Obrazek

Płaszcz lufy z zintegrowanym mikrotłumikiem

Przyrządy i osprzęt do wiatrówek.
Awatar użytkownika
Qbuś
-#zasłużony2020-21s
-#zasłużony2020-21s
Posty: 6430
Rejestracja: 28 paź 2007, 15:37
Lokalizacja: Wrocław

Re: Płaszcz lufy z zintegrowanym mikrotłumikiem

Post autor: Qbuś »

Piotrek ! Wcale cię Tomek nie zainspirował, ty po prostu "odmałpowałeś" od niego ( ze zwykłej staropolskiej zazdrości :hihi: ). Ale to dobrze, znowu coś nowego do obejrzenia i pomacania będzie. Idziesz w dobrym kierunku, rozwijasz się 8) .
Czas na małe "conieco" :D .(Już nie mam Hatsana :( ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" Obrazek ! ⚡ 🇺🇦
Awatar użytkownika
Gudyn
Posty: 363
Rejestracja: 31 gru 2013, 12:57
Lokalizacja: Strzelce Kraj.

Re: Płaszcz lufy z zintegrowanym mikrotłumikiem

Post autor: Gudyn »

Tej, żaden to patent na rurę na lufę xP Ja za to zmałopowałem z HW czy Prosiaka :lol:
Somewhere in the Zone hunting for bloodsuckers...
Powiedziałem "wejdź", nie stój tam.
Awatar użytkownika
kamazek
szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
Posty: 3162
Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
Lokalizacja: Wrocław

Re: Płaszcz lufy z zintegrowanym mikrotłumikiem

Post autor: kamazek »

Gudyn pisze:Wygląda to nieźle, tylko ta osada ma dziwne kolory, albo takie światło na zdjęciu hehe :> A te tulejki nie suwają się między sobą
Osada w moim malowaniu, w świetle żarówki tak wygląda, na żywo szaro-buro-fioletowo ;) możesz zobaczyć na fotkach z Pikniku Zimowego FHC :D
Tulejki wbite na stałe w kwasówkę, tylko na lufie jest jeszcze luz wzdłuż, nie mam jeszcze pomysłu czym zablokować :hm:
----------------------------------------------
LaOs Wrocław zaprasza :spoko:

Moje zabawki ASG :)
Awatar użytkownika
Qbuś
-#zasłużony2020-21s
-#zasłużony2020-21s
Posty: 6430
Rejestracja: 28 paź 2007, 15:37
Lokalizacja: Wrocław

Re: Płaszcz lufy z zintegrowanym mikrotłumikiem

Post autor: Qbuś »

kamazek pisze: nie mam jeszcze pomysłu czym zablokować :hm:
Loctite 222 klej anaerobowy do zabezpieczania gwintów, łatwo demontowalny. 8) Mam podróbę , ale też działa, mogę ci udostępnić kilka kropelek :D .
Czas na małe "conieco" :D .(Już nie mam Hatsana :( ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" Obrazek ! ⚡ 🇺🇦
Awatar użytkownika
kamazek
szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
Posty: 3162
Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
Lokalizacja: Wrocław

Re: Płaszcz lufy z zintegrowanym mikrotłumikiem

Post autor: kamazek »

Dobra Qbuś, podeślij na maila te kropelki ;)
Klej to zawsze dla mnie ostateczność, lubię rozwiązania demontowalne, zakręć-odkręć :D
----------------------------------------------
LaOs Wrocław zaprasza :spoko:

Moje zabawki ASG :)
Awatar użytkownika
Gudyn
Posty: 363
Rejestracja: 31 gru 2013, 12:57
Lokalizacja: Strzelce Kraj.

Re: Płaszcz lufy z zintegrowanym mikrotłumikiem

Post autor: Gudyn »

Ja przewiercę płaszcz i tak jak nasadkę na lufę, będę go blokował przez wkręcanie robaczka i docisk do lufy. Chyba najprostszy i dość pewny sposób, demontowalny xD
Somewhere in the Zone hunting for bloodsuckers...
Powiedziałem "wejdź", nie stój tam.
Awatar użytkownika
Qbuś
-#zasłużony2020-21s
-#zasłużony2020-21s
Posty: 6430
Rejestracja: 28 paź 2007, 15:37
Lokalizacja: Wrocław

Re: Płaszcz lufy z zintegrowanym mikrotłumikiem

Post autor: Qbuś »

Ale on ma chudą rurkę i robaczek wyleci :( .
Czas na małe "conieco" :D .(Już nie mam Hatsana :( ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" Obrazek ! ⚡ 🇺🇦
Awatar użytkownika
Gudyn
Posty: 363
Rejestracja: 31 gru 2013, 12:57
Lokalizacja: Strzelce Kraj.

Re: Płaszcz lufy z zintegrowanym mikrotłumikiem

Post autor: Gudyn »

Biedny robaczek, rzeczywiście się nie zmieści...
Somewhere in the Zone hunting for bloodsuckers...
Powiedziałem "wejdź", nie stój tam.
Awatar użytkownika
kamazek
szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
Posty: 3162
Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
Lokalizacja: Wrocław

Re: Płaszcz lufy z zintegrowanym mikrotłumikiem

Post autor: kamazek »

Gudyn pisze:Ja przewiercę płaszcz i tak jak nasadkę na lufę, będę go blokował przez wkręcanie robaczka i docisk do lufy. Chyba najprostszy i dość pewny sposób, demontowalny xD
Owszem, w twoim przypadku, bo masz rurkę o ściance 2,5 mm, takiej długości gwint da radę.
Moja rurka ma 1 mm grubości ścianki, gwint może puścić podczas dokręcania lub od wstrząsów ( a może nie :hm: , najwyżej sprawdzę :D )
PS. Właśnie to pisałem, byliście szybsi ;)
----------------------------------------------
LaOs Wrocław zaprasza :spoko:

Moje zabawki ASG :)
Awatar użytkownika
Gudyn
Posty: 363
Rejestracja: 31 gru 2013, 12:57
Lokalizacja: Strzelce Kraj.

