CZ200 vsS400

[jarek m]

Obiecuję, że więcej niebędę pytał przez co najmniej miesiąc! Ale mam teraz pytanie: Czy inwestować w nabytą okazyjnie CZ200, czy też jednak sprzedać ją po kosztach, dołożyć i kupić nowego S400, albo Falcona PF25? Rzecz w tym ,że koszt nowej osady, dodatkowego kartusza to ok. 600 zł, a CZ pozostanie CZ. Inwestycja w większy kartusz to ewentualne kolejne kszty. Gdyby te pieniądze dołożyć do tych ze sporzedaży CZ i paru innych moich mieszkańców szafy starczyłoby na nówkę S400 lub PF25 classic (nie chcę z magazynkiem bo zbankrutuję na śrucie). Z drugiej strony po co robić ruch i tracić czas jeśli przy inwestycjach w osadę i dodatkowy kartusz róznicy nie będzie w sensie celności, a spust ta moja CZ ma bardzo fajny. Biję się z myślami, bo nie chcę tracić czasu - albo osada, kartusz itd, albo dział K/S. Mam butlę, lupkę, więc koszt karabinka i można pykać. Co myślicie?

[Kilan]

A mnie sie wydawało, że CZ'ka to sprzęt mocno porównywalny z s400 (gdzieś tam na iWeb niejaki Luka twierdził, iż nawet lepszy - technicznie). Tylko ta wydajność.
Sam mocno myślałem o PCP i właśnie o CZ - z braku laku można od razu strzelać (hehe) a po uzbieraniu pieniążków tunerować (większy kartusz i regulator). Mi się tam osada CZ-ki podoba.
Polecałbym raczej modyfikację tego co masz - bo będzie na pewno lepsze niż nówka s400. No ale ja w kwestii PCP laik jestem - choć mam nadzieję, że w przyszłym roku się to zmieni (no chyba, że mikołaj będzie łaskaw ).
Pozdro

[Maniek]

Akurat je ułozyłeś w tendencji rosnącej

PF25 ma największy z nich kartusz, tylko zapytaj co z zaworami, bo były jakieś problemy z wersją C. Falcon ma troche przytwardy spust, ale bez luzów, precyzyjny i z regulacją ustawienia języka.

S400 zdecydowanie lżejsze, miętszy spust, mniej strzałów i jakby troche bardziej kopało.

Pozatym obydwa są dziurkaczami

[Klakier]

W zasadzie to Falcon i S400 nie wiele się od siebie różnią, fakt spust jest w PF25 zdecydowanie twardszy, jest też troszkę cięższy ale co do celności to różnic praktycznie nie ma. Jako właściciel S400 pewnie znajdę więcej plusów niż minusów ale są i te: lekki luźik spustu na boki, bezpiecznik owego spustu może wypadać, kartusz jest mniejszy niż w PF 25, lekki luz lufy w 8-ce ale nie ma wpływu na celność.
Oba karabinki mają jakieś wady w końcu nie można oczekiwać od karabinka za 2k zł że będzie idealny ale zalet mają zdecydowanie więcej.
Moja rada jest taka, za nim kupisz postrzelaj z obydwu, będziesz wiedział który ci lepiej leży i lepiej Ci się z niego strzela.

[irak]

To może lepiej kup lgm'a 2 i za jakiś czas zrobisz pcp z niego?

[stworek5]

gdzieś dawno temu wyczytałem że CZ-ka powinna wsadzić 10 strzałów z 50m w okrąg fi18mm, jeśli dokonasz tej sztuki wtedy pomyśl nad zmianą sprzętu - nie stajesz przed wyborem albo albo, CZ-tkę już masz

[irak]

Nie ma sensu żebyś przesiadał się na sprzęt podobnej klasy. Jak chcesz przeskoczyć to wyższa półka Walther'y kombinatory, albo FWB p70 (przerabiany z niemieckich 7,5j).
Jeśli zostaniesz przy CZ, to zainwestuj w osadę, kartusz, ewentulane przeróbki typu regulator, krótszy cykl i takie tam.

[Klakier]

Irku świat na Waltherach się nie kończy, a jak się strzelać nie umie to nawet kombinator czy FWB nie pomoże

[jarek m]

Rzeczywiście, strzelać nie umiem i nie pomoże mi w podniesieniu moich umiejętności ani S400, ani żadna szkarada za kilka tysięcy złotych. Podobnie jak komputer. Rzecz jednek w tym ,zę chcę te umiejętności podnosić nie zmieniając sprzętu co moment, a fianse mam już ograniczone, podobnie jak czas na zamiawianie, tuningowanie itd. Mogę zrobić jeszcze jeden "obrót". Nie rzecz w tym, że liczę na poprawę swoich wyników przez zmianę karabinka.

[irak]

Przecież to subiektywna opinia . U mnie droga wyglądała tak H70 -> Lg200. Bo nie mam za bardzo kasy, żeby sprzęt zmieniać, to odrazu kupiłem docelowy. Robert (Glimur) zrobił podobnie i też nie żałuje z tym, że zaczynał od Crosmana.
Prawda, że jest jeszcze BSA S10, Hw100. Jednak nie podeszły mi do tego stopnia. W sprzęcie matchowym jest całkiem inna praca spustu, nie mówię już o 5mm skoku zbijaka. Dodam, że jeśli kupowałbym teraz to FWB P70 przerabiany z niemieckiego limitu w laminacie.

Z kupnem się nie śpiesz. Strzelaj z tego co masz przez rok dojdziesz do tego co oczekujesz i na zlotach będzie okazja podotykać i z ludźmi pogadać. Będziesz miał okazję to przejdź z nią tor. Wnioski pojawią się same.

[Brother_of_Steel]

irak dobrze gada, wódki mu nalać!

[arturio111]

Sam miałem cz200s i miałem również AA s400. powiem szczerze że wolałem czetkę. Jakość użytych materiałów taka sama (ta sama fabryka). Celność taka sama ale w czetce chwyt pistoletowy jest sporym atutem. To był główny powód sprzedaży AA przeze mnie, przyzwyczaiłem się chyba do chwytu w czetce. Irek dobrze prawi, zostaw postrzelaj a potem kup coś docelowego (ja polecam Lgm-a ma spory potencjał).

[Wierzbin]

A mnie sie wydawało, że CZ'ka to sprzęt mocno porównywalny z s400 (gdzieś tam na iWeb niejaki Luka twierdził, iż nawet lepszy - technicznie).

Luka tak twierdzi bo sam ma CZ i wsadził do niej regulator. Wpakował w ten karabin tyle czasu i pieniędzy, że trudno mu teraz mówić, że karabin strzela "tylko" dobrze.
Tak czy inaczej CZ to bardzo dobry sprzęt. Bardzo celny i daje dużo frajdy ze strzelania.
Ma jednak 2 poważne minusy - za lekki i za mały kartusz - stabilnych ok 30 strzałów.

[SEBCIO]

Jarek,sam miałem podobny problem zakupiłem cz-ke, posmakowałem PCP i chciałem się przesiąść na S400. Ale po dłuższej zabawie testach cudach wiankach za nic jej teraz nie oddam. Szykuje sie do zrobienia osady z jednego kawałka oczywiście zachowując orginalne kształty . Jedyny problem to jak napisał Marek za mało strzałów z kartusza. Zastanawiam się czy ktoś przedłuża kartusze tak żeby zyskał więcej wiatru. Macie może namiary na tego Luke może on coś wymyśli

[Wierzbin]

Najlepiej chyba pisać do niego PW na iweb.