Obrazek

Hatsan 55 - śrut lata za wysoko.

Awatar użytkownika
Honda
Posty: 19
Rejestracja: 15 cze 2015, 19:16
Lokalizacja: Wałbrzych

Hatsan 55 - śrut lata za wysoko.

Post autor: Honda »

Cześć. Jestem amatorem jeśli chodzi o wiatrówki. To mój pierwszy sprzęt. Przerobiony Hatsan 55 SAS QT 4,5mm kupiony niecały tydzień temu, w sklepie debowewiatrowki.pl Śrut którym strzelam, to JSB Exact Diabolo.

Generalnie problem tak jak w temacie. Po zakupieniu wiatrówki, pierwsze strzelanie było na luzie, w puszkę po piwie z odległości 8-10 metrów. Zdziwiliśmy się z tatą, że celując dokładnie w puszkę (muszka i szczerbinka w jednym punkcie), śrut latał ponad 20 cm ponad cel. No ale nic, pomyślałem, to żaden wyznacznik, trzeba wyregulować szczerbinkę i strzelać z poprawnej postawy.

Zasadziłem się na ogrodzie, na odległości 10-12 metrów, ustawiłem pożyczony kulochwyt (14x14), zrobiłem kilka tarcz, pozycja siedząca, z podpórką (lufa na krześle, pod zwiniętą szmatą), muszka i szczerbinka w jednym punkcie na celu, pierwsze kilka strzałów, to generalnie poleciało w płytę wiórową, czyli około 20 cm ponad środek tarczy! Ale zacząłem kręcić szczerbinką w dół, no i tak strzelałem, kręciłem, strzelałem, kręciłem, aż w końcu dojechałem do samego dołu... a śrut nadal lądował tak pół na pół, raz w płytę wiórową, raz w tarczę (górne rejony), tak czy inaczej, kilkanaście cm ponad środek tarczy. Trochę się załamałem. Generalnie, nie ma opcji, aby strzelać z odległości 10 metrów do czegokolwiek, celując dokładnie w środek (szczerbinka max w dół), przy muszce i szczerbince w jednym punkcie na celu. Ja wiem taka odległość jest być może mało ambitna, ale mimo wszystko.

Wczoraj oddaliłem się na odległość około 20 metrów, tym razem starałem się wyeliminować moje braki doświadczenia jeśli chodzi o pozycje strzeleckie itd., więc całą wiatrówkę umieściłem na podpórkach (lufa i kolba leżały na zwiniętych szmatach), z przodu krzesło, z tyłu wykorzystałem statyw, całość leżała luźnie, nie jak w imadle. Priorytetem była stabilność dół/góra, więc po dokładnym wyregulowaniu, aby muszka i szczerbinka znajdowały się idealnie w środku tarczy... śrut nadal latał za wysoko, nadal przy szczerbince ustawionej maksymalnie w dół. Jednak tym razem, nie były to już takie chore anomalia jak przy 10 metrach i mniej stabilnej pozycji, tym razem, leciało głównie kilka cm (3-5 cm) nad środkiem tarczy.

Niestety, chwilowo nie mam jak sprawdzić wiatrówki na dalszych dystansach. Z resztą, u mnie w zdecydowanej większości przypadków, strzelane będzie z około 20 metrów.

Mimo wszystko, wydaje mi się, że przy 20 m., ze szczerbinką skręconą maksymalnie w dół, gdzie śrut wbija się kilka centymetrów ponad cel, to chyba nie jest dobry znak? Chociaż na upartego można by do tego przywyknąć, celując lekko pod cel.

A co będzie, jeśli zechce zamontować optykę? Czytałem tutaj na forum, o czymś takim jak "stercząca lufa":
http://www.e-tawerna.pl/viewtopic.php?p ... 315f3#1169
Wydaje mi się, że mój przypadek jest bliski temu zjawisku. Wg opisu z powyższego linka, z taką wadą nie możliwe będzie wyregulowanie optyki.

Co o tym sądzicie? Trzeba reklamować sprzęt? Czy można jakoś z tym walczyć? (chociaż nie mam pojęcia jak). A może ja panikuję (i źle coś robię?) i ten typ tak ma? Może 20 metrów to zdecydowanie za krótki dystans dla tej wiatrówki?