Re: Płaszcz lufy z zintegrowanym mikrotłumikiem

Post autor: Gudyn »

A naprawdę nie chcesz tego kawałka co mi został? Idealnie wchodzi, grubsza, ładna, nada się do oksydy, leży niechciana... I robaczka sobie wkręcisz :D
Somewhere in the Zone hunting for bloodsuckers...
Powiedziałem "wejdź", nie stój tam.
Awatar użytkownika
kamazek
szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
Posty: 3162
Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
Lokalizacja: Wrocław

Re: Płaszcz lufy z zintegrowanym mikrotłumikiem

Post autor: kamazek »

Za krótki, moja lufa ma 37 z kostką, dzięki za propozycję :D
----------------------------------------------
LaOs Wrocław zaprasza :spoko:

Moje zabawki ASG :)
Awatar użytkownika
Gudyn
Posty: 363
Rejestracja: 31 gru 2013, 12:57
Lokalizacja: Strzelce Kraj.

Re: Płaszcz lufy z zintegrowanym mikrotłumikiem

Post autor: Gudyn »

W końcu udało mi się zlecić splanowanie czoła płaszcza, zrobienie korka, nagwintowanie otworów pod robaczki i skończyć dopasowanie "wąsów" na kostkę. Kupiłem też polecaną oksydę na zimno firmy Klever i tutaj było moje duże zdziwienie. Oszlifowany na gładko płaszcz (aby zedrzeć srebrną powłokę zabezpieczającą z rury) postanowiłem zrobić na czarno. Ale to rura zrobiła mnie na czarno, bo po wielokrotnym przeciągnięciu oksydą na waciku zaczęły powstawać różne dziwne plamy, jakby białe kropeczki na powierzchni i smugi. Za to miejscami stal robiła się czarna, jak przystało, tam gdzie rura była cięta i mocniej szlifowana. Po jakimś czasie doszedłem do wniosku, że pokrycie zabezpieczające musi być dużo grubsze niż sądziłem. Jak się potem okazało, po wielu próbach, musiałem naprawdę dużo zedrzeć, aby dostać się do surowej stali. Użyłem do tego szlifierki z papierem na rzepy, co znacznie przyspieszyło proces. Na koniec polerka i płaszcz czeka już na poprawą oksydę, bez smug i durnych przebarwień. Oby jutro już był koniec, bo jak się okazało, najwięcej szarpania było nie z wycinaniem wąsów, aby dobrze pasowały, a właśnie z przygotowaniem pod oksydę.
Somewhere in the Zone hunting for bloodsuckers...
Powiedziałem "wejdź", nie stój tam.
Awatar użytkownika
kamazek
szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
szpecjalista od GPK Zasłużony 2021
Posty: 3162
Rejestracja: 10 sie 2016, 7:28
Lokalizacja: Wrocław

Re: Płaszcz lufy z zintegrowanym mikrotłumikiem

Post autor: kamazek »

No to trzymam kciuki, aby efekt końcowy wart był włożonej pracy !
----------------------------------------------
LaOs Wrocław zaprasza :spoko:

Moje zabawki ASG :)
Awatar użytkownika
Qbuś
-#zasłużony2020-21s
-#zasłużony2020-21s
Posty: 6430
Rejestracja: 28 paź 2007, 15:37
Lokalizacja: Wrocław

Re: Płaszcz lufy z zintegrowanym mikrotłumikiem

Post autor: Qbuś »

Też chętnie popatrzę na "efekt końcowy" i efekty celnościowe :D .
Czas na małe "conieco" :D .(Już nie mam Hatsana :( ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" Obrazek ! ⚡ 🇺🇦
Awatar użytkownika
Gudyn
Posty: 363
Rejestracja: 31 gru 2013, 12:57
Lokalizacja: Strzelce Kraj.

Re: Płaszcz lufy z zintegrowanym mikrotłumikiem

Post autor: Gudyn »

Po ciężkich zmaganiach udało się w końcu wykrzesać płaszczyk :king:
Oksyda na wypolerowanej stali wyszła bardzo ładnie, kolor tuż po "trawieniu" był dość matowy, ale kilka ruchów filcem dało piękny, błyszczący czarny kolor, ładniejszy niż fabryczny :) Zastanawiam się nad poprawieniem oksydy na cylindrze, ale to może za jakiś czas, bo póki co mam dość grzebania się z tym.
Szkoda, że wyciąłem w osadzie otwór na dokręcanie śruby w kostce, teraz odkąd kleję ją na niebieskiego Loctite, jest on całkowicie zbędny. Bez niego karabinek na pierwszy rzut oka nie wyglądałby na wiatrówkę łamaną.
Testy celności dopiero na wiosnę, bo póki co zapowiadają srogie mrozy...
Obrazek

Obrazek

A tak wyglądał Summit prosto z pudełka :lol: Poza cylindrem, z wyglądu nie zostało już nic z oryginału hehe...
Obrazek
Somewhere in the Zone hunting for bloodsuckers...
Powiedziałem "wejdź", nie stój tam.
ODPOWIEDZ