Walther LGU po małym SPA ;)
Re: Walther LGU po małym SPA ;)
Tak myślałem.
Nie zrobiłeś fotek - nic nie pisz.
Ale coś mnie podkusiło i masz babo placek.
Nie zrobiłeś fotek - nic nie pisz.
Ale coś mnie podkusiło i masz babo placek.
Radość w naszych dziecięcych oczach jest najważniejszą cnotą hobby.
- kamazek
- szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
- Posty: 3174
- Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Walther LGU po małym SPA ;)
Rysiu, serce Ty moje, to nie tak
Mądrzejsi ode mła, czyli ci co z myśleniem się oswoili , stwierdzili już w tym temacie, że tarczki są bezwzględnie konieczne i już
No co zrobisz, jak nic nie zrobisz ... taka sytuacja
Mądrzejsi ode mła, czyli ci co z myśleniem się oswoili , stwierdzili już w tym temacie, że tarczki są bezwzględnie konieczne i już
No co zrobisz, jak nic nie zrobisz ... taka sytuacja
Re: Walther LGU po małym SPA ;)
A mi się wydaje, że Prezesowi spodobał się płaszcz lufy na LGU (bo to zaje....iście wygląda) i chciał mieć coś takiego na HW. A ze HW to taki nijaki karabinek i płaszcz lufy niewiele w nim zmienia, więc żeby nie było obciachu, Prezes napisał, że śrut ciulowo lata
Re: Walther LGU po małym SPA ;)
Jeśli to wszystko z mojej winy,to ja przepraszam za ten głupi wpis.Po prostu lubię oglądać wszelkie zmiany w karabinkach i ich rezultat.Qbuś pisze: ↑14 lut 2019, 20:26 Ja byłem zawsze przekonany, że "testy" robi się dla siebie jak się chce, z ciekawości itp... a nie, że musisz tarcze pokazać, zdjęcie jak siedziałeś, leżałeś, stałeś, (podać grubość folii ) itd... To, że ktoś się dzieli wynikami, spostrzeżeniami (tarczami) to jego wolna wola, a nie przymus. To, że po "zmianach, modyfikacjach" komuś strzela (ftrafia) lepiej, gorzej, tak jak przed zmianą, nie znaczy, że w każdym sprzęcie będzie tak samo. "Małpujecie" jeden od drugiego a efekty są różne !
A to wszystko sprowadza się do jednego : STRZELAĆ TO TRZA UMIĆ !
Re: Walther LGU po małym SPA ;)
A może by tak, ten tego no, pójść potrenować trochę? Mistrzostwa Polski i Świata za niedługo, wypadało by coś tam postrzelać? Nie żebym tam coś się wpieprzał w temat, ale jak ten, no to wiecie
- kamazek
- szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
- Posty: 3174
- Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Walther LGU po małym SPA ;)
I wot, mądrego miło posłuchać
Ale ... czym strzelać ?
Okazuje się, że exact to badziew, bo nikomu nie lata, teraz jedyną nadzieją białych jest jakiś QYS, samonaprowadzający się śrut, którego nikt z nas na oczy nie widział
Ale ... czym strzelać ?
Okazuje się, że exact to badziew, bo nikomu nie lata, teraz jedyną nadzieją białych jest jakiś QYS, samonaprowadzający się śrut, którego nikt z nas na oczy nie widział
Re: Walther LGU po małym SPA ;)
Mariusz, ale ja na żadne Misie w tym roku się nie wybieram więc chociaż podłubie w karabolu.
Radość w naszych dziecięcych oczach jest najważniejszą cnotą hobby.
Re: Walther LGU po małym SPA ;)
A ja głupi cały wagon Exacta kupiłem
Radość w naszych dziecięcych oczach jest najważniejszą cnotą hobby.
- kamazek
- szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
- Posty: 3174
- Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Walther LGU po małym SPA ;)
Spoko, wagon dasz Robsonowi do pospawania
Re: Walther LGU po małym SPA ;)
Mariusz mistrzostwa zostawmy dla mistrzów, a my ubogie sieroty postrzelamy na lokalnych zawodach Masz natomiast rację, że wypadało by postrzelać. Od zawodów w Tychach pewnie pająki zamieszkały w lufie
- wojteketjow
- -#zasłużony2020-21s
- Posty: 382
- Rejestracja: 16 cze 2018, 19:07
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Walther LGU po małym SPA ;)
Dzisiaj będąc w Laosie, kątem oka dostrzegłem, że co niektórzy z kolegów coś tam potajemnie majstrują przy swoich karabinkach.
Nie jestem osobą wścibską więc udawałem, że nic mnie to nie obchodzi ale korzystając z okazji, że akurat dzisiaj miałem przy sobie foto z teleobiektywem, zrobiłem z ukrycia kilka zdjęć.
Stwierdzam, że epidemia foliowania luf rzeczywiście się rozprzestrzenia, a podpatrywani koledzy największą frajdę mieli z mierzenia i porównywania, który z nich ma dłuższą i grubszą lufę
Zresztą zobaczcie sami
Nie jestem pewien czy dalej chcę chodzić do Laosu... mam pewne obawy
Ostatnio zmieniony 16 lut 2019, 20:21 przez wojteketjow, łącznie zmieniany 1 raz.
Pro Sport, HW30S i spora gromadka w klimacie westernu
Re: Walther LGU po małym SPA ;)
Walther LGU + Vortex diamondback HP= profesorski zestaw (strzelec uczeń)
Re: Walther LGU po małym SPA ;)
Rekompensują tym pewne braki? Grubsze "lufy" im się marzą
Re: Walther LGU po małym SPA ;)
To fakt, potraktowaliśmy lufy bardzo drogą folią (podobno stosowaną przez "NASA" do czegoś na Marsie), wygląd i funkcjonalność "sprzętóf" od razu się znacznie podniosła a i mierzenie grubości każdy robił z przyjemnością .wojteketjow pisze: ↑16 lut 2019, 20:05 Stwierdzam, że epidemia foliowania luf rzeczywiście się rozprzestrzenia, a podpatrywani koledzy największą frajdę mieli z mierzenia i porównywania, który z nich ma dłuższą i grubszą lufę
Ps. Moja nie była najgrubsza , ale chyba nie o to chodziło .
Za to lepiej się strzelało do małych (blaszanych) zwierzątek bez skóry .
Czas na małe "conieco" .(Już nie mam Hatsana ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" !