Pozdrawiam.
krzywy Hatsan 55 4.5mm "Dębowy" + Point Precision 3-12x42 AO
Awatar użytkownika
Qbuś
-#zasłużony2020-21s
-#zasłużony2020-21s
Posty: 6433
Rejestracja: 28 paź 2007, 15:37
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Qbuś »

:hm: Na "mój gust" źle podchodzisz do tematu. Po pierwsze lufa nie powinna się na niczym opierać, kolba też. Jeżeli chcesz osiągnąć stabilną postawę, to usiądź wygodnie przy stoliku, zrolowany kocyk na blacie, na kocyku opierasz dłoń (lewą), na dłoni luźno łoże karabinka (trochę przed spustem). Kolba oparta o ramię (luźno) i wtedy celujemy, podczas ściągania języka spustowego, też nie za mocno ściskaj osadę. Staraj się za każdym razem składać się tak samo, to cała sztuka celnego strzelania 8) . Nie będę na razie pisał o oddechu itp.... bo to za wcześnie, spróbuj postrzelać mniej-więcej tak jak opisałem i podziel się wynikiem. :)
Czas na małe "conieco" :D .(Już nie mam Hatsana :( ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" Obrazek ! ⚡ 🇺🇦
KrzysiekP
Posty: 110
Rejestracja: 03 kwie 2015, 14:01
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: KrzysiekP »

Tak jak mówi Qbuś. Najlepiej osadę opierać na otwartej dłoni. Samo miejsce oparcia ma też znaczenie na wysokość przestrzelin. Ile się ni mylę to im bliżej spustu od środka ciężkości tym wyżej układają się przestrzeliny.
To jak mocno będziesz dociskał wiatrówkę do ramienia też da Ci jakiś obraz na tarczy. Ale dopóki nie będziesz robił tego powtarzalnie nie zaobserwujesz zależności.

Najpierw popracuj nad tym. A jeżeli miałbyś problemy z optyką i montażem to pisz do mnie na PW. Właśnie jestem po zastosowaniu pewnego rozwiązania na oklapniętą lufę :hihi: . Ale i na te sterczące znajdzie się jakieś lekarstwo.
Awatar użytkownika
Honda
Posty: 19
Rejestracja: 15 cze 2015, 19:16
Lokalizacja: Wałbrzych

Post autor: Honda »

No więc poszedłem znów próbować. Tym razem postawa i styl, dokładnie wg opisu kolegi Qbuś. Niestety, nic się nie zmieniło. Każda tarcza przestrzelona u góry, przykładowe 10 strzałów:

Obrazek

Muszkę i szczerbinkę starałem się ustawiać w punkcie na środek tarczy. Szczerbinka skręcona maksymalnie w dół. Dystans 20 metrów. Śrut tak jak wyżej.

Poprzednim sposobem (z pierwszego posta), skupienie było dużo lepsze, ale to zrozumiałe, chociaż już domyślam się, że ten sposób nie był najbardziej odpowiedni. Natomiast niestety zarówno wczoraj jak i dzisiaj, śrut lata za wysoko, moim skromnym zdaniem.
krzywy Hatsan 55 4.5mm "Dębowy" + Point Precision 3-12x42 AO
Awatar użytkownika
Spirit
Posty: 378
Rejestracja: 08 lut 2013, 18:15
Lokalizacja: Kurpie

Post autor: Spirit »

A przypadkiem nie zrobiłeś "banana"? a jeśli nie ty to może ktoś kto miał w rękach wiatrówkę?
AT44-10S cal.22 + PP 4-12x50 AO
Awatar użytkownika
Honda
Posty: 19
Rejestracja: 15 cze 2015, 19:16
Lokalizacja: Wałbrzych

Post autor: Honda »

A jak się robi tego "banana"? Podejrzewam jakąś ogromną siłę, która musiałaby jakimś cudem wygiąć lufę. W naszych rękach nic takiego się nie stało. Wiatrówka nigdzie nie spadła, nie traktowana jako młotek, jeśli ładuje śrut to zawsze trzymam lufę aby przypadkiem coś nie odskoczyło, nie zatrzaskuje jej na chama z ogromną siła, tylko tak aby poczuć że "kliknęło", nikt nie siadał na wiatrówce itp. itd., generalnie sprzęt traktowany jak porcelana. Poza śladami które wynikają prawdopodobnie z modyfikacji przeprowadzanych w wyżej wymienionym sklepie, to sprzęt nie nosi chyba śladów użytkowania przez nas. Strzelałem tylko ja i mój tata.
krzywy Hatsan 55 4.5mm "Dębowy" + Point Precision 3-12x42 AO
Awatar użytkownika
Qbuś
-#zasłużony2020-21s
-#zasłużony2020-21s
Posty: 6433
Rejestracja: 28 paź 2007, 15:37
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Qbuś »

:hm: Jeszcze jedna ważna sprawa, celujemy pod cel KLIKNIJ Dziesiąty post z rysunkiem, zresztą cały temat ciekawy :) .
Czas na małe "conieco" :D .(Już nie mam Hatsana :( ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" Obrazek ! ⚡ 🇺🇦
KrzysiekP
Posty: 110
Rejestracja: 03 kwie 2015, 14:01
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: KrzysiekP »

