Obrazek

Wiatrówka AR2079B

Awatar użytkownika
Koval
-#LOK_KST
-#LOK_KST
Posty: 2086
Rejestracja: 17 cze 2006, 1:46
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Wiatrówka AR2079B

Post autor: Koval »

Witam.
Kupiłem wiatrówkę Industry Brand AR2079B ;) .
Ma to być matchowy sprzęt zasilany na CO2 ,matchowy to ma być raczej w cudzysłowie lub przenośni :lol: .
Jednak karabinek po dokładnym przyjrzeniu mu się sprawia dość optymistyczne wrażenie. W karabinek trzeba będzie włożyć sporo pracy aby uzyskać z niego jako taki zadawalający sprzęt ,ale warto podkreślić ,że choć to produkt Industry Brand to karabinek ma potencjał i jak na tą firmę jest całkiem przyzwoicie wykonany ,daleko lepiej od tanich B1 itd.
Jak to bywa z Chińskim sprzętem osada jest nie domalowana miejscami lakierem ,ale przynajmniej z przyzwoitego drewna w jednym kawałku :) ,oksyda na systemie czarna całkiem dobrze zrobiona ,jednak na lufę już nie starczyło :D widać na niej pod warstwą oleju minimalną rdzawkę. Wszystkie elementy wykonane są z metalu ,ale żeby nie było tak różowo obudowa spustu i nakładka na lufę zintegrowana z tunelem jest ze znalu ,a ósemka z aluminium. Lufa o średnicy 15mm po za kiepską oksydą dobrze wykonana ,przewód lufy z gwintem 12-to bruzdowym o skoku około 2,5 dość płytkim. Gwint dobry może nie lusterko ,ale równy regularny bez niedoróbek ,gorzej z koroną i portem ładowania tu należy fabrykę koniecznie poprawić. Ten model nie posiada zamka czterotaktowego ,a suwadło z bocznym naciągiem ,luzów nie ma jednak chodzi opornie i pewno trzeba trochę powierzchnie lepiej obrobić ,port ładowania i trzpień załadowczy są koszmarnie wykonane i także nieodzowna jest tu ingerencja bo oring uszczelniający na trzpieniu jest przy każdym ładowaniu masakrowany.
To ogólne pierwsze wrażenia ,po rozebraniu karabinka opiszę jak sprawa wygląda w środku.
Kilka fotek
Pozdrawiam.
Robert
Ostatnio zmieniony 13 cze 2014, 19:55 przez Koval, łącznie zmieniany 2 razy.
Diana 60, AR2079B PCP, Webley Raider, HW-100, AA EV2 + kilka szkiełek lepszych i gorszych
Awatar użytkownika
Atomic
Posty: 10
Rejestracja: 09 lut 2008, 18:32
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Atomic »

Serdeczne dzięki za zdjęcia. Są całkiem niezłe - czegoś takiego potrzebowałem. Zachęcam do dalszego fotografowania po rozebraniu wiatrówki. Sam zastanawiam się nad AR2079 lub QB79.
Dziwi mnie gorsza oksyda na lufie, w mojej QB78 oksyda jest naprawdę bardzo dobra na wszystkich elementach. Wynika stąd podejrzenie o braku powtarzalności produkcji: zależy jak trafisz.
U kogo kupowałeś, u kurczaka?
S200
Awatar użytkownika
Koval
-#LOK_KST
-#LOK_KST
Posty: 2086
Rejestracja: 17 cze 2006, 1:46
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Post autor: Koval »

