawić spust na "prawie dotyk" to uważaj, bo może prawie sam wystrzelić..
Ad3. Pewnie tak.. bo nikt przy zdrowych zmysłach tego nie kupuje .. no chyba że jest zdesperowany..
... ad4 .. do tego stopnia że kupuje dwa badziewia choć w tej samej cenie można dostać o niebo lepsze karabinki.. ? :hm: :zdziwko:
Ad5. Pełen tuning .. :hm: to znaczy.. co?

Wiesz.. Trudno się nie pastwić nad tematem Hhf900 bo to się samo prosi..
Naprawdę.. Ludzie popełniają błędy .. czasem dwa takie same.. ale to nie powód by na siłę starać się tłumaczyć że to nie błędy ale świadome działanie bo tak naprawdę to co wszyscy uważają za dno dnem przecież nie jest itp itd..
No.. chyba że się jest masochistą.. to wtedy tak.
Sorry.. Ale tego się nie da inaczej..
TX200 by Tony Leach + SS 10x42 - do lufy exact i heja na tor.. :)
Ps.
Zacząłem znowu szczelać..
Dam znać jak zacznę ftrafiać. :D
gacopierz
Posty: 14
Rejestracja: 11 wrz 2024, 14:56

Re: Oparcie karabinka

Post autor: gacopierz »

Hej. Sprawdź czy aby na pewno osada jest dobrze przykręcona. W HHF900 szybko się luzuje. To by tłumaczyło dlaczego po podparciu lufy jest duża różnica..
Chucky
Posty: 24
Rejestracja: 24 lut 2025, 22:26

Re: Oparcie karabinka

Post autor: Chucky »

Mamutowicz pisze: 22 mar 2025, 22:33
Ad1. Ogólne wymiary czy waga nic nie znaczą. Nie wystarczy mniej/bardziej przyciąć lufę żeby zaliczyć "skok jakościowy". Końska qpa różni się wagą, konsystencją i kształtem od krowiej qpy, ale to w dalszym ciągu qpa...
Ad2. Jeśli udało ci się ustawić spust na "prawie dotyk" to uważaj, bo może prawie sam wystrzelić..
Ad3. Pewnie tak.. bo nikt przy zdrowych zmysłach tego nie kupuje .. no chyba że jest zdesperowany..
... ad4 .. do tego stopnia że kupuje dwa badziewia choć w tej samej cenie można dostać o niebo lepsze karabinki.. ? :hm: :zdziwko:
Ad5. Pełen tuning .. :hm: to znaczy.. co?

Wiesz.. Trudno się nie pastwić nad tematem Hhf900 bo to się samo prosi..
Naprawdę.. Ludzie popełniają błędy .. czasem dwa takie same.. ale to nie powód by na siłę starać się tłumaczyć że to nie błędy ale świadome działanie bo tak naprawdę to co wszyscy uważają za dno dnem przecież nie jest itp itd..
No.. chyba że się jest masochistą.. to wtedy tak.
Sorry.. Ale tego się nie da inaczej..
[/quote]
Ad1 A skąd pomysł że przez 20 lat produkcji technologia, jakość się nie zmieniła na lepsze? ( tym bardziej że napisałem że mam 2 sztuki z różnych dekad i różnią się jakością wykonania)
Ad2 Ironia niepotrzebna bo rozumiesz co chciałem powiedzieć
Ad3 Poddajesz w wątpliwość stan mojego zdrowia psychicznego, a na jakiej podstawie?
Lepsze w czym, w strzelaniu?, w jakości wykonania ? Pewnie tak , ale na końcu zawsze jest strzelec ...a wyniki na tarczy są ważniejsze niż "onanizm" nad jakością oksydy w HW i AA lub "podnieta" moletowaniem na kolbie...
Ad5 Taki sam jak HW, korona lufy, spust, ślizgi, osłona itd...

A czemu HW900 się prosi o krytykę, że oceniany jest przez pryzmat tego co robił 20 lat temu?
Trzeba być kompletnym ignoratem by myśleć że przez 20 lat producent nie mógł podnieść jakości , może zmienił wytwórcę, może robi lepsze lufy? itd....
P.S Mam kolegę który podobnie jak Ty nazywa "dnem dna" samochody Renault, nie wiem czy ma rację bo nigdy nie miałem samochodu tej marki .Ale jak się dowiedziałem że go żona jakiś czas temu puściła kantem z dealerem Renault to nie do końca mu wierzę że są takie złe te auta .. :lody:
Pozdrawiam.

P.S Wprowadzę Cię jeszcze w szok i napiszę że zamówiłem i zamontowałem palmrest, karabinek tylko zyskał ! :up:
Jest świetny i kompletnie się z Twoją opinią nie zgadzam , na zawody nie jeżdzę z nim ale w weekend na strzelnicy "onaniści sprzętowi " z HW nie mieli szans na dystansie 25, 40 i 50m ,też byli w szoku....
Ostatnio zmieniony 26 mar 2025, 23:35 przez Chucky, łącznie zmieniany 2 razy.
Chucky
Posty: 24
Rejestracja: 24 lut 2025, 22:26

Re: Oparcie karabinka

Post autor: Chucky »

gacopierz pisze: 24 mar 2025, 8:55 Hej. Sprawdź czy aby na pewno osada jest dobrze przykręcona. W HHF900 szybko się luzuje. To by tłumaczyło dlaczego po podparciu lufy jest duża różnica..
Dziękuję, temat już rozwiązany.
ODPOWIEDZ