Swoją drogą to ciekawi mnie w jaki sposób na 10 metrach trafiasz 20 cm za wysoko a na 20 m tylko 5 cm za wysoko?
Awatar użytkownika
fiksiu
Posty: 47
Rejestracja: 03 wrz 2007, 13:34
Lokalizacja: Łódź

Post autor: fiksiu »

Daj jeszcze komuś strzelić parę razy jeśli wynik będzie podobny tzn nie da się wyregulować poprawnie punktu celowania(nawet od paru metrów musi być taka możliwość) to reklamuj karabinek.
Szczególnie jak kupiłeś go już po poprawkach.
był-B1>hatsan 70>AA 410>Berkut A-2002>slavia 630>HP 01 U.
jest>B3>Benjamin 392>Walther Lever Action
Awatar użytkownika
Honda
Posty: 19
Rejestracja: 15 cze 2015, 19:16
Lokalizacja: Wałbrzych

Post autor: Honda »

Qbuś pisze::hm: Jeszcze jedna ważna sprawa, celujemy pod cel KLIKNIJ Dziesiąty post z rysunkiem, zresztą cały temat ciekawy :) .
Przyznam, że czytałem o tym już przed zakupem wiatrówki, nie wiem na jakim forum, ale zapisałem sobie do pliku takie info:
Z otwartych zasada jest prosta, jak widzisz cel to trafisz a żeby widzieć musisz celować pod.

(...)

Na wszelki wypadek zapytam - mam nadzieję, że wiesz, iż otwartymi celujemy pod cel - nie w środek celu? Bardzo dobrze na 10-20m spisują się tarcze pistoletowe - mają właściwy rozmiar czarnego koła - celujemy pod koło. Na dalsze odegłości lepsze są kbks-owe (większy rozmiar czarnego koła, lepiej widać gołym okiem).
Mimo wszystko, spodziewałem się, że da radę operować tak, jak ja to opisuje przy próbach strzelania, czyli w środek. Myślałem, że regulacja szczerbinki załatwi sprawę, ale ją nie ma już gdzie regulować, ponieważ siedzi na samym dole. Przykładowo, mojemu tacie w ogóle nie pasuje tryb celowania pod cel. No ale być może trzeba będzie zmienić podejście. Oczywiście ja próbowałem strzelać pod cel, tylko, że póki co, to było z 10 metrów i wyglądało tak, że cel zasłaniała mi cała górna obudowa muszki, co mnie mocno zdziwiło, a po czasie wkurzyło, ponieważ strzelałem niemal na ślepo.

KrzysiekP pisze:Swoją drogą to ciekawi mnie w jaki sposób na 10 metrach trafiasz 20 cm za wysoko a na 20 m tylko 5 cm za wysoko?
Jutro, jak będzie pogoda, postrzelam i wkleję tarcze z 10 i 20 m. Z celowaniem w środek i pod.

fiksiu pisze:Daj jeszcze komuś strzelić parę razy jeśli wynik będzie podobny tzn nie da się wyregulować poprawnie punktu celowania(nawet od paru metrów musi być taka możliwość) to reklamuj karabinek.
Szczególnie jak kupiłeś go już po poprawkach.
Nie mam komu dać do sprawdzenia, tzn. nie znam nikogo kto siedzi w tych sprawach. Ale spróbuje, może jakiś znajomy znajomego znajomego...
krzywy Hatsan 55 4.5mm "Dębowy" + Point Precision 3-12x42 AO
KrzysiekP
Posty: 110
Rejestracja: 03 kwie 2015, 14:01
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: KrzysiekP »

Ale ty masz celować zawsze tak samo a nie raz w cel a innym razem pod cel!

Jesteś ze Śląska i nie masz komu wprawionemu dać postrzelać? :hihi:
Awatar użytkownika
michals35
Posty: 47
Rejestracja: 06 lut 2014, 19:06
Lokalizacja: Lipsko

Post autor: michals35 »

Z tego co chłopak pisze wada tkwi w wiatrówce chyba już nie jest taką sierotą żeby z 10m nie trafić w cel, wiatrówkę trzeba zareklamować. Jeżeli coś kupujesz to ma być sprawne w 100% chyba że świadomie kupujesz uszkodzony sprzęt a krzywa lufa ten sprzęt dyskwalifikuje.

[ Dodano: Sob 25 Lip, 2015 09:34 ]
Ponadto Dębowewiatrówki po dopieszczeniu powinny przestrzelić wiatrówkę i zobaczyć jak strzela

[ Dodano: Sob 25 Lip, 2015 12:43 ]
Spróbuj zajrzeć do środka lufy od strony ładowania śrutu czy otwór idzie prosto, powinno być widać dokładny gwint na końcu lufy.
Awatar użytkownika
Honda
Posty: 19
Rejestracja: 15 cze 2015, 19:16
Lokalizacja: Wałbrzych

Post autor: Honda »

KrzysiekP pisze:Ale ty masz celować zawsze tak samo a nie raz w cel a innym razem pod cel!