Witam.
Tak u kurczaka , w sztucerze za 1k zł to raczej bym nie kupił. Wiatrówka nie miała na wyposażeniu zaworu on/off i przejściówki na AirSource 88g ,ale to nie jest warte połowy ceny wiatrówki ;) . Stoję teraz przed dylematem czy zbiornik paintball'owy CO2 czy od razu iść w HP. Pozostaje też problem wielkości zbiornika ,przy CO2 popularne i w miarę tanie są 9 oz ,ale ja chciałbym coś mniejszego i tu napotykamy problem ,praktycznie nie można zdobyć 7 oz lub 4 oz jest 3,5 oz ,ale cena jest na poziomie HP. Z kolei Hp to w większości 0,8 l i ta się nie nadaje ,a z mniejszymi też jest problem z zakupem.
Jeszcze nie dodałem ,że dosyłacz nie tylko jest wykonany niestarannie ,ale według mnie jest w ogóle źle wykonany ,ma średnicę jednakową na całej długości żadnego podtoczenia na końcu. W takim razie jak się gaz dostaje do portu :?: ,a no jedynie przez wąziutką szczelinę między trzpieniem ,a przewodem lufy :!: konstruktor miał zły dzień ,może na kacu był :lol: .
Pozdrawiam.
Robert
Ostatnio zmieniony 16 mar 2008, 23:47 przez Koval, łącznie zmieniany 1 raz.
Diana 60, AR2079B PCP, Webley Raider, HW-100, AA EV2 + kilka szkiełek lepszych i gorszych
Awatar użytkownika
irak
Posty: 1590
Rejestracja: 16 kwie 2007, 9:26
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: irak »

Nie myślałeś coby z deep13 z iwebu pogadać może by coś takiego na co2 wykonał (bo chyba robił wielorazowe naboje do 850) i też trochę sprzętu na co2 przez ręce mu przeszło.
Rozbrojony :), teraz IPSC Action Air. Lecę w kulki :P
Awatar użytkownika
Atomic
Posty: 10
Rejestracja: 09 lut 2008, 18:32
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Atomic »

No to nieźle mnie nastraszyłeś :lol: Spodziewałem się że jakość wykonania będzie conajmniej tak dobra jak w egzemplarzu, z którym miałem do czynienia.

W QB78 gaz dolatuje kanałem wydrążonym w dosyłaczu śrutu, może w AR jest inaczej.
Dopiero teraz zorientowałem się w oznaczeniach:
AR2079A - rygielek, zawór on/off i przejściówa
AR2079B - suwadło
Pewnie dla AR2078 jest podobnie.
Cena an AR w sztucerze jest mocno przesadzona, spodziewam się że wkrótce spadnie.
Z CO2 będziesz miał o wiele więcej strzałów, z takiej butelki 9oz wystrzelasz paczkę śrutu i jeszcze gazu zostanie. Jak w HP to może lepiej dozbierać do używanej CZ200? Sam musisz podjąć decyzję. Ja sam nie wiem co zrobię. Na razie zostałem bezbronny.
S200
Awatar użytkownika
Koval
-#LOK_KST
-#LOK_KST
Posty: 2086
Rejestracja: 17 cze 2006, 1:46
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Post autor: Koval »

Witam.
Atomic pisze:W QB78 gaz dolatuje kanałem wydrążonym w dosyłaczu śrutu, może w AR jest inaczej.
Fakt zapomniałem ,przyjrzę się temu dokładniej i powiem jak tam jest w rzeczywistości.
Butla HP 3000psi nie jest droga to koszt tylko dwukrotnie wyższy od CO2 ,za to zalety niezmierne primo powietrze secundo wbudowany regulator przy zaworze obniżający ciśnienie do 700-800psi w zależności od konstrukcji i producenta. Nic w wiatrówce nie trzeba przerabiać ,a daje nam to stabilne strzały z małym wpływem warunków atmosferycznych do tego z powietrza powinno uzyskać się większe prędkości wylotowe śrutu. Takie niskobudżetowe PCP ;) .
Atomic pisze:No to nieźle mnie nastraszyłeś
No nie jest tak źle ,po prostu bardziej zwracam uwagę na felery niż rzeczy wykonane dobrze.
Pozdrawiam.
Robert
Diana 60, AR2079B PCP, Webley Raider, HW-100, AA EV2 + kilka szkiełek lepszych i gorszych
Awatar użytkownika
irak
Posty: 1590
Rejestracja: 16 kwie 2007, 9:26
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: irak »

