roztwór nasycony (dla 20C 31,6g/100ml ) wydaję się najodpowiedniejszy. Po wysuszeniu szybko tworzą się drobne kryształki na zamoczonym papierze, należy je zetrzeć, nawet palcami. Do spalania wystarczy to co wsiąkło w papier.
Ważniejszym jest sam papier użyty na patrony, a dokładniej chodzi o jego chłonność. Najlepiej tu wypada papier gazetowy, zwykły szary z brukowca, farba drukarska nie stanowi problemu.
Niezłe efekty dawał również papier z bloku rysunkowego, dobrze chłonie roztwór.
Najgorzej wychodziło z papierem do drukarek, kiepsko z chłonnością i spalaniem.
Czas pozwijać co nieco
