Jesienne Zawody HFT "Tawerniaki 2013" - dyskusja

[cezbar]

Można za 35 zł zrobić super zawody?
MOŻNA!

Za to Ogromny Szacun dla organizatorów.

Grupa również była świetna: Mysior5, Kania i Przemek - świetnie się z Wami strzelało.

"Przemek, nie słuchaj ojca, bo źle ci podpowiada" - wiesz o czym mówię

Tor bardzo fajny. Na pewnym odcinku robiłem za kosiarkę. Kosiłem śrutem trawę aż furczało - hehe. Tak to już jest jak się nie chce tyłka do góry dźwignąć, tylko się leży wygodnie na karimatce.

Wielkie dzięki za wszystko...

[Jaro]

My też już w domu :-) Podziękowania należą się organizatorom i uczestnikom za sympatyczną atmosferę. WIELKI szacun dla ekipy pilnującej w nocy toru

[maniek26]

Witajcie.
Dzięki wszystkim za włożoną pracę i trud w organizację.
Dziękuję mojej grupie za rady i wsparcie oraz Weronice za pokaz tego "jak to się powinno robić" !!!!!!
Z wielką przyjemnością wrócę nad jezioro Tarnobrzeskie
Przy okazji Wiesiu gratulacje po raz kolejny. Jeden puchar powędrował do Jasła
Do zobaczenia na wiosnę

[marino]

Fajna zabawa, miła atmosfera, tor super wkomponowany w teren jeziora.

To moje 1sze "Tawerniaki" i na pewno nie ostatnie.
Z punktami też zaczynam piąć się w górę

Dziękuję wszystkim za wspólne spotkanie.

[Wisior]

"Ekipa" z Wrocławia też już w domach. Wyrazy uznania dla organizatorów. Zawody świetne A na tych, co ustawiali tor, zemścimy się na Mistrzostwach Dolnego Śląska w Górze Dzięki wszystkim za towarzystwo, a w szczególności Oliwii, Michałowi I Krzyśkowi za wspólne przejście toru

WIELKI szacun dla ekipy pilnującej w nocy toru

Świetne towarzystwo, grill, grzane piwo i niesamowity krajobraz... Ja bym mógł spędzić tam jeszcze kilka nocy

[foxrysza]

Wisior , i dodaj jeszcze że ze mną w jednym samochodzie

A na poważnie , tak jak napisał Tomaszek ,
"Umysł mam wyzerowany i jestem przeszczęśliwy"
WRACAM TAM ZA ROK (to lepsze niż urlop nad morzem)

[ Dodano: Nie 29 Wrz, 2013 22:56 ]
Nie byłem ostatni

[Mein Gott]

Wszyscy - dobra robota i dziękuję. Pozdrowienia dla tych, z którymi się nie pożegnałem. Tych, z którymi się żegnałem nie pozdrawiam, bo jak jechaliśmy wyglądali na zdrowych. Na ciele.

[skrzat]

My też dotarliśmy do domu zresetowani i zadowoleni z sympatycznej i udanej imprezy.
Mimo że dość płaski teren, to było zabawy... Wielkie gratulacje dla organizatorów.
Gratulacje dla zwycięzców, którzy w dogrywkach też nieźle walczyli.
Dziękuję za wspólne, sympatyczne przejście toru; Oliwii, Sorbiemu i Wisiorowi. Miło było Was poznać i spędzić razem czas.
Olsztyn z pewnością jeszcze przyjedzie na Tawerniaki.
Pozdrawiam wszystkich.

[debowy]

Wlazłem do domu Dzięki stokrotne za przypomnienie mi jak to jest naprawdę świetnie się bawić. Dojechaiśmy o 14 w piątek, gdyby nie awaria "białego szaleństwa" bylibyśmy jedni z pierwszych. Dobrze było zobaczyć się z Tawerniakami, którzy ostatnimi czasy żyli głównie na forum, Ryśkiem (Rychowka - ostry specyfik ), Pafikami w całym rodzinnym składzie. Dzięki Jarkowi, który kilkukrotnie po drodze kładł się ze śrubokrętem pod samochodem i Pawłowi, który uchronił mnie przed niepotrzebnymi kosztami robiąc oczywistą rzecz kombinerkami.

Zdzisiu, dzięki za rady i "polaków rozmowy", przekonałeś mnie do zupy rybnej Cymesik. Dzięki wszystkim obecnym za atmosferę, która mam nadzieję będzie trwać.

Tor był super ustawiony, strzelało się przyjemnie, bez stresu, ani zmęczenia, bez zadęcia i nastawienia na śrubowanie wyników, co na wielu zawodach wyklucza strzelców, którzy nie mają pośladków obwiązanych rolką Silvertape i chcą po prostu dobrze się bawić. Tawerniaki będą dla mnie zawsze najlepiej i najsympatyczniej zorganizowanymi zawodami w Polsce.