To podlicz i zobacz czy nie lepiej kupić Falcona FN19 za bodaj niecałe 1700zł.
Rozbrojony :), teraz IPSC Action Air. Lecę w kulki :P
Awatar użytkownika
Koval
-#LOK_KST
-#LOK_KST
Posty: 2086
Rejestracja: 17 cze 2006, 1:46
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Post autor: Koval »

Witam.
Irku dobrze policzyłem ;) , koszt wszystkiego prócz dużej butli i przetoczki które to niezależnie od wiatrówki trzeba posiadać wyjdzie 750-800 zł przy zasilaniu z butli HP. Nawet używana CZ-tka będzie sporo droższa. Co do samego strzelania celności itd. na razie się nie wypowiem pożyjemy zobaczymy :) .
Pozdrawiam.
Robert
Diana 60, AR2079B PCP, Webley Raider, HW-100, AA EV2 + kilka szkiełek lepszych i gorszych
Awatar użytkownika
irak
Posty: 1590
Rejestracja: 16 kwie 2007, 9:26
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: irak »

;) no to nie tak źle, czekam co z tego powychodzi. Tylko coś mi się zdaje, że pcp też u Ciebie zagości w przyszłości :D.
Rozbrojony :), teraz IPSC Action Air. Lecę w kulki :P
Awatar użytkownika
jigt
Posty: 1743
Rejestracja: 15 lis 2006, 23:35
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: jigt »

Koval pisze:przewód lufy z gwintem 12-to bruzdowym o skoku około 2,5 dość płytkim
Wyjaśnij, bo skok gwintu w wiatrówkach to 30 - 45 cm.. Może chodziło o ilość zwojów jednej nitki na długości lufy?
była Diana, są Viper 350GW z RM2-8x32AO, i H60 z PO 4x34
Awatar użytkownika
Koval
-#LOK_KST
-#LOK_KST
Posty: 2086
Rejestracja: 17 cze 2006, 1:46
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Post autor: Koval »

Witam.
Tak Zygmuncie chodziło mi o ilość zwoi jednej nitki na długości ,czyli skok to coś koło 22 cm.
Co do tego dosyłacza śrutu to faktycznie jest tak jak w ryglu ,nawiercony jest otwór wzdłuż trzpienia i mały otworek poprzecznie na wysokości wylotu gazu.
Pozdrawiam.
Robert
Diana 60, AR2079B PCP, Webley Raider, HW-100, AA EV2 + kilka szkiełek lepszych i gorszych
Awatar użytkownika
Koval
-#LOK_KST
-#LOK_KST
Posty: 2086
Rejestracja: 17 cze 2006, 1:46
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Post autor: Koval »

