Obiecałem Qbusiowi, to zakładam
Wróciłem do mieszkania, udało się jakoś. Dzięki pomocy Qby, któremu udało się reanimować hamulce w moim samochodzie. Ale od początku.
Pojechałem na pustynię, postrzelałem trochę i wrócić postanowiłem.
Wkrótce połapałem się, że coś jest nie tak - mianowicie, problem z hamulcami.
Okazało się, że zablokowało mi hamulce przedniego prawego koła.
Koło zdjąłem, do Materatza zadzwoniłem, ten do wspomnianego wyżej Zbawcy mnie odesłał.
Zbawca przyjechał, obejrzał, młotkiem postukał, szczęki wykręcił i reanimował na szybko, gusła, cuda wianki i czary odprawił - i działa. Aczkolwiek wymiana i tak mnie czeka.
Zatem, drodzy zmotoryzowani, ku przestrodze, zajrzyjcie czasami co tam "w kole piszczy" i sprawdźcie, czy nie trzeba czegoś zrobić, tudzież wymienić.
Qbuś, jeszcze raz Wielkie DZIĘKUJĘ
Drobne problemy przy powrocie z pustyni.
Drobne problemy przy powrocie z pustyni.
Pozdrawiam,
G. "E".
AA S400 Classic + ZEISS Classic Diatal 6x42 T*
GSDZ
G. "E".
AA S400 Classic + ZEISS Classic Diatal 6x42 T*
GSDZ
"Spoko", przecież o to chodziło . Niedługo u teściowej mojej na działce coś "pokopać" trzeba będzie, to............. .Escorpio pisze:Wróciłem do mieszkania, udało się jakoś.
Ps.Grześ, gdzie masz "awatar" ?
Czas na małe "conieco" .(Już nie mam Hatsana ) Ale mam hulajnogę na prunt, "UZI", strzelbę taką jak Kamazek i spaliłem Roberta J chinkę "Magnum" !