HW 77k vs Diana 48

[Praktiko]

Witam. Nie wiem czy ktoś robił takie porównanie przede mną na tawernie jeśli tak to się powtórzę . Mam okazję strzelać z tych dwóch karabinków(HW moje) i pozwolę sobie na parę uwag , dość luźnych i bez wnikania w parametry lotu śrutu Oba dobrze wykonane i z obu naprawdę przyjemnie się strzela. Całkowicie inne sposoby naciągu, Diana boczny i moim zdaniem wcale nie dużo bardziej wygodny od HW. Przed zamknięciem portu trzeba nacisnąć zabezpieczenie , ale jest to właściwie odruchowe takie naturalne , że wcale nie przeszkadza. Osobiście przyjemniej strzela mi się z Diany. Nie wiem dla czego po prostu lepiej mi pasuje
Dianka ma rysowaną lufę nie wiem czy to dobrze czy nie Drewienko w Dianie smuklejsze i takie jakby przyjemniejsze (ta ma zrobiony tatuaż ). WEIHRAUCH jest jakby bardziej toporny , taki typowy karabinek użytkowy ma celnie strzelać i tyle. Drewno ładne , ale trochę mniej wygodnie mi się go trzyma. Spust lepszy dla mnie w HW. Rekord i wszystko jasne.Chwyt porównywalny może trochę lepszy w HW? Baka w Dianie za niska pod lunetę , trzeba podwyższać .Pierwsza tarczka od góry Diany odl. 36 m , druga HW 36m ,obie ze Exacta , po 10 strzałów. Proszę nie oceniać punktami tylko skupieniem (kolega ma pod siebie ustawioną lunetę) Strzelec ze mnie żaden , ale to oddaje lub nie możliwości karabinków w rękach bardzo przeciętnego strzelca. Pozycja siedząca z podpórką naprawdę bez żadnego spinania się na wynik (rekreacja).Niech lepsi ode mnie ocenią co strzelali z obu karabinków.


[/img]
Są to moje takie swobodne wywody aby wieczór szybciej zleciał. Pewno sporo szczegółów pominąłem , ale to może bardziej doświadczeni koledzy dopiszą. Pozdrawiam

[Jaro]

Ciekawe porównanie A napisz, proszę jak odczuwasz odrzut w obu karabinkach i punkt ciężkości w pozycji stojącej ?

[Praktiko]

Napisałem przecież , że takie swobodne porównanie Odrzut ma większy Diana, ale czy tak dużo większy Co leci na lufę bardziej porównywaliśmy tydzień temu , ale nie pamiętam taki ze mnie tester Za tydzień napiszę bo nie będę misiował, ale wiem , że TY wiesz dzisiaj Jaro dopisz coś od siebie jak strzelałeś z obu ja tylko zagaiłem temat. Pozdrawiam

[Jaro]

No właśnie w tym problem, że jeszcze żadnej Diany nie miałem, a kusi, troszkę nie powiem by coś sobie sprawić...
Do wiosny daleko, więc jeszcze sobie poczytam i się zastanowię...

[Praktiko]

A myślałem , że pod włos mnie bierzesz No dobra trochę szczegółów . Spust w Dianie twardszy , ale wyczuwalny tzn. jest jak ja to mówię skok jałowy i dochodzimy do momentu gdzie się czuje, że padnie strzał. Naciąg działa stosunkowo lekko , a na koniec mamy trzy - cztery trzaski zapadek, które blokują tłok (tak misiuję z tymi zapadkami). Tu się czuje, że paluchy są pod ochroną. Cykl strzału krótki podobny do HW , a odrzut większy ale również porównywalny z HW (dla mnie) Naprawdę nie przeszkadza w celnym strzelaniu a dla kogoś z doświadczeniem w wiatrówkach sprężynowych pestka. Jeżeli jednak chcemy robić wynik na tarczy to w Dianie trzeba się bardziej przyłożyć chwyt , postawa w 77 tak trochę olewacko strzelam , a i tak śrut w miarę trafia. Na tarczkach to widać.Tak se przypominałem z tym środkiem ciężkości , ale ni czorta nie mogę sobie przypomnieć . Ze stojącej strzelaliśmy do puszek i żaden z nas nie spudłował ani razu (36m). Gdyby Diana leciała bardziej na lufę to bym raczej zapamiętał. Węższe drewienko powoduje , że 48 wygodniej się trzyma . Dianka ma swoje lata więc trudno porównywać lakier na drewienku. Karabinek naprawdę fajny i nie dziwię się , że jak ktoś kupi to jest zachwycony. Mając HW naprawdę się zauroczyłem 48 mimo iż 77 raczej celniejsza. Pozdrawiam Robert

[ Dodano: Nie 15 Gru, 2013 17:14 ]
Witam. Parę ciekawostek o Dianie. Karabinek nie wybredny co do śrutu, Dobrze lata w nim Exact 4,52 , a jeszcze lepiej "słowacki" za 9 zł paczka Natomiast co dziwne 4,51 wyraźnie jej nie leży Zresztą HW 77 też dobrze przyjęło słowaka, ale Exacta jednak lubi bardziej. Diana jest naprawdę dobrze wyważona i nie leci na lufę (to nie tylko moja ocena, ale innych bardziej doświadczonych kolegów). To akurat sprawdzałem specjalnie dla Jaro

[stworek5]

No właśnie w tym problem, że jeszcze żadnej Diany nie miałem, a kusi, troszkę nie powiem by coś sobie sprawić...
Do wiosny daleko, więc jeszcze sobie poczytam i się zastanowię...

wrażenia będą nie zapomniane, kupisz i raczej nie pożałujesz. To zupełnie inny karabinek niż te z którymi miałeś do czynienia, materiał nie do zajechania, celna bez ucinki, wredna... Opanujesz to i w pinezkę trafisz z 70m, "celowałbym" jednak w gwintowaną.

[Jac]

Ooooo kurde moja była Dianka. to ja tak to drewienko popier...... Kupiłem ją fonkiel nówkę w 2002 roku z gładką lufą którą później po wprowadzeniu limitu porysował mi Jerzy N. Fajny karabinek to był ale efekt psychologiczny gładkiej lufy za bardzo na mnie oddziaływał i poszła na spęd.