Witam.
Dodałem do albumu zdjęcia bebeszków ;) .
Przy rozbieraniu i składaniu karabinka radzę bardzo uważać na wszelkie zadziory występujące w cylindrze ,chwila nieuwagi i po uszczelnieniach ;) . Jeżeli ktoś zabiera się za rozbiórkę sprzętu QB78 w zwyż to lepiej niech na wszelki wypadek zaopatrzy się wcześniej w oringi uszczelniające lufę i w przypadku wyciągania zaworka w oring do niego. Przy ponownej sesji rozbieranej jeżeli ogradowaliśmy za pierwszym razem wszystkie krawędzie i już wiemy "co w trawie piszczy" nie jest to już takie konieczne.
Na fotkach widać jak przy rozbieraniu zostały pościnane miejscowo uszczelnienia.
Mała uwaga ,przy oddzielaniu osady od systemu będzie nam przeszkadzał bezpiecznik ,aby go wyjąć nie trzeba go roznitowywać jak zrobiłem to ja ,wystarczy go przekręcić na "zablokowany" i wtedy go wypchnąć. Człowiek się na błędach uczy ,najlepiej gdy są to błędy innych :D.
System jak widać nie jest skomplikowany i nie jest wielką sztuką coś przy nim podłubać ,a niestety dłubać trzeba. Już wcześniej wspominałem o porcie ładowania i dosyłaczu śrutu ,koniecznie trzeba tam równać i leciutko przetrzeć papierem ściernym. Ładnych równych krawędzi i powierzchni praktycznie nie da się otrzymać bez zabrania sporej ilości materiału co jest raczej nie wskazane ,ale mały retusz choć nie poprawi wyglądu to jednak wpłynie znacząco na płynność suwadła i zarazem oszczędzi częstych wymian oringa uszczelniającego port.
W sumie to większość krawędzi w systemie wymaga ogradowania nie tylko te przy cylindrze ,ale to nie jest konieczne i możemy poprzestać na smarowaniu ,metal jest miękki i tam gdzie pracują elementy ruchome po kilkuset strzałach same się dotrą :lol: .
Język spustowy ma spore boczne luzy i pasuje coś z tym zrobić ,miejsca w obudowie jest dużo więc jest możliwość założenia podkładek na ośkę i prowadnic na ścianki obudowy ,można np. przykleić ,przynitować cienkie blaszki w ten sposób pozbędziemy się dość drażniącego bocznego luzu języka. Zapadka też ma spory luz ,ale tam wiele nie można wskórać bo w znaczny sposób ogranicza nas sprężynka i współpracujące z nią kołki wciśniete w zapadkę. Powierzchnie styku zapadki i języka są w miarę dobrze obrobione i twarde ,ale zawsze można je lekko zapolerować ,aby zmniejszyć tarcie. Po tym przesmarować ,wyregulować spust i już zupełnie lepiej będzie chodził niż to co fabryka nam na starcie zaoferowała.
Na koniec pozostał zaworek tu niestety też nie znajdziemy luksusu , trzpień choć dość twardy jest nie oszlifowany i ma mały luz w gnieździe i tu napotykamy problem jeżeli zapolerujemy powierzchnię trzpienia to luz zrobi się jeszcze większy co spowoduje ucieczkę gazu podczas zadziałania zaworka. Jak ktoś nie ma umiejętności i dostępu do narzędzi np. tokarka dość precyzyjna ,nie wielka stara maszyna ze sporym biciem to lepiej niech to zostawi w spokoju i od czasu do czasu tylko przesmaruje. Osobiście myślę nad wymianą całego trzpienia , polerowanie starego i wstawianie uszczelnień może i dało by pozytywne rezultaty ,ale obawiam się ,że trwałe to nie będzie przy bocznych luzach trzpień z czasem może rozkalibrować otwór.
Cudów w tym sprzęcie nie ma , po modyfikacjach powinien się całkiem dobrze sprawować ,teraz pozostało mi dokończyć dzieła przy tuningu i na strzelnicę wtedy okaże się czy ten sprzęt był warty zachodu przy nim :D .
Fotki dodałem do [url=http://koval_r.fotosik.pl/albumy/376113.html]albumu[/url] .
Pozdrawiam.
Robert
Diana 60, AR2079B PCP, Webley Raider, HW-100, AA EV2 + kilka szkiełek lepszych i gorszych
Awatar użytkownika
Atomic
Posty: 10
Rejestracja: 09 lut 2008, 18:32
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Atomic »

Bardzo podoba mi sie ten opis i zdjęcia.

Wiem że łatwiej powiedzieć niż zrobić ale przydałby się test na strzelnicy. Byłby o tyle cenny że jak na razie porządnego testu po prostu nigdzie nie ma. Może dlatego że QB kupuje się raczej do zabawy niż do strzelania tarczowego?

Kwestia niszczenia uszczelek przy demontażu dotyczy całej rodziny QB na CO2. Gdyby ktoś miał z tym problem to można je zamówić np. w sklepie archerairguns.com

Odnośnie smarowania to pewnie większość wie ale wypada powtórzyć: obowiązuje zasada im mniej tym lepiej. Sprężyny zbijaka to lepiej wogóle nie smarować, co najwyżej delikatnie naoliwić (vide doświadczenia z PCP).

