Obrazek

Crosman 1077 kartusz problem z siłą strzału

ODPOWIEDZ
forest
Posty: 3
Rejestracja: 19 kwie 2015, 16:37

Crosman 1077 kartusz problem z siłą strzału

Post autor: forest »

Witam
Jestem nowy na forum i witam wszystkich forumowiczów
Posiadam crosa 1077(jest to moja trzecia wiatrówka)
Karabinek pożera straszne ilości naboi i śrutu (wystrzeliłem 40 naboi) wiec zrobiłem sobie kartusz
Wykorzystałem oryginalny zasobnik (oryginalna rurka ) na nabój Co2 tylko zaślepiłem dziurę u dołu zasobnika i dorobiłem korek z nyplem z butli HP i tu pojawia się coś dziwnego wsadzam jeden nabój co2 podgrzewam zasobnik do 25stc i strzelam, energia 8,5 J śrut leci daleko i wyżej , strzały są w miarę stabilne,
wyjmuje zużyty nabój ,biorę wkręcam nakrętkę z zaworem do zasobnika tankuję co2 z butli 1,5kg (butla pełna) ,napełniam kartusz odpowietrzając go, podgrzewam go do 25stc i wykonuje strzały i tu moje rozczarowanie strzały są słabsze 7J i mniej celne nie rozumiem tego na manometrze z przetoczki pokazuje ciśnienie 50bar
Z naboju mam 18 strzałów silnych i równych , a z pełnego kartusza mam 36 widocznie słabszych w miarę równych strzałów
Mam również Airmagnuma 850 5,5 na co2 i na nabojach co2 mam 10 J a na kartuszu 14J wiec myślałem ze w crosie 1077 będę miał podobną różnicę a tu zonk
Proszę o mała pomoc lub pokierować mnie w dobrym kierunku i jeśli zle wybrałem temat proszę go przenieść w odpowiedni
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
martiusx
-#LOK_KST
-#LOK_KST
Posty: 903
Rejestracja: 03 sie 2008, 18:02
Lokalizacja: rzeszów

Post autor: martiusx »

Ha, podgrzewanie zasobnika z CO2 :lol: .
Mocne.
Boję się zapytać jak podgrzewasz i jak mierzysz temperaturę.
Zwłaszcza, że coś niskie to ciśnienie jak na podgrzanie do 25 C.
Przy 31 C ciśnienie CO2 wynosi prawie 74 bary.
Nie chce mi się szukać wykresu ciśnienie/temperatura, ale chyba jesli by naprawdę było 25 stopni, to ciśnienie powinno być raczej nieco wyższe.

Co do problemu - trudno tak na podstawie podanych informacji wysnuć jednoznaczny wniosek.
Jedno co moim zdaniem ma znamiona prawdopodobieństwa, to fakt, że Cros ma zawór wrażliwy na przymarzanie.
Drugie - jeśli strzelasz w otoczeniu zimniejszym niż jakieś 15 C, to podgrzanie gazu w kartuszu szybko zdechnie i poduszka gazowa w kartuszu bedzie miała niższe ciśnienie.
Dodatkowo - strzelanie z kartusza z płynnym CO2 też ma swoje sacrum. Trzeba syfonowac kartusz, uważać na położenie kartusza względem zaworu i jeszcze inne takie tam.
Oddawanie długich serii strzałów z Crosa zawsze owocowało spadkiem energii.
Zawór AirMagnum jest pod tym względem nieco lepszy, z większymi przekrojami, znacznie większym przepływem gazu, daje się nawet przerabiać na PCP.
Choć gwoli prawdy z Crosa powietrzem też strzelałem :lol: .
Da się przy drobnych przeróbkach :lol: .
Ale stabilnych strzałów (w miarę stabilnych :hihi: ) jest może z 10-15.

Zawór Crosa to tak naprawdę znalowa tulejka o niewielkim przekroju, napchana bebechami.
Potrafi się przyciąć iglica, czy plastikowy "grzybek" końcówki.
Ale jako utylizator śrutu jest uroczo absurdalny, jak się ma dużo taniego śrutu, to jest najlepszą możliwą opcją radosnego napieprzania.
Zwłaszcza przerobiony na kartusz.
forest
Posty: 3
Rejestracja: 19 kwie 2015, 16:37

Post autor: forest »

Dziękuje za naprowadzenie mnie na prostą drogę :) okazało się że strzelam z za pełnym kartuszem i niema jak odparować co2 i jakoś też mam niskie ciśnienie z butli co2 równe 50barów przy 17stc a przy 25stc niewiele idzie do góry nie mam nawet 58 barów
Karabinek jest wyposażony w system który podgrzewa kartusz , transfer port i zawór strzałowy ,system to porostu drut miedziany w emalii 0,2mm zasilany z aku lipo 11,1v wysterowany termorezystorem
Nic jeszcze uszczelnię zawór strzałowy bo widać nieszczelność w samym zaworze przy wykonywanym strzale ale i tak mam na oku Crosmana Nightstalker jest lepiej wykonany od 1077 i myślę że będzie prościej do niego w sadzić inną lufę a mam lufę Hammerli 4,5 600mm i się tylko kurzy
Awatar użytkownika
martiusx
-#LOK_KST
-#LOK_KST
Posty: 903
Rejestracja: 03 sie 2008, 18:02
Lokalizacja: rzeszów

Post autor: martiusx »

forest pisze: jest wyposażony w system który podgrzewa kartusz , transfer port i zawór strzałowy ,system to porostu drut miedziany w emalii 0,2mm zasilany z aku lipo 11,1v wysterowany termorezystorem
:zdziwko: Ciągle jednak coś może mnie zaskoczyć :lol: .

A NightStalkera odradzam.
Niby system taki sam jak 1077, ale na mój gust gorsza jego zabudowa.
Implementacja innej lufy.....
Hmm.
Moim zdaniem ten dziwny ołówek z oryginału jest zdumiewająco dobry. Jak na przeznaczenie Crosa (czyli strzelanie na max. 30 metrów) jest wystarczająca.
Trzeba tylko z definicji poprawić koronkę i port ładowania, no i usztywnić ją w obudowie, bo lata jak bosman miedzy majtkami.
forest
Posty: 3
Rejestracja: 19 kwie 2015, 16:37

Post autor: forest »

Ja już w 1077 usztywniłem lufę nawet był pomysł wsadzenia innej ale okazało się że lufo podobna rurka wsadzona w drugą rurkę nie jest w osi tylko przesunięta lekko w duł żaden tokarz nie chciał mi się podjąć takiego toczenia ,przez to chce kupić NightStalkera i dać mu lepszą lufę przynajmniej w nim lufa jest zamontowana w osi

Edit
Udało mi się do gadać z kartuszem teraz mam równe ładne strzały musiałem dołożyć 5 gram do zbijaka
ODPOWIEDZ