Puchar PFTA- Warszawa 10.04.2011

[Zack]

HURA
Czyli Tawerna znowu sie pokazala ?

[Jaro]

Tomuś wrócił z pucharkiem

Jest dobrze

[tomaschek]

Panowie, świetnie było zobaczyć znowu wasze miłe mordki, powygłupiać się itd.

Fajnie było poznać nowych kolegów (Piterson Power, Kotar) no i w końcu uścisnąłem dłoń Ludomirowi (Starszy Pan).

Piterson, tak nawiasem mówiąc to wariat jesteś Znaczy pasujesz do nas jak ulał

Czarek, dzięki za szybką jazdę powrotną, lucek mało zawału nie dostał na tylnym siedzeniu, co se chłopak usnął to albo ostre hamowanie albo uskoki/dziury na drodze przy 120 km/h
Mi w nocy też sie śniło

Ale mogę powiedzieć, że Tomuś wrócił z pucharkiem. Resztę niech sam napisze...

Papla

Chłopaki, to tylko III miejsce ale fakt, wiaterek dał nam po dupie

Zaraz wezmę sie za zdjęcia i wrzucę coś.

Pozdrówka

T.

[cezbar]

uskoki/dziury na drodze przy 120 km/h

po dziurach szybciej się nie dało, sorry. Tomuś tak obliczył czas (nie wiem skąd ten przelicznik), że byliśmy na miejscu niemal godzinę przed organizatorami

[Darek]

Cześć
Wreszcie w domu
Fajnie było poznać was i zobaczyć wasze buzie na żywo .
Podziękowania dla Starszego Pana za herbatką z kozich bobków dzięki niej z Luckiem dotrwaliśmy do końca zawodów ,a były burze piaskowe, tornada, a nam nic takiej herbatki to jeszcze nie piłem

[tomaschek]

Foty

https://picasaweb.google.com/tawerna.pl ... directlink

[pawel 2171]

Świetnie było się z wami spotkać dzięki za miłą atmosferę na zawodach było super

[cezbar]

Paweł 2171, a gdzie można znaleźć listę wyników? Ciekawy jestem jak wypadłem w tych spartańskich warunkach?

[wiesiektbg]

Nie sztuka strzelać przy zerowym wietrze, więc tym bardziej należą się wam gorzadne gratulacje za osiagnięte wyniki. Jak przystało na sevendays (czyli niedzielę) droniliście honoru Tawerny "za zarcie":-). Zaczynam żałować, że mnie tam nie było z wami :-(.

[pawel 2171]

trzeba poczekać dziś powinna być

[Starszy_Pan]

no i w końcu uścisnąłem dłoń Ludomirowi (Starszy Pan).

Cała przyjemność po mojej stronie (zboczeńcy !!)

Na zawodach w dniu 10 kwietnia 2011 r. miałem zaszczyt obejść tor - jako … „Team menager”
z zespołem nr 26 w skład którego wchodzili „Myszor”, „Efendi-rekin” „Darek” oraz „Luciusz”.

Wspomagałem jak mogłem prowadząc „papirologię’ i częstując naszą Bemowską specjalnością czyli herbatą z kozich bobków.




Na wiatr niestety nie było rady
Wreszcie, po latach internetowej znajomości, osobiście uścisnąłem dłoń Tomaszka

Chłopaki – dzięki za przemile spędzony dzień
Tomaszku - gratulacje Dołożyłeś Dębowemu

[Cortez]

Było hardkorowo!!!!! Po raz pierwszy widziałem w swojej lupce, jak śrut trzy razy zmienia kierunek lotu na 25m.... Miło było zobaczyć dawno niewidzianych Tawerniaków. Tomek - gratulacje.
P.S. Miło było poznać dagiego.

[lucek]

Oj to była masakra do teraz szumi mi w uszach od tej wichury, a dzisiaj w pracy wszyscy się pytali czemu mam taką gębę ja Lepper za najlepszych czasów...

Co do podróży to rzeczywiście Czarek jest rajdowcem a trasa dla niego to jak OS

Tomek jeszcze raz gratulacje!!

Szczególne podziękowania za wspólny podróżowanie po torze dla Beaty i Pawła - polubiłem was chłopaki

Oby więcej takich wyjazdów!!

[Oprych]

http://www.e-tawerna.pl/viewtopic.php?p=124133#124133
mamy kilka fotek dzięki Tomkowi
link na dole stronki

[gquest]

Fantastycznie było Bardzo fajna grupa, dzięki chłopaki!! Szliśmy jak burza (piaskowa hehe) Zobaczcie fotki !