Jak teraz chodzi suwadło i spust?
S200
Awatar użytkownika
Koval
-#LOK_KST
-#LOK_KST
Posty: 2086
Rejestracja: 17 cze 2006, 1:46
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Post autor: Koval »

Witam.
Tomku jak tylko będę miał butelkę to test na strzelnicy zaraz wykonam.
Na razie trochę kombinuję z butelką bo jak pisałem nie chcę 9 oz szukam czegoś mniejszego ,ale w rozsądnej cenie. Jest dostępna butla 3,5 oz i taka by mi pasowała ,ale cena nie jest mała ,a wolę zaoszczędzić trochę kasy na powietrze czyli 13 cu 3000psi z presetem na 800psi ma mniej więcej wymiary 9 oz na co2 ,ale za to będzie PCP :bobas: .
Co do smarowania to oczywiście wszystko smarowałem dość obficie i wycierałem aby pozostał film ,jednak sam zaworek dostał tylko niewielką ilość na trzpień. Jak dorobię nowy to będzie na lusterko i wtedy żadne smarowanie nie będzie potrzebne.

Suwadło chodzi trochę lepiej np. po naciągnieciu zbijaka i nie oddaniu strzału przyciskając zapadkę dźwignia sama odskakuje czego wcześniej nie było ,spręzyna zbijaka nie dawała rady sama otworzyć portu. Spust ma krótką drogę jest miększy choć dalej brakuje mu sporo nawet do CZ200. Co jeszcze denerwuje w tej wiatrówce to spory kopniaczek zbijaka ,ale tego to już chyba wyeliminować się nie da.
Pozdrawiam.
Robert
Diana 60, AR2079B PCP, Webley Raider, HW-100, AA EV2 + kilka szkiełek lepszych i gorszych
Awatar użytkownika
Koval
-#LOK_KST
-#LOK_KST
Posty: 2086
Rejestracja: 17 cze 2006, 1:46
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Post autor: Koval »

Witam.
W końcu zabrałem się za karabinek ,poprawiłem port i dosyłacz ,wymieniłem wszystkie uszczelnienia i wstawiłem przegrodę do zaworu zaraz za wkładką filcową. Teoretycznie powinna powstrzymać gwałtowny napływ gazu do komory zaworu i pełni zarazem funkcję prowadnicy.
Miałem trudność z zakupem małej butelki paintballowej w rozsądnej kwocie dlatego wykonałem sam coś takiego wykorzystując pusty kartusz 88g airsource.
Obrazek
Wyszło całkiem nieźle ,po zatankowaniu całość waży 718 g ,gazu weszło 79 g. Po oddaniu około 40 strzałów ubyło 26g gazu ,wynika z tego ,że butelka powinna wystarczyć spokojnie na 100 stabilnych strzałów. Do oszczędnych w spożyciu ten karabinek nie należy ,ale skoro ładuje się z gaśnicy to tą przypadłość można pominąć.
Oddałem 10 strzałów przez chronograf wykorzystując śrut Geco (dla przypomnienia 0,46g) ,9 strzałów było w granicach 186-188 m/s i jeden jakiś felerny 183 m/s.
Strzeliłem też próbną tarczkę.
20 strzałów odległość 12,5 m śrut Geco tarcza ma średnicę 9cm.
Obrazek
Test nie do końca udany bo chciałem wyeliminować błąd strzelca opierając się bokiem o murek ,stąd nietypowa tarcza i odległość jednak niewiele to pomogło bo karabinek "chodził" mi podobnie jak w typowej postawie stojącej. Postaram się posadzić karabinek na benchrest bo i tak chciałbym wypróbować kilka różnych śrutów to okaże się jak celny jest ten karabinek.
Pozdrawiam.
Robert
Diana 60, AR2079B PCP, Webley Raider, HW-100, AA EV2 + kilka szkiełek lepszych i gorszych
ODPOWIEDZ