Jesteś ze Śląska i nie masz komu wprawionemu dać postrzelać? :hihi:
Zawsze robię oddzielne tarcze, jeśli chcę porównać konkretne style i sposoby.

Wiesz, jeśli mówisz o ludziach z forum, jestem tu zbyt krótko aby kogoś znać, jak i ogólnie odnośnie społeczności.



Wczoraj postrzelałem z 10 metrów. Naprawdę staram się robić wszystko z poradnikową dokładnością, już nawet sam sobie powoli wypracowuje postawę i styl w oparciu o poradniki. Np. zauważyłem, że jeśli lekko wysunę do przodu bark na którym opiera się kolba, to niweluje to w dużym stopniu wahania lewo-prawo przy celowaniu. Jeśli kładę łoże na otwartej ręce, to ustawiam tak aby wiatrówka delikatnie przechylała się do przodu (chyba jakieś psychiczne przekonanie, że wtedy mniej "kopie do góry" hehe). Ręka i palce która owijają bakę i spust, to w ogóle lekko muskają cokolwiek, kciukiem staram się głaskać bakę, a nie cisnąć w nią, palec na spuście chodzi lekko. I tak dalej. To wszystko sprawiło, że wczoraj z 10 metrów wyszło mi coś takiego (czerwony wskaźnik, to miejsce w którym starałem się skupiać w jednym punkcie muszkę i szczerbinkę) :

Obrazek

Obrazek

Czyli już coś tam coś tam lepiej. Na pierwszej tarczy, celowałem raczej pod ostatnią czerwoną kreskę w kwadracie. Dodatkowo, oczywiście szczerbinka nadal cały czas maksymalnie na samym dole.

Później strzelałem również z 20 metrów, niestety, pomieszały mi się tarcze :maruda: Zapomniałem zaznaczyć w jaki punkt celowałem na której :bobas:

Może wkrótce uda mi się szybko przestrzelić wiatrówkę na 30 lub 40 metrów.

Mam jeszcze takie pytanie, jeśli strzelam cały czas z jednej odległości (przyjmijmy 10 m.), z jednej pozycji, możliwie jednym stylem i sposobem, to czy umieszczanie tarcz na różnych wysokościach będzie miało wpływ na powtarzalność wyników? Różnice wysokości, to 10-15 centymetrów.
krzywy Hatsan 55 4.5mm "Dębowy" + Point Precision 3-12x42 AO
Awatar użytkownika
michals35
Posty: 47
Rejestracja: 06 lut 2014, 19:06
Lokalizacja: Lipsko

Post autor: michals35 »

Może mieć znaczenie ale na 30m, zauważyłem że jeżeli umieszczę tarczę przy samej ziemi trafiam wyżej nad celem mniejszy opad śrutu bo strzelam w dół, a inaczej jak cel znajduje się ok. 120 cm nad ziemią wtedy w środek tarczy oczywiście strzał z pozycji stojącej ja mam 175cm wzrostu. raz strzeliłem z okna z 1 piętra do garczka w garażu odległość ok 45-50m celowałem środkiem krzyża i śrut zachował się tak jakby wogule opadu nie było a na 40m w poziomie muszę celować już 1 kropką poniżej krzyża oczywiście luneta wyzerowana na 30m, żeby zastrzelić truskawkę w ogrodzie na krzaku oddaloną od domu ok 10m musiałem celować 3 dotem nad krzyżem co przy strzale w poziomie byłoby nieco nad krzyzem. Więc 10-15 cm w wysokości tarczy na 10m nie powinno mieć znaczenia chyba że masz mało juli. ja mam 16.8- 17.2j ale mam nową sprężynę tzn. miałem odałem już ok 1000 strzałów pewnie się trochę ułożyła.
KrzysiekP
Posty: 110
Rejestracja: 03 kwie 2015, 14:01
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: KrzysiekP »

michals35 pisze:... na 40m w poziomie muszę celować już 1 kropką poniżej krzyża oczywiście luneta wyzerowana na 30m, żeby zastrzelić truskawkę w ogrodzie na krzaku oddaloną od domu ok 10m musiałem celować 3 dotem nad krzyżem co przy strzale w poziomie byłoby nieco nad krzyzem.
Ten wpis obrócił mój świat do góry nogami.
Zaś różnice w trajektorii w wysokiści 1,70 metra na 30 metrach odległości to już mistrzostwo świata. Czy te wasze lunety i szczerbinki to są zamontowane nad czy pod lufą, bo już mi się miesza powoli.
No chyba, że strzelacie z 5,5 mm?
ODPOWIEDZ