Siemanko. Przez przypadek stałem się właścicielem Walthera, a że nie znalazłem za wiele na jego
temat to postanowiłem podzielić się spostrzeżeniami. Karabinek kupiłem jako używany w stanie
idealnym ale niestety idealnym tylko wizualnie, technicznie kolorowo nie było, a podobno
był po tuningu wykonanym w pewnej firmie której nazwy nie będę wymieniał by nie robić "reklamy".
W każdym razie nie byłem zadowolony więc sprzęt poszedł do Dębowego, o to co znalazł w środku:
Po wybebeszeniu karabinek przeszedł standardowy tuning i dzisiaj przystąpiłem do dobierania
śrutu z paczką JSB Test. Wspomnę jeszcze tylko, że przed tuningiem karabinek miał problem zmieścić
5 sztuk Exacta w kwadracie 4x4cm na 25m.
W pudełku nie było Exacta 4.53 i chyba kupie na próbę, warunki za dobre nie były
bo wiało pewnie dlatego Heavy wypadł lepiej od Exacta 4.52.
[ Dodano: Pią 22 Lip, 2016 21:46 ]
Walther praktycznie sprzedany ale zdążyłem jeszcze postrzelać w bezwietrzną pogodę oto wyniki:
25m JSB 4.53 0.547g
Skupienie na butelce widać słabiej jak na papierze ale nie zamierzałem strzelać skupień, wyszło nie najgorzej to wkleję.
70m, 10 strzałów wszystko w celu, 4cm ctc, pow x9 celowane 4tym dotem w korek:
5 sztuk znalazłem w środku
Sprawca
Walther Terrus
Moje trzy grosze
Trochę spóźniony wpis, ale podzielę się swoimi doświadczeniami z Terrusem. Mój jest stosunkowo młody, ok. 2 miesiące temu przyszedł prosto z Cekaus od Hiszpana, czyli pozbawiony najważniejszych wad w polimerku. Składny, dosyć ciężki, <16 J ładnie toto wykonane, strzela się dobrze, kopniak nie jest zbyt mocny, dużo zależy od śrutu. Strzelam JSB 4,52 Exact Heavy i H&N FTT w tym samym kalibrze, na otwartych puszki piwne regularnie padają z 25-30 m, szkoda że nie ma takich przyrządów jak choćby HW 30S truglo na tym karabinku nie bardzo się sprawdza. Na początku miałem lupkę Walthera 6x42 szału nie było, ale to była moja pierwsza , więc dopiero się uczyłem strzelać (dalej się uczę ) Spust całkiem przyjemny, potrafi zaskoczyć. Najdalsza odległość to było 60 m mierzone i strzelanie do tarczy, posiew totalny raz z winy "bezołowiowej" lufy, dwa lupki, trzy strzelca ale z 10 pestek wszystkie w punktowanym na tarczy były... Na pożyczonej od kolegi DOT 6-24X42 AO MD z 50 m było już o niebo lepiej... Ten karabinek ma potencjał i chyba jest trochę niedoceniony na tle Diany czy HaWusi Lufa lubi w zasadzie dwa rodzaje śrutu, przynajmniej u mnie: JSB 4,52 Exact i 4,52 Exact Heavy. Co ciekawe nijak nie mogę sobie poradzić z H&N we wszystko trafia, ale do tarczy to jakby ten śrut ręką rzucał... Jak dla mnie ten karabinek jest udany, może dlatego, że na razie mam tylko jego? HW 30S dojedzie za jakiś tydzień od Hogana, wprawdzie to nie ta moc co Walther, ale porównanie jakieś będzie. W każdym razie do strzelnicy biathlonowej, spinnerów czy kaczuszek strzeladełko się sprawdziło pięknie, jak również do kapsli i patyków po lodach, z których regularnie ogałacam pobliski sklep spożywczy
Dokładnie, ręka fachowca cuda czyni Ja na początku miałem lufę bez ołowiu, skupienie z 20 m na tarczy to była tragedia, po ok. 70 śrutach wszystko się ładnie ułożyło, teraz nawet z otwartych z 15 m na 10 strzałów zdarza się jeden, dwa poza czarnym polem. To co na fotkach pokazałeś (bebechy) to faktycznie niezły zonk , ważne, że teraz działa jak należy
HW 30S Hogan
GAMO PR 45 Cekaus
WALTHER 4-12x50 CI
GAMO PR 45 Cekaus
WALTHER 4-12x50 CI
Re: Walther Terrus
mam ten karabinek. ale od roku> jezeli ktoś ma zaciecie i sprzęt ...to może wyjść naprawde dobry karabinek za grosze. A tak ogólnie to pozdrawiam Wszystkich(wróciłem troche z martwych......i pozdraawiam Was ze Stepnej.....i tyle
;slavka634;