[cinek1044]

Dopiero w domu

Świetna impreza a ludzie jeszcze lepsi. I niech nikt nie mówi, że nie opłaca się jechać 500km na Tawerniaki

Dziękuję wszystkim za niezapomnianą imprezę

[Cypis]

Kilka luźnych myśli....

1. Gratuluję terenu. Świetne miejsce o praktycznie nieograniczonych możliwościach. Z dobrym dojazdem, "parkingiem", z ukształtowaniem (i glebą - piasek, miękka ziemia) ułatwiającą ustawianie ciekawych torów. Osobne gratulacje dla tego kto wymyślił by wciągnąć do strzelania terenowego Dyrektora Finansowego głównego sponsora.

2. Fajny tor. Dostrzegłem w nim echa torów z Morska. Bez "wyczynu" z nastawieniem na radochę z trafiania figurek, czego dowodem były wysokie ogólne wyniki i ogólne zadowolenie strzelców po zawodach. Jak widać bez PFTA i presji na wynik też daje się organizować fajne zawody (a może właśnie dlatego? ).

3. Widać było dbałość Organizatorów o bezpieczeństwo ustawienia celi i bezpieczeństwo zawodników na torze. Cele potencjalnie mogące rykoszetować były specjalnie zabezpieczone osłonami. Pierwszy raz coś takiego widziałem. Sędziowie na torze byli widoczni, łatwo osiągalni, przyjacielsko asertywni i stanowczy w egzekwowaniu bezpiecznych zachowań (widziałem kilka interwencji).

4. Zaskoczony byłem również punktualnością organizatorów. Harmonogram został rozpisany z głową i wszystko odbyło się bez żadnych poślizgów czasowych. Jak strzelam to pierwszy raz byłem na takich zawodach. Serio.

5. Szczęściem dla nas "seniorów", że organizator zapomniał lub postanowił nie klasyfikować juniorów w klasyfikacji ogólnej bo by juniorka Wera N.E. skopała większości starszych tyłki (co np. nie omieszkała zrobić własnemu Tacie) - 57pkt! Gratulacje (dla Taty również za skuteczne wyszkolenie)!

Dziękuję organizatorom, że się im chciało. Wiem ile to kosztuje wysiłku, kosztem prywatnego czasu z narażeniem się na "czepialstwo" lub bezpodstawną krytykę malkontentów, którym nigdy nie chciało się kiwnąć palcem dla innych...

Mam nadzieję, że w przyszłym roku też uda się zmontować z okolic B-B równie mocną (albo i mocniejszą) ekipę na kolejne "tawerniaki".

[Wierzbin]

Moje pierwsze Tawerniaki zaliczone.
Wybierałem się do Was już szósty rok i za namową Cypisa w końcu się udało.

Zawody przypominały mi stare dobre czasy, kiedy strzelało się dla funu i satysfakcji ze strzelania. Figurki ustawione z głową, by nie było za łatwo, ale też by nie było zbędnych zatwardzeń na torze. Ukłon dla ustawiaczy.

Miło było spotkać praktycznie całą ekipę z Tawerny osobiście.
Podziękowania organizatorom za super spędzoną niedzielę przy śrucie.

Gratuluję zwycięzcom i do następnego razu!

[Majecha76]

Tawerniaki to Tawerniaki!
Dziękuje Maćkowi (dębowy) za bezpieczny transport w super atmosferze "białym szaleństwem"
Wszystkim nocującym na strzelnicy za super atmosferę!
Zdzisiowi (Oko) za zupę rybną i wedzoną
Rysiowi (foxrysza) za "Rychowka" (była super!)

Organizatorom za fajny tor w pięknym miejscu i sponsorom za nagrody!
Grupie 17 Błażejowi, Krzyśkowi i Witkowi za wspólne przejście tory w miłej atmosferze.
Do następnego spotkania!
Pozdrawiam

[foxrysza]

To teraz tak trochę po ochłonięciu i przespaniu nocy we własnym , ciepłym i mięciutkim łóżeczku.

Znów Tawerna udowodniła że strzelać z wiatrówki można (a nawet trzeba) w miłej atmosferze i na luzie , bez spinania pośladów a po mimo dość trudnego aczkolwiek bardzo ciekawego toru można uzyskać świetne wyniki i to bez zawistnych spojrzeń.

Chciałem szczególnie podziękować Tomaszkowi za perfekcyjne przygotowanie terenu
(tam wcześniej prawie wszędzie były trawska po pas)
A oprócz pracy nad terenem chłopak jeszcze świetnie rozplanował ustawienie figurek.

TOMEK , SZACUN , JESTEŚ WIELKI.

Podziękowania należą się wszystkim którzy przyczynili się do zorganizowania (po raz kolejny) tak fajnych zawodów i stworzenia tak miłej atmosfery.

DZIĘKUJĘ i do zobaczenia na kolejnych Tawerniakach.

[erico]

Dziękuję za wspaniałą zabawę i towarzystwo, tawerniaki jak zwykle dopięły wszystko na ostatni guzik. Pozdrowienia dla strzelców z grupy 12 i dla całej reszty też .

http://dysk.onet.pl/link/